Strona 2 z 2

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 6:07 pm
przez Lam
Ktoś ma kopie tych wiadomości? Alucard nie jest w temacie...

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 6:20 pm
przez Kerod
Buhahah prawdziwa telenowela. W roli Mecenasa Gonzalesa Thiruel. Ale sie usmiałem czytając ten temat. Wspaniałe dialogi ze słowem dupa w roli głównej. Xianno po chuj zalatwiasz sprawy prywatne na forum publicznym. Jesteś masochistką? Thiruel jest juz duży gdyby chciał zrezygnować z Laca to poprosił by o bana jak wielu przed nim. Wniosek -> Kup sobie wibrator.

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 6:20 pm
przez Kethrax
Czytać tego chyba nie ma sensu, możemy po któtce objaśnić przebieg poprzedniego odcinka "Mody na Artilliona". Co wy na to?

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 6:22 pm
przez Kethrax
Kerod napisał(a):sobie wibrator.


Myślisz, że jej pomoże? Może lepiej dwa.. drugi na zapas :>

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 7:19 pm
przez Val
Ej, Artek to Silas. Nikt inny!

Hyhyhy XD

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 8:20 pm
przez Ladzix
Obejrzyjcie i porównajcie sobie pierwsze 6 wiadomości. :)

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 10:26 pm
przez Jemkit
Rycząca 15 w ciele 20?

WiadomośćNapisane: Cz mar 17, 2005 10:30 pm
przez Val
Chuj wie jej ciało. Wybacz za tak trywialne porównanie, Thiruel.
A niech się nawalą i potną, jak w "Quo Vadis", skoro tak bardzo się kochają i tak bardzo im wszystko przeszkadza. Aniu, naprawdę, bylibyśmy Ci wdzięczni, gdybyś zabrała Thiruela. Niestety, ten człowiek jest uzależniony i nic się już nie da zrobić - "Damned for all kind".

WiadomośćNapisane: Pt mar 18, 2005 12:13 am
przez Verot
Dziewczyna chce byśmy przestali lubić Arta. Problem jednak polega na tym, że jego już nikt nie lubi :lol:

WiadomośćNapisane: Pt mar 18, 2005 8:25 am
przez zydek
Verot napisał(a):Dziewczyna chce byśmy przestali lubić Arta. Problem jednak polega na tym, że jego już nikt nie lubi :lol:
mow za siebie

WiadomośćNapisane: Pt mar 18, 2005 11:25 am
przez Gloin
Ej kurwa, luzujcie stringi smyki..

WiadomośćNapisane: Pt mar 18, 2005 12:34 pm
przez Powsinoga
Apeluję do moderatorów o skrupulatne zamykanie/kasowanie tematów i postów w kwestii telenoweli. Tak będzie najlepiej dla wszystkich, niech sobie tądyskusję przenoszą na bardziej dyskretne środki komunikacji.

Pewnie i tak nikt mnie nie posłucha bo "tak jest zabawniej". :sad:

WiadomośćNapisane: Pt mar 18, 2005 12:42 pm
przez Lam
To jest właśnie forum "gracze" i jego głównym zadaniem jest pisanie telenowel. Szkoda tylko, że pokasowali wiadomości i teraz dalsza dyskusja jest kompletnie jałowa.

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 12:16 am
przez Alucard-away
Zabrać im możliwość edycji! :)

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 11:43 am
przez Sandra
Maly offtop.; Dzisiaj zarejestrowalam sie tutaj pierwszy raz. O grze wiem malo, a wlasciwie nic (moje jedyne doswiadczenie z RPG to Ultima on-line), wiec postanowilam przejrzec dokladnie strone, zeby sie czegos dowiedziec. I do tego momentu wszystko bylo ok. Doszlam jednak do wniosku, ze poczytam sobie jeszcze forum, bo z reguly to wlasnie forum najlepiej oddaje atmosfere, czy klimat, jak panuje wsrod graczy. Pisze to tutaj, bo akurat od tego tematu, zaczelam przegladac forum :applause: P Ludzie, po ile Wy macie lat? Czy ktos tutaj przebrnal chociaz przez gimnazjum? [wiadomości?] jednowyrazowe, ktorych meritum stanowi slowo "dupa" są tutaj postrzegane jako wielce zabawne, a moderator twierdzi, ze po to jest wlasnie forum "gracze", aby sie swobodnie wypowiadac. Nie mam nic przeciw swobodzie wypowiedzi, ale jesli wulgaryzmy typu "pizda" mieszcza się w ramach tej swobody, to gdzie sie podziala kultura osobista tych ludzi/dzieci? Ogolne dysmózgowie zapanowalo :lol: ? Forum jest w jakims stopniu wizytowką i gwarantuje Wam, ze wielu normalnych graczy, ktorym przede wszystkim chodzi o RPG,a nie o dziecinną czaterie, po przeczytaniu tego bełkotu,w ktorym kluczowe slowo to "dupa" czy "pojebalo", nie rozpocznie gry tutaj. Tworzycie, jak widze, wlasny, niepowtarzalny klimat fantasy. Imo ten post pewnie bedzie wymoderowany, bo krytyka pewnie juz sie nie zmiesci w ramach tzw. swobody wypowiedzi, a jesli nawet nie, to jestem absolutnie pewna, że odpowiedzi beda w stylu : "twoj stary to.... blble..".

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 11:48 am
przez muzgus
Ostatnio zmieniona przez Thiruel dnia Pią Mar 18, 2005 3:42 pm, a wszystkich zmian było 2 razy

Ostatnio zmieniona przez Thiruel dnia Czw Mar 17, 2005 3:12 pm, a wszystkich zmian było 1 raz

Ostatnio zmieniona przez xianna dnia Czw Mar 17, 2005 3:25 pm, a wszystkich zmian było 1 raz

Ostatnio zmieniona przez xianna dnia Czw Mar 17, 2005 3:24 pm, a wszystkich zmian było 1 raz


Te wiadomości były kiedyś inne. Miały inną treść po prostu. Śmieszną. Absurdalną. Rozumiesz?

Forum oczywiście jest niekulturalne. W grze też się przeklina, kłóci się, wyzywa. Gorzej niż na forum.

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 12:19 pm
przez Powsinoga
Muzgus - nie rób nam antyreklamy, do licha ciężkiego. :mad: Z miejsca jeszcze raz wszystkich zachęcam do trzymania klimatu, na forum na to nie liczę w ogóle, ale w grze spróbujcie wytworzyć klimat lepszy od "Ile, kurwa masz PD?" bo nie będzie się co dziwić, że jedyny naprawde polski mud jest niezbyt popularny.

PS. Z kilkunastu nowo zarejestrowanych użytkowników tylko ze 3 ma emblematy, a szkoda, milej się jakoś dyskutuje jak kogoś już można skojarzyć z jakąś "gębą".

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 12:33 pm
przez muzgus
to dlatego, że nie można swoich emblematów ładować. pozostaje podpis pod wiadomościami, ale to takie marne troche.

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 2:20 pm
przez Powsinoga
Spójrz ile za to jest do wyboru w galerii - nawet najwybredniejszego to zadowoli. Może teraz najwięcej jest tych klimatycznych, ale jakiegoś debilnego pokemona też się jeszcze znajdzie, jak ktoś ma takową potrzebę.

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 2:34 pm
przez Alucard-away
Mnie nie zadowoli żaden obrazek z galerii. :P

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 3:24 pm
przez Gerino
Lalala... [podziwia swój emblemat]

A telenowele można by już skończyć - klasycznie, uśmierćmy bohaterów ^^

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 3:51 pm
przez Alucard-away
No co Ty?! To dopiero 3000 odcinek. :P Telenowele (szczególnie brazylijskie) kończą się na co najmniej 10000 odcinku.

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 4:08 pm
przez xxŁoś(EOB)
Trzymajcie klimat i mówcie o trelemorelach Valisandryjskich a nie jakichś telenowelach brazylijskich. ;)

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 4:21 pm
przez xxŁoś(EOB)
(...)Doszlam jednak do wniosku, ze poczytam sobie jeszcze forum, bo z reguly to wlasnie forum najlepiej oddaje atmosfere, czy klimat, jak panuje wsrod graczy.
No i to forum spełnia Twoje oczekiwania. Dokładnie tak samo miło i dokłądnie tak samo niemiło bywa na Lacu jak tu na tym forum.

