tak...
1,
tylko ze:
"nie rozumiemy"
"My jak najbardziej sprawe rozwazamy na powaznie."
"Inna sprawa jakbys sam zabral sie do roboty i wykonal cala dokumentacje"
w czyim imieniu on pisze?
bo odnosi sie wrazenie ze w imieniu grupy trzymjacej wladze :>
albo co najmniej KWA :D
skoro to jego wlasne stanowisko to dlaczego sugeruje ze ma sie pomyslodawca za cos sam wziasc i to zrobic... a wtedy to bedzie inna sprawa.
2. Ja nie pisze do ciebie ajcy to zli sa bogowie.
ba ja nigdy nie twierdzilem w ogole ze oni sa zli.
3. jak zwykle dyskutujac z kims nad jakims porblemem wtraczasz w to osobiste wycieczki w kierunku drugiej osoby.
ja z toba nie dyskutuje o tym jaki to ja jestem glupi a ty madry. jak to ja nie lubie bogow i jak to ja nie pisze do ciebie z duzych literek.
nie interesuje mnie o co sie spierasz z Ulrykiem.
mnie interesuje to o czym pisalem.
szkoda ze dla ciebie kazdy jest postacia z gry - nie piszesz z graczem majacym imie i nazwisko. ktory dyskutuje o jakiejs sprawie.
ty piszesz z xnylem - ethem - urgiem itd.
oczywiscie znasz moja szkole dyskusji.
ty za togrzeszysz skromnoscia i bardzo rzadko starasz sie udowodnic swoje racje badz kogos do nich przekonac.
4. "wasza sprawa" - wasza tych ktorzy maja wplyw na to jaki mud jest.
ty tez sie do nich zaliczasz. czy robisz za boga czy nie robisz.
przeczytalem zapewniam :) zrozumialem ze rak koordynujacych dzialania brak. ze jeden bog... ze szukasz odpowienich kandydatow... itd...
ze jak juz ktos chce cos robic to jest na to nie:odpowiedzialny/powazny/mady
to teraz przeczytaj to co napisal ci joerg o godzinie 11:12 pm.
zastanow sie nad tym.
bo napisal bardzo madrze.
szkoda ze ci co chca cos robic sa zniechecani na samym starcie.
tak wiec mimo wszystko twierdze ze to wasza strata. to wy tracicie na tym najwiecej. on jak sam napsial pomysl sobie odpuscil. sparzyl sie raz, sprazyl sie drugi raz.
moze i sprobuje trzeci raz.
moze nie.
oczywiscie jednak odnosi sie wrazenie iz ty wychodzisz z zalozenia ze jak ktos chce cos robic to powinien chyba cie o to poprosic. uzyskac blogoslawinstwo i przejsc test na bycie odpowiedzialnym madrym i powaznym.
tych co poswiecili by czas na laca jest duzo - tylko ja nigdy nigdzie nie widzialem ze np: do zrobienia jest to to i to. kto by mogl zrobic to to lub tamto.
jak sie zrobi cos samemu to efektow nie ma.
do dzis nie wiem czy np moj opis qualinostu ktory dalem w opisomacie sie do czegos nadaje.
gdybym wiedzial ze sie nadaje - juz dawno byly by tam opisy innych krain. gdybym wiedzial ze sie nie nadaje - znalazl bym sobie inny sposb spedzania wolnego czasu.
nikt mi laski nie zrobi ze mnie o tym poinformuje - ja gdy cos robie - robie to tez dla innych.
ba robie bo lubie - nie oczekujac za to zadnych korzysci - tak jak to robia co poniektorzy.
ale ja jestem za glupie :>
tylko szkoda ze nikt tych madrzejszych nie wykorzystuje.
opisy krain sa zjebane.
sa ludzie ktorzy by je chetnie poprawili bo sie im nie podobaja.
jest opisomat - i jest chyba po to by by sobie tam byl.
zreszta po co ja sie produkuje... skoro gdy ktos zglasza pomysl pojawia sie ktos genialny z twierdzeniem to go napisz.
tak wiec wasza sprawa - nie moja, ja na nia wplywu nie mam.
ty masz wiec to takze twoja sprawa.
wasza sprawa jak traktujecie tych ktorzy chca cos robic.