Mam wikingowe pytanie!

[eunike]

Orientujecie sie może,czy w Polsce w Polsce ktoś zajmuje się szyciem strojów Wikingów i generalnie wykonywaniem replik sprzetu codziennego użytku. Jest mi to bardzo potrzebne do pracy licencjackiej.Prosze o dpowieź.Dzięx Pozdrawiam

[Ulryk-away]

Musiałbyś się skontaktować z jakimiś bractwami rycerskimi. Oni wykonują repliki dawnych sprzętów - być może również nordyckich.

[xxŁoś(EOB)]

Miałem wrażenie, że eunike to ona.

[Qwercik]

Hm, namiary na rzemieslnikow:
http://www.bagrit.ires.pl/index.php
Mozna ewentualnie tutaj popytac.

[eunike]

Dzięki dzięki za odpowiedź.Ale mnie gosc dzisiaj wkurzyl!!!!Wlasnie zdawalam ten projekt.Nie spodobal mu się generalnie i przeksztalcil obóz harcerski o tematyce Wikingowej w rzeźnie.Harcerz maja sie prać od rana do wieczora historyczna bronią i ja ja mam Bóg wie z czego skonstruwać!!!!Tak, żeby była bezpieczna, bo to w końcu dzieciaki....Niech mi ktoś pomoże wymyslić jakies pólprodukty na takie miecze, toporki i hełmy, bo za cholerę (sorki) nie czuje tego tematu walki(swietnie pasuje do ideologii harcerstwa,nie ma co.....) A jak mu powiedzialam,że to oferta raczej dla chlopców i co dal dziewczynek by było,a on na to: PROCA!Myslalam ze mu strzelę. Zapropnowal generalnie niezly survival: chodzenie po linie miedzy drzewami, wspinaczki na maszt, a na koniec ostateczna rozgrywka ze Slowianami(ciekawe skąd ich wezmę...) wiadomo na czym by miala polegac...Pomózcie mi jakos, nie nadaje się do produkowania broni! PAPA

[Lam]

Słowian będą grały dziewczyny uzbrojone w proce na gumowe pociski (tylko pamiętaj, jakie są ich oznaczenia), a Wikingów chłopcy z takimi długimi balonikami udającymi miecze. Nie wiem, jaki jest wiek tych harcerzy - być może szybciej rozgromiliby Słowianki uzbrojeni w gumowe sztuczne członki udające miecze? I nie zapomnij o hełmach z naciągniętych na głowę prezerwatyw! Nie ważna jest tu zgodność z oryginałem, ważna jest frajda i minimalizacja kosztów. Licencjat masz już w kieszeni!

[xxŁoś(EOB)]

Nie, ja już tak próbowałem i nie działa. Jeśli, Lamie, próbowałeś tak i masz inne doświadczenia niż ja, proszę, podziel się nimi ze mną.

[Lam]

Miałeś słabego promotora po prostu.

[Jemkit]

I nie zapomnij o hełmach z naciągniętych na głowę prezerwatyw!

To bardzo głupi pomysł - kumplowi prawie się wychowanek na koloni udusił, bo naciągnął za bardzo prezerwatywę (rozciągnęła się do szyi).

[Lam]

Równie głupie jest rozdawanie reklamówek w sklepach - wiesz, ilu ludzi się udusiło wkładając w nie głowę?

Po prostu Twój znajomy nie przeszkolił odpowiednio dzieciaków - przecież wiadomo, że prezerwatywę zakłada się jedynie za nos, nabiera powietrza ustami i pompuje nosem górę.

[Val]

Brzmi, jakbyś próbował. Ja jakoś nigdy nie bawiłem się prezerwatywami w sposób inny niż jaki powinien normalny facet. No ale Ty w końcu jesteś Bogiem.

[Lam]

Sugerujesz, że nie próbowałem?

Drugie zdanie brzmi, jakbyś kiedyś bawił się prezerwatywami w taki sposób, w jaki powinien normalny facet.

[Val]

Zfadza się, podejrzewałem, że nie próbowałeś. A w jaki sposób powinien według Ciebie bawić się prezerwatywami normalny facet?

[Qwercik]

A w jaki sposob wedlug Ciebie powinien pisac na forum normalny moderator? ;)

[Val]

A normalny administrator?

[xxŁoś(EOB)]

Zabawa z nadmuchiwaniem prezerwatywy nosem jest równie stara jak sama prezerwatywa. Ludzie którzy nie wiedzą jak się w nią bawić też się pojawiali na początku, ale ich niewiedza nie powstrzymywała ich od tej przyjemności. Dopiero wizyta w szpitalu trochę ich zniechęcała.

Przepraszam, że piszę po polskawemu ale słucham muzyki.