Strona 1 z 2

Konsekwencje śmierci

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 10:01 am
przez Gerino
Może po prostu usunąć czyściec, a postacie po śmierci odnawiałyby się w świątyni. Bez niczego :>

(Przynajmniej śmierć by naprawdę była problematyczna, ale za to mniejszy odsetek graczy latałby w najlepszym sprzęcie. Albo np. zaczął go oszczędzać ;))

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 10:16 am
przez joerg
Jeśli ktoś sobie życzy, możemy temat istnienia czyśćca przenieść do innego tematu na forum.
W nowym czy już istniejącym? Bo z chęcią odpowiem Gerino.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 1:37 pm
przez Ral
Na pewno nie powinien w nim lądować wampir, w dodatku ze zgonem na koncie.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 3:39 pm
przez Gerino
No cóż, osobiście jestem za tym, żeby śmierć była jak najbardziej bolesna, ale jednocześnie nie można zbytnio uprzykrzać życia nowym graczom, który nie mają wprawy w np. wędrowaniu po losowych pomieszczeniach.

Wydaje mi się, że ograniczenie "bożej łaski" po śmierci do wskrzeszenia gracza w nowym ciele (może już bez potrzeby dosypiania?), ale bez złota i przedmiotów. To, jak śmierć "zaboli" gracza zależałaby wtedy od tego, jak dużo sprzętu i złota stracił. Nowi, którzy noszą "złom" z urny mogli by zawsze pozbierać nowe zabawki, i nie straciliby na tym aż tak dużo. Z kolei jakiś uzbrojony po zęby zabójca, który np. się naciął (albo go wreszcie ktoś dopadł), poniósłby dotkliwe straty (ale ktoś taki wie, co gdzie leży i jak się tam dostać, więc też sobie jakoś poradzi).

Oczywiście problematyczne (jeszcze bardziej) stają się punkty zadań, no i złoto. Podczas gdy w sprzęcie wymagającym dostosowania nie trzeba latać (ba, no jest wręcz zabawne, gdy walczy np. dwóch zabójców, i mają w 90% identyczny sprzęt), to jednak złoto jest potrzebne, i wcale nie łatwe do zdobycia, szczególnie dla nowych graczy. Przydałby się zatem sposób na zarobienie jakichś pieniędzy w sposób w miarę... no, bezpieczny.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 4:34 pm
przez Val
Sprzedawanie wysokopoziomowych przedmiotów z urny?

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 5:55 pm
przez Gerino
No tak, to jest wyjście. Gorzej, jak akurat nic nie ma (bo np. wszystko już przehandlują)

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 6:01 pm
przez Ral
Gerino napisał(a):Wydaje mi się, że ograniczenie "bożej łaski" po śmierci do wskrzeszenia gracza w nowym ciele (może już bez potrzeby dosypiania?), ale bez złota i przedmiotów.


Utrata ekwipunku na 9x poziomie to koniec gry. W takim wypadku pozostaje jedynie restart i zrobienie 101 poziomu, po to żeby dokonać sprawiedliwej zemsty, czyli zrobić komuś dokładnie to samo. W przypadku zabójców z niższych poziomów nie trzeba nawet robić zbyt wielkiej przewagi, żeby się "odpłacić". Po pewnym czasie "poziomowi zabójcy" zupełnie zanikną. Wydaje mi się, że jedyne rozsądne wyjście w takiej sytuacji to całkowicie losowy ekwipunek. Zerujemy wszystkie postacie z dobytku i zaczynamy z tych poziomów które mamy, tyle że zbieramy ten zupełnie nowy, świeżutki, inny od każdego znalezionego w świecie i noszonego przez innych sprzęt, od nowa (przy czym ten stary, znany, oczywiście powinien też pozostać).

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 6:23 pm
przez zydek
Ral napisał(a): Zerujemy wszystkie postacie z dobytku i zaczynamy z tych poziomów które mamy, tyle że zbieramy ten zupełnie nowy, świeżutki, inny od każdego znalezionego w świecie i noszonego przez innych sprzęt, od nowa (przy czym ten stary, znany, oczywiście powinien też pozostać).


a zglaszasz sie na ochotnika do napisania tego calego nowego sprzetu?:)

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 6:32 pm
przez Ral
Taki sprzęt, to i Ty byś napisał :)

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 7:28 pm
przez Thail
Obawiam się, że to o czym Wy tu piszecie, to jest totalne zidiocenie, a już to, że pisze o tym Gerino, którego zabija troszkę lepszy od Februsa gracz, to już zupełne zaskoczenie.
Sam nie wiem czemu miałoby służyć takowe utrudnienie?
Znudziła Wam się bardzo gra, poszukajcie innej, tak jak zrobiłem to ja i kilka osób, ale po ch...j kończyć grę, bo taki Kwazi wysłał Was do ziemi 20-30 razy jak tylko zdobyliście sprzęt, zrobiliście kilkanaście zadań, dostosowaliście go itp.
Nie wiem, ja to piszę z perspektywy osoby, która aktywanie uczestniczyła w grze, a nie siedziała na PP i nabijała sobie godziny.
Poza tym, jak widzisz Ralu ten nowy sprzęt? Będzie lepszy od tego starego, a może będzie gorszy?
A najlepiej to wsadźcie swoje postacie na PP i nie ruszajcie ich z tego miejsca, bo z tego co doczytałem, to do takiego urozmaicenia dążycie.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 7:29 pm
przez Gerino
O losowym sprzęcie pisałem już dawno, a pisząc pierwszą wiadomość też mi się ten pomysł przypomniał, ale tak jakby to nie ten temat :)
A napisanie tego rzeczywiście nie byłoby chyba takim koszmarem...

Specjalny dopisek dla Thaila: zamknij paszczę. Nie raz i nie dwa gryzłeś glebę, więc naprawdę, nie byłoby to zachwianie równowagi...

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 7:31 pm
przez Thail
Ale zauważ, że taki np. 99 poziomowiec, który z trudem przez wiele godzin zbierał sprzęt, potem z jeszcze większym trudem udoskonalał go nie będzie raczej zadowolony z tego, że gdy miał np. gorszy dzień, to stracił w walce calutki sprzęt, a który następnie został zastąpiony nowiutkim, świeżutkim sprzętem, którego wstydziłby się nosić 4 -poziomowiec.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 8:48 pm
przez Ral
Patrzysz ze złej strony, albo masz nieszczerą chęć spojrzenia na to prawidłowo. Znowu rozstrząsasz rzecz z pozycji gracza siedzącego na tyłku w domu, zamiast postaci biegającej po Mieście Duchów. Rzecz w tym, żeby nowy sprzęt którym można załatać, a kto wie, może ulepszyć poprzedni ekwipunek był pocieszeniem, zadośćuczynieniem i marchewką w dalszej grze. Wtedy zniknie poczucie straty, i zauważ, że dzięki niemu ciągle można szukać doskonalszego od innych! A tak? Jesteśmy skazani na porażkę i niechęć do gry. Ile można do cholery biegać za tym samym sprzętem, to jest zdrowe na początku, ale potem chce się już żeby ten świat ożył pod tym kątem.
Ja to wszystko piszę w kontekście tego co proponuje Gerino, w innej sytuacji może wyglądałoby to inaczej.
Thail napisał(a):Poza tym, jak widzisz Ralu ten nowy sprzęt? Będzie lepszy od tego starego, a może będzie gorszy?

Taki, który zapewni długą i niepowtarzalną rozrywkę. :)

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 8:59 pm
przez Gerino
Jak w Diablo, sterta śmiecia, ale raz na jakiś czas się trafi jakiś skarb ;)

W sumie wtedy nawet idea z upadającym na ziemię sprzętem jest niegłupia (albo np. kilkoma losowymi przedmiotami, zamiast wszystkiego). Jest motywacja do zebrania się kupą i utłuczenia takiego 99 poziomowego szpanera ;>

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 10:22 pm
przez Cornus
Co do utraty sprzętu i sprawy czyśca to jestem coś sceptycznie nastawiony, ale co się tyczy losowego sprzętu to może to bardzo urozmaicić grę

Cytat:
Jak w Diablo, sterta śmiecia, ale raz na jakiś czas się trafi jakiś skarb ;)


Mogłoby być tak, że 90% sprzętu jest bez zmian i każdy może się spodziewać co daje dany przedmiot, ale mogłyby być również mobki, które dają sprzęt premium (z losowymi właściwościami) to może mieć duży wpływ na grywalność i sens latania po świecie w celu znalezienia czegoś szczególnego , niepowtarzalnego![/code]

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 10:40 pm
przez Gerino
Nie tyle bez zmian, co po prostu: nie każdy miecz, który się znajdzie, musi być Oburęcznym Świętym Mieczem na Smoki razy dwa :P (czyt. większość mieczy, to miecze, nie artefakty...)

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 10:47 pm
przez Thail
Rzecz w tym, żeby nowy sprzęt którym można załatać, a kto wie, może ulepszyć poprzedni ekwipunek był pocieszeniem, zadośćuczynieniem i marchewką w dalszej grze.

No nie wiem, czy po zabiciu kilku Bergerów, rozje...niu kilku przedmiotów od Lorda Brytanii i po nieudanej próbuje dostosowania kilkunastu przedmiotów, które cudem się udaje...
No cóż, zakurwisty po prostu kijek po 3 dniach zbierania i ulepszania sprzętu, który zbierałem ja, doświadczony zabójca, który wiedział, gdzie go szukać i jak go zdobyć, a i tak było to niezwykle ciężkie i mozolne, a WY piszecie mi tu o jakimś kijku z marchewką?
To ja mogę jedynie napisać: a pojebało Was?

Ile można do cholery biegać za tym samym sprzętem, to jest zdrowe na początku, ale potem chce się już żeby ten świat ożył pod tym kątem.

Istnieje w kij mobów, które jeszcze nie posiadają żadnego sprzętu, więc dlaczego je nie wyposażycie w nowy sprzęt? Losowy sprzęt ma to do siebie, że czasami przekręcony sprzęt może dostawać się tylko określonym ludziom, posiadającym więcej szczęścia, a mniej szczęśliwy gracz jest z góry skazany na gorszą pozycję, bo nie ma szczęścia?
Tak samo jak w grze, której gram obecnie, szansa na wypadniecię przedmiotu ulepszającego możliwości naszej postaci to 0.02%. Muszę zabić około 2000 mocnych potworów, aby była jakaś szansa na wypadnięcie przedmiotu. Czasami trzeba zabić 10.000, a czasami ludzie dostają to czego szukali po ubiciu 56 potworów. Nie uważam, żeby to było sprawiedliwe rozwiązanie, ponieważ czasami (ba bardzo często) o zwycięstwie w walce decyduje zwykły fart, a nie ciężka praca i umiejętność gry.
Lac jest o tyle lepszy, że daje wszystkim równe szanse, każdy ma dostęp do określonego sprzętu, który można zdobyć z większym lub mniejszym trudem. Pamiętam, że jak zaczynałem grę w Laca, zabójcy ze znacznie lepszym sprzętem niż mój zabijali praktycznie każdego z przeciętnym sprzetem. W końcu jednak i ja zdobyłem lepsze przedmioty, a umiejętność grania przyszła z czasem.
Jeśli checie sobie urozmaicić sprzęt, to nikt nie każe Wam nosic super-ekstra przedmiotów nastawionych pod staty. Po prostu poszukajcie przedmiotów o fajnych nazwach i tyle, zaproponujcie nowe dla mobów, które latają nago po Lacu i już.
Gerino, zgadzam się, ale trzeba dokonać takich zmian, aby poszukiwania artefaktów nie przybrało kretyńskich rozmiarów.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 11:24 pm
przez Ral
Nie chce mi się cytować po zdaniu, więc odpowiem Ci w skrócie. Czy Ty nie rozumiesz że mi chodziło o sytuację, kiedy gracz traci ekwipunek po śmierci? Zgadzam się, że w tym świecie który jest teraz ciężko o taką zmianę, ale losowy ekwipunek nabiera sensu, kiedy można zastosować rozwiązanie oddalające graczy siedzących dzień i noc, jak Ty, od tego, by mieć maksymalny sprzęt. Bo szansa jego utraty jest ogromna, a możliwość zdobycia lepszego jeszcze większa.
Nie ma w zasadzie szansy, grając pełnią możliwości, uchronienia się od zgonu. Takich rzeczy to nawet ja nie umiem zrobić. :)
A Begera i innych robi się w jeden dzień, po czym chce się płakać.

WiadomośćNapisane: Wt maja 01, 2007 11:33 pm
przez Thail
kiedy gracz traci ekwipunek po śmierci?

Sorry Ral, ale to zdanie można rozumieć na dwa sposoby:
1) Zabijam kogoś i gracz po śmierci traci sprzęt,
2) Gracz ginie, nie zabiera sprzętu z ciała i go traci.
Więc napiszcie gdzieś o co Wam dokładnie chodzi :cool:

WiadomośćNapisane: Śr maja 02, 2007 8:57 pm
przez Miri
Thail napisał(a):Losowy sprzęt ma to do siebie, że czasami przekręcony sprzęt może dostawać się tylko określonym ludziom, posiadającym więcej szczęścia, a mniej szczęśliwy gracz jest z góry skazany na gorszą pozycję, bo nie ma szczęścia?

Kurde, wg ciebie każdy ma przypisany odgórnie poziom szczęścia/pecha, który wpływa na wyniki w grach losowych? No nie żartuj :)

WiadomośćNapisane: Śr maja 02, 2007 11:49 pm
przez joerg
Przepraszam za brak polskich liter. Gdy się ich dorobię, nie omieszkam się pochwalić!

Proszę o przemianowanie tego tematu na "Konsekwencje śmierci i losowane przedmioty". A może o wydzielenie nowego tematu, jeśli tylko to nie będzie głupio wyglądać? W każdym razie, jak widać, oba tematy łącza się i rozwiązanie sprawy losowanych przedmiotów jest ważne w kwestii zasadniczej.

Chciałem się wypowiedzieć w sprawie losowanych przedmiotów, bo kiedyś nad tym myślałem. Nawet rozmawiałem o tym z Lamem, ale jego kontrargument był taki, że Thail (i jemu podobni) będzie górował nad nowicjuszami, bo stać go na granie więcej niż przeciętnego zawodnika, a już na pewno dużo dłużej niż nowego gracza (a na dodatek Thail ma kumpli z klanu, gdzie jak kumpel znajdzie coś fajnego dla Thaila, to mu to da. Wtedy będzie jeszcze większa różnica między graczami w klanie a graczami bez klanu).

Tylko że moim zdaniem, to będzie nie tylko lepiej dla Thaila, ale i dla Laca! Premiowane będzie długie siedzenie w Lacu (bo jeśli chcesz fajny sprzęt, który możesz zdobyć tylko dzięki szczęściu, musisz zabijać dużo mobów, a do tego musisz dużo dłużej siedzieć w grze). Zwiększy się więc ilość graczy siedzących w grze, bo każdy będzie chciał spróbowac szczęścia i zdobyć fajny sprzęt.

Na dodatek uważam, że obecna sytuacja jest korzystniejsza dla Thaila (i jemu podobnych), ponieważ jako stary wyjadacz doskonale wie gdzie jest jaki przedmiot, co daje i co jest dla jego postaci najpotrzebniejsze. Robi nową postać, idzie po to, po tamto, trochę nad sprzetęm pracuje i już ma zabójcę. No i każdy jego kolejny zabójca wygląda tak samo, jak reszta.

Nie znaczy to, że chciałbym losowanymi przedmiotami zastąpić takie, które zawsze są w tym samym miejscu. Nawet nie chciałbym, żeby te losowane byly dużo lepsze (a najlepiej, gdyby losowane przedmioty były lepsze, względnie równe lub gorsze, zależnie od szansy wylosowania). Jedne i drugie są potrzebne.

PS. Jak widać, dorobiłem się polskich liter.

WiadomośćNapisane: Pt maja 04, 2007 1:40 pm
przez Reif
Thailowi pewnie nie podoba się to z też powodu bogów, uważa że od razu "pewni gracze" by dostali "pewną pomoc" od nich.

Sam o losowych przedmiotach dużo gadałem na zlocie. Jak będę miał chwile to napisze co gadałem...

WiadomośćNapisane: Pt maja 04, 2007 8:56 pm
przez Myisab
Moze:
Umieram znajduje sie na oltarzu bez kasy, ubrania (ale PZ mam), a ubranie znajduje sie w 'Bezpiecznym pomieszczeniu' nad arena, wtedy jakis potwor je zabiera. Tworzy portal, przechodze przez portal, zabijam potwora i mam ekwipunek i zloto.

WiadomośćNapisane: Pt maja 04, 2007 9:39 pm
przez Lam
joerg napisał(a):Tylko że moim zdaniem, to będzie nie tylko lepiej dla Thaila, ale i dla Laca! Premiowane będzie długie siedzenie w Lacu (bo jeśli chcesz fajny sprzęt, który możesz zdobyć tylko dzięki szczęściu, musisz zabijać dużo mobów, a do tego musisz dużo dłużej siedzieć w grze). Zwiększy się więc ilość graczy siedzących w grze
Zgadzamy się co do tego, że fajnie by było, gdyby w Lacu więcej graczy siedziało WP. Nie zgadzamy się co do tego, jak to osiągnąć. Proponujesz zmiany łatwe do wprowadzenia w jakiś prymitywny sposób, a gwarantujące natychmiastowy skutek, tylko że nie taki, jak trzeba.

Zgadzam się nawet, że grę można swobodnie wydłużyć, bo jest łatwa. Ale wydłużyć tak bardzo w sposób tak sztuczny i nudny? To by było nudne dla mnie, a przecież dla mnie nie jest nudny czyściec, przechodzenie przez miasto ani pływanie statkiem. Co by powiedzieli ci, którzy narzekają nawet na te rzeczy?

Zauważ, że taka zmiana w ogóle nie premiowałaby dobrych graczy. Premiowałaby jedynie graczy, którzy nie mają życia poza Lacem (pozdrowienia dla Rala). Premiowałaby też cybernetyków konstruujących lacowe roboty, które by za nich zabijały miliony mobów po nocach. Po co to prowokować?

No i sam fakt, że moc postaci zależałaby od ilości godzin gry, a nie doświadczenia tak postaci, jak i gracza, przeraża. Wyobraź sobie, że wszystkie Twoje postacie rozwala Myisab albo Gawain!

W pewnym sensie pocieszeniem może być dla Ciebie fakt, że przecież już w tej chwili, aby zdobyć (na przykład) lojalną brytyjską koronę, musisz jej właściciela zabić ze 60 razy (z czego wyjmiesz powiedzmy 15 koron na 99 poziom, po czym 5 stracisz podczas prób umagicznienia, po czym jedną uda się przekonać ;)). Nie jest to 1000 razy, ale to i tak dostatecznie irytujące graczy, a już znacznie wydłużające ten fragment gry.

Innym pocieszeniem i też znacznym wydłużeniem gry niektórych postaci, ale w sposób zupełnie inny (i na pewno nie przeszkadzający nowym graczom, a uderzający w takich np. Achrolów z milionem postaci, chociaż to akurat Achrol pierwszy proponował), jest zmiana, która zostanie wprowadzona "na dniach", a którą pamiętają na pewno bohaterowie (z dostępem do forum bohaterów): http://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=815 - możliwości techniczne są, straty odniesie tylko kilka postaci, więc nadeszła ta chwila. Mam nadzieję, że to ucieszy zwolenników wydłużania gry, jak joerg czy Thail.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:18 am
przez Thail
...możliwości techniczne są, straty odniesie tylko kilka postaci, więc nadeszła ta chwila. Mam nadzieję, że to ucieszy zwolenników wydłużania gry, jak joerg czy Thail.

Moje zdanie co do tego pomysłu nie zmieniło się od czasu założenia przez Achrola tamtego tematu :smile:
Się tylko odzywam co by potem nie było, że jak bogowie zarzucili temat, to gracze nic nie mówili, więc mówię: Mi się to nie podoba:-P Tym bardziej, że musiałbym resnąć swojego paladyna, a to jest już zupełnie nie po mojej myśli ukatrupienia (jeśli da radę) kilkunastu wampirów i poprawienia sobie statystyk (po restarcie licznik mi się wyzeruje, a gdzie ja teraz dorwe tyle wampirów?!);-P
Pozdrawiam.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:40 am
przez joerg
No dobrze - losowanych przedmiotów nie będzie, bo to głupie, a wprowadzona niedługo zmiana będzie ekstra. Tylko co z czyśćcem?

On jest nudny i, jak już wcześniej powiedziano, dla nowych graczy to irytujące przeżycie, a dla starych - odruch. Nowym graczom utrudnia grę (czasem w sam raz, czasem aż nadto), starych graczy tylko spowalnia w razie śmierci (ciało odnajduje się w 10-15 sekund, ale potem trzeba się ubrać, sprawdzić ubranie i tak dalej, a następnie powrzucać czary i tym podobne). Po czwartym razie nie przynosi żadnych nowych wrażeń i pozostaje irytacja.

W przeciwieństwie do statku, gdzie po 10-krotnym przepłynięciu w tę i z powrotem, może pojawić się coś nowego... I łatwo jest urozmaicić płynięcie statkiem, żeby było co robić w sensie nie gry dla zdobywania przedmiotów i doświadczenia, a dla pooglądania świata i pouczestniczenia w nim. Macie przecież żeglarzy i takich tam piratów z brodą, czyż nie?

O przechodzeniu przez miasto już tylko wspomnę, bo przecież co jak co, ale przechodzenie przez miasto zawsze jest ciekawe, zwłaszcza gdy kogoś podejrzewamy o niecne zamiary wobec nas. A Morth ostatnio w Midgaardzie bawił się świetnie.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 9:03 am
przez Lam
Dla nie-zabójców, przechodzenie czyśćca, z powodu zmian drogi przezeń, jest ciekawsze niż przejście przez miasto i płynięcie statkiem.

Wymienianie wad czyśćca na forum ludzi, którzy wyłazili z niego setki razy i sami tych wad wymieniliby więcej, nie służy niczemu. W ogóle niczemu. Nawet najgorsza propozycja (typu "wróćmy do zostawania ciała w miejscu śmierci!") jest bardziej konstruktywna niż użalanie się nad obecną sytuacją.

Ja nie chcę zrzynać rozwiązań z innych mudów. Mi się nie chce siedzieć tygodniami nad rozwiązywaniem problemów, które dla mnie problemami Laca wcale nie są (patrz to, co ostatnio pisał Ral). W rozwiązanie możliwe do wprowadzenia w godzinę, a zarazem lepsze od obecnego, nie wierzę. W to, że (w przypadku rozwiązania na tygodnie pracy) ktoś zrobi to za mnie i Ulryka, też nie wierzę. Mylę się?

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 10:59 am
przez Ral
Tym bardziej, że musiałbym resnąć swojego paladyna, a to jest już zupełnie nie po mojej myśli ukatrupienia (jeśli da radę) kilkunastu wampirów i poprawienia sobie statystyk (po restarcie licznik mi się wyzeruje, a gdzie ja teraz dorwe tyle wampirów?!);-P


Kilka innych postaci również. Może zamiast zerować trwale statystyki, robić to tylko na czas restartu, by po wejściu na kolejny poziom Bohatera dopisywać te stałe, bohaterskie statystyki, do tych z zakończonej właśnie setki.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 10:59 am
przez joerg
Wymienianie wad czyśćca na forum ludzi, którzy wyłazili z niego setki razy i sami tych wad wymieniliby więcej, nie służy niczemu. W ogóle niczemu. Nawet najgorsza propozycja (typu "wróćmy do zostawania ciała w miejscu śmierci!") jest bardziej konstruktywna niż użalanie się nad obecną sytuacją.


Wprowadzać zmian nie będę, bo za dużo naobiecywałem jak na razie i wolę skończyć tamto, niż zabierać się jeszcze za coś nowego. A zaproponowanie zmiany naprawdę super, do której wystarczy zmienić jedną literkę w kodzie Laca jest - wyobraź sobie - dla mnie bardzo trudne. Przypuszczam, że tak ma większość graczy, których na dodatek nie jest wielu.

Czy ja i mnie podobni mamy się nie odzywać i nie mówić co nam się nie podoba, kiedy nie mamy zamiaru zgłosić się na ochotnika by zmienić to, co nam się nie podoba albo kiedy nie umiemy zaproponować czegoś łatwego w implementacji i świetnego w rezultatach?

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:20 pm
przez Thail
Kilka innych postaci również. Może zamiast zerować trwale statystyki, robić to tylko na czas restartu, by po wejściu na kolejny poziom Bohatera dopisywać te stałe, bohaterskie statystyki, do tych z zakończonej właśnie setki.

Ach, masz rację Ralu, zwrócą mi wszystkie umiejki bohatera wyćwiczone na 100% jak tylko zrobię 102 poziom, no to tak, to ja się zgadzam! :green:

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:27 pm
przez Lam
Ralu, Lac tego nie pamięta. Tym sposobem musiałbyś znowu kończyć grę 10 profesjami, bo straciłbyś swoje "bohaterskie statystyki", jakie by one nie były. Mogę to wprowadzić teraz, ale znowu zaraz odezwą się Thaile, że ten czy inny paladyn stracił zabójstwa, a innym się teraz oddaje itd.

Joergu, oczywiście lepiej skończyć jedno, niż zacząć wiele. Ale owszem, zdecydowanie lepiej, żeby uczestnicy forum nie musieli się przedzierać przez wiele wiadomości z tym samym lamentem, ale bez niczego, nad czym by można dyskutować, bo nie będą chcieli odwiedzać forum. Nie musisz więc obiecywać realizacji, ale powinieneś mówić, co zrobić, żeby było lepiej, zamiast narzekać, jak jest źle. Gdzie my jesteśmy, w Polsce? ;)

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:39 pm
przez joerg
Ale kiedy powiem, że coś mnie denerwuje i jest według mnie głupie i nic poza tym, istnieje szansa, że jakiś Pomysłowy Dobromir zgodzi się ze mną i zaproponuje coś, co ci będzie pasowało.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 1:44 pm
przez Lam
Ale kiedy po Tobie pisze to jeszcze piętnastu innych, szanse na zaistnienie Pomysłowego Dobromira nie rosną, a maleją, rozumiesz?

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:33 pm
przez Ral
Ach, masz rację Ralu, zwrócą mi wszystkie umiejki bohatera wyćwiczone na 100% jak tylko zrobię 102 poziom, no to tak, to ja się zgadzam!


Myślałem wyłącznie o statystykach zabójstw. Umiejętności przecież szkoli się szybko i przyjemnie, chociaż może powininna być jakaś premia dla tych którzy wiążą swoje życie z jedną rasą. :)

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:40 pm
przez joerg
Rasą?

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:42 pm
przez Ral
Rasą.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:48 pm
przez Thail
Umiejętności przecież szkoli się szybko i przyjemnie

Brednie. Pokaż mi co jest przyjemnego w rzucaniu znamienia śmierci (wyćwiczonego na 66%) albo innych umiejek?

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:52 pm
przez Ral
Skoro tego nie widzisz, to Twoja sprawa, dla mnie to nadal atrakcyjne.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:54 pm
przez Aerion
Jest to o tyle atrakcyjne, że po prostu przedłuża grę. Jak szybko by się ona znudziła gdyby umiejki ćwiczyłoby się w minutę każda? Przy nowym systemie bohaterskim możnaby odpowiednio skrócić ten czas, jako że samo bycie skutecznym wymagałoby wielu godzin poświęconych na poziomy.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 2:56 pm
przez Ral
I to jest właśnie ta premia dla rasy. Nie 75% maksymalnie, lecz ciut więcej, gdyż w świadomości innych graczy nadal jestem mimo restartu tą samą postacią, a nie hobbito-elfo-rybą, gdy mi to wygodne.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 3:02 pm
przez Thail
Skoro tego nie widzisz, to Twoja sprawa, dla mnie to nadal atrakcyjne.

Jak się ma około 17 postaci i każdą się ćwiczy umiejki na 100%, to szybko słowo: atrakcyjne zmienia się w cholernie nudne i męczące.

Przy nowym systemie bohaterskim możnaby odpowiednio skrócić ten czas, jako że samo bycie skutecznym wymagałoby wielu godzin poświęconych na poziomy.

Dobra, wszystko pięknie i ślicznie, ale ja chcę wiedzieć co otrzymam w zamian. W zamian za poświęcony czas mojej postaci na ćwiczenie umiejek, ulepszaniu sprzętu itp.
Większość ludzi jest już po kilku restartach, akurat tak się składa, że jedyny restart jaki przeszedł mój paladyn, to ze 101 poziomu na 100:-P
Ogólnie zmiany są ukłonem w stronę 102 poziomwców i nic więcej.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 3:15 pm
przez joerg
Dobra, wszystko pięknie i ślicznie, ale ja chcę wiedzieć co otrzymam w zamian.
A co byś chciał? Przecież grasz w Ragnaroka.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 3:46 pm
przez Thail
A co byś chciał? Przecież grasz w Ragnaroka

110 poziom :green:
A na poważne, to na Lacu jest wciąż i niezmiennie potrzebna jedna zmiana: WIĘCEJ GRACZY.
Gram w Ragnaroka, bo tam w przeciwieństwie do Laca gra dziennie ponad 200 graczy, a nie 200 graczy w ciągu roku, czy dwóch lat.
Pozdrawiam.

WiadomośćNapisane: So maja 05, 2007 6:39 pm
przez Gerino
Za to zsumowane IQ wszystkich graczy i tu i tam jest jednakowe.

WiadomośćNapisane: N maja 06, 2007 9:06 am
przez Thail
Tak Gerino, tylko, że nawet w książkach fantasy, rpg nie wszystkie postacie są profesorami.

WiadomośćNapisane: N maja 06, 2007 9:48 am
przez joerg
W grze internetowej ilość graczy jest ważniejsza od średniej ich IQ, o ile nie zamierzasz szukać wśród nich przyjaciół, z którymi mógłbyś na przykład spotykać się na zlotach, dyskutować na poziomie i tak dalej.

WiadomośćNapisane: N maja 06, 2007 10:21 am
przez Thail
O właśnie Joerg!!
Trafiłeś w sedno sprawy!
Dla mnie większość graczy to takie tło dla przygód moich postaci, tak zwane mięso, które tak jak na Lacu jest po to, abym miał co zabijać :twisted: z kim walczyć itp. Nie czuję potrzeby, żeby mówili kwiecistą, czystą polszczyzą (chociaż nie narzekałbym, bo czasami łape niektóre słówka od nich i staje się jeszcze gorszym półanalfabetą niż byłem) dopóki nie muszę z nimi rozmawiać.
A Lac? Idąc tokiem myślenia Gerino jest pełen niespełnionych, lecz wszechwiedzących ludzi, których raptem jest 8:-P dziennie.
Na RO toczy się walne bitwy z udziałem 200 graczy, czy choćby na głupiej arenie czasami zbierają się grupy 12 osobowe i napierniczają między sobą i nikt nie wnika, czy ktoś jest po zawodówce, czy po studiach.
Tu, na Lacu, niestety jest to niemożliwe, bo IQ graczy jest zbyt wysokie na tego typu zabawy, ważne jest natomiast to, czy ktoś mówi: który, czy ktury*.

WiadomośćNapisane: N maja 06, 2007 8:32 pm
przez Val
Weź idź tam.

WiadomośćNapisane: N maja 06, 2007 10:31 pm
przez Thail
Jestem tam cały czas, ale jakby to powiedzieć...
Czasami patrzę co się dzieje na Lacu i czekam, czy coś zmieni się na lepszy, czy raczej na gorsze...

WiadomośćNapisane: Pn maja 07, 2007 1:18 pm
przez Gawain
A kasę kto nam odda za ćwiczenia? :P