Nie, mnie sie to wcale nie podoba (o mordercach)

Ogólne forum o Lacu, otwarte dla wszystkich.

Moderator: łowcy trolli

Czy chcesz aby calkowicie zakazano morderstw graczy?

tak
7
21%
nie
27
79%
 
Liczba głosów : 34

Nie, mnie sie to wcale nie podoba (o mordercach)

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » N lut 02, 2003 1:02 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:49 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Instredd » N lut 02, 2003 1:36 pm

Właśnie niefajnie byłoby jakby nie można było zabijać graczy. Byłoby to ograniczanie na siłę. Rozgrywka polegałaby na jak najszybszym wybiciu mobów i ewentualnie powiedzeniu "cześć" na gawędzie. Tak to można pograć samemu i przy okazji nie płacić za internet. Okres ochronny miałeś do 10 poziomu, w tym czasie wystarczająco się zapoznałeś z obsługą laca i powinieneś sobie jakoś radzić.
Instredd
 
Wiadomości: 14
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 10:12 pm

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » N lut 02, 2003 2:10 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:48 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 2 razy
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Ulryk-away » N lut 02, 2003 2:10 pm

Owszem, świat jest brutalny. Zdarza się tak, że w ciemnej uliczce dorwie cię jakiś osiłek i przeliczy kości. Zdarza się również, że dopadnie cię cała szajka. Wtedy pozostaje wiać jak najdalej i liczyć na to, że się uda. Później, gdy już skryjesz się bezpiecznie w gildii lub świątyni możesz próbować przygotować odwet. Kupić kilka czarów, poprosić przechodzącego ulicą kleryka o wsparcie duchowe, zwołać kilku przyjaciół i przystąpić do działania.
Nie powinno być natomiast sytuacji, gdy ktoś podczas pojedynku pomaga sobie inną postacią (w ogóle, pomaganie sobie inną postacią jest złe i z zasady karane). Jeśli w trakcie walki z innym graczem zdarzy się taka sytuacja, masz prawo (i powinieneś) wnieść skargę do bogów.

Ulryk
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » N lut 02, 2003 3:03 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:48 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » N lut 02, 2003 3:37 pm

Nie zmieni się, a Ty się zastanów, jak realny jest stworzony przez nas świat (a raczej, jak nierealny) i jak realny (a raczej, jak zupełnie nierealny) byłby, gdyby nawet nie można było walczyć między sobą. Nie spotkałem się na Lacu z wieloma przykładami morderstw "ot tak". Zazwyczaj musisz kogoś wkurzyć, żeby zebrał grupę przeciw Tobie (bo pisałeś o zbiorowych morderstwach). Na 11 poziomie nie wyobrażam sobie, byś nie zdążył uciec przez agresorem z 13, chyba, że wydaje ci się, że możesz sobie z nim powalczyć i czekasz aż masz 5% (wtedy bywa za późno). Poza tym, Lac jest mudem łatwym, a na niskich poziomach nawet bardzo łatwym, więc jaki to jest dla Ciebie problem zginąć raz czy dwa na te 100 poziomów? Inne postacie (nie graczy) mogą Cię zabijać - może zrobisz ankietę "Czy chcesz, by nikt nie mógł zadawać Ci obrażeń?"? Wtedy mógłbyś sobie radośnie atakować kata na 1 poziomie, a on cię nie ruszał. Poziomy zdobywałbyś tylko po to, by w końcu móc trafiać szybciej i mocniej, niż mocni przeciwnicy się odradzają. Co byś powiedział na takiego muda? Byłby dostosowany do Ciebie?
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » N lut 02, 2003 4:42 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:47 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » N lut 02, 2003 6:08 pm

xxslimak napisał(a):po pierwsze gratuluje ci, bo to byl 1000-ny post na tym forum :)

1. Post jest wtedy, jak nie jesz mięsa.
2. Nasi użytkownicy napisali 3742 wiadomości.
instredd, lam i ulryk (ten ostatni zrozumial moj belkot najlepiej, ale nie do konca) pisza o POJEDYNKACH. a mnie chodzi o gnebienie

1. Imiona piszemy wielkimi literami.
2. Ani jeden z nas nie pisał o pojedynkach, więc to chyba Ty nie zrozumiałeś.
ulryk powiedzial, ze co to dla mnie te pare ds. cytat zupelnie nie taki, jaki powinien byc, ale, wybaczcie, nie chce mi sie sprawdzac

Chyba chodzi Ci o to, co ja napisałem, że śmierć to żadna tragedia.
po 3 godzinach 4 smierciach i 14 zabojstwach mialem 780 ds.

Jeżeli w ciągu 3 godzin giniesz 4 razy, to nie powinno cię wcale dziwić, że giniesz po raz 5, bez znaczenia, z czyjej ręki. W szkole muda była nauka uciekania i tchórza - spałeś?
w sumie to niektorym mogloby zalezec na tym, zebym nie gral

Chciałbyś.
przychodzi taki cham (bo jak nazwac kogos takiego?)

Zabójcą, wojownikiem, wymyśl coś.
i mnie tlucze, ja sie denerwuje i wlaczam qwaka

Tego to już zupełnie nie rozumiem. W Lacu giniesz raz na godzinę, w Quake'u początkujący gracz ginie raz na kilka sekund. I tu, i tu się odradza, w Quake'u traci sprzęt, w Lacu nie. Po prostu powiedz "idę zagrać w coś, co już umiem, bo mi się nie chce myśleć nad czymś nowym". Inni gracze potrafią zabezpieczać się przed śmiercią, mimo, że wolno ich atakować, może zapytaj kogoś, jak to się robi? Albo nawet przeczytaj ten temat, już dostałeś kilka wskazówek na temat zarówno obrony, jak i zemsty...
hm... wlasnie wpadl mi do glowy pomysl - moze bede gral miedzy 3 rano a 8?

To nawet niezły pomysł, bo wtedy nas siedzi mało, będzie towarzystwo :)
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pn lut 03, 2003 12:18 am

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:47 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » Pn lut 03, 2003 3:30 am

xxslimak napisał(a):Post nie jest wtedy, gdy nie jem miesa.

Ale jeśli jest post, nie jesz, tak ja pojmuję słowo "post", być może nie mam do końca racji, ale i tak mnie nie zrozumiałeś.
Udowodniles teraz, ze potrafisz sie przyczepic do czegokolwiek tylko po to, zeby udowodnic, ze masz racje (nawet jesli masz, to nie zawsze powinienes udowadniac).

Cieszę się, że uważasz, że mam rację, jednak nie czepiam się, by to udowadniać, tylko dlatego, że zwraca moją uwagę coś, co moim zdaniem nie jest dobre i chcę to naprawić. Nie musisz mnie dyskredytować tylko po to, żeby się ze mną kłócić, skoro w końcu i tak mi nie zaprzeczyłeś...
Imiona piszemy duzymi literami, tak?

Wielkimi. To już na pewno zinterpretujesz jako mega czepianie się, ale dla porządku zegzemplifikuję:
Wielka litera: A
Duża litera: a
To tylko dla informacji.
To piszcie, mi to osobiscie nie przeszkadza.

Doskonale zrozumiałeś, że miałem na myśli nas, mnie i Ciebie, a nie nas, wszystkich poza Tobą.
Ja nie zwracam uwagi na to, jak cos wyglada, tylko co soba przedstawia.

Wyobraź sobie, że napisanie czyjegoś imienia małą literą przedstawia sobą bardzo wiele (z całą pewnością brak szacunku, niektórzy mogą to nawet nadinterpretować jako oznakę pogardy, więc na twoim miejscu bym się tak tego nie trzymał).
moje przyzwyczajenia (nowe zdania mala litera, brak polskich znakow...) - nic nie poradze. Moze po prostu nie czytaj?

Piszesz nowe zdania wielkimi literami, brak "ogonków" jakoś jestem w stanie przeżyć, więc znowu powiem: chciałbyś. Jesteś zdecydowanie typem męczennika, który potrzebuje przeszkadzać innym i być przez nich nielubianym. Ale przynajmniej mógłbyś to jakoś sprytniej robić... Aha, byłbym zapomniał - gdybyś nie chciał, bym to czytał, nie pisałbyś do mnie, więc teraz nie próbuj udawać, że nie chcesz.

Jak bym nawet 100 razy padal po smiertelnym ciosie slimaka to bym zadnych WIADOMOSCI (kiedys nazywalem to postami) na tym forum nie pisal. Dlaczego? bo o tym, czy walcze ze slimakiem decyduje sam. Mam czas do przygotowania sie i jesli nawet zgine, to wiem, ze tylko z mojej winy, wiem, ze to byl blad, ze poszedlem na slimaka.

1. Nie miałeś szans dojść do 11 poziomu zabijając wyłącznie ślimaki, więc:
1a. Musisz dobierać sobie innych przeciwników, oni mogą Cię zaskoczyć.
1b. Musisz sobie szukać nowych przeciwników, poszukiwania też mogą Cię zaskoczyć. I tu mała retrospekcja:
Na 10 poziomie zabił cię Dagerharm, no tak, to cię mogło zaboleć, ledwo przestałeś być nietykalny i od razu taki cios... Ale potem sieknął cię jeszcze król goblinów, piekielny ogar, smok rycerz, demon, stary druid, ponownie demon, szeryf, a poprawił zawadiaka. Być może już tego nie pamiętasz, ale dwukrotnie wlazłeś w to samo miejsce, by zginąć z ręki agresywnego demona. Wszyscy oni oprócz szeryfa są agresywni. Więc pierdoleniem jest niestety Twoja gadka, że decydujesz, z kim walczysz i wtedy jesteś przygotowany na śmierć, bo sam ginąłeś prawie tylko z rąk tych, którzy sami atakowali Ciebie. Jednak wtedy Ci to nie przeszkadzało.
2. Kilkukrotnie walczyłeś z graczami na własne życzenie, udało Ci się zabić tylko Szarosa, ale jednak robiłeś to i grałeś dalej. Kilkukrotnie próbowałeś zabić Dagerharma, ale jakoś Ci nie wychodziło (gość jest naprawdę mocny i ma niezłą statystykę walk z graczami, zwłaszcza jak na swój poziom). Ciekaw jestem, czy on zadecydował o byciu zaatakowanym przez Ciebie.
3. O tym, czy walczysz z Arkohorem też decydujesz sam. Służy do tego polecenie "uciekaj" oraz pokrewne mu, "tchórz".

Natomiast jezeli zabija mnie Arkohor, to jaki ja blad popelnilem? Jedyne co mi sie nasuwa, to to, iz wszedlem na laca.

Arkohor zabił Cię na 20 poziomie. Była to Twoja druga śmierć na tym poziomie, a nie czwarta, nastąpiła w minutę po Twoim wejściu do gry po dłuższej przerwie (być może dlatego napisałeś o tych godzinach spędzonych na zdobywaniu kolejnego poziomu) i w 40 sekund po Twoim rozłączeniu się z Lacem - bardzo dziwna sprawa. Ja aż zapytam Arkohora, jak to było, bez wątpienia jednak mogłeś z Laca wyjść uprzednio uciekając. Ty wróciłeś następnego dnia... Prąd Ci wyłączyli? A może ten Arkohor to tylko taki przykład wyjęty z dupy i chodzi Ci o Nilhasada, który cię zabił po 21 godzinach od zdobycia przez Ciebie 26 poziomu i był to Twój szósty zgon na tym poziomie? I na 26 poziomie nadal nie umiesz ani uciekać, ani zebrać grupy? Naprawdę współczuję.

W twojej odpowiedzi znalazlem mniej wiecej taki sens: Wszyscy chca, abys gral w laca, a ty bys wlasnie chcial, zeby nikt nie pragnalby ci e tam widziec. Czy sie myle w tej interpretacji?

W kwestii tego, że ty byś tak chciał, żeby inni dostawali białej gorączki na twój widok, to tak właśnie jest. W kwestii tego, czy wszyscy chcą, byś grał, nie, nie jest tak. Bo widzisz, wszyscy chcą, byś był normalny i grał, a jak masz tylko całymi dniami pierdolić, jak to wszyscy Cię nie lubią i jak to jesteś pokrzywdzony przez życie, a w ogóle najbardziej przez naturę, bo jesteś cały spierdolony i masz spierdoloną osobowość tudzież psychikę (to chyba nie jest dokładny cytat), to po prostu sobie daruj, bo jesteś w tym momencie jedynie żałosny. Żałosny tym bardziej, że nieszkodliwi idioci grają w spokoju i tylko od czasu do czasu ktoś się z nich pośmieje. Ty byłbyś nieszkodliwym idiotą, ale Tobie to nie wystarcza, Ty koniecznie chcesz być tym, którego nikt nie lubi, którego wszyscy znają i zwracają uwagę. Mogę się tylko domyślać, z jakich kompleksów to wynika, ale pamiętaj, że my wszyscy mamy ograniczoną cierpliwość, mimo, że olbrzymią. Dlatego powtórzę: graj normalnie, a będzie Ci dobrze, odpierdalaj jakieś dziwne akcje i w końcu sobie pójdziesz. Nie uczysz się na błędach? Nie rozumiesz, że mogę znowu, i że mogę więcej? Uspokój się i zajmij się grą, bo Lac to gra i masz w nią grać, a nie siać zamęt. Nie jesteś pierwszym debilem i nie ostatnim, myślisz, że jesteś zajebiście wyjątkowy, a dla mnie jesteś kolejnym palantem który usiłuje zepsuć innym grę, żeby mieć z tego radość. Takich było wielu i będzie wielu, na tym forum też są po nich ślady. Jeśli chcesz być wyjątkowy, bądź lepszy. Szanuję i podziwiam ludzi, którzy grają ładnie. Jest takich kilku i kocham ich (hej, może nie wiecie, kim jesteście, ale oddaję wam pokłon). Wstąp w ich szeregi, a zobaczysz, co to znaczy czerpać przyjemność z gry. No chyba, że nie potrafisz, bo w końcu to wymaga myślenia...

LAc nie jest taki dobry - jest jak jest, bo komus sie tak chcialo zrobic (swoja droga dla mnie takie myslenie jest nawet ok).

Najpierw odpiszę na to, co wyciąłem.
Grałem w Q i QW dość dużo i to nie był miesiąc. Nie uważam, byś wiedział lepiej. Ustawić to ja mogę i w Lacu. Zgoda, że w Lacu doświadczenie jest niejako najważniejsze (właściwie wszystko od niego zależy pośrednio, bo bezpośrednio to tylko poziom). Ale to jest już taka gra, może kiedyś słyszałeś termin, nie FPP, a RPG, rozumiesz. I ma takie swoje pewne zasady, które się jednak mocno różnią. Nie da się tego porównywać, ale to ty zacząłeś, nie ja. Ja poszedłem za ciosem. Kontynuując, uważam, że doświadczenie w Lacu jest zawsze do odzyskania, tak samo, jak rakietnica w Quake'u, mimo, że czasami nie zdążysz do niej dobiec. Tam jakoś to przeżywasz. Quake ma to do siebie, że jak przegrasz mecz, zaczynasz nowy, no i mecz trwa kilka minut. W Lacu gra trwa kilkadziesiąt godzin, więc trudniej ci pożegnać się z wypracowaną postacią mimo, że wiesz już, że źle ją rozwinąłeś i będzie ci coraz trudniej dojść do 100 (więc brniesz i sie trudzisz niepotrzebnie). I to jest chyba ta różnica, o którą Tobie chodzi.
A teraz napisz mi o co chodzi w zacytowanym zdaniu. Lac nie jest taki dobry - to znaczy co? Nie jest dobry dla Ciebie, tak? Czyli Tobie się nie podoba, tak? To nie znaczy, że nie jest dobry dla mnie. Jest jak jest, bo komuś się chciało zrobić - czy to znaczy, że jest słabo, bo mi sie nie chciało zrobić lepiej? No tak, przyznaję się, to prawda, wiele rzeczy można jeszcze zrobić, ale te, które są, nie są złe, są takie, jakimi chciałem je widzieć ja lub ktoś z osób pracujących nad tym światem. Lac to obraz czyjejś wizji (zbiorowej) i próbując zmieniać podstawowe jego założenia mówisz nam "ale jesteście chujowi, zupełnie źle to wykombinowaliście". A to nie jest raczej sposób na zmianę Laca. On pozostanie sobą, co najwyżej Tobie nie będzie się chciało grać. I to jest normalne, 6 miliardów ludzi nie gra w Laca, więc czemu ty byś musiał? Lac jest dla tych, którzy chcą w niego grać, bo im się on podoba. Nigdy nikogo nie zmuszałem do gry w mojego muda. Chcę ludzi zachęcać, nie zmuszać. Chciałbym, żeby więcej ludzi przychodziło i patrzyło, czy im się tu podoba, ale nie chcę, żeby mi kazali go zmieniać, bo inaczej odejdą. Chcę, żeby odeszli, a żeby przyszli kolejni, którym się spodoba. Lac jest mudem dla tych graczy, którym podoba się nasza wizja, a nie dla wszystkich, którzy mogliby wejść. Nie zadowolę wszystkich, ale cieszy mnie, że są tacy, kŧórym podoba się to, co zrobiłem. Był tu gdzieś już poruszany ten temat, więc nie będę się za bardzo powtarzał. Na koniec tylko spytam, o co w tym zdaniu naprawdę chodziło i jakie myślenie jest dla Ciebie ok (nie czepiam się!)

I z góry przepraszam, że nie będzie mnie od 3 do 8, dzisiaj akurat pasuje mi iść spać. Liczę jednak na twą obecność. Aha, i pamiętaj, że ze strony można zaglądać, by sprawdzić, kto gra na Lacu, więc jeśli kogoś się obawiasz, sprawdź sobie, że go akurat nie ma :) To takie rady na wypadek, gdybyś jednak się nawrócił na grę, jeśli Ci sie nie przydadzą, wyrzuć :)
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pn lut 03, 2003 11:29 am

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:46 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 3 razy
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Abaddona » Pn lut 03, 2003 4:25 pm

Wypowiem się tu w imieniu Arkohora, jednej z moich postaci, jednego z tych chamów, którzy chodzą i mordują za darmo, w promocji.

Przebieg wydarzeń przedstawię z punktu widzenia Arkohora:
Wchodzę sobie na Laca, patrzę - Uhnall, czy jak mu tam, w każdym razie podobnie, wojownik na poziomie 20. Jako że złodziej na 23 z wojownikiem na 20 nie ma druzgoczącej przewagi, a to z uwagi na takie umiejętności jak trzeci atak, zwiększone obrażenia i szybsze zdrowienie, wstąpiłem do gildii i zakupiłem uświęcenie, czarną aurę i magiczną tarczę. Aby zniweczyć działanie umiejętności szybsze zdrowienie, chwyciłem w ręce zatrutądzidę. Uhnalla poszedłem najpierw szukać w Elviwoodzie, następnie udałem się czekać w pomieszczeniu nad komnatą mocy. Gdy Uhnall odespał i wyruszył w podróż, zacząłem się za nim skradać. Zaatakowałem na głównym skrzyżowaniu i od razu pochwyciłem, co na pewien czas wykluczyło możliwość ucieczki.
Uhnall wyrecytował niezwykły zwój. Bardzo mądrze, dało mu to uświęcenie (obrażenia / 2), ochronę (obrażenia / 4) i magiczną tarczę (KP -20). Tutaj zaczęły się moje problemy, gdyż z takim zestawem nie mogłem sobie poradzić i musiałem uciekać i się wyleczyć. Zanim powróciłem na skrzyżowanie, Uhnall wyszedł z gry. Bardzo mądrze, gdyż był pochwycony i była to jedyna możliwość, żebym go nie dorwał. Jakoś się tak złożyło, że pozostając na głównym skrzyżowaniu w Tolarii gawędziłem uciąłem sobie pogawędkę z GImzą i Malvenem. Wtem do gry wszedł Uhnall, więc szkoda by było marnować okazję, zaatakowałem. Podczas walki Uhnall stracił połączenie (bardzo głupio), następnie kilkanaście, a może i więcej razy modlił się o przeniesienie (efekt uboczny utraty połączenia podczas walki), co oczywiście na głównym skrzyżowaniu nic mu nie dawało, jedynie tracił po 25/50 punktów doświadczenia. Dokończyłem go kulturalnie i wtedy Lac się wypierdolił. Morderstwo na Uhnallu nie zapisało się w mojej postaci i jak mniemam również w jego, a więc poszczęściło mu się.

I tutaj pana Ślimaka muszę pochwalić
- za zarzucenie sobie zwoju
- za wyjście z gry po mojej ucieczce
Były to dwa kroki ku doskonałości w sztuce przetrwania na Lacu.
A jednocześnie skarcić za rozłączenie się podczas walki. Jest to znakomity sposób, aby stracić punkty doświadczenia na modlitwie o przeniesienie, jednocześnie traci się kontrolę nad postacią, a walka trwa dalej. W dodatku po śmierci ciało spokojnie rozkłada sięw czyśccu

Tak ponadto zapowiadam, że panem Uhnallem się jeszcze zajmę ;-)
_______________
Arkohor łowca, [NWO]
Emblemat użytkownika
Abaddona
 
Wiadomości: 163
Dołączył(a): Pn lut 11, 2002 2:00 am
Lokalizacja: skąd mam wiedzieć

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pn lut 03, 2003 5:13 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:46 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Jemkit » Pn lut 03, 2003 6:04 pm

xxslimak napisał(a):To ci sie chwali, ze sie przyznales.


A dlaczego miał sie nie przyznać skoro Lam sprawdził logi i wcześniej napisał o walce - miał zaprzeczać słowom Lama??
xxslimak napisał(a):Jednoczesnie chcialem zaspokoic twoja ciekawosc i powiedziec, ze nie staracilem ani 0.1 punktu doswiadczenia podczas rozlaczania sie.


Miałeś farta że Lac sie wysypał inaczej straciłbyś pewnie około 600dś, a może i wiecej (utrata połączenia w trakcie walki jest bardzo nieopłacalna)

xxslimak napisał(a):Chwali ci sie tez, ze nie czekales na mnie na skrzyzowaniu, tylko skradales i robiles rozne rzeczy typu zmiana broni na dzide. Jednak, jak wiedza ci, ktorzy wiedza, jestes w tym wycwiczony niemalze do perfekcji.


Aby kogoś zabić to trzeba się z reguły za nim nachodzić. Raczej nie zdarza się by ofiara sama znajdowała swego morderce :)

xxslimak napisał(a): Sume sumarum, ciesze sie, ze nie bylo to tak do konca chamskie dzialanie, jak mi sie wydawalo, co nie zmienia faktu, ze teraz jesli gram to tylko po 3 rano, a jesli jestem w poludnie to tylko po to, zeby popatrzec co sie dzieje na lacu z perspektywy pokoju nad tuknirem (wyjatkami sa chwile, gdy nie ma nikogo, kto moglby mi zagrozic :)).


o 3 nad ranem moby sa nieświeże i mało ds leci - może dlatego tak wolno poziomy robisz :P, restart jest o 6 i wtedy warto wejsc na Laca.

xxslimak napisał(a):Ah, prawie bym zapomnial - teraz spokojnie mozesz sie mna zajmowac - mam 3 poziom w tej chwili - zycze milego mordowania.


