Forum Laca

Myśle że przydałoby sie takie coś na forum jak ShoutBox ;]

Kto?

Czy odpowiedź "mam stopy" można traktować jak "co ty do mnie masz, człowieku?". Bo stopy to chyba każdy ma, niektórzy nawet futrzaste, ale tej odpowiedzi nie ma, więc nie wiem, co wybrać.

A co to, kurwa, jest?

Góglowanie wykazało, że jest to połączenie forum z czatem, a raczej czat w HTML-u dostępny z każdej strony całego serwisu w jakiejś małej ramce w rogu, gdzie odwiedzający wypisują bzdury i wstawiają radosne emotikony, tak jak na prawdziwym czacie, ale bez dodatkowego okna i umożliwiające śmiganie po stronach obserwując bełkotanie. W praktyce jest to jakby jeden temat na forum, do którego wszyscy się wpisują, i w którym starsze wiadomości znikają. To na co nam takie coś NA FORUM? Ja bym się zastanowił przed zgłoszeniem takiej propozycji. Dwa, że jest to forum muda, który ma gawędę, którą ten cały shoutbox emuluje na stronach nie związanych z mudami/czatami/ircem/komunikatorami. Wybrałem odpowiedź "Nie" mimo, że mam futrzaste stopy.

Kto ma gawędę, ten ma. Pochopnie oddałem swój głos na nie.

Odpowiedź "nie" pewnie była stworzona dla takich ludzi, którym inne odpowiedzi nie pasują, wiadomo, każdy, kto ma stopy, może powiedzieć, ze je ma, i taka odpowiedź mu nie przeszkadza, tak jak mi.

P.S. Kolejna superankieta: Czy, nie, postawiłem, za, dużo, przecinków?

Tylko 10 % ankietowanych ma stopy więc reszta to weterani wojenni :D

Albo mają łapy, względnie są wężami.

hahaahhahahahahahahahahahahah :D:D:D:D

Mogą też mieć wić niczym eugleny zielone, nibynóżki jak ameby, tudzież rzęski jak pantofelki lub nogę jak ślimaki. No i o pierścienicach nie zapominajmy.

Slaanesh nawet jednokomórkowy nie jest, bo do tego potrzebne jest jądro...

Jesteś pewien, że wszystkie jednokomórkowe organizmy muszą posiadać jądro, aby żyć? A tak poza tym, to skąd pomysł, że Tzeentch jest organizmem?

No ja może nie jestem biologiem, ale nie słyszałem o takich organizmach, więc nawet jeśli są, czuję się usprawiedliwiony. Ja wiem, że są komórki bez jąder (krwinki takie były, nie?), ale to chyba nie organizmy? Zresztą, dawno już mówiono, że Slaanesh jest zarazą i wirusem. Wygląda na to, że te pogłoski się sprawdzają.

Lam napisał(a):No ja może nie jestem biologiem, ale nie słyszałem o takich organizmach, więc nawet jeśli są, czuję się usprawiedliwiony.

Aż mi się nie chce wierzyć, że o sinicach nie słyszałeś.

Akurat o sinicach nie słyszałem, ale w międzyczasie faktycznie przypomniałem sobie o prokariotach, tylko już głupio mi było pisać. Bo wygłupiłem się, prawda?

No głupia sprawa, bo było to na pierwszej lekcji biologii w ogólniaku(podział na królestwa Prokaryota i Eukaryota- chyba tak to się pisze), a pierwsze lekcje z reguły się pamięta. A co z bakteriami, też nie słyszałeś?

Ja nie pamiętam pierwszych lekcji, mam za krótką pamięć widocznie.

Jemkit, niektórzy dawno liceum skończyli, potrafisz to sobie wyobrazić?
Podpowiem Ci: zapytaj swoją babcie o pierwszą lekcję biologii :P

Idril napisał(a):Jemkit, niektórzy dawno liceum skończyli, potrafisz to sobie wyobrazić?