Pisze to tutaj, bo akurat od tego tematu, zaczelam przegladac forum :applause: P
Zły wybór, po prostu. Zacznij od mądrzejszych, moderowanych tematów.

Ludzie, po ile Wy macie lat? Czy ktos tutaj przebrnal chociaz przez gimnazjum?
Oczywiście, chyba większośc osób jest za stara na gimnazjum. Ale to nie wiek determinuje kulturę wypowiedzi danego osobnika, choć więcej jest szczeniaków w młodym wieku, ale to nie znaczy, że jeśli ktoś ma 20, 25 lub 30 i więcej lat, to nie może zachowywać się po szczeniacku.

[wiadomości?] jednowyrazowe, ktorych meritum stanowi slowo "dupa" są tutaj postrzegane jako wielce zabawne, a moderator twierdzi, ze po to jest wlasnie forum "gracze", aby sie swobodnie wypowiadac.
Po pierwsze już wyzej wyjaśniono ci, że kiedyś te wiadomości miały inną treść.

Nie mam nic przeciw swobodzie wypowiedzi, ale jesli wulgaryzmy typu "pizda" mieszcza się w ramach tej swobody, to gdzie sie podziala kultura osobista tych ludzi/dzieci?
W moderowanych działach forum. (Sugerujesz, że dzieci nie są ludźmi?)

Ogolne dysmózgowie zapanowalo :lol: ?
Wielu nad tym ubolewa, oprócz tych debili.

Forum jest w jakims stopniu wizytowką i gwarantuje Wam, ze wielu normalnych graczy, ktorym przede wszystkim chodzi o RPG,a nie o dziecinną czaterie, po przeczytaniu tego bełkotu,w ktorym kluczowe slowo to "dupa" czy "pojebalo", nie rozpocznie gry tutaj.

Obrażasz wielu normalnych graczy. Myślę, że ważniejsza jest dla nich sama gra, niż atmosfera na forum tej gry. Choć wydaje mi się, że jeśli taka sama (zła) atmosfera panuje w grze, to już jest coś nie tak.

Tworzycie, jak widze, wlasny, niepowtarzalny klimat fantasy. Imo ten post pewnie bedzie wymoderowany, bo krytyka pewnie juz sie nie zmiesci w ramach tzw. swobody wypowiedzi, a jesli nawet nie, to jestem absolutnie pewna, że odpowiedzi beda w stylu : "twoj stary to.... blble..".
Oczywiście nie masz racji. Nikt go nie będzie moderował, bo nie wymoderowano nawet tak głupiego tematu jak ten i wiele innych. A jak widzisz, odpowiedzi nie są w stylu "twoja stara". To zależy od tego, kto odpowiada. A odpowiada ten, kogo przyciąga dany temat. Jak wiesz, muchy ciągną do gówna, więc proponuje omijać gówniane tematy, jeśli zamierzasz prowadzić normalną dyskusję, a wierz mi, że tutaj tak się DA.

Ogólnie polecam "Forum Laca - strona główna -> Lac". I nei zrażaj się ebzsensownymi tematami, bo jest tu ich zbyt wiele, by się nimi przejmować. Lepiej skup się na tych ciekawych.

Lololololol. XD

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 5:50 pm
przez Ladzix
Eee, do kogo pijesz? Jak do tej z HP, to chyba coś ci się "krętnęło" XD

WiadomośćNapisane: So mar 19, 2005 6:30 pm
przez Lam
Przeniosłem temat do HP, ponieważ stracił kompletnie sens po kolejnych kilku edycjach wiadomości Thiruela i Xianny.

Sandro, wcześniej wątek był najpierw o przeprosinach Thiruela dla "najcudowniejszej, pięknej, mądrej" i jakiejś jeszcze Nicade, którą ów wysławiał pod niebiosa wyrażając skruchę za swoje straszne czyny (nie wiadomo, jakie), mówiąc sam do siebie, jak to mu źle z tym i że wie, że na pewno nie da się już tego (nie wiadomo, czego) naprawić, ale on wierzy, że się da itd.

