Forum Laca

Jeszcze napisz że nie lubisz Hepisedu, to Cię w większości miejsc w Polsce powieszą za jaja napalone piętnastki.

"Hepised" akurat lubię. Byle nie za często :P

To Twoje opowiadanie jest genialne! Skłania do głębszej refleksji nad sensem. Gratuluję Myisabie!

Morfoth. Dziekuje bardzo. Jestem ucieszony a jednoczesnie zdziwiony. Dlaczego 9 osobom sie nie podobalo?

Eja, rozkręca się! Ale mógłbyś pisać dłuższe części, bo za krótko się czyta, a naprawdę, wcale ciekawe się robi.

Przykro mi Myisabie, ale kiedy Morfoth powie coś szczerze, bez kłamstw czy ironii, to będzie oznaczało, że świat się kończy... :}

Acha. Ciekawe co bedzie kiedy ty powiesz prawde. Wolalbym nie patrzec...

Sam nie wiem, nigdy nie próbowałem :(

Sproboj. Zawsze jest pierwszy raz...

Myisab, robisz błędy językowe, brzydkie i ogólnie słabe ;\. Nie no, żal.pl, wszedł jakiś jedenastolatek, walnął zlepek kontrowersyjnych zdań no i przytłoczył innych. Czemu żeś nie uważał na lekcjach j. polskiego? BTW. nikt nie czyta Bez Tytułu, przecież można to przewertować w 10 minut, bo krótkie ;E

Ja jestem Sprite, a Ty jesteś pragnienie, Myisab

-Jak teraz sie nie zamkniesz to wyladujesz w czyscu-Powiedzial Thaill

Cóż za prorocze słowa, tylko, że z lekka moje imię przekręcone

Kathal napisał(a):Ja jestem Sprite, a Ty jesteś pragnienie, Myisab

Odwrotnie.

Kathal, ja jestem Otylia Jędrzejczak, a Ty mój brat .

Val napisał(a):Kathal, ja jestem Otylia Jędrzejczak, a Ty mój brat .

To właśnie było a propos tego dowcipu.

Eh, Myisab, te Twoje opowiadania są naprawdę (z braku lepszego słowa) śmiechowe. Wiem, że to pewnie podłe itd. ale mam taką perwersyjną ochotę zobaczyć jak Gerino przegryza kraty. O! Albo jak Santera i Aerion mieszkają w jednym pokoju. Musisz żyć w doprawdy zaczarowanym świecie...

perwersyjną ochotę zobaczyć jak Gerino

We mnie nie ma nic perwersyjnego, wypraszam sobie.

Fortarea napisał(a):Eh, Myisab, te Twoje opowiadania są naprawdę (z braku lepszego słowa) śmiechowe. Wiem, że to pewnie podłe itd. ale mam taką perwersyjną ochotę zobaczyć jak Gerino przegryza kraty. O! Albo jak Santera i Aerion mieszkają w jednym pokoju. Musisz żyć w doprawdy zaczarowanym świecie...

Dlaczego? Aerion mogl przyjsc.
P.S:Fortarea. Czy chcesz brac udzial w moim opowiadaniu
P.S.2:Wczesniej mowilas co innego

Po pierwsze: z tego co tam napisałeś wynikało, że to ich wspólny pokój. Ale to nieważne...
Po drugie: ależ oczywiście, że chcę! O niczym innym nie mażę! Naprawdę chciałabym się przekonać jaka jest Twoja wizja mojej skromnej osoby.
Po trzecie: jak to: wcześniej mówiłam co innego...?

Przepraszam!! *marzę. Głupi błąd...

Mowilas co innego przedtem sprawdz stronehttp://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=461&postdays=0&postorder=asc&start=500

Naprawdę sądzisz, że dodawanie kawalków krótszych niż 100 słów ma sens? Jak napiszesz co najmniej stronę znormalizowanego maszynopisu, przepuść to przez jakiś procesor tekstu w poszukiwaniu błędów, odczekaj 24 godziny, potem przeczytaj jeszcze raz. Wprowadź poprawki, które - jestem pewien - od razu wydadzą się niezbędne, sprawdź błędy ponownie i ewentualnie wtedy wrzuć.

Myisabie, twoje opowiadania są trochę za długie, rozbijaj je na kawałki.

joerg napisał(a):Myisabie, twoje opowiadania są trochę za długie, rozbijaj je na kawałki.

Opowiadanie, a nie opowiadania. To sa dwie czesci tego samego.

Spójrz, wrzuciłeś 11 części, a wszystkiego jest góra 9 stron; pomijając nawet fakt, że masz tam dialogi w których najdłuższa wypowiedź nie przekracza chyba dwóch zdań prostych, albo niewiadomo jakie listy (gdzieś tam widziałem), wydłużające optycznie tekst. Nie sądzisz, że lepiej napisać więcej, sprawdzić wszystko Wordem, kolegą który zna polski albo samemu ze słownikiem? Wtedy nawet bzdurna fabuła, brak stylu i ogólna tępota nie raziłaby aż tak bardzo...

Gerino, sprawdź swój tekst Wordem, kolegą lub słownikiem :)

Dwa przecinki, wielkie mi mecyje :P

W ogóle nie mówiłem o przecinkach, Word i tak jest na nie za głupi.

Po wrzuceniu tekstu Gerino do Worda podkreśliło mi dwa braki przecinków, użycie tępoty jako wyrazu potoczonego i "niewiadomo jakie listy".

Jedyne co może być nie tak to niezbyt szczęśliwe sformułowanie całej wypowiedzi, ale bez przesady, piszę do Myisaba, więc to nie musi być idealne i pełne wyrafinowanych konstrukcji...

Chwila Myisab... chodzi Ci o to, że wcześniej byłam niemiła i po Tobie pojechałam a teraz jestem uprzejma, tak? A więc wybacz, muszę wytłumaczyć swoje dziwaczne zachowanie: po prostu uznałam, że każdy wiek ma swoje prawa. Gdzieś tam napisałeś, że masz niecałe 11 lat. Ale wcześniej o tym nie wiedziałam. W każdym razie wydaje mi się, że nawet 11-latek powinien umieć sklecić choć jedno zdanie poprawnie. Postaraj się, co? W końcu mam wystąpić w tej Twojej epopei...

Gerino, problem polega na tym, że to się pisze "nie wiadomo". :)

Jakbyniebyło:). Ale to już napisałem.

No dobra, macie mnie :P

Nadal zachęcam do przeczytania "Bez tytułu"

A ja nie.

Kilka sugestii, Taro. Po pierwsze, piszesz urywanymi zdaniami. Wpływa to negatywnie na płynność opowiadania. Po drugie - nie używaj nomenklatury typowej dla Laca (jak poziom, itd). Po trzecie, im więcej bohaterów, tym akcja staje się bardziej chaotyczna. I czemu znowu opowiadanie kręci się wokół noss Uin Guruthos?

Pomysł może i fajny, ale wykonanie średnie. Zdania pojedyncze, częste powtórzenia. Ktoś był w pokoju. Ten pokój był mały. :) Popracuj nad formą, bo czekamy na następne opowiadanie :).

Podobało mi się i to bardzo tak jak wspomniał powyżej Nifir można jeszcze popracować nad formą.
Zachęcam do dalszego pisania
Pozdrawiam

E, powinni ją zabić, byłoby niekonwencjonalnie - a potem mogłabyś poprowadzić historię z ich perspektywy.

Eh, poczekaj trochę aż skończę. W kwestii zabijania: nikt chyba nie poczuje się zawiedziony...

Ależ ja nie krytykuję, broń Lamie! Tak mi po prostu wpadło do głowy, że zamordowanie kogoś, kto może być (po przeczytaniu już jednej czwartej pierwszej części) uważany za główną heroinę tej historii, której niestraszni bandyci i inni skurwyni, podziałałoby bardzo na czytelników, którzy stwierdziliby być może podówczas - O kurde! A już myślałem/am, że to będzie kolejne "typowe" opowiadanie, a tu taki numer! Ciekawe co będzie potem!?

Jak dla mnie opowiadanie jest SUPER!
Sam ostatnio coś sklecam, ale jakoś nie mam natchnienia i widzę, że pojawiła się wspaniała konkurencja.
Panowie, czapki z łbów!

Wrzuciłem kolejne części. Zapraszam do komentowania.

aktualizacja opowiadania,(kolejny rozdział) mam nadzieje, że chociaż większość błędów wyeliminowałam

Panie, panowie. Skończyłam! Uff...

No i teraz pewnie nikt nie przeczyta mojego

Derthen napisał(a):Nadal zachęcam do przeczytania "Bez tytułu"

A to twoje bez tytulu moze miec jakis tytul?
Jak ciagle bedzie bez tytulu, to bedzie zniechecalo czytajacych
Mozesz miec tytul:Horry Portier i kubel wody.

Sylith, świetne opowiadanie, odznaczasