Moderator: łowcy trolli
joerg napisał(a):Wybranie cech jednostce w KKND 2 ma na celu inne jej przygotowanie do walki, niż są przygotowane jednostki standardowe, tak samo stworzenie własnej, oryginalnej profesji przy zakładaniu postaci miałoby być przygotowaniem jej do innej gry niż gra standardowymi profesjami.
Reif napisał(a):I tym wlasnie wybor rasy, profesji, ekw, przebieranie sie, cwiczenie umiejek, sposob uzycia tych umiejek - nie ma 2 identycznych postaci, a glownym tego powodem jest czynnik losowy....
ps. bo to sa gotowe profesje aby wszystko bylo zbalansowane, stworzone przez Ciebie postacie bylby po 1. niezbalansowane, po 2. bylby nikim, czytaj nazwa profeji odpowiada w jakims stopniu umiejetnoscia przez nia posiadanym :)
(Ja)Szczurzyca napisał(a):Hmm... graliście w Morrowinda? Tam można stworzyć sobie profesję i ją też nazwać (Na przykład mistyk albo wiedźma. Albo ogórek ). Ale niestety to na Lacu się nie przyjmie. Jednym z powodów są na przykład gildie. Dla każdego gracza będzie tworzona nowa?!? Czy będą bezdomni?
I przy pierwszym punkcie Powsinogi stajemu w miejscu. Po jakims miesiacu po Lacu by biegala 100 postaci z tym samym ukladem umiejek (ktore one by uwazaly za najlepsze bo ktos takie wybral i wszystkich rozwalal, ale wcale by nie musial byc najlepszym ukladem). Ale jakby nie patrzec i tak kazdy by dazyl do bycia "najsilniejszym".... kupa
Tak czy inaczej po jakimś czasie wszyscy graliby identycznymi kleryko-mago-złodziejo-skrytkami (pewnie powstałyby ze 3-4 konkretne kombinacje)
Reif napisał(a):Jakby byla slabsza to nikt by tym nie gral, a jakby byla slabasza od wszystkich obecnych to by byla nie do grania. Na 100% nowicjuesz by ja brali na poczatek, dlatego bo jest napisane zeby nie brali ....
kupa.
joerg napisał(a):jeszcze nie słyszałem o człowieku, który przechodziłby w nieoznakownym miejscu na jezdni tylko dlatego, że ma do wyboru przejście po pasach dla pieszych.
Reif napisał(a):joerg napisał(a):jeszcze nie słyszałem o człowieku, który przechodziłby w nieoznakownym miejscu na jezdni tylko dlatego, że ma do wyboru przejście po pasach dla pieszych.
Nie zapominaj, ze Lac nie jest swiatem realnym.
joerg napisał(a):taka mieszana profesja w żadnym wypadku nie może być lepsza od którejkolwiek ze standardowych
Reif napisał(a):A ty jak zwykle nie rozumiesz!
Czy ja napisalem zeby on kodowal? Nie ja napisalem aby stworzyl gotowy schemat (oczywiscie napisany normalnym jezykiem). Moze tak, nie rozumiemy do konca o co mu chodzi. Niech wiec opracuje to dokladniej, i nam wyjasni jak krowie na rowie moj ty najinteligetniejszy Ethu (oczywiscie sarkazm).
ps. Lam jednym z tworcow tego muda, dzieki niemu sie tak dobrze bawisz, nikt nie mowi Ci ze masz sie z nim zgadzac, szanuj zdanie ludzi ktorzy tyle zrobi zeby ktos TAKI jak ty mogl sie dobrze bawic.
pss. I za przeproszeniem nie pierd**** o wlazeniu w dupe.
Bez przesady. Pomimo, że jestem tu nowy nie sądzę żeby zwykłe szare ludziki, takie co to na dźwięk słowa "fantastyka" wytrzeszczają gały i pytają czy wieżysz w ufoludki składały się na większość mudowych rekrutów, hehehe.joerg napisał(a):A Ty nie zapominaj, że nowi gracze rekrutują się tylko z ludzi przyzwyczajonych do świata realnego.
Reif napisał(a):No widzisz, swietne pomysly nie zawsze sie da zrealizowac. Mozemy spojrzec ze strony gracza, ale i tak w koncu bedzie trzeba spojrzec ze strony kodowania.
ps. woj/psi/zlo to sa tylko 3 literki w "kto", to tylko wylacznie od Ciebie zalezy kim jestes i w jakis sposob sie bawisz. Moze i Powsinoga ma profesje woj ale jakby nie patrzecie jest tez bardem.
Reifa, Lama. Polecam slowniki.pwn.pl, są zasady pisowni.Eth napisał(a):wyraznie napsial - niech z gory bedzie wiadome ze ta postac bedzie slabsza.
wtedy argumenty reifa i lama traca racje bytu.
?emocjaa ma do wyboru nie wiem - np granie na lutni - pasujace do klimatu a nie do zarzynania mobow.
jak zwykle pojawia sie tekst:
"to napisz to - bo bogowie sa zajeci"
i lapy opadaja.
jak ktos kto siedzi na mudzie powiedzmy sporadycznie, pracujacy, wychowujacy dzieci, uczacy sie w 1 klasie gimnazjum itd... moze cos napisac?
80 procent ludzi jest normalna i nie ma pojecia o co w tym chodzi :)
Tu się zgodzę. Aktualnie w miarę aktywny jest jeden odpowiedzialny bóg. Liczba innych osób, które mogą coś fizycznie zrobić waha się w okolicach 3. To normalni ludzie w tym sensie, w którym pisałeś. Ja tam byłem najmniej normalny kiedy byłem, ale tam nie jestem. Spychologia jest zła. Brak dokumentacji jest zły. Jakość/aktualność tej, która jest, jest zła. To hamuje rozwój muda. Ale teraz wrócimy do serii "to napisz to - bogowie są zajęci". Z tej serii padnie teraz nie rozkaz, a pytanie: kto Twoim zdaniem kwalifikuje się do zostania pomocnym bogiem Laca? Osoby takie muszą mieć ogromną wiedzę o Lacu, muszą mieć bardzo dużo czasu dla Laca oraz bardzo dużo cierpliwości. Muszą też być odpowiedzialne/poważne/mądre (to jest ten punkt, gdzie odpadasz). Czekam na zgłoszenia kandydatów. Najlepsi będą mogli nawet liczyć na współpracę ze mną (lub na komfort rezygnacji z niej!) ;) Wyrokuję, że nikt nie spełni wymagań (przeważnie będzie chodzić o brak czasu - od razu uściślę - musiałoby to być minimum 2 godziny dziennie przez co najmniej 4 dni w tygodniu, godziny ciężkiej pracy, a nie czytania gawędy).nie mowiac o tym ze jak ktos chce cos zrobic to [...]
Tutaj się zgadzam absolutnie - niech trzaskanie się zależy od ilości zatrzaskanych, ich siły itp. a reszta będzie się rozwijać empirycznie po uprzednim wyszkoleniu przez NPC'ów. Chcesz być zielażem - idziesz do domku zielarki i ona cię szkoli a potem to se już sam chadzasz po podmokłych jaskiniach w poszukiwaniu super-żadkich ziół. Koczujesz po nocy na leśnych polanach czekając aż wyrośnie kwiat paproci itp. A że przy okazji potrafisz się skutecznie kosturem od wilków oganiać to już wypłynie z potrzeby chwili i bierzących doświadczeń.Eth napisał(a):co wiecej...
dlaczego niektorzy tutaj chca cos likwidowac...
po co? ja proponuje by cos dolozyc...
dlaczego by nie oddzielic czegos takiego... zupelnie od poziomow zdobywanych za walke - a nawet i w ogole od walki...
mamy na lacu jedna droge zdobywania poziomow. poprzez walke.
czy nie mogla by istniec alternatywna? dla postaci ktore nigdy by sie nie bily? ich zadaniem bylo by odgrywanie swoich profesji.
to by bylo dla mnie fajne.
Mysle ze wielu graczy zaczelo by sie bawic w wczucie sie w taka postac, a to by mudowi moglo tylko i wylacznie pomoc.
Lam napisał(a):Jestem słaby psychicznie i nie powstrzymałem się jednak. Przepraszam czytających.
jak zwykle przykladasz wieksza uwage do formy niz tresci.Lam napisał(a):Reifa, Lama. Polecam slowniki.pwn.pl, są zasady pisowni.
Lam napisał(a):Moim argumentem było "i tak można dowolnie osłabić dowolną profesję, zwłaszcza szpiega, który już jest hybrydą". W tej sytuacji twoje słowa w ogóle nie wiadomo, do czego się odnoszą.
Lam napisał(a): A myślisz, że umiejętność by za ciebie pisała słowa ballad? Nie, to niemożliwe.
Lam napisał(a):
W ogóle nie było mowy o pisaniu nowych umiejętności dla bardów i łowców. Od tego był sąsiedni temat. W tym rozważamy możliwość zrobienia hybryd na podstawie umiejętności już istniejących. Pisanie nowych dla każdego, kto wymyśli jakąś umiejętność jest w rzeczywistości pisaniem zalążków nowych profesji. Ten temat jest o kombinowaniu istniejących celem otrzymania czegoś nietypowego.
Lam napisał(a):
Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego opadają. Bo bogowie są zajęci?
Lam napisał(a):Aktualnie w miarę aktywny jest jeden odpowiedzialny bóg. Liczba innych osób, które mogą coś fizycznie zrobić waha się w okolicach 3. To normalni ludzie w tym sensie, w którym pisałeś. Ja tam byłem najmniej normalny kiedy byłem, ale tam nie jestem. Spychologia jest zła. Brak dokumentacji jest zły. Jakość/aktualność tej, która jest, jest zła. To hamuje rozwój muda. Ale teraz wrócimy do serii "to napisz to - bogowie są zajęci". Z tej serii padnie teraz nie rozkaz, a pytanie: kto Twoim zdaniem kwalifikuje się do zostania pomocnym bogiem Laca? Osoby takie muszą mieć ogromną wiedzę o Lacu, muszą mieć bardzo dużo czasu dla Laca oraz bardzo dużo cierpliwości. Muszą też być odpowiedzialne/poważne/mądre (to jest ten punkt, gdzie odpadasz). Czekam na zgłoszenia kandydatów. Najlepsi będą mogli nawet liczyć na współpracę ze mną (lub na komfort rezygnacji z niej!) ;) Wyrokuję, że nikt nie spełni wymagań (przeważnie będzie chodzić o brak czasu - od razu uściślę - musiałoby to być minimum 2 godziny dziennie przez co najmniej 4 dni w tygodniu, godziny ciężkiej pracy, a nie czytania gawędy).
Lam napisał(a):Dobra, chyba się uspokoiłem :)
Lam napisał(a):Aktualnie jest 10 profesji plus 1 zaczęta bez perspektyw na ukończenie oraz 1 zaprojektowana czekająca na zaczęcie. Nie znam gracza, który ukończył grę wszystkimi 10 profesjami. Nawet teraz mimo różnic między nimi nie jest wielkim wyzwaniem skończyć grę piątą profesją po skończeniu czterech. W przypadku możliwości mieszania różnice by zanikły i pozostał tylko jeden styl gry (taki jak teraz nasza hybryda - szpieg).
Jeśli więc ktoś pragnie różnorodności, ma dość profesji do wyboru. Jeśli pragnie gry hybrydą, ma taką profesję do wyboru. Jeśli ktoś pragnie grać słabą postacią, niech idzie w ślady Nifira. Najpierw skończył grę nie mogąc używać prawie żadnych umiejętności, teraz męczy grę bez możliwości otwierania drzwi i zakładania ekwipunku.
Wszystko to można zrealizować i dowolnie łączyć nie realizując pomysłu hybrydowej profesji z wybieranych umiejętności. To czyni ten pomysł niepotrzebnym, ale jeszcze nie niechcianym. Niechcianym czyni go dopiero konieczność włożenia ogromu pracy, aby zrobić coś niepotrzebnego. Takie marnotrawstwo nie ma sensu.
Ja uczę się do matury. Siedzę na mudzie sporadycznie. Czasem załapię jakąś fuchę. Nie mam dzieci. Jak mam wolny czas, w którym nie robię powyższych rzeczy, lub nie wykonuję innych obowiązków i jestem w domu, to w 50% przypadków siadam i robię coś dla Laca. Czyli odpowiedź jest tak, chociaż wychodzi tego mało.jak ktos kto siedzi na mudzie powiedzmy sporadycznie, pracujacy, wychowujacy dzieci, uczacy sie w 1 klasie gimnazjum itd... moze cos napisac?
nawet chetnie bysmy pomogli w ich zrobieniu gdyby ktos nam powiedzial w czym mozemy pomoc...
ja rozumiem ze bogowie sa zapracowani... ze pracuja nad czyms tam ze ciagle cos zmieniaja...
Tego hybrydy naprawdę nie załatwią, załatwią to jedynie nowe polecenia, nowe umiejętności i nowe profesje.Eth napisał(a):tu chodzi o to ze niektorzy mimo tych 10 profesji odczuwaja pewien niedosyt... i nie do konca pasuja do swej postaci.
Bogowie doskonale wiedzą, na co czekacie. Serio. A nowy system walki wszedł, bo był potrzebny (nie będę tu wymieniał ogromu wad poprzedniego) oraz chciało się komuś to zrobić (klany też mają opiekuna - a w Lacsakrze nawet dawało się je zakładać :)).po co ktos pracowal nad systemem walki skoro my od lat czekamy na klany.
Większym priorytetem jest naprawienie tego, co jest, a jest złe, niż zrobienie czegoś nowego, też złego.ale jak sam zauwazyles skoro swiat ma braki - to dlaczego nie eliminowac ich tak by priorytetowo potraktowac te braki ktore najbardziej doskwieraja grajacym...
stoje po stronie tych ktorzy chca owych jak to nazwaliscie "hybryd" bo uwazam iz to moglo by sciagnac nowych graczy
Thail napisał(a):Tak trzymać! Z takim właśnie podejściem Lacu daleko zajedziesz bardzo daleko!
Tak trzymać! Z takim właśnie podejściem Lacu daleko zajedziesz bardzo daleko! aplauz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości