Forum Laca

Krótko powiem, bo nie ma się co rozpisywać. Nikt w to nie gra, nikt nie pisze na forum, zgłoszone błędy są olewane, w ogóle w świecie Laca panuje ogólny marazm, jakoś tak od 2006 roku. Moim zdaniem już czas najwyższy Laca wyłączyć. Czyż nie dobija się koni?

Jak bijesz konia...


...to bij swojego.

Lac jest również moją grą i nie podoba mi się, że to co się z nim teraz dzieje, stanowi część jego znakomitej historii. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym. Bo w tej chwili te 3 osoby tygodniowo jak się porówna np. z Killerem, gdzie jest 20 osób dziennie...

Potraktuj to jako eksponat w muzeum. I to interaktywny!

Ja oczywiście, z zawodowej ciekawośći, czekam aż Lac stanie się open source :)

Nie stanie się. Nikt nic nie robi w tym kierunku żeby Lac się stał open source. Zresztą, jeśli nie stał się przez 10 ostatnich lat to dlaczego miałby się stać w przyszłości?

Płacisz za to, robisz przy tym, twoje jest?
Nie, nie, nie...

więc nie wbijaj noża w plecy ludziom, którzy widzą w tym sens.

No chyba że chcesz żeby na killerze były 23 osoby zamiast 20.

Nie ma już ludzi, którzy widzą w tym sens, więc nikomu noża nie wbijam ^^

To czemu się tym zajmują, są zalogowane, przygotowują prezentacje multimedialne prac itd. ?

Zalogowny jest jeden, a jest bo to łatwiej zostawić sesję niż ją wyłączyć... a prezentacja - nie wiem po co jest ani co to dało.

Zalogowanych jest dwóch a zaraz ja się dologuję i będzie trzech. :)
Weź przestań Joerg, ja też nie gram, ale nie kopię po kostkach ludzi, którzy coś robią dla muda.

Zaraz zaraz, mówiliśmy o ludziach, którzy się zajmują Lacem i są zalogowani. A takiego widzę tylko jednego.

Jestem całkowicie przeciw wyłączeniu Laca.
Według mnie jest to najsensowniejszy mud (no, może poza pomysłem z PP). Poza tym jak to kiedyś ktoś powiedział - gracze przychodzą i odchodzą.
Jak mówiłem Vigudowi - jestem dumny, że ostatnio udało mi się zrobić kilka poziomów. I zamierzam nadal grać jak tylko będę miał trochę za dużo wolnego czasu. To chyba jedyna gra do której w miarę nieregularnie wracam i nie chcę, aby pewnego dnia okazało się, że nie ma do czego wracać.
I też chętnie bym widział Laca jako opensource z możliwością zainstalowania na własnym komputerze, ale wątpię czy to kiedykolwiek nastąpi (a jeśli nawet - pewnie bez krain, które są sercem tego muda).

I jakby nie patrzeć - ostatnio widuję nowych graczy, którzy niestety zostawieni sami sobie nie mają jak się rozwinąć. Np ostatnio pewien miły 11 poziomowiec spytał mnie jak sobie poradzić z moralnością na przedmiocie - jako złodziej nie mogłem mu pomóc, a gdzie są kije z odpowiednim czarem niestety nie wiedziałem (pamięć już nie ta...).

Jestem jak najbardziej na NIE...
Lac to Lac, dla wielu wielu ludzi jest czymś niezwykle ważnym, w tym i dla mnie
Ostatnio nawet zacząłem trochę grać, chociaż brak normalnego złącza internetowego oraz brak czasu ostro mi to utrudnia.
W każdym razie, Lac nie ma większych szans, żeby stać się grą konkurencyjną dla zagranicznych produkcji, lecz nadal jest to gra, która ma chyba najmniejsze wymagania sprzętowe, można w niego grać na lagach i nie znudzić się nim nawet po 7 latach to ważne i chociażby dlatego warto go zostawić jako muzealny interaktywny zabytek dla przyszłych graczy, którzy chociaż przez kilka miesięcy będą mieć dużo zabawy zwiedzając Laca i poznając jego tajemnice:D
Pozdrawiam.

Lac nadal jest ciekawym mudem i jestem przeciwny wyłączaniu go. Ja np. gram także przez komórkę i nie bardzo by mi pasowało pozbawienie mnie źródła rozrywki.
Poza tym widzę, że jeszcze ruch jest. Wczoraj wieczorem było 6 postaci w grze (w tym 3 niskopoziomowe), teraz są 3.

Tylko zastanawia mnie, czy ktoś jeszcze nad Lacem pracuje? Lam ostatnio na forum napisał coś 20 lipca 2010 i nie wiem czy coś jeszcze z mudem robi i czy w ogóle się nim interesuje.
Może dało by się z nim pogadać, aby udostępnił źródła czy coś...

PS Przepraszam za archeologię.

Tracerneo napisał(a):Może dało by się z nim pogadać, aby udostępnił źródła czy coś...

Wszystko w swoim czasie...

Ojejku! Lam! Ciebie się najmniej spodziewałem. :D

A co do źródeł doczytałem "Poprawiono styl kodu źródłowego i komentarzy, co przybliża nas do otwarcia źródeł Laca." (tyle, że to news z przed 8 miesięcy...).

Witam wszystkich
Ja jestem jednym z nowicjuszy grających w Laca - jak o mnie chodzi to gra jest przednia (szkoda że mam tak mało czasu na nią) i szkoda było by ją wyłączać - to jest moje skromne zdanie.
Propozycją aby przyciągać do niej ludzi i trzymać tych ludzi w grze jest tworzenie questów - większych i mniejszych (było to już na forum poruszane ale jedna z osób napisała że nie chodzi o fabułę jak w "Baldurs Gate" (chyba taki podano tam przykład) a o chodzenie i rozwalanie innych postaci. Moim skromnym zdaniem potrzebny jest napęd który "przytrzymuje" ludzi przy grze (sam jeśli mam zadanie do wykonania -a niestety było ich malutko- to staram się siedzieć tak długo aż je załatwię bo inaczej nie da mi to spokoju). Założę się, że nie jedna z Was osoba przesiadywała nad kompem godzinami chociażby przed Baldurem bo miało " coś jeszcze do zrobienia", tak więc pomyślcie nad tym drodzy koledzy bo macie gdzie te zadania tworzyć -sam już kilkanaście bym władował w te krainy które do tej pory zwiedziłem ( a można by je policzyć na palcach jednej dłoni).
Pozdrawiam i życzę samych sukcesów

Zadań jest znacznie więcej, wystarczy tylko dobrze poszukać. Choć niektóre moby dają zadania dopiero od określonego poziomu. Z tego co pamiętam to można dostać zadania od Mishary z Drimith, burmistrza Drimith, od żołnierza z lasu matisa, kilka od marynarza w Leanderze i kilka było do zrobienia w Valisandrii, był też krasnolud w starej wartowni który dawał zadania. To na pewno nie wszystkie moby ale więcej nie jestem sobie w stanie teraz przypomnieć. Życzę miłej zabawy w poszukiwaniach.

Problem polega na tym, że to nie gracz ma szukać zadań, ale zadania gracza. Nawet w Diablo tak jest - jest istotny wątek fabularny i jednoznaczny cel rozgrywki. Na Lacu nie ma ani pierwszego ani drugiego. Lac ma wszystko, by taki wątek stworzyć - odpowiednie potwory i miejsca. Lac ma w zasadzie dużo więcej - krain jest całe mnóstwo. Nawet nie o to chodzi, że brakuje grafiki, to jest drobiazg. Chodzi o brak wsparcia dla zadań: nie mogę zobaczyć listy wykonanych zadań, nie mogę zobaczyć listy zadań "w trakcie", nie mam dziennika i nie mogę się dowiedzieć, po co w ogóle gram..

Po co ja w to gram w ogóle? To jest kluczowe pytanie! Ja grałem by mieć wszystkie umiejki na 102 i porządnego bohatera. Częściowo się udało, mój nekromanta na 102 potrafił zabić niektórych paladynów na tym samym poziomie, wygrał wielokrotnie z Zeriksem, Liahtem, ba - pokonał nawet Nyda. Dostawałem za to wciry od Kwaziego, potem zlał mnie w końcu także Xnyl i Thiruel. Cały czas mogłem się jednak z nimi bić. Pomyślałem - oczyszczę krew (wampir) i zrobiłem restart. To był cel. Teraz, żeby odzyskać swojego dawnego nekromantę, muszę grac wszystkimi profesjami do 100 poziomu. Żmudne to i nudne, ale skoro tak trzeba..To też jest jakiś cel. Kiedy go jednak osiągnę, granie straci go zupełnie..

Tymczasem takie Diablo nie przejada się po dziś dzień, bo przedmioty się losują, na każdym rogu czeka coś nowego, krainy też się różnią i jest sporo ciekawego "śmiecia". Można się ubrać ciekawie i tłuc przeciwników. Lac jest statyczny, tylko starzy wyjadacze wiedzą gdzie co jest i jakie przedmioty mają wartość. Tymczasem nawet to jest im odbierane (vide drążek, kula Begera, ćwiekowana obroża, mithrillowy ekwipunek i inne). Skoro tak, to może przedmioty powinny się losować i ich atrybuty też. W końcu byłoby ciekawiej.

Teraz mam internet na stałe w domu i mogę spokojnie pograć po godzinkę dziennie. Pewnie nawet to zrobię, tylko.. po co? Kiedyś pisałem nawet krainę, zarzuciłem jednak projekt z powodu braku czasu i motywacji. Pomyślałem sobie - kiedyś napiszę i może jakaś część tego trafi do Laca.. Tylko po co, skoro i tak tylko ja tam będę zaglądał? Krain jest wiele, nawet paladyn wampir może zrobić 100 poziomów (z pewnymi trudnościami, ale jest to możliwe i przy odrobinie wysiłku nawet szybko idzie, także pod koniec "setki").

Widzę, że Kethrax wie o co mi chodzi - zadania które do tej pory napotkałem przypadkowo na mnie "wpadły" tymczasem chodzi mi właśnie o takie coś, że będzie jakieś zadanie główne - przewodnie do którego też będą się nawiązywać inne zadania (czyli nie wpadnę przypadkowo na takie zadanie ale ono poczeka na mnie podczas rozwiązywania tego podstawowego) - to właśnie był by ten napęd który by utrzymywał przy Lacu graczy i ściągał do niego nowych. Oczywiście te samo wpadające na mnie też mile widziane:).
Oczywiście notatnik był by bardzo w tym wypadku wskazany.
Tak na marginesie - ile jest roboty nad tworzeniem krainy i dodawanie do tych istniejących nowych wątków itp ? i czy jest wielkim problemem zamieszczenie takiej krainy na Lacu i na jakich zasadach się to odbywa ?


P.S.
Kethrax im więcej krain w grze tym lepiej więc jeśli nie stanowiło by to takiego dużego problemu to czemu by jej nie zamieścić ?

@Pedros: Proszę bardzo: http://lac.pl/?strona=zespol. Z pozycji które mogą Cię zainteresować masz wakat na twórcę krain, kartografa, zadańdajca, opiekuna zadań i twórcę zadań. Od koloru, do wyboru. :) Niżej na stronie którą podałem masz dokładniejszy opis, wymagania oraz obowiązki dotyczące każdej z pozycji. Wystarczy, że zgłosisz się do Lama w tej sprawie. ;)

Lam napisał(a):

Tracerneo napisał(a):Może dało by się z nim pogadać, aby udostępnił źródła czy coś...

Wszystko w swoim czasie...

Raczej: "wszystko w rękach Lama". A ponieważ nie jesteś skory do współpracy, szczerze wątpię, żeby miało się stać coś ciekawego przez najbliższe lata. Bawisz się dobrze w innej grze i nie widać żadnego zainteresowania Lacem z twojej strony. Dlatego, odpowiadając na pytanie Tracerneo, Lacem od dawna nikt się nie zajmuje. Absolutnie nikt, nawet Lam.

Jaka to gra? :)

Achven napisał(a):Jaka to gra? :)

O co Ci chodzi w tym pytaniu ?

Co do tworzenia to myślę, że najpierw trzeba nieco bardziej poznać Muda a dopiero potem tworzyć- bardzo dużo rzeczy jeszcze nie wiem co i jak więc najpierw nieco pogram a potem zobaczymy co czas przyniesie

Pedros napisał(a):

Achven napisał(a):Jaka to gra? :)

O co Ci chodzi w tym pytaniu ?

O to:

joerg napisał(a):

Lam napisał(a):

Tracerneo napisał(a):Może dało by się z nim pogadać, aby udostępnił źródła czy coś...

Wszystko w swoim czasie...

Raczej: "wszystko w rękach Lama". A ponieważ nie jesteś skory do współpracy, szczerze wątpię, żeby miało się stać coś ciekawego przez najbliższe lata. Bawisz się dobrze w innej grze i nie widać żadnego zainteresowania Lacem z twojej strony.

Też jestem ciekaw, co to za gra. :)

A do Lama apeluję, aby otworzył źródła, skoro wg. joerga nawet się nim twórca nie zajmuje.

-Wylaczenie Laca to glupi pomysl
-Udostepnienie zrodel to nie glupi pomysl, ale to zalezy od Lama i trzeba to uszanowac

Na razie najlepiej przysluza sie Lacowi nowi gracze, bo jest nas zdecydowanie za malo

achel napisał(a):-Wylaczenie Laca to glupi pomysl

Chyba nie taki głupi, skoro nawet Lam chciał to zrobić kilka lat temu?

Chyba nawet Vigud dał za wygraną.
Są w ogóle jacyś gracze nie mówiąc już o nowych? Tych dwóch dyżurnych PP, OOK nie liczę.
Mud miał oczywiście poważne, nieusuwalne wręcz wady, ale mimo wszystko pewien sentyment jest i byłoby szkoda.
Z drugiej strony, nic nie trwa wiecznie...

Proponuję zakończyć projekt Lac i zacząć projekt iLac ;)

ew. fork na androida ;)

@Gerino: Wystarczy poszukać. https://market.android.com/details?id=basement.lab.mudclient. I już możesz grać w Laca mobilnie.

W Polsze już są Andromedy?

Nic nie wyłączać.

Właśnie, nie wyłączajcie, ja gram :(

< 35 mag wampir > (PP) Niaziek herdir noss Carine
< 37 kle półkrasnal > (PP) Morfoth, gwiezdny rzemieślnik
( 50 woj krasnolud ) Wantan rozbitek
< 61 zło wampir > (ZŁODZIEJ) Fleandril Wąpierz
( 93 nek gnom ) Saroth, nekrofil [M], kochanek Nunquibss
< 94 woj krasnolud > (PP) Bant mistrz broni!
< 95 skr gnom > Frindzilla podstępna
(101 kle BOHATER ) (PP) Sartil Egzorcysta
<102 psi BOHATER > (PP) Erithil, król Qualinost, Lann'ane Loralhal, [KML]
Widzisz 9 postaci w grze.


Pomimo dublowanych postaci, coś się jednak dzieje i nie ma chyba podstaw, żeby wyłączy Laca.

Myślę sobie, że Lac jako produkt offline mógłby znaleźć entuzjastów a być może nawet nabywców. W każdym razie, ja nie gram i już raczej nie będę grał. Nie żebym nie chciał, czasu nie ma tyle co kiedyś i nie będzie go już więcej. Taka kolej rzeczy. Mimo wszystko nie żałuję grubo ponad tysiąca lacogodzin i uważam, że było mi to potrzebne i przyniosło sporo radochy. Pozdrawiam serdecznie.