Strona 1 z 1
Doświadczenie - o co chodzi...?
Napisane:
Wt mar 30, 2004 3:47 pm
przez Bellatrix
Mam pytanie, bo czegoś tutaj nie rozumiem...
Biję postaci o 2-3 poziomy mocniejsze od siebie (sądząc z ich ekwipunku) i dostaję raptem 60-80 punktów doświadczenia... A dotychczas dostawałam 150-250 punktów....
Szukałam w archiwum forum, ale nic nie znalazłam, jeśli coś przeoczyłam, to wybaczcie,
pozdrawiam,
Bellatrix.
Napisane:
Wt mar 30, 2004 4:16 pm
przez Lam
?doświadczenie
ostatni akapit
RE:
Napisane:
Śr mar 31, 2004 9:43 am
przez Bellatrix
Drogi Lamie!
Dziękuję za "wyczerpującą odpowiedź" :))))
?doświadczenie udziela wielu, z pewnością cennych, informacji OD CZEGO zależy zdobywane doświadczenie, jednak nie wspomina ani słowem W JAKI SPOSÓB zależy.... (a to było istota mojego skromnego pytania). Niemniej domysliłam się, że po prostu nie należy cały czas tłuc jednego typu postaci - choć czasem nie ma innego wyboru :( ...
Pozdrawiam,
Bellatrix.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:00 am
przez Mole
W JAKI SPOSÓB zależy.... (a to było istota mojego skromnego pytania).
Za dużo byś chciała wiedzieć. Takich rzeczy to nawet najstarsi gracze nie wiedzą, a ty na dzień dobry chciała byś już znać wszystkie sekrety. Może jeszcze Lam powinien przedstawić cały algorytm przyznawania punktów doświadczenia, lub jeszcze lepiej caly kod LACa (dopiero wówczas by się fajnie grało).
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:19 am
przez Bellatrix
Skąd ten atak na moją skromną osóbkę?
Dlaczego wkładacie mi w usta słowa i intencje których nie miałam...
A oczekiwałam nie algorytmów a porady w stylu "wiesz, nowicjuszko, nie warto cały czas bić tego samego rodzaju postaci..."
Ale, jak widać, jest to wiedza tajemna, zabroniona i niedostępna nawet nastarszym graczom....
Pozdrawiam,
Bellatrix.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:29 am
przez Qwercik
E tam, zaden atak - Mole tylko ma taki nietypowy sposob wyrazania wlasnych opinii ;)
Lam dlatego byl taki oszczedny w slowach, bo wierzy w Twoja inteligencje. Doswiadcz sama wszystkiego, a wszelkie niejasnosci same znikna :)
Wiedza nie jest tajemna, tylko trzeba bardziej konkretne pytania zadawac, a zanim sie zada jakies pytanie, dobrze jest tu i owdzie w pomoce zerknac. Zareczam, ze nikt wtedy nie zamarudzi ;)
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:30 am
przez Mole
Ależ Lam w pełni odpisał na twoje pytanie.
Doświadczenie, które zdobywasz za zabicie, zależy od kilku czynników:
ilu graczy było w grupie, twojego poziomu względem poziomu tego, którego
zabiłeś, twojej moralności względem moralności przeciwnika, jak popularny
jest przeciwnik (to znaczy, czy czesto byl zabijany ostatnio), czarów, jakie
mieliście na sobie, kto używal broni, i jakiej, oraz od kilku innych
wartości.
Czytaj dokładnie to co Lam poleca przeczytac to nikt nie będzie atakował twojej skromnej osoby.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 11:46 am
przez Tzeentch
autocenzura
Napisane:
Śr mar 31, 2004 12:12 pm
przez Mole
Tzeentch ty nie jestes lepszy.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 1:25 pm
przez Tzeentch
autocenzura
Napisane:
Śr mar 31, 2004 1:46 pm
przez Val
Mole napisał(a):Takich rzeczy to nawet najstarsi gracze nie wiedzą, a ty na dzień dobry chciała byś już znać wszystkie sekrety.
No patrz... A mi się wydaje, że wiem, chociaż gram niedługo, w porównaniu do najstarszych graczy.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 1:49 pm
przez Val
Bellatrix napisał(a):Skąd ten atak na moją skromną osóbkę?