To był pierwszy naprawdę wielki wybuch śmiechu kilkudziesięciu osób, którym było dane przeczytać ową wiadomość. Potem była druga w podobnym tonie i dyskusja zamarła na długi czas, aż odświeżyła ją Xianna. Nie wiadomo, czy jest to wyimaginowana dziewczyna, czy też mama Thiruela. Wiadomo zaś, że ośmiesza bardziej jego niż siebie, co spowodowało kolejne salwy śmiechu szczęśliwców, którzy zdążyli to przeczytać.

Ja nie zdążyłem przeczytać dwóch ostatnich wiadomości Thiruela, ale wiem, że one też nie miały "dupnego" brzmienia.

Zauważ, że wiadomość, która jest edytowana po tym, kiedy ktoś inny ją komentuje, otrzymuje dopisek.

Proszę więc o wybaczenie, że jako moderator broniłem pozostawienia tej dyskusji w dziale "gracze". Wówczas się ona jak najbardziej kwalifikowała, ale teraz już ani trochę. Mógłbym to zupełnie wyciąć, ale przeniosłem do HP dla potomnych.

WiadomośćNapisane: N maja 01, 2005 8:23 am
przez Gość
Kethrax I completely agree with you.

WiadomośćNapisane: N maja 01, 2005 11:12 am
przez xxŁoś(EOB)
To chyba jest bot zaprojektowany by wkurwiać ludzi, bo jak zauważyłem, odswieża stare tematy bez jakiegoś konkretnego celu. nie reklamuje też niczego, co utwierdza mnie w przekonaniu, że to bot-wkurwiacz. :)

WiadomośćNapisane: N maja 01, 2005 11:19 am
przez Val
To chyba jest ktoś zaprojektowany by wkurwiać ludzi, bo jak zauwważyłem, odświeża stare tematy bez jakiegoś konkretnego celu. Zupełnie jak kiedyś Kethrax, nie?

WiadomośćNapisane: N maja 01, 2005 8:40 pm
przez xxŁoś(EOB)
Valdrab napisał(a):To chyba jest ktoś zaprojektowany by wkurwiać ludzi, bo jak zauwważyłem, odświeża stare tematy bez jakiegoś konkrettnego celu. Zupełnie jak kiedyś Kethrax, nie?
Zgodziłbym się w stu procentach z powyższą wypowiedzią, gdyby było "coś" a nie "ktoś".

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:48 pm
przez Morfoth
dupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:49 pm
przez Morfoth
dupadupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:49 pm
przez Morfoth
dupadupadupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:49 pm
przez Morfoth
dupadupadupadupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:50 pm
przez Morfoth
dupadupadupadupadupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:51 pm
przez Morfoth
dupadupadupadupadupadupa

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:51 pm
przez Morfoth
A teraz coś mega:
(uwaga uwaga...)

WiadomośćNapisane: Pn maja 09, 2005 4:53 pm
przez Morfoth
DupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupaDupadupadupadupadupaDUPAdupadupaDUPAdupaDUPADUPAdupa

Re: Kto to jest zyrafa na 2 kolkach...

WiadomośćNapisane: Wt maja 20, 2008 4:01 am
przez Thiruel
TO BYLY CZASY HAHAHAHA

Re: Kto to jest zyrafa na 2 kolkach...

WiadomośćNapisane: Wt maja 20, 2008 8:23 am
przez zayl
Hmm... dupa a nie czasy :)

Re: Kto to jest zyrafa na 2 kolkach...

WiadomośćNapisane: So maja 24, 2008 5:00 pm
przez zydek
:pupa: <-- :P

Re: Kto to jest zyrafa na 2 kolkach...

WiadomośćNapisane: So maja 24, 2008 6:50 pm
przez Adaro
Oj DUPA. Kurwa, taka dupa, że.. chuj.

A co, tępe chuje, o wizytówce muda decyduje tylko to, że ktoś jest wulgarny? A jak w muda gra wulgarny pedał i do tego Murzyn, to znaczy, że mud jest chujowy?

To ja teraz elegancko nakazuję nowym graczom aby dali dystyngowane nogi za pas (vel spierdalajcie). Pozdrawiam. :alkoholik: