Forum Laca

Chan i Takuma wylądowali w lodówce za swoje noty o spotkaniach.
Mam to w dupie, dawno była mowa o tym, że tego nie wolno na mudzie, a należy tutaj, jeśli nie prywatnie, w mailach, telefonicznie, telepatycznie, czy jeszcze w mordę inaczej...
A do Naji też mam słówko, ale na osobności.

Grzesiek ja tez pisalem ale o tym aby tutaj se pisac...

Bardzo przepraszam że oo tym pisalem na mudzie, nie wchodze na forum za czesto , nie wiedzialem ze to taki duzy problem, przepraszam !!!!
i co mam zrobic zebys mnie uwolnil ?
i Ciebie też serdecznie zapraszam w srode
Chan.

Wypuściłem Chana... jeśli uważasz Grzechu, że postąpiłem źle to go tam wrzuć spowrotem, ale... sam musiałem napisać notę na LACu, ponieważ wiem, że na forum i tak mało kto by to przeczytał. Dla przykładu.... kilka dni temu rozmawiałem z Lamem, a ten powiedział, że forum nie czyta, lecz zrobi wyjątek z okazji Juszczykonu. Także gdybyśmy się nie spotkali na sieci za Chiny Ludowe by nie przeczytał tej informacji. Tak też jest z wielona innymi osobami.
Czy to ma sens? A może pozwolić jednak na pewnego rodzaju notki również na LACu? Sam nie wiem.

Aha... właśnie... skoro i ja napisałem notę na LACu, to może mam sobie pójść posiedzieć do lodówki?

hmmm zawsze [ i tu sie z grzeskiem zgadzam] sa inne sposoby na skomunikowanie sie, wiekszosc ludzi ma je w profilu na Forum.. po cos on jest nie ?/;p

nie wszyscy czytaja forum.

a ktos kto tylko czasem na zajeciach, cichaczem, na malutkim okienku, odpala laca co 5 min na 5 min to co ma zrobic ? :P

ma wiedziec czego sukac Mandosie:D

nie zawsze ma mozliwosc... ja np. na laborce nie moge odpalic nic poza ssh/telnet (bez kolorkow coby doc.dr.hab. nie zauwazyl :P) i nie kazdy potrafi odpalic lynxa/inna przegladarke z shella.