To takie hobby najstarszych graczy, którzy nie mając co robić ze sobą, wyżywają się na młodszych graczach. Ale nie martw się, są wbrew pozorom na tym mudzie ludzie, którzy nie mieli problemów z huśtawkami w młodości swojej czasie i są całkiem w porządku.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 9:28 pm
przez Idril
Żałujesz, Valdrab, że do nich nie należysz?
Napisane:
Śr mar 31, 2004 9:36 pm
przez Val
Uważasz, że jestem niemiłą osobą, która wyżywa się na innych, Idril?
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:26 pm
przez Idril
Nie wiem, czy się wyżywasz na mlodszych graczach, czy nie. Na mnie się nie wyżywasz, ale ja stara dupa jestem.
Natomiast z Twojej wypowiedzi pośrednio wynika, ze Mole miał jakieś spotkania z huśtawkami, czy coś. To mi się nie spodobało.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 10:43 pm
przez Val
Mole i inni gracze, którzy lubią się wyżywać na młodszych. Stwierdzam po prostu, że kiedy byli młodsi, pewnie rodzice nie chcieli im huśtawek postawić i stąd ten ból, którym dzielą się teraz z nami, słabszymi graczami, wyżywając się na nas i napierdalając nas.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 11:07 pm
przez Idril
Przesadzasz.
Jak ja byłam młodym graczem, to nikt sie na mnie nie wyżywał, a wręcz przeciwnie. A jestem naprawdę malo kumata i upierdliwa. Qwert poświadczy :)
Napisane:
Śr mar 31, 2004 11:21 pm
przez Lam
Valdrab napisał(a):wyżywając się na nas i napierdalając nas
Mam problemy z logiką przytoczonego fragmentu.
1. Jeśli "i" to "i", domyślam się, że można "Was" napierdalać nie wyżywając się, a także wyżywać się na "Was" nie napierdalając "Was", dlatego zaznaczyłeś część wspólną. No ale w końcu chodziło o każde wyżywanie się, bez względu, czy to wyżywanie przez napierdalanie, czy też nie, więc chyba nie o to Ci chodziło.
2. Jeśli "i" to "albo", rozumiem, że w ogóle wyżywanie się i napierdalanie to dwie odrębne rzeczy nie mające ze sobą niczego wspólnego. Skoro więc mowa jest o wyżywaniu się, które nigdy nie jest napierdalaniem, dlaczego niepotrzebnie włączasz do dyskusji wątek jakiegoś napierdalania, które przecież wcale nie oznacza wyżywania się?
Wytłumacz mi to, bo się nie połapię.
Napisane:
Śr mar 31, 2004 11:30 pm
przez Qwercik
Ja wytlumacze na obrazku, to szybciej pojmiesz :)
Jemu chodzilo o cos takiego:
Ten na obrazku gosc symbolizuje nas, doswiadczonych graczy, a nizej (niewidoczny), udreczony nowy gracz :)
Napisane:
Cz kwi 01, 2004 12:01 am
przez Lam
Ogólnie cała dyskusja sprowadza się do następujących punktów:
1. Typowy gracz ma w dupie dochodzenie do czegokolwiek w tej grze, chce ją już skończyć (o ile grę w muda można skończyć, ale powiedzmy, że osiągnięcie stopnia bohatera to jest ten pierwszy cel), a ponieważ nie potrafi tego osiągnąć tak szybko jak gracz doświadczony, oczekuje, że inni zrobią to za niego.
2. Są w świecie Laca idealiści, którzy wierzą, że najwięcej frajdy graczowi daje samodzielne poznawanie świata i odkrywanie w nim kolejnych tajemnic.
3. Idealistów należy nazwać po imieniu - to debile.
4. Debile w swej głupocie nie mają pojęcia o punkcie nr 1 i są odporni na naukę, mimo, że ciągle przed oczy same pchają im się dowody na istnienie tej zależności (dla przypomnienia - z punktu nr 1).
5. Debile w swej głupocie udzielają odpowiedzi na pytania zakładając, że zostało zadane przez kogoś równie głupiego, kto oczekuje tylko wskazówki, ponieważ nie wie, gdzie szukać odpowiedzi, a po otrzymaniu wskazówki będzie miał satysfakcję z samodzielnego dojścia dalej. Niestety, nikt taki głupi nie jest (patrz pkt nr 1) i debile udowadniają tylko, jakimi są debilami.
6. Mądrzy gracze opierdalają debili za ich głupotę, tłumacząc, że dane pytanie nie było zadane przez debila, a osobę mądrą (bo sprytną).
7. Inni mądrzy gracze dołączają się do zjebów, wypominając debilom, że to nie pierwszy raz, jak wyskakują ze swoimi głupimi odpowiedziami na mądre pytania.
8. Inni debile bronią pobratymców tłumacząc, że przecież to pytanie brzmiało jak głupie, więc głupia odpowiedź była jak najbardziej na miejscu.
9. Mądrzy ludzie nie mają cierpliwości do dalszej rozmowy z debilami, a doskonale zdając sobie sprawę z faktu, że na głupotę nie ma lekarstwa, uciekają się do użycia sprytnych ataków osobistych, aby swą inteligencją roznieść w pył oponentów.
10. Debile robią sprytne uniki udając, że nie potrafią zrozumieć inteligentnych wywodów inteligentów, czym się tylko bardziej ośmieszają.
Bellatrix: udzieliłem Ci dużo bardziej wyczerpującej odpowiedzi niż "wiesz, nowicjuszko, nie warto cały czas bić tego samego rodzaju postaci...". Wskazałem Ci tę informację, a także kilka innych (które także Mole potem przytoczył widząc, że nie chce Ci się nawet zajrzeć do pomocy). W żadnej wypowiedzi Mola nie widzę ataku na Twą skromną osobę, on jedynie zwrócił Ci uwagę.
Mole: racja (R)
Qwercik: racja (R)
Valdrab: 100% poparcia, WYDAJE CI SIĘ, że wiesz. A "tekstu" o huśtawkach nie rozumiem. Nie będę pytał, czy znasz z własnego doświadczenia (i nie próbuj tego tak zinterpretować), ale raczej nie jest to jakaś fachowa terminologia. Na Bellatrix na pewno nikt się nie wyżywał w tym temacie, a jeśli Ciebie ktoś "napierdala" i wyżywa się na Tobie, dociekaj sprawiedliwości, od tego są bogowie (niestety, i Ciebie muszę odesłać do pomocy: ?przeszkadzanie) P.S. Czy śnią Ci się czasem pożary?
Tzeentch: Twoje wypowiedzi nie wniosły kompletnie niczego do tematu, proszę Cię o ich usunięcie. Innymi słowy, pierdol sobie w Hyde Parku, a z tematów dotyczących spraw Laca łaskawie wypierdalaj, dzięki.
Idril: myślę, że nowy gracz nowemu graczowi nierówny. I nawet nie mówię tu o płci, na którą osobiście staram się nie patrzeć (co widać, prawda?), ale to, czy jest się krzykaczo-pieniaczo-pomocodomagaczo-samoprzechwalaczo-prowokatorem (tu od razu ostrzeżenie do Bellatrix - to nie o Tobie), czy też normalnym, spokojnym, ale bardzo ciekawym świata graczem.
Napisane:
Cz kwi 01, 2004 12:07 am
przez Tzeentch
autocenzura
Napisane:
Cz kwi 01, 2004 6:12 pm
przez Verlog
Lam ty też skończyłbyś wreszcie pierdolić odsyłam cie do pomocy ?przeszkadzanie
Napisane:
Cz kwi 01, 2004 7:41 pm
przez Gerino
Napisane:
Cz kwi 01, 2004 8:12 pm
przez xxŁoś(EOB)
Ale mam schize dzieki tobie gosci o kurwa dawno sie tak nie usmialem dzieki ci verlog o kurwa twoja jebana mac! oby tak daleeej:D:D:D:
Napisane:
Pt kwi 02, 2004 4:21 pm
przez Ludzix
Chyba lepiej zamknac ten temat bo już jest wszystko nie na temat :D