Postaramy się o tym fakcie pamietac i przygotować powitanie na 11 poziomie :D.
Emblemat użytkownika
Jemkit
 
Wiadomości: 272
Dołączył(a): Pt kwi 05, 2002 2:00 am
Lokalizacja: ze wsi

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pn lut 03, 2003 7:06 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:45 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Ulryk-away » Pn lut 03, 2003 9:26 pm

eee... Czy ja o czymś nie wiem? Co za "straznicy porzadku lacowego"?
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez Jemkit » Pn lut 03, 2003 10:03 pm

A tak poważnie to nie wiem po co założyłeś tą ankiete.
Polecam tematy :
http://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=152
http://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=162
Tam jest wszystko wyjaśnione i nie ma sensu 3 raz maglować tego tematu.
Emblemat użytkownika
Jemkit
 
Wiadomości: 272
Dołączył(a): Pt kwi 05, 2002 2:00 am
Lokalizacja: ze wsi

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pn lut 03, 2003 11:08 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:45 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 2 razy
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » Wt lut 04, 2003 5:27 am

xxslimak napisał(a):A ty napisales, ze wlasnie wtedy jest post, gdy ja nie jem.

Nie, ja napisałem, że kiedy jest post, nie jesz mięsa. I nie obchodzi mnie, czy Ci się zdarza pościć (mi się nie zdarza), po prostu podałem własną uproszczoną i zrozumiałą definicję, a ty odwracasz kota ogonem.

(tu wycięte powtarzanie się, nie będę znowu na to samo odpisywał - może da się mnie zmusić do powtarzania, ale nie jednej osobie w ciągu jednego dnia)

Wyobraz sobie, ze nie uwazam slowa Instredd za imie kogos, kogo mialbym szanowac.

Przede wszystkim, myślę, że Instredd może ci za to dać w ryj, po drugie, jednak bardziej szanuję jego niż Ciebie. A po trzecie, jak Ty w ogóle możesz się dziwić, że ktoś Cię morduje, jak się tak obnosisz z brakiem szacunku do kogokolwiek?
Instredd to postac gracza

Instredd to imię postaci, a nie postać.
ktory w prawdziwym swiecie ma jakos tam sobie na imie.

Tylko Lac jest prawdziwym światem. Ja rozumiem, że to jest forum osadzone w urojonej rzeczywistości i tu może nie ma tych postaci, ale jednak one istnieją na Lacu i mają swoje imiona. Język polski wyraźnie mówi, że imiona i wszelkie nazwy wlasne piszemy wielkimi literami, więc skończ pierdolenie, po raz kolejny. A jeszcze Ci pojadę: czytałeś kiedyś książkę z postaciami fikcyjnymi? Zauważ, jak są pisane ich imiona. No i na Lacu postacie nie są fikcyjne...
takiego Marcina to ja juz chcialbym napisac wielka litera.

A Grzecha?

(wycięte pierdolenie)
(wycięte pierdolenie)

Użyłeś takiego przykładu, jaki użyłeś, ja go rozwinąłem. Gdybyś napisał "zawadiaka", napisałbym to samo, co napisałem, tylko o zawadiakach, nie ślimakach. Myślisz czasami?

Mam 100% racji, po prostu nie pisałem, kto jest sprytny, a kto chamski, zwłaszcza, że tego nie wiem. Ja tylko powiedziałem, co się działo i że sam nie byleś taki święty, jaki powinieneś być zgłaszając do kogoś pretensje.

(pierdolenie)

O granicy między odwagą a głupotą już pisałem na forum, powtórzyłem też w tym wątku, nie musiałeś od razu powtarzać tego, co zostało i tak nie raz powiedziane, no i nie musiałeś od razu odnosić tego do siebie i mówić jaki to Ty bywasz głupi i jak to Ty niczego na to nie poradzisz. Wielki indywidualista z krzywą psychiką! Zwracajcie na niego uwagę, bo jest taki ciekawy! (tu długi wyziew)

Grupy za specjalnie nie chce mi sie robic, wole pograc sam, naprawde sprawia mi to wieksza przyjemnosc. Uciekac nie chce, bo to jest tak, ze jesli bede uciekal, to zaraz mnie koles zacznie dalej bic, a to jest -25 ds, z tego , co pamietam. Jesli przykladaowo za smierc stracilem 290 ds, to po co, do cholery, mam jeszcze tracic 25?

Grupy to istota i treść Laca, jak i każdego innego muda. Po to grasz w muda, a nie w tekstówkę w basicu, żeby mieć inteligentnych towarzyszy. Jeśli nie chcesz grup i nie chcesz, by Cię zabijali gracze, polecam pasjansa. A co to jest -25 doświadczenia w porównaniu do 290? Po stracie 290 następna śmierć zabierze Ci zapewne 145 (jeśli niczego nie odrobisz). To więcej niż 25, a nawet więcej niż 50 (w przypadku przeniesienia z walki). Naucz się kiedyś liczyć, warto.