Potrafię sobie to wyobrazić, jednak nie wiem czy ty potrafisz sobie to wyobrazić, że Lam nie jest tu najstarszym osobnikiem
Równie dobrze mogłaś napisać, że nie musisz znać tabliczki mnożenia, bo to było w szkole podstawowej, a tą jeszcze dawniej niektórzy kończyli. :P

Idril napisał(a):Podpowiem Ci: zapytaj swoją babcie o pierwszą lekcję biologii :P

Niestety moje babcie nie żyją, nie wiem czy potrafisz sobie to wyobrazić.

Pewnie umarły od Twoich głupot. Moje żyją.

Idril... To było bardzo niemiłe. Na przyszłość bym się powstrzymał, bo z takich rzeczy się żartów nie robi...

Idril, mam nadzieję, że Ci jest lub w najbliższym czasie będzie głupio, i to bardzo. W tym wypadku nie widze usprawiedliwienia w żadnej ekstrawersji czy innych wymysłach.

Nie jest mi głupio. Sorry.

A powinno, bo tym bezsensownym żartem uraziłaś conajmniej dwóch ludzi, a na moje oko to naprawdę wielu mogło poczuć się dotkniętym.

E tam... Chyba babcie były dotknięte, że im dzieci takiego wnuka zmajstrowały.
Niech spoczywaja w pokoju. Amen.

Osobiście nie uważam, by Idril obraziła kogoś poza Jemkitem. Nie obraziła czci ani jednej zmarłej osoby, chyba, że już nie wolno pisać, że ktoś jest głupi, bo się wszyscy jego przodkowie w grobach przewracają. Osobną sprawą jest fakt, na jakiej podstawie Idril wywnioskowała głupotę Jemkita. Jedni pamiętają pewne rzeczy lepiej, drudzy gorzej, Jemkit z jakiegoś powodu pamięta lekcje biologii sprzed ponad 10 lat (tylko się nie czepiaj, że zdradzam Twój wiek, sam napisałeś, że jesteś starszy ode mnie :)) jakby to było wczoraj, ja jakoś nie, miałem widocznie lepsze przygody w tym okresie życia albo po prostu mam krótką pamięć (z akcentem na tę drugą opcję). Istnieje różnica między tabliczką mnożenia a lekcją biologii. Tabliczkę mnożenia każdy ćwiczy codziennie licząc pieniądze (nastał w końcu kapitalizm, nie ukrywajmy tego), natomiast wiedzy o prokariotach raczej mało kto używa choćby raz na 10 lat. Jemkicie, a pamiętasz, jakie są rodzaje imiesłowów? Ale szczerze, nie szukając nigdzie poza głową. Ja nie pamiętam wszystkich, mimo, że uczyłem się tego dobrych kilka lat po tabliczce mnożenia i mimo, że większości używam.

A ja osobiście poczułem się dotknięty i nie wzięło się to z kosmosu, albo tylko dlatego, że sobie przypomniałem pogrzeb babci. Najgorsze jest to, w jaki sposób Idril zażartowała. Jemkit akurat wtedy jej niczego złego nie powiedział. Myślę, że ten żart nie rozśmieszyłby żadnej z jej babć, pomijając fakt róznicy pokoleń oraz kontekstu. Wątpię, by kogokolwiek rozśmieszył oprócz samej Idril. To jest nietakt, i ja się tym nietaktem również czuję dotknięty, niech Wam wszystkim będzie, że bezzasadnie. I bez uwag o błędach, proszę.

To nie był żart, a przytyk. Każdy umiera i nie ma w tym niczego dziwnego ani złego, dlaczego miałbym to ukrywać, że nie mam już ani jednego dziadka, a mam jeszcze dwie prababcie? Jakoś mi to nie przeszkadza w życiu, dziadków wspominam raczej dobrze niż źle i chyba by się cieszyli wiedząc, że o nich pamiętam, a na pewno nie kazaliby nikomu udawać, że żyją, podczas, gdy nie żyją (jaki w tym sens?). Mogę o tym rozmawiać z każdym i nie jest mi głupio.
A że nie wiem, czemu Idril uznała Jemkita za głupiego już pisałem. To jest kwestia do ustalenia i czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

Ale nie chodzi o to, że one nie żyją, tylko dlaczego umarły (wg Idril). Ja nie obraziłbym się, gdyby np. Idril napisała, że jestem głupi (z jakiegokolwiek powodu) i dlatego szybko umrę, albo nie umiem grać w Laca, albo coś innego (niekoniecznie niezgodnego z prawdą). Ale jak już miesza w to babcie, zwłaszcza zmarłe, a na koniec dodaje, że jej babcie jeszcze żyją, to taki przytyk, jak Ty to nazwałeś, jest powodem do wstydu.

Ja nie odebrałem tego "moje żyją" jako "haha, moje żyją, a Twoje nie!". Może to zależy od nastawienia czytającego? Po prostu zrozumiałem pierwsze zdanie jako atak na Jemkita wmieszany w aktualny kontekst (próbował zasłonić się śmiercią babci od odpowiedzi na pytanie, zresztą, jak widać, był to dobry strzał, bo temat znienacka skręcił o 90 stopni), a drugie jako zapewnienie o możliwości sprawdzenia tego na własnych babciach.

1. A ja odebrałem i niezależnie od tego czy moje nastawienie jest słuszne czy nie, uważam i będę uważał, że przytyk Idril był conajmniej nie na miejscu.
2. No rzeczywiście, cwaniak z tego Jemkita, wyprzedził odpowiedź Idril i tym samym zrobił z siebie biedaka, dodatkowo sprytnie uchylając się od odpowiedzi. Idril jest niewinna, tylko ten cham, Jemkit zmanipulował mnie, pewnie się teraz chichocze gdzieś razem z Tobą.

1. Przyjmujesz błędne założenia i na ich podstawie formułujesz niezawisłe wnioski. Drugi Tzeentch.
2. On jej nie wyprzedził, on ją wywołał wraz z Twoją reakcją i bez wątpienia ma z Ciebie teraz ubaw ;) A na poważnie, wątpię, by się spodziewał akurat takiej reakcji, ale od podjęcia polemiki zdecydowanie się uchylał tym wybiegiem o babciach. Wprawdzie nie uważam tego za wystarczający powód do nazwania go głupim, ale wciąż nie poznaliśmy zdania Idril, więc po co to roztrząsasz?

Choćby nawet Tzeentch powiedziałby tak:

Niestety moje babcie nie żyją, nie wiem czy potrafisz sobie to wyobrazić.

To po przeczytaniu tego wiedziałbym z czego nie robić przytyków i żartów w stosunku do Tzeentcha (a nawet wiedziałbym to dużo wcześniej przed tym, tak jestem wychowany, że m.in. tego bym nie zrobił). Ale Idril obie babcie ma i ją gówno obchodzi co pomyśli sobie ktoś, kto to czyta, ważne, że ona wie o co chodzi.
I to właśnie na podstawie tych zasad dobrego wychowania, które są mi znane, stwierdzam, że to co powiedziała Idril jest czymś, za co powinna przeprosić.

Idril napisał(a):Pewnie umarły od Twoich głupot. Moje żyją.

1. To było pozbawione smaku...
2. Sugerujesz, że potrafię wywołać u człowieka raka trzustki, badź też spowodować wylew krwi do mózgu?

Idril napisał(a):E tam... Chyba babcie były dotknięte, że im dzieci takiego wnuka zmajstrowały.

A zastanawiałaś się nad tym, że babcie mogły nie doczekać się wnuka?

Lam napisał(a):Tabliczkę mnożenia każdy ćwiczy codziennie licząc pieniądze (nastał w końcu kapitalizm, nie ukrywajmy tego)...

Tu się mylisz pisząc, że każdy. Znam takich co mnożą 3x3 na kalkulatorze podczas kolokwium, by się nie pomylić, ale można uznać, że większość ćwiczy(z różnym skutkiem). Może ten przykład nie był najlepszy, ale najgorszy też nie . Większość znanych mi studentów postępuje zgodnie z zasadą 3 Z, czyli zakuj, zdaj, zapomnij. Efekt tego jest taki, że pod koniec semestru nie mają pojęcia czego uczyli się na jego początku( bo kolokwium już było i mam to zaliczone).

Lam napisał(a):Jemkit z jakiegoś powodu pamięta lekcje biologii sprzed ponad 10 lat (tylko się nie czepiaj, że zdradzam Twój wiek, sam napisałeś, że jesteś starszy ode mnie :)) jakby to było wczoraj.

Bez przesady, nie tak jakby to było wczoraj, ale faktycznie wiele rzeczy pamiętam i miło wspominam te lekcje, w przeciwieństwie do moich kolegów i koleżanek.

Lam napisał(a):Jemkicie, a pamiętasz, jakie są rodzaje imiesłowów? Ale szczerze, nie szukając nigdzie poza głową.

Nie, nie mam o tym zielonego pojęcia i nigdy nie miałem. Nawet nie będe pisał, że nie pamiętam, bo nigdy się tego nie uczyłem. Swoją drogą ciekawe jak to jest, że przez tyle lat języka polskiego w szkole było może z 10 lekcji na temat imiesłowów. W ogóle gramatykę i ortografię miałem tylko w podstawówce (ech te nasze szkolnictwo).

xxŁoś(EOB) napisał(a):Idril jest niewinna, tylko ten cham, Jemkit zmanipulował mnie, pewnie się teraz chichocze gdzieś razem z Tobą.

Chichocze, ale bez Lama :)

Lam napisał(a):A na poważnie, wątpię, by się spodziewał akurat takiej reakcji, ale od podjęcia polemiki zdecydowanie się uchylał tym wybiegiem o babciach.

Myślałem, że w ten sposób zakończę ten temat, a tu niewiedzieć czemu Idril dorzuciła swoje trzy grosze i temat się rozkręcił. Zresztą gdyby Idril się nie wtrąciła,po wiadomosci

Lam napisał(a): Ja nie pamiętam pierwszych lekcji, mam za krótką pamięć widocznie.

to pewnie temat by się już dawno zakończył.

Temat się rozkręcił głownie przeze mnie, ale nie doszłoby to tego, gdyby Lam nie bronił swojej partnerki w harcach na deszczu.

A ShoutBox Verloga?

Shout Box jest na forum u Verloga. Zdecydowanie jednak bardziej polecam PP na Lacu, gdzie można spokojnie na gawędzie porozmawiać.

Lol, jaka reakcja.
Szczerze mówiąc, największy ubaw to mam ja.
Mianowicie: większość wypowiedzi na tym forum, w każdym temacie, jest nieprzemyslanych, głupich, bez sensu i nie na temat. To forum naprawdę nie jest czymś, co by można super poważnie traktować, więc doprawdy nie rozumiem, po co tyle komentarzy do jakiejś mojej idiotycznej wypowiedzi.
Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałam coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga sie inteligencji? A może wyznaczycie, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwosci, jak chce komuś 'dosrać'?
Jeśli chodzi o to, że nazwałam Jemkita głupim, to był to chyba przesadzony docinek z mojej strony. Ale skoro jest człowiekiem dorosłym, nie powinien się chwalić tym, że pamieta pierwszą lekcję biologii z ogólniaka, uważać że każdy powinien ja pamiętać, a do tego porównywać ja do tabliczki mnożenia. Bez przesady. Każdy wie, że biologia w liceum jest bezsensowna i do niczego nie przydatna, jak sie nie chce dalej pogłębiać tej wiedzy.
Bynajmniej nie śmieszy mnie to, że moje babcie zyją, a cudze nie. Widocznie Polacy nie potrafia śmiac sie smierci, mimo że jest to jedyna pewna rzecz w życiu.
Lam: jako jedyny względnie mnie zrozumiałeś.
Reszta: przepraszam że nie jestem tak doskonała jak Wy.

PS. Łoś: co jak co, ale moja dobra znajomość z Lamem się skończyła, więc nie wmawiaj Mu, że broni swojej partnerki w jakichkolwiek 'harcach'.

Widocznie Polacy nie potrafia śmiac sie smierci, mimo że jest to jedyna pewna rzecz w życiu.

Z czego tu sie smiać i co mają do tego poalcy ??
W innych krajach śmieją sie że komuś umarała babcia ??

xxŁoś(EOB) napisał(a):1. A ja odebrałem i niezależnie od tego czy moje nastawienie jest słuszne czy nie, uważam i będę uważał, że przytyk Idril był conajmniej nie na miejscu.

Gdybys potrafil czytac, to bys pojal, ze conajmniej polowa wiadomosci w tym temacie jest "nie na miejscu" :P
A jak bedziecie wciaz pisac nie na temat, to w koncu i ja sie wkurwie i zaczne pisac:

"haha, moje żyją, a Twoje nie!"

Reasumujac, czepcie sie tramwaju :P

(...) Tzeentch jest zarazą i wirusem.

Przepraszam Lama, że jestem zarazą i wirusem.

Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałam coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga sie inteligencji? A może wyznaczycie, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwosci, jak chce komuś 'dosrać'?

Przepraszam Idril, że powiedziałem jej na GG "Chuj Ci w dupę", za co zablokowała mój numer. Chciałem się wyżyć, a teraz bardzo żałuję. Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałem coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga się inteligencji? A może wyznaczysz, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwości, jak chce komuś 'dosrać'?

Drugi Tzeentch.

Przepraszam Lama, że jestem pierwszym Tzeentchem.

To po przeczytaniu tego wiedziałbym z czego nie robić przytyków i żartów w stosunku do Tzeentcha

Przepraszam XxŁosia, że nie dałem mu powodów do przytykania mi.

Zapomniałeś napisać "żegnam, odchodzę".

Tzeentch napisał(a):Przepraszam Idril, że powiedziałem jej na GG "Chuj Ci w dupę", za co zablokowała mój numer. Chciałem się wyżyć, a teraz bardzo żałuję. Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałem coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga się inteligencji? A może wyznaczysz, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwości, jak chce komuś 'dosrać'?

Nie przesadzaj. Co innego, jak byś coś do mnie miał i, chcąc mi dosrać, walnął 'chuj ci w dupe, Idril'. A co innego, jak mi to na dzieńdobry piszesz na GG. Zauważ, że nie zablokowałam Cię od razu, czekałam na wyjaśnienia. Bardzo przepraszam że TO do mnie nie przemawia:
XXXXXXX (8-04-2004 1:16)
Zawsze chciałem tak zacząc rozmowę z urodziwa kobietą.
XXXXXXX (8-04-2004 1:16)
Spełniam swoje marzenia. :)

Może nie byłeś przygotowany na to, że za spełnianie niektórych marzeń trzeba zapłacić jakaś cenę.

To jest żałosne.

Idril napisał(a): Bez przesady. Każdy wie, że biologia w liceum jest bezsensowna i do niczego nie przydatna, jak sie nie chce dalej pogłębiać tej wiedzy.

Jest tak samo przydatna, jak każdy inny przedmiot w liceum...
Mnie tam na biologii nauczyli prezerwatywy zakładać, dzięki temu nie musisz czytać wypocin małych Jemkitów.

Jemkit, to fajną miałeś biologię. U mnie bylo tylko o rozmnażaniu paprotek itp... To ze małych Idrilek nie ma to wyłącznie moja zasługa ;)

Tzeentch napisał(a):

(...) Tzeentch jest zarazą i wirusem.

Przepraszam Lama, że jestem zarazą i wirusem.

Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałam coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga sie inteligencji? A może wyznaczycie, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwosci, jak chce komuś 'dosrać'?

Przepraszam Idril, że powiedziałem jej na GG "Chuj Ci w dupę", za co zablokowała mój numer. Chciałem się wyżyć, a teraz bardzo żałuję. Ludzie sobie strasznie dogadują, robią głupie żarty, a jak ja powiedziałem coś idiotycznego, od razu taka awantura. Może to dobry znak, może ode mnie wymaga się inteligencji? A może wyznaczysz, jakie docinki są na miejscu, a jakie nie, żeby nikt nie miał wątpliwości, jak chce komuś 'dosrać'?

Drugi Tzeentch.

Przepraszam Lama, że jestem pierwszym Tzeentchem.

To po przeczytaniu tego wiedziałbym z czego nie robić przytyków i żartów w stosunku do Tzeentcha

Przepraszam XxŁosia, że nie dałem mu powodów do przytykania mi.