Forum Laca

przez **Val** » N lut 13, 2005 11:20 pm

I przyjdzie Februs i weźmie Was na takie kopy, że zapomnicie co to były klany.

przez **Thail** » N lut 13, 2005 11:46 pm

Po prostu nie moge sie doczekać;P Mam nadzieję, że będziesz jednym z dowódców jego niezwycieżonej armii :wink:

przez **Val** » N lut 13, 2005 11:50 pm

Po co mu armia? Żaden żołnierz niegodzien Jego potęgi.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 12:14 am

Hehehehe wysławiaj Go dalej pod niebiosa, a może uwierzy w to i będzie się rzucać na wszystkich tych "ZŁYCH"... Rób tak dalej Valdrabku, wiesz mi, wszyscy którym się bardzo nudzi z checią zapolują na tak potężnego gracza jakim jest Februs, ale mam nadzieję, że w razie czego, Ty mu pomożesz.

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 12:17 am

Thail kiedy [TSS] zostało zamknięte? Chyba nikt mnie o tym nie poinformował. Owszem Powstało [TZM], ale czy to znaczy, że [TSS] się rozpadło|zostało zamknięte?

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 12:25 am

Chyba nie ma takiej postaci jak Februs na Lacu. Więc jeśli żaden skurwysyn nie pomoże innym graczom, zdradzając jego imię, to nikt na niego nie będzie polował.

przez **zydek** » Pn lut 14, 2005 12:27 am

wierzysz w to ze ludie nie wiedza kim jest Februs na Lacu? Bo ja jakos nie ;)

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 12:31 am

A wiesz co Ci powiem? Ja nie wiem. I mnie to gówno obchodzi.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 12:35 am

Więc jak Cię gówno obchodzi Februs na Lacu to przestań mu wciskać głupoty do łba bo tylko sobie biedak potem zaszkodzi i po co mu to będzie?
Nifir, [TSS] zostało zmienione na [TZM], tak jak pisze w opisie, który tu wkleiłem.

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 12:36 am

Thail, ile miesięcy temu się zmieniło?

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 12:47 am

Prawie trzy :cool:

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 12:51 am

I od trzech miesięcy członkowie Twojego klanu o tym nie wiedzą:D?

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 12:52 am

Zapomniałem napisać ile, a nie można za szybko wysyłać dwóch wiadomości po sobie :grin:

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 1:02 am

Thail napisał(a):Więc jak Cię gówno obchodzi Februs na Lacu to przestań mu wciskać głupoty do łba bo tylko sobie biedak potem zaszkodzi i po co mu to będzie?
Nifir, [TSS] zostało zmienione na [TZM], tak jak pisze w opisie, który tu wkleiłem.

Mówiłeś, że z pewnych racji powstało TZM i kto chce może do niego dołączyć, ale nie musi! Wynika z tego, że ci którzy nie chceą dołączyć/przejść do TZM zostają w TSS.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 1:14 am

nifirze, inną alternatywą jest i zawsze będzie opuszczenie szeregów [TZM], tak jak kiedyś powiedziałem, nikogo na siłę nie trzymamy - Po dotrzymaniu przysięgi można iść w świat rabować i zabijać, bądź pomagać i ratować damy z opresji. [TSS], to [TZM], sam mówiłeś, że nazwa [TSS] nigdy Ci się nie podobała;P, a teraz nie tylko nazwa sie zmieniła, lecz same dyrektywy itp.

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 1:17 am

Sam powiedziałeś, że TZM to nie TSS. Co do przysięgi to zastanawiam się czy jest coś warta. Skoro całe TZM było praktycznie jednym wielkim kłamstwem.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 1:27 am

Przysięgę składałeś jako gracz, a [TZM], któe było kiedyś, to nie [TZM], które istnieje teraz. Czytałeś dyrektywy, czytałeś, więc nie rozumiem Twojego toku myślenia.

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 1:33 am

Chodzi mi o to, że od czasu gdy zostało zreaktywowane TZM, słyszałem same kłamstwa, bujdy i takie tam. Jak już napisałeś TSS, nie ma nic do TZM (ma inne cele, inne sposoby ich osiągnięcia).

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 1:48 am

[TSS], to część [TZM], czyli połączenie klanu zabójców i strażników. Tu każdy wybiera kim będzie.

Jak już napisałeś TSS, nie ma nic do TZM (ma inne cele, inne sposoby ich osiągnięcia).

Nowe [TZM], to połączenie dwóch klanów, dlatego i stare [TZM] i [TSS] to tak naprawdę nowe [TZM].

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 2:03 am

Czyli Familiae to, cześć TZM, jako ta druga część - mordercy? Też nie mają z TZM nic wspólnego, ale jak widzę dla Ciebie może mieć.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 2:05 am

Nifir, może powiedz o co Ci chodzi, a nie obwijasz wszystko w bawełne?

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 2:09 am

To nawet ja potrafiiłem to rozszyfrować, a Ty, taki inteligentny, dorosły student, nie umiesz?

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 2:12 am

Nie rozumiem nadal, dlatego się pytam. A to, ze jestem dorosłym studentem wcale nie oznacza, że mogę czegoś nie wiedzieć.

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 2:15 am

Thail, Twoi własni ludzie się od Ciebie odwracają, a Ty tego nie widzisz.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 2:20 am

Hmmm moi ludzie? Buehehehehehe ja nie mam swoich ludzi :lol:

Ci, którzy chcą przy mnie stać, mogą to robić, ale ja wymagam odrobinę posłuszeństwa i lojalności. Jeśli ktoś nie może/nie umie spełnić tych dwóch warunków, to bardzo mi przykro, ale za długo zbierałem cięgi za innych. Jak to ujął Lam: "nie potrafiłem wywalać nierobów", nadal, jeśli ktoś nic nie robi dla klanu, to spoko, ale jeśli szkodzi, to dziękuję i tam są drzwi.

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 2:25 am

Acha, rozumiem, że Nifir zostaje wydalony za rolnictwo?

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 2:32 am

Coś w tym stylu, a Nifir sam odszedł bo ma robił/robi rzeczy, które nie pomagały ani [TSS], ani [TZM]. Zresztą jeden klan nie może miec dwóch przywódców.

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 2:41 am

I macie prawdziwą twarz TSS/TZM. Dzięki, Thail. Miłych koszmarów, bo to zboczona pora, nawet jak dla mnie.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 2:44 am

Heh Valdrabku, frajer jesteś i tyle, a mówiąc o rzeczach o których nie masz pojęcia bardzo się błaźnisz, nawet nie wiesz jak bardzo, ale to Twój wybór...

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 2:51 am

Śmiej się:).

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 3:24 am

Dobra, żeby wyjaśnić pewne sprawy i nieporozumienia.
Tajny Związek Morderców został reaktywowany dnia: 20 listopada 2004 roku. Istniał do 17 grudnia 2004 roku z lekko zmienionymi dyrektywami jako, że starych nie dało się już odzyskać i zastosować.
W tym czasie na forum pojawił się zmieniony regulamin już dla nowego klanu o nazwie Tajny Związek Militarystów (Dokładnej daty nie znam, bo regulamin był przenoszony do innego tematu). W dniu 22 grudnia 2004 roku złożyłeś Nifirze przysiegę wraz z kilkoma członkami klanu. W tym czasie miałeś całe 5 dni, aby przeczytać regulamin o którym zresztą wiele razy ci mówiłem. Część regulaminu zawarta była w słowach przysięgi, więc nawet nie czytając wiedziałeś co robisz.
Gdy były zmiany derktyw. Ty Nifirze popierałeś projekt stworzenia klanu Pk i tak się stało, lecz to nie miało sensu i zostało zmienione, a Ty miałeś do tego wgląd.
I ostatnie, pytanie do Ciebie Nifirze:
Nosisz znak [TSS] w tytule, ale co dla tego klanu robisz? Pomagasz Nifirem graczom, a zabijasz ich innymi postaciami?
To jest dwulicowość, której chciałem się wyzbyć kończąc z [TSS], decyzja była moja, ale poparli mnie wtedy wszyscy, ktorzy byli obecni.

Dzisiejsze [TZM], to klan neutralny, który niszczy swoich wrogów, co nie oznacza, że wszyscy, którzy mają inne zdanie niż ja są tymi wrogami. Ty Valdrabie za to pokazałeś wspaniałą klasę jako przywódca [WRW] chcąc wywołać wojnę z [TZM]. Jak to później sam ująłeś, chciałeś dorwać mnie i po to byli Ci wszyscy potrzebni? Zarzuca mis ie często, ze prowadziłem swoje prywatne wojny, ale to bzdura totalna, bo, gdy moja postać była zabijana, to robiłem lepszą i wtedy, to mój oprawca ginął. Jeśli jednak ktoś zabijał osoby należące do klanu, to uważam, że to sprawa nie tylko moja, ale całej organizacji.
Ps. Valdrab nie myl przyjaźni z obowiazkami klanowymi. Jeśli ktoś nie należy do [TZM], to nie oznacza to wcale, że nie może zostać/być moim przyjacielem. Warunek, szanować siebie i mnie.
Thail Mistrz [TZM]

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 3:32 am

Przyznałem się przed Tobą, że chciałem rozpocząć prywatną wojnę i powiedziałem też, że to był z mojej strony kretynizm. Każdy z nas prowadził te prywatne wojny, ale większość po jakimś czasie przestała. Ty też mógłbyś skończyć swoją prywatną wojnę ze wszystkimi, którzy choć raz ośmielili się skrytykować Twoje postępowanie.

Thail napisał(a):gdy moja postać była zabijana, to robiłem lepszą i wtedy, to mój oprawca ginął.

Bardzo, kurwa, fajny z Ciebie gracz:D.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 3:43 am

Thail napisał:
gdy moja postać była zabijana, to robiłem lepszą i wtedy, to mój oprawca ginął.
Bardzo, kurwa, fajny z Ciebie gracz:D.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie Valdrabku nie najeżdżam na swojego oprawcę na forum, czy gdzie tam chcesz bo nie dam mu rady w grze;P

Każdy z nas prowadził te prywatne wojny, ale większość po jakimś czasie przestała.

Obawiam się, że ja nie wyręczałem się innymi w tych wojnach bo nie miałem takiej potrzeby, tylko, że Ty tego nie rozumiesz.

Ty też mógłbyś skończyć swoją prywatną wojnę ze wszystkimi, którzy choć raz ośmielili się skrytykować Twoje postępowanie.

Jeśli ktoś krytykuje głupio, nie mając o niczym pojęcia, bo mnie np. nie lubi, czy ma jakieś inne żale, to obok takiego kogoś na pewno nie przejdę na Lacu obojętnie :naughty:

Jeśli jednak użyje choć troche prawdziwych argumentów, to jestem w stanie porzucić dumę i się zmienić.
Ale Twoja krytyka? Była na poziomie szczeniaka, który chwycił się pretensji Nifira, a który mam nadzieję dzisiaj wytłumaczy o co mu rzeczywiście chodziło?
Jeszcze jakieś wątpliwości?

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 3:57 am

Thail napisał(a):Jeszcze jakieś wątpliwości?

Nie byłbym sobą, gdybym takowych nie miał.

Thail napisał(a):Ja w przeciwieństwie do Ciebie Valdrabku nie najeżdżam na swojego oprawcę na forum, czy gdzie tam chcesz bo nie dam mu rady w grze;P

Jakbyś nie zauważył, najeżdżam na tym forum prawie na każdego, bo tak mi się podoba:P.

Thail napisał(a):Obawiam się, że ja nie wyręczałem się innymi w tych wojnach bo nie miałem takiej potrzeby, tylko, że Ty tego nie rozumiesz.

Oczywiście, że rozumiem. Po prostu tworzyłeś sobie kolejne wypasione postaci, żeby móc spokojnie polować.

Thail napisał(a):Jeśli ktoś krytykuje głupio, nie mając o niczym pojęcia, bo mnie np. nie lubi, czy ma jakieś inne żale, to obok takiego kogoś na pewno nie przejdę na Lacu obojętnie

Mógłbyś okazać w takiej sytuacji dojrzałość większą niż czterolatka, któremu zabrano samochodzik. Bo dawanie komuś w mordę na Lacu, to dokładnie to samo, co tupanie nóżkami, żeby tylko ktoś Cię zauważył.

Thail napisał(a):Ale Twoja krytyka? Była na poziomie szczeniaka, który chwycił się pretensji Nifira

Chwycę się każdej pretensji, która jest sensowna, bo sam nie potrafię takiej wykombinować, a mam już taką naturę i chujowy humor, że zarwę kolejną noc z rzędu, byle tylko Ci dosrać, chociażby w ten sposób, że Ty też ją sobie zarwiesz. Jeszcze jakieś wątpliwości?

przez **Gość** » Pn lut 14, 2005 4:01 am

Masz dzisiaj farta - Dobranoc;P

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 4:03 am

Pokazałeś zachowanie dojrzalsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Nie spodziewałem się tego po Tobie, bez kitu:D. Dobranoc:*.

przez **Reif** » Pn lut 14, 2005 4:07 am

nie no po 3 a ci po sobie jada :applause:

a ja ide spac... bo o 9 egzamin :cry:

... o 12 drugi :cry:

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 4:10 am

A ja mam feeerie:). I święty spokój:D.

przez **Reif** » Pn lut 14, 2005 4:14 am

a spierdalaj :P

przez **Val** » Pn lut 14, 2005 4:20 am

Zaraz, gdzie była ta ikonka? O, jest :dance:

!

przez **Kerod** » Pn lut 14, 2005 3:53 pm

Nosisz znak [TSS] w tytule, ale co dla tego klanu robisz? Pomagasz Nifirem graczom, a zabijasz ich innymi postaciami?
To jest dwulicowość, której chciałem się wyzbyć kończąc z [TSS], decyzja była moja, ale poparli mnie wtedy wszyscy, ktorzy byli obecni.

To sie nazywa rodzielność postaci, czyli coś co myślałem, że Ty rozumiesz a okazało się, że nie. Pozwól więc, że ci to wyjaśnie. Bogowie zezwolili graczom na posiadanie wielu postaci. Postacie te mają różne imiona i mogą mieć, a nawet powinny różne charaktery. Z tej to przyczyny moje postacie nie nazywają się Kerod, Kerod2... Kerod[n]. RPG polega na odgrywaniu postaci, a posiadanie różnych postaci pozwala wcielać się mi czy np. Nifirowi w różne role. I to, że Kerodem jestem dobrym wujkiem, który pomaga uciśnionym graczą nie przeszkadza mi inną postacią być bezwzględnym zabójcą bądż złodziejem czy oszustem. Rozdzielność postaci polega również na tym, że jeśli ktoś zabije mi mojego dobrego wujka nie musze, a nawet nie powinienem się mścić na nim swoim zabójcą. Bo co to za bezwzględny zabójca, który pomaga innemu graczowi, którego nie zna, a może zna i niecierpi za to, że jest taki dobry. Rozdzielność postaci polega również na nie pomaganiu sobie róznymi postaciami w wszelaki sposób i jest to napisane w regulaminie laca. Skoro jest w regulaminie oznacza to, że ja mam racje i że bogowie tak chcieli. Myśle, że jest to wspaniała rzecz i szkoda, że w obecnych czasach niewielu ją rozumie. Jestem przekonany że kiedyś Ty to rozumiałeś niestety Slaa przerobił cię na własne kopyto. W sumie to Cie nierozumiem. W tym samym temacie wymieniając poglądy z Lamem dostrzegłem w tobie starego Thaila. A gdy poczytałem dalej i doszedłem do odgrażania się tym co ci "podskoczą" zrobiło mi się smutno. Myśle, że Klany powinny wprowadzieć ograniczenie bycia w klanie tylko jedną postacią. Świadczyło by to o rzeczywistej sile klanu i pozwoliło wcielać się graczą w różne role. Bo niby czemu jedna z twoich postaci nie miała by być np. w Familae skoro nie lączył byś ją w rzaden sposób z innymi. Slaa też zastanów się nad tym co napisałem, czy skończenie z łączenie swoich postaci nie przyniosło by Lacowi wiele dobrego. Doświadczenie gracze z armią swoich postaci najleżeli by do róznych klanów realizującyh różne idee. Gra stała by się ciekawsza. Wystarczy skończyć z pytaniami czyja to postać i osądzac ją po jej czynach.

ps za błedy przepraszam jestem analfabetą.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 5:11 pm

Ból w tym Kerodzie, że może jestem jedną z niewielu osób, która to rozumie. Niestety wielu tego nie rozumie, a szkoda. Dlaczego tak twierdzę?
Na przykład robię postać:
Thail.1
Powiedzmy, że ktoś odkryje, że ta postać należy do Thaila i powiem Ci to z doświadczenia, że wszystkie uczynki złe, czy to dobre Thaila.1 lecą na konto Thaila i jego klanu, którego jest mistrzem.
Nie mogę rozdzielać jednej postaci od drugiej jeśli chodzi o ideały i tak np. nie wstąpiłbym do Familiae z dwóch powodów:
1) Nie przyjęliby mnie :lol:

(Bom za dobry gracz;P)
2) Nie mógłbym walczyć z klanem, który sam założyłem i sam mu dowodzę - wiesz, to trochę nie etyczne... Nie mogę być podzielny, aż TAK, bo to nie ma sensu.

Jestem przekonany że kiedyś Ty to rozumiałeś niestety Slaa przerobił cię na własne kopyto

Dzięki Slaaneshowi zrozumiałem dwie rzeczy:
a) Nie spodziewaj się wdzięczności od graczy.
b) Liczy się siła, bo w końcu to mud, którego akcja ciągnie się w średniowieczu, a tem wierz mi, nie było gadania i sporów, bo wszystko było rozwiązywane w walce lub wpiernicz, w dyby i do lochu.

W tym samym temacie wymieniając poglądy z Lamem dostrzegłem w tobie starego Thaila.

Naiwnego głupca, który myślał, że jeśli będzie pomagać innym, to oni mu się odwdzięczą lub będą go chociaż za to szanować?

Bo niby czemu jedna z twoich postaci nie miała by być np. w Familae skoro nie lączył byś ją w rzaden sposób z innymi.

Ja w to wierzyłem i musiałem zwinąć klan :alkoholik:

Nie Kerodzie, postacie nie muszą być od siebie zależne, ale jeśli wyjdzie na jaw, że to Twoja postać, to historia jest zawsze taka sama: Oskarżenia itd. - A tego mam już po dziurki w nosie...
Thail Mistrz [TZM]

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 5:43 pm

Czego ja tu się dowiaduje...

Valdrab napisał(a):Acha, rozumiem, że Nifir zostaje wydalony za rolnictwo?

Thail napisał(a):Coś w tym stylu, a Nifir sam odszedł bo ma robił/robi rzeczy, które nie pomagały ani [TSS], ani [TZM]. Zresztą jeden klan nie może miec dwóch przywódców.

Ja nie robiłem? Może mi powiesz, co Nifir zrobił złego dla klanu? To, że został jego mistrzem i chciał go zmienić na bardziej neutralny? To było złe?

Thail napisał(a):Obawiam się, że ja nie wyręczałem się innymi w tych wojnach bo nie miałem takiej potrzeby, tylko, że Ty tego nie rozumiesz.

To może złe było to, że zabiłem kilka postaci na zlecenie mistrza klanu?

Thail napisał(a):Nosisz znak [TSS] w tytule, ale co dla tego klanu robisz? Pomagasz Nifirem graczom, a zabijasz ich innymi postaciami?

Nifir nie zabił nigdy gracza bez jego zgody(chodzi oczywiście o pojedynek). Skoro mówisz o innych postaciach to nie są one w TSS, co nie zmienia faktu, że również nie zabijają graczy(walczą tylko z zabójcami), przynajmniej nie tak często jak to robiłeś ty, będąc mistrzem TSS.

przez **Nifir** » Pn lut 14, 2005 5:59 pm

A teraz pomyśl sobie, ile razy byłeś ze mną szczery od czasu postania TZM, czy od czasu, gdy z Artillonem przejęliśmy w nim władze? Nawet nie powiedziałeś, że masz zamiar wrócić. Cały czas wciskałeś mi kity, że rozstałeś się, z Lacem na zawsze. Gdy składaliśmy przysięgi klanowe przyleciałeś i ogłosiłeś się na nowo mistrzem klanu, nikogo to nie zdziwiło, że pojawiłeś się ponownie, dlaczego? Czy ich poinformowałeś, a mnie nie? Myślisz, że miałbym coś przeciw temu? Bo ja nie widzę powodu, z jakiego mogłeś mnie o tym specjalnie nie informować. Ja zawsze byłem szczery, ale z tego, co widzę dla Ciebie nie można się z kimś zaprzyjaźnić przez internet.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 6:09 pm

Ja nie robiłem? Może mi powiesz, co Nifir zrobił złego dla klanu? To, że został jego mistrzem i chciał go zmienić na bardziej neutralny? To było złe?

To może napisz jakiego klanu jest gracz prowadzący postać Nifira założycielem? I jak ten klan mógł pomóc [TSS] i w ogóle dlaczego ten klan powstał?

Thail napisał:
Obawiam się, że ja nie wyręczałem się innymi w tych wojnach bo nie miałem takiej potrzeby, tylko, że Ty tego nie rozumiesz.

To może złe było to, że zabiłem kilka postaci na zlecenie mistrza klanu?

Wypeniałeś w ten sposób klanowy obowiązek.

Thail napisał:
Nosisz znak [TSS] w tytule, ale co dla tego klanu robisz? Pomagasz Nifirem graczom, a zabijasz ich innymi postaciami?

Nifir nie zabił nigdy gracza bez jego zgody(chodzi oczywiście o pojedynek). Skoro mówisz o innych postaciach to nie są one w TSS, co nie zmienia faktu, że również nie zabijają graczy(walczą tylko z zabójcami), przynajmniej nie tak często jak to robiłeś ty, będąc mistrzem TSS.

Taaa Filonikus, to sie zgłosił;P
Co do Twoich innych postaci, to walczyły one z postaciami, któe należały do [TSS]/[TZM], miały napisane, to w tytule i nie ukrywały się z tym. Przykład: Choćby Artillion.
Ty walczysz, bo lubisz to tak samo jak i ja. Problem w tym, że Ty nadal chcesz zgrywać kogoś kim nie jesteś.

To, że został jego mistrzem i chciał go zmienić na bardziej neutralny? To było złe?

To, że Nifir został mistrzem klanu wraz z Artillionem nie oznacza, że chciał go zrobić neutralnym, a wręcz przeciwnie, chciałeś pełnego pk w tym klanie, lecz na zasadach takich jak w starym [TZM].
Zresztą ile wtedy zrobiłeś dla klanu, mimo moich próśb i gróźb biłeś się z Artillionem, bo znalazłeś sobie słabszego, który odpowiadał na Twoje zaczepki, tak samo jak ja na Slaa. NIE potrafiłeś nawet oddzielić obowiązków od przyjemności...

Może mi powiesz, co Nifir zrobił złego dla klanu?

Nic nie robił, a na dodatek negował każdy nowy pomysł, który mu nie pozwalał na swobodne zabijanie innymi postaciami.

Jeszcze jakieś nowe stwierdzenia?

Ps.

A teraz pomyśl sobie, ile razy byłeś ze mną szczery od czasu postania TZM, czy od czasu, gdy z Artillonem przejęliśmy w nim władze? Nawet nie powiedziałeś, że masz zamiar wrócić. Cały czas wciskałeś mi kity, że rozstałeś się, z Lacem na zawsze. Gdy składaliśmy przysięgi klanowe przyleciałeś i ogłosiłeś się na nowo mistrzem klanu, nikogo to nie zdziwiło, że pojawiłeś się ponownie, dlaczego? Czy ich poinformowałeś, a mnie nie? Myślisz, że miałbym coś przeciw temu? Bo ja nie widzę powodu, z jakiego mogłeś mnie o tym specjalnie nie informować. Ja zawsze byłem szczery, ale z tego, co widzę dla Ciebie nie można się z kimś zaprzyjaźnić przez internet.

Szczery? Byłem ciągle, po prostu nie mówiłem Ci wszystkiego. Bo miałem odejść, ale jak zobaczyłem co wyrabiacie we dwójkę z Artillionem, to postanowiłem wrócić. Dodatkowo zmotywowała mnie do tego pewna osoba, która mi delikatnie dała do zrozumienia, że nie radzicie sobie najlepiej. Czy innych poinformowałem? Raczej nie, a to, że mnie znowu chcieli hmmm zastanów się dlaczego? Hmmmm co do przysiąg itp. to mówiłem o nich wszystkim, problem w tym, ze Ty nie chciałeś słuchac i nie widziałeś tzw."zwiastunów" mojego powrotu.

przez **g3rino** » Pn lut 14, 2005 6:11 pm

Jesteś głupcem Thail. Błaznem.

przez **Reif** » Pn lut 14, 2005 6:15 pm

ja w sumie nie chce sie wtracac ale Thail patrz co napisales:

Nie Kerodzie, postacie nie muszą być od siebie zależne, ale jeśli wyjdzie na jaw, że to Twoja postać, to historia jest zawsze taka sama: Oskarżenia itd. - A tego mam już po dziurki w nosie...

masz tego po dziurki w nosie, a sam oskarzasz Nifira:

To może napisz jakiego klanu jest gracz prowadzący postać Nifira założycielem? I jak ten klan mógł pomóc [TSS] i w ogóle dlaczego ten klan powstał?

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 6:16 pm

A Ty Gerino się nie odzywaj tak samo jak i Valdrab skoro nie znasz całej prawdy. Reifie, może dlatego, że jego postacie, tak samo jak i moje były utożsamiane z [TSS]?

przez **g3rino** » Pn lut 14, 2005 6:21 pm

Napisałem to przeczytawszy, co napisałeś TY. Nie Nifir, nie kto inny, ale ty. Jesteś głupcem.

przez **Thail** » Pn lut 14, 2005 6:22 pm

A teraz napisz dlaczego tak uważasz?

Forum Laca

Kolejna z małych ankiet:D

Kto przegląda forum