(pierdolenie)
W QW nie grałem bardzo dawno, ostatnio troszkę ćwiczyłem Cube, na pewno byś mnie rozłożył, jeśli jesteś takim wymiataczem, co nie znaczy, że nie grałem i nie wiem, o co tam chodzi. Widziałem też przeróbki, włączając Future vs Fantasy Quake (widziałem też coś tego typu dla Q2 albo Q3, ale nie pamiętam), z profesjami, magią, doświadczeniem, atrybutami i takimi tam, ale to nadal nie daje się zestawić, bo po prostu chodzi o co innego. Co do ilości serwerów, na których wybierasz, to tu już maksymalnie pierdolisz. 3000 serwerów jednej gry z tą samą grafiką i tym samym zestawem broni, a jedynie lekko zmienionymi zasadami i kilkoma małymi mapami? Przecież to śmiech w porównaniu do miliardów pomieszczeń, milionów broni, setek sposobów walki (techniki, mechaniki gry) oferowanych przez tysiące istniejących mudów. Lac w tej gęstwinie jest niestety maluczki i na pewno odstaje od czołówki, ale nie ma na tym punkcie kompleksów, bo ma jasno postawione cele, które wypełnia lub do których wypełnienia dziarsko kroczy. A Tobie nie pasuje jedna jego cecha - cóż, jeśli to tylko jedna, możesz spróbować się do niej przekonać (poćwiczyć grę?), albo po prostu wśród tysięcy mudów znaleźć odpowiedniego dla siebie. Wróć i przeczytaj, jak mówiłem o tym, jakich graczy potrzebujemy, a po jakich nie będziemy płakać.
Aha, nie, nie liczę na Twoją obecność, liczyłem po 3 wczoraj i dzisiaj, jakoś niezbyt się kwapisz. I na pewno nie chcę z Tobą rozmawiać, bo się niezbyt da (po prostu nie potrafisz), przykro mi. Jeśli chcesz, za darmo udzielę ci kilku wskazówek, jak można rozmawiać. Jeśli nie chcesz, od tego miejsca nie czytaj. Zaczynam! Zacznij od tego, że Twój rozmówca jest Tobie równy, a być może nawet równiejszy. Może się nawet zdarzyć, że ma stokrotnie większe doświadczenie, w tym z obsługą takich, jak Ty, mimo, że w swojej szkole uchodzisz za strasznego indywidualistę (w co wątpię, ale wiem, jaka jest dzisiejsza młodzież i dopuszczam jednak tę ewentualność). Co więcej, może mieć rację, a na pewno ma swoje zdanie. Jeśli się z nim nie zgadzasz, proponuję wymyślenie 1. jakichkolwiek argumentów, 2. jeśli rozmówca nie jest skończonym idiotą, wymyślenie sensownych argumentów, 3. jeśli rozmówca nie jest głupi, wymyślenie rozsądnych argumentów, 4. jeśli rozmówca się z tobą nie zgadza, przedstawienie mocnych argumentów. Ty nie potrafisz dojść do punktu 1. Następnie, jeśli nie interesuje Cię, co rozmówca ma do przekazania, masz prawo próbować umiejętnie zmieniać temat, natomiast nie masz prawa mówić mu "jesteś chujowy, spierdalaj" (nawet jeśli faktycznie użyłeś pozornie nie obraźliwych słów "nie chce mi sie z tobą gadać"). I to są takie podstawy, dzięki kŧórym być może będziesz w stanie przeprowadzić jakąkolwiek rozmowę. A teraz otrzymasz dodatkowe wskazówki mówiące Ci, jak rozmawiać z bogami. Otóż bogowie niestety są od Ciebie nieskończenie potężniejsi, więc nie podskakuj. Ja wiem, że Ci się wydaje, że niczego Ci nie mogę zrobić, ale ja nie muszę. Mi wystarczy, że mi zejdziesz z oczu, nie będę tego przeżywał dłużej niż kilka sekund, a jeśli będzie się działo cokolwiek ciekawszego, 0 sekund. Jesteś nikim i dopóki sobie z tego nie zdasz sprawy, niczego nie wskórasz. Bogów się błaga, padając na kolana przed ich majestatem, jeżeli zaś nie okażesz bogom szacunku, jesteś heretykiem. Heretyków spotykały już rozmaite plagi i ich szeregi... cóż, nigdy nie dało się utworzyć szeregu z heretyków, tak szybko giną... więc oni pojedynczo niestety musieli ponieść karę. Kiedy uzmysłowisz sobie, że heretykiem być nie wolno, a zwłaszcza, że się nie opłaca, być może przystąpisz do rozmowy z odpowiednim zapasem pokory i zrozumienia. Wtedy będziesz skłonny wysłuchać, co bóg ma ci do powiedzenia. I tu bardzo ważna uwaga - rozmowa z bogiem polega bardziej na słuchaniu, niż mówieniu. Nie odpowiada - odchodzisz. Jeśli nie chcesz odejść, masz słuchać, masz rozumieć i masz sie zgadzać. Jeśli sie nie zgadzasz, wróć do punktu o argumentowaniu, jeśli nie masz argumentów, przyjmij słowa boga za aksjomat i nie próbuj nad nimi myśleć. Zastosuj. Jeśli masz argumenty, najlepiej zacznij od razu od mocnych, jeśli okażą się za słabe, ponownie staniesz przed wyborem - przyjmujesz słowa boga, albo odchodzisz. I, na skrzydło Albiego! NIE POWTARZAJ TEGO SAMEGO W KÓŁKO. Raz obalony argument, choćby nie wiem jak zajebisty Ci się wydawał (chociaż wątpię, by Twoje argumenty mogły się wydawać zajebiste nawet Tobie :/), jest zużyty i nie nadaje się do ponownego użycia przez dłuższy czas. I jeszcze jedno. Mówisz ciekawie - bóg słucha. Jeśli nie ma czasu, odłoży na później, ale będzie chciał kontynuować. Mówisz ciekawie - bóg bardziej myśli o tym, jak może Ci pomóc, niż jak może Ci zaszkodzić. Mówisz ciekawie - zjednujesz sympatię i zrozumienie. Mówisz ciekawie - nie nużysz boga, nie denerwujesz nawet, jeśli się z nim nie zgadzasz. Mówisz nieciekawie - bóg nie chce słuchać. Mówisz nieciekawie - bóg nie będzie słuchał długo. Mówisz nieciekawie - nużysz, irytujesz, wylatujesz. Ostatnie słowo i tak nigdy nie będzie Twoje, więc żeby było po Twojemu, to bóg musi zacząć myśleć jak Ty. A to jest dla ciebie niewykonalne. Ale po tej lekcji, może kiedyś? Chcę też napisać zupełnie od siebie, że są gracze, którzy potrafią ze mną rozmawiać bez podlizywania się (a wręcz przeciwnie), więc jednak wydaje mi się, że to się da. Oczywiście może też być tak, że pozwalam na siebie wpływać tylko wartościowym ludziom, w tym przypadku byłbyś spalony i miej nadzieję, że tak nie jest (ja tego jeszcze nie ustaliłem).
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Wt lut 04, 2003 11:10 am

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:44 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » Wt lut 04, 2003 1:55 pm

xxslimak napisał(a):cytat:
"1) Post jest wtedy, jak nie jesz miesa."
Dokladnie tak napisales. A teraz zastanow sie nad sensem tej wypowiedzi.

post (słownik języka polskiego)
rz. mnż I, D. -u
1. ‘całkowite lub częściowe powstrzymywanie się od jedzenia wszystkich lub tylko wybranych, zwykle mięsnych, potraw’
2. ‘występujący w różnych religiach zakaz spożywania określonych potraw, zwykle mięsnych, lub nakaz ograniczania spożycia w określone dni tygodnia, roku’
3. ‘okres roku lub dzień, w którym wyznawców danej religii obowiązuje ten zakaz’
Spójrz na znaczenie numer 1. Przede wszystkim, napisałem dobrze, po drugie, w kolejnej wiadomości wyjaśniłem, o co mi chodziło, bo udajesz, że nie zrozumiałeś. Po tej drugiej wyjaśniałem ponownie, aż Ty z braku argumentów po prostu wróciłeś do pierwszej. Więc Ci mówię, że i pierwsza była w porządku. Nie ma sensu ciągnąć tego tematu.

mi nie szkoda tego, ze sie psujesz na tym lacu

pojebało?

w poprzednich postach (tfu!)

Właśnie zarobiłeś "ignoruj xxslimak". Na nowinkach napisaliby "plonk".

No po prostu Grzechu to nie twoj kumpel! A dlaczego? A chocby dlatego, ze "Grzegorz" to tylko jego imie...

No dobra, źle się wyraziłem. Imię służy do tego, by nim kogoś nazywać. Grzechu to mój najlepszy przyjaciel i nie mówię teraz o jego imieniu. To, że wyraziłem się źle nadal nie oznacza, że nie wiesz, o co mi chodziło, bo wydaje mi się, że nawet twoje niskie ICQ wystarczy. Sam zauważyłeś, że pisałem to dość późno, więc mógłbyś postarać się zrozumieć, o co mi chodziło, a chodziło o to, że imiona piszemy wielkimi literami i niezależnie od tego, czy Instredd jest człowiekiem w Twojej rzeczywistości (bo na Lacu Cię już nie będzie), czy też postacią w grze, w którą nie grasz, to słowo jest czyimś imieniem i musisz je pisać wielką literą i nie dasz rady tego zmienić.

Nie musisz odpisywać. Skończyliśmy rozmowę.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Wt lut 04, 2003 4:27 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:44 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Nieobecny » Wt lut 04, 2003 6:20 pm

Mocny temat, mocne wypowiedzi. Ostatnio odlożyłem sobie granie w Laca. Na razie straciłem chęci do grania w Laca, może wrócą. Zginąłem dwa razy pod rząd od tej samej osoby. Za pierwszym razem bylo wszystko ok. Bez żalu, z uśmiechem, jest zabawa, mimo, że martwy. Pomyslałem sobie: zrobie poziom czy dwa i z nim bitka, ewentualnie poszukam kogoś, z kim go zgasze. Sytuacja: Ponownie jestem obok kata (tylko co odważyłem się wyjśc poza uzdrowiciela po zgonie). Kolejny atak. No nawet fajnie, bo złodziej z 14 poziomem(moja postać mnich z 11). Nie dziwiłem mu się, że zaatakował. Przecież zabiłem go będąc na 9tym. Teraz też by pewnie zginął. Ale pomógł mu złodziej z 15tego co wcześniej mnie zabił(z tego miejsca nie można było uciec z pochwycenia). A teraz o co mi chodzi. Propozycja: jeden gracz może zabić drugiego raz na poziom. To jest czas wystarczający, by móc odrobić ds., skompletować ekwipunek i np nauczyc się nowych umiejętnośći. Jeśli nie minie poziom, to raczej są małe szanse by wynik walki mógł się różnic od poprzedniego. Dla mnie rozsądna byłaby możliwość by grupami atakowac można bylo tylko graczy starszych niż te 5poz. lub inne grupy. A teraz o czymś innym. Makabryczny terror jest duzo gorszy od tych niesławnych morderców. Jedni i drudzy ciekawe muszą mieć kompleksy. Jedne rzeczy mocno przerośnięte, inne niedorozwinięte. A może wcale ich nie mają. Zresztą nie ważne, teraz właściwie nie wiem i już gasze siebie.
Emblemat użytkownika
Nieobecny
 
Wiadomości: 143
Dołączył(a): Wt lut 04, 2003 5:35 pm
Lokalizacja: z Mordu

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Wt lut 04, 2003 7:34 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:43 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Xxślimak...

Wiadomośćprzez Tzeentch » Śr lut 05, 2003 12:37 am

Na początek:

Nie jesteś pierwszym debilem i nie ostatnim, myślisz, że jesteś zajebiście wyjątkowy, a dla mnie jesteś kolejnym palantem który usiłuje zepsuć innym grę, żeby mieć z tego radość. Takich było wielu i będzie wielu, na tym forum też są po nich ślady.


Mam nadzieję, iż moja skromna osoba nie jest zaliczana do grona "kolejnych palantów"? Pracuję usilnie nad swoim zachowaniem i ograniczeniem swoich naturalnych odruchów...

Scenka rodzajowa: gracz w trakcie walki z innym graczem korzysta z pomocy jakiegoś nieśmiertelnego (np. leczenie) i w wyniku tego wygrywa starcie (czyli zabił swojego przeciwnika). W przypadku, gdyby z tej pomocy nie korzystał, poniósłby sromotną porażkę. Pytanie brzmi: czy jest to zabronione, a jeśli tak, jaka kara spotkałaby oszukującego gracza oraz nieśmiertelnego?

Co do morderstw... Jestem za jak największym realizmem gry. Jako gracz posiadający flagę MORDERCA przyzwyczaiłem się do zagrożenia i postrafię z tym żyć. Xxślimaku, wyobraź sobie, że jestem mordowany przez graczy mających o 20 poziomów więcej (np. Noom) i to wielokrotnie w ciągu bardzo krótkiego czasu (tzn. ledwo wyjdę z czyśćca), a jedynym usprawiedliwieniem jest tekst w stylu "Bo nie lubię morderców". Pamiętaj także, że z zemstą też jest u mnie krucho, bo nie mogę sobie chodzić bez przeszkód po mieście i jedyny sposób to czekać, aż gość sam przyjdzie do krainy, którą aktualnie okupuję (szukanie takiego gracza bywa ryzykowne). Kolejnym moim problemem jest to, że nie mogę się przygotować do walki tak, jakbym chciał - nikt mi nic nie sprzeda, nawet uzdrowiciel nie rzuci tych kilku podstawowych czarów. Pobluzgać agresora też nie mogę, bo jestem uciszony. A jednak gram i awansuję. Wolniej, ale jednak. Więc nie opowiadaj tutaj jaki jesteś biedny, bo twoja sytuacja w stosunku do mojej jest wprost sielankowa. Jeśli nie chcesz być atakowany, zawsze możesz spróbować namówić któregoś z Bogów, aby dał Ci flagę LAMER.

Fakt, może troszkę drażnić postawa niektórych graczy, którzy parają się zabójstwami innych postaci. Może by tak stworzyć coś w rodzaju kodeksu honorowego? Postuluję też wprowadzenie flagi ZABÓJCA dla oznaczenia graczy, którzy lubią walczyć z innymi oraz ŚWIETY dla takich, którzy nie życzą sobie aby ich atakowano i sami nie atakują. Flagi te miałyby jedynie znaczenie informacyjne, żeby np. jakiś nowy gracz wiedział, że może się spodziewać po danym osobniku takiego a takiego zachowania.

Co do pisania imion z wielkiej litery... Przyjęło się, że w słowie pisanym nazwy własne rozpoczyna się wielką literą, a imię postaci z muda taką nazwą właśnie jest. Pisanie z małej litery może oznaczać dwie rzeczy: albo ktoś jest konkretnym debilem i nie zna zasad budowania zdań, ewentualnie jest niechlujem, lub też chce się daną osobę obrazić, która przecież identyfikuje się z imieniem swojej postaci. Panie Xxślimaku, sam wybierz swoją opcję. Zważ na to, że nawet wtedy, gdy wykłócałem się z Bogami tego muda, zawsze pisałem Ich imiona wielką literą (zapraszam do tematu "Kasowanko", jeśliś nie czytał). Oprócz tego są jeszcze zasady pisania listów (a wiadomości z tego forum są właśnie listami), gdzie nie tylko nazwy własne piszemy wielką literą, ale także zaimki (On, Ci, Niej).
Pamiętaj proszę, że jeśli nazywasz kogoś "ulrykiem" albo "instreddem", to już na wstępie nastawiasz te osoby do siebie negatywnie i Twoje szanse na rzeczową konwersację maleją.

To już wszystko...




[/quote]
Emblemat użytkownika
Tzeentch
książę wampirów
 
Wiadomości: 1280
Dołączył(a): Śr maja 08, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Szczecin

MORDOWANIE na EKRANIE

Wiadomośćprzez Bajete » Śr lut 05, 2003 1:48 am

jestem przeciw ale i za
niech sie ludzie morduja ale zgodnie z jakimis regulami
ostatnio ganial za mna koles i mnie tlukl ja jestem nowy w mudzie wiec nie bardzo wiedzialem o co chodzi

proponuje walke za obopolna zgoda na arenie, spokojnie

jeszcze zaczna walic trzesieniami ziemi i inni pogina

kogo to bawi? - mnie nie

pozdrawiam
Bajete
 
Wiadomości: 1
Dołączył(a): Śr lut 05, 2003 1:36 am

Wiadomośćprzez Ulryk-away » Śr lut 05, 2003 2:26 am

Widzę, że wśród wielu graczy (szczególnie nowych), temat morderstw wywołuje wiele żywych emocji. W związku z tym mam pewną propozycję.
Do dziesiątego poziomu jest tak jak obecnie, zarówno dla graczy nowych, jak i ludzi po restarcie. Po 10 poziomie, dla graczy przed restartem następuje okres warunkowego bezpieczeństwa.Mianowicie, trwa on do momentu, gdy gracz sam nie wda się w walkę z innym graczem, nie zadeklaruje odpwiednim poleceniem, że jest już gotowy do pojedynków, albo nie osiągnie jakiegoś poziomu (np 30).
W ten sposób nowy gracz miałby więcej czasu na oswojenie się z realiami panującymi w naszym świecie, a doświadczeni gracze nadal mogliby prowadzić między sobą pojedynki, tak jak dotychcas.
(Przypominam, że to tylko pomysł, który wcale nie musi być zrealizowany)

Ciekawią mnie wasze opinie na ten temat, szczególnie innych bogów.
Pozdrawiam, Ulryk
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Śr lut 05, 2003 12:29 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:42 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Ulryk-away » Śr lut 05, 2003 12:39 pm

Akurat twojej opini ciekaw nie byłem. Popieram bana nałożonego na twoją postać i dziwię się, że Lam nie nałożył go również na tym forum.
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Śr lut 05, 2003 12:51 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:42 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Ulryk-away » Śr lut 05, 2003 1:00 pm

To nie HydePark, ale forum bezpośrednio związane z Lacem. Tutaj też pewne reguły obowiązują. Twój totalny brak szacunku do kogokolwiek, wypowiedzi pełne sarkazmów i drwin nie zasługują na byt na tym forum. Dlatego jestem za zablokowaniem tobie dostępu tutaj. Co do Laca, to tam zablokowałbym cię profilaktycznie, byś nagle nie postanowił swej flustracji wyładowywać w grze.

Ulryk
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Śr lut 05, 2003 1:03 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:41 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 2 razy
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Ulryk-away » Śr lut 05, 2003 1:09 pm

Istnieje taka zasada, że ten, kto odebrał dostęp, ten tylko może ten dostęp zwrócić. Tak więc musisz przekonać Lama do tego, że będziesz zachowywał się poprawnie.

Coś mi się to wydaje ciężkim zadaniem.
-------------------------------------------------------------------------------
A moje pytanie odnośnie przedstawionej wyżej propozycji nadal jest otwarte. Opinie niektórych osób już poznałem.
Ulryk-away
władca Drimith
 
Wiadomości: 352
Dołączył(a): Wt maja 29, 2001 2:00 am

Wiadomośćprzez GImza » Cz lut 06, 2003 1:34 pm

Ulryku, pomysl wydaje sie byc bardzo dobry i logiczny bo kazdy znajdzie cos dla siebie. Nowi gracze beda mieli 100 poziomów na oswojenie się z panujacymi warunkami-a jak komus 100 to za dużo to moze poobijac się wczesniej.
Zmartwia sie tylko co poniektorzy mysliwi bo będa musieli pojedynkowac sie z weteranami(weterankami: :D ). no ale co zrobic...wiadomo ze wszyscy nigdy nie beda szczesliwi.hah.
:roll:
GImza
 
Wiadomości: 55
Dołączył(a): Pn mar 18, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Poznan

Wiadomośćprzez Nieobecny » Cz lut 06, 2003 2:37 pm

Odnośnie pomysłu Ulryka. Sam pomysl wydaje się rozsądnie przedsawiony. Jak dla mnie jednak nie została poruszona kwestia oznakowania takich graczy. Poza tym już mamy taką flagę: LAMER. Jesli byłoby szersze o niej informowanie nowych graczy i łaskawe obdarowywanie nią bogów, a następnie mozliwość jej zdjęcia, to sprawę można by było załatwić istniejącymi juz środkami. Jeszcze o pomyslę Tzeentcha dotyczącym propozycji dawania flag ZABOJCA bądz SWIETY. Przyznam, ze bardzo ciekawy pomysł. Wart nawet zastosowania. Oczywiście taka świętość miała by zostac mimo zabicia gracza, jeśli samemu się było atakowanym :D
Emblemat użytkownika
Nieobecny
 
Wiadomości: 143
Dołączył(a): Wt lut 04, 2003 5:35 pm
Lokalizacja: z Mordu

Wiadomośćprzez Lam » Pt lut 07, 2003 2:34 am

Zacznę od tego, że nie rozumiem, po co te pomysły. Miało nie być graczy nietykalnych poza nieśmiertelnymi. Zrobiono tych lamerów dla graczy specjalnej troski (i tak w moim odczuciu więcej się traci niż zyskuje), poza tym było w porządku. Po raz setny wałkujemy znowu pomysł zabronienia walk graczom, względnie wprowadzenia dwóch dróg. A ja będę skrupulatnie odmawiał. Zacznijmy od tego, że to gracze chcieli usunięcia rejestracji i licencji na zabijanie, które funkcjonowały jak wybór "ścieżki". Inni gracze chcą, by sami mogli zabijać, ale oni nie mogli być zabijani. Rozumiem to, a jakże. Powiem więcej! Ja tak mam! :) I tu tkwi odpowiedź - chcesz być nietykalny, zostań nieśmiertelnym. Śmiertelni są śmiertelni i daje się ich zabić, ot, cała filozofia (tada.wav). Ograniczenie 10 poziomu nie wynikło wcale z ochrony słabych graczy. Zostało wprowadzone, bo różnica 5 poziomów poniżej poziomu 10 może być zbyt duża, by atakowany w ogóle mógł uciec. Zostało ustalone (a raczej przyjęte), że gracz z 10 poziomu będzie mógł uciec graczowi z 15, więc można go już atakować. I tyle. Teraz chcecie przesuwać to na 30 poziom, inni na 100 poziom lub w ogóle w nieskończoność. I czemu to ma służyć? Udostępnieniu nieśmiertelności za życia? Przecież następnym tematem na forum będzie "zabił mnie agresywny potwór 20 poziomów mocniejszy, zróbcie z tym coś, albo przestanę grać". Apeluję o litość dla biednych bogów.

A teraz coś dla uciśnionych. Moja propozycja jest taka, żeby nie dało się atakować gracza w pomieszczeniach, do których się on przywołuje. Nadal lokalny kat atakowałby morderców i to by była jedyna możliwa walka w tym pomieszczeniu. Wtedy można byłoby sie ukryć po ataku (bo teraz wystarczy przeciwnika pochwycić obok kata, by nie mógł uciec zanim się nie uwolni). I to jest mój podarunek dla biednych umęczonych graczy. Więcej nie będzie.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Nieobecny » Pt lut 07, 2003 1:59 pm

Zacznę od tego, iż rozumiem, dlaczego Lam tak ostentacyjni nie rozumie. Będąc nieśmiertelnym, ba nawet bogiem, traci się kontakt z 'dołami'. A gracze z tychże nizin mają swoje problemy. Co prawda błahe, no bo cuż to jest kolejny zgon z rąk gracza? Przecież na tym życie się nie konczy ;) Jednakże widocznie też zatracam kontakt z 'dołami'(mimo że nie jestem na Lacu bogiem, co tam bogiem, nawet skromnym nieśmiertelnym ;) ), bo też jestem za mordowaniem, może reprezentując mniejszy do tego fundamentalizm niż Lam. Ha! Jak mam iśc ścieżką, która wiąże się z robieniem kolejnych poziomów, jak ciągle pozostaje w zamrożeniu? To jest troche przez to utrudnione. Nawet bogom mogłoby sprawić trudności granie tak schłodzoną postacią ;) A kolejne rozmowy i prośby majace prowadzić do jej wyzwolenia, prowadzone bynajmniej nie na forum, kończą sie demonstracja siły i udowadnianiem mojej bezradnośći.

A teraz jeszcze odnośnie pomysłu Lama dla jego ucieśnionych. Sam pomysł dobry, nawet bardzo dobry. Aż chce się powiedzieć 'wkońcu bóg pomyślał' i pogłaskać wymownie po główce ;) Tym bardziej, że już pisałem i to jako pierwszy mój post na forum, o tym problemie. Mam nadzieje jednak, że pozostawi się możliwość bicia kata. Przecież gracze muszą mieć kogoś na kim wyładują swoje flustracje! ;) Idealnie do tego nadaje się kat :D
Emblemat użytkownika
Nieobecny
 
Wiadomości: 143
Dołączył(a): Wt lut 04, 2003 5:35 pm
Lokalizacja: z Mordu

Wiadomośćprzez Lam » Pt lut 07, 2003 3:20 pm

Lam czuje się głaskany.
Lam mruczy z zadowolenia.

Dobra, to będzie tak, że nie tylko kat może zaatakować, ale i kata można zaatakować, to akurat nie problem. Grunt, żeby nie dało się tam dobijać uciekających (poprzez przywołanie) graczy. Nadal jednak złodziej (posiadający umiejętność pochwycenie) będzie mógł się zgrupować z magiem/klerykiem/nekromantą (ten ostatni wkrótce), który na ofiarę rzuci klątwę i efekt jest taki sam (jedyny plus, to fakt, że w pojedynkę nie da rady, bo albo uciekniesz, albo sie przywołasz). No, ale przynajmniej będzie jeszcze jeden powód, by się grupować, a przecież grupy to esencja gry wielograczowej, jaką Lac bez wątpienia jest :)
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Gloin » Pt lut 07, 2003 4:17 pm

O lelum polelum tak tego duzo...ze nie chce mi sie wszystkiego czytac.
Lam szacun dla Ciebie za szczegolowe wypowiedzi :-)
xxslimak czy jak tam Cie zwa...NWO na Ciebie patrzy.
Pozdrawiam
Ashes To Ashes, Dust to Dust...

"Khazad! Khazad! Baruk khazad! Khazad ai-menu!
Emblemat użytkownika
Gloin
 
Wiadomości: 287
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Pt lut 07, 2003 6:18 pm

[wycieto]
Ostatnio edytowano Pt lut 07, 2003 10:39 pm przez xxŁoś(EOB), łącznie edytowano 1 raz
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Lam » So lut 08, 2003 3:40 am

Pomysł nie jest odkrywczy, ale jest oczywiście dobry, cieszę się, że ktoś się wziął za wykonanie. Za pozwoleniem, mogę tę pojedynczą wiadomość przesunąć do oddzielnego tematu, gdzie by można ją sobie spokojnie komentować i poprawiać? Do poprawy na pewno jest multum literówek plus błędy stylistyczne i rzeczowe (czym się różni złapanie w sidła od pochwycenia? Tekst jest tak zbudowany, że sugeruje, że to dwie odrębne rzeczy), a temat jest wart przeanalizowania i wystawienia wyniku obrad na stronie. To co?
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Akt...

Wiadomośćprzez Tzeentch » So lut 08, 2003 7:00 am

Oczywiście, będę zaszczycony. Lamie, czuj się właścicielem tekstu, zrób z nim to, co uważasz za stosowne.

Pozdrawiam...
Emblemat użytkownika
Tzeentch
książę wampirów
 
Wiadomości: 1280
Dołączył(a): Śr maja 08, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Szczecin

Wiadomośćprzez Abaddona » So lut 08, 2003 5:13 pm

Jeśli chodzi o bezpieczne pomieszczenia w miejscach przywołania, jestem przeciwko, co zresztą nikogo nie zdziwi :-). Po pierwsze, jest to zmiana na niekorzysc łowcy-zlodzieja, nie czyniąca żadnej różnicy łowcy-mnichowi. Poza tym polowanie na graczy juz po wprowadzeniu 3m stalo sie dosyc ciezkie jako, ze jesli morderca z Leanderu walczy sobie z ofiara z Drimith, to jesli ofiara sie przywola, morderca musi zapierdalac do drimith na piechote. W tym czasie, jesli ofiara ma nawet sidla na sobie, to raz, ze nie walczac moze sobie rzucic rozproszenie (jak ma), dwa, ze moze wyjsc z gry i przeczekac.
niebo jest żółto-zielone
Emblemat użytkownika
Abaddona
 
Wiadomości: 163
Dołączył(a): Pn lut 11, 2002 2:00 am
Lokalizacja: skąd mam wiedzieć

Wiadomośćprzez Jemkit » Pn lut 10, 2003 9:29 am

Ech, pół biedy jeżeli ofiara przywoła sie do Drimith, ale gdy przywoła sie do Solace to już przegwizdane - zdąży sie uwolnić zanim tam dojdę, więc po co tam jeszcze bezpieczne pomieszczenie?

Po drugie - niech nowi gracze tez zaczną myśleć - bo jeżeli wszyscy wybierają Midgaard jako miejsce zamieszkania, to sami się narażaja na morderstwa.

Po trzecie - bezpieczne pomieszczenie w miejscu przywołania najbardziej pomogłoby mieszkańcom Midgaardu ( ołtarz w następnej lokacji - takze bezpieczne pomieszczenie) - co może wywołać kolejne protesty ;-)
Emblemat użytkownika
Jemkit
 
Wiadomości: 272
Dołączył(a): Pt kwi 05, 2002 2:00 am
Lokalizacja: ze wsi

Wiadomośćprzez Nieobecny » Wt lut 11, 2003 2:38 pm

Mordercy zaczynają być nudni. Popadają międdzy sobą w nierozróżnienie. Ten sam typ: złodziej, hobbit. Nawet poziom ten sam: 15. Wszystko po to by najłatwiej, z najmniejszym wysiłkiem zabijać najbardziej bezbronnych graczy. Jak taka napadnięta ofiara ucieknie, wtedy wyraz wielkiego obużenia, że jak mogła uciec takiemu pożądnemu, poczciwemu i bogu ducha winnemu mordercy ;) A przeciez np. ucieczki też graczka kosztują w punktach ds.,do tego nie każda próba się powiedzie, do tego próby przywołania z pochwycenia są bardzo kosztowne: 50ds, i 25 gdy nieudane. Proponuje by to jednak mordercy troche więcej się wysilali, a nie w letargu czekali u kata aż wyjdzie gracz od uzdrowiciela, czy się po prostu przywoła z walki z kilkonastoma pu by go dobić. I tak powinni się cieszyć, że łatwo moga ofiarę spotkać i zaatakować w mieście, i nie narzekać, bo to z ich powodu poczatkujacy gracze wychodzą z LACa nie chcąc kolejny raz pod rząd zginąć. Jednocześnie ci sami mordercy wychodzą swoimi postaciami z gry gdy poczują, iż sami mogą być zwierzyną i wchodzą jakimiś 'starszymi' postaciami, wracając dopiero gdy albo zagrożenie minie, bądz pojawi się łatwy 'kąsek'. Przez taka ich postawę bardzo utrudniona jest zemsta dawniejszej ofiary. Mówię to sam będąc mordercą graczy(z nastawieniem na BĘDĄC, bo przypomne moja postac jest nadal zamrozona! :evil: ) jednak reprezentując odmienny,a nie przedstawiony tu ich najprostszy, wręcz prostacki typ i zachowania.
Emblemat użytkownika
Nieobecny
 
Wiadomości: 143
Dołączył(a): Wt lut 04, 2003 5:35 pm
Lokalizacja: z Mordu

Wiadomośćprzez Xenex » Wt lut 11, 2003 4:29 pm

Zabojstwa zabojstwami, jezeli roznica wynosi 5 poziomow.
A co jezeli roznica wynosi wiecej? Czy zostaly juz usuniete wszystkie bledy pozwalajace atakowac graczy o roznicy ponad 5 poziomow w dol, bez otrzymywania flagi MORDERCA ?
Emblemat użytkownika
Xenex
 
Wiadomości: 4
Dołączył(a): Śr paź 09, 2002 4:21 pm

Wiadomośćprzez Val » Śr lut 12, 2003 4:53 pm

Wiele razy byłem mordowany. Ale tylko raz zdobyto na mnie flagę mordercy. I tylko dlatego, że jestem wampirem. To jest za przeproszeniem pierdolona paranoja!
Ostatnio edytowano Pn mar 13, 2006 9:03 am przez Val, łącznie edytowano 1 raz
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez Ghrhambra » Cz lut 13, 2003 11:43 am

Valdrab napisał(a): I tylko dlatego, że jestem wampirem.


No to po co jestes wampirem?
Emblemat użytkownika
Ghrhambra
łowca trolli
 
Wiadomości: 267
Dołączył(a): Śr maja 30, 2001 2:00 am
Lokalizacja: Jastrzębie

Wiadomośćprzez Grzechu » Cz lut 13, 2003 1:43 pm

Valdrab napisał(a):Wiele razy byłem mordowany. Ale tylko raz zdobyto na mnie flagę mordercy. I tylko dlatego, że jestem wampirem. To jest za przeproszeniem pierdolona paranoja!

Wiele razy byłem potrącany na przejściu dla pieszych. Ale tylko raz kierowca poszedł siedzieć. I tylko dlatego że zawsze przechodzę na czerwonym świetle. To jest za przeproszeniem pierdolona paranoja!
Grzechu [LAC]
Emblemat użytkownika
Grzechu
władca Valisandrii
 
Wiadomości: 353
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: W-wa

Wiadomośćprzez Val » Cz lut 13, 2003 8:19 pm

Grzechu napisał(a):Wiele razy byłem potrącany na przejściu dla pieszych. Ale tylko raz kierowca poszedł siedzieć. I tylko dlatego że zawsze przechodzę na czerwonym świetle. To jest za przeproszeniem pierdolona paranoja!
Otóż tu się mylisz. Przechodząc na czerwonym świetle łamiesz ogólnie przyjęte zasady. Bycie wampirem nie jest łamaniem zasad.
Ghrhambra: Jestem wampirem, bo tak mi się podoba. Już widzę: Skoro Ci się podoba, to nie narzekaj. Wiem... Moja strata.
Ostatnio edytowano Pn mar 13, 2006 9:04 am przez Val, łącznie edytowano 2 razy
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Następna strona

Powrót do Lac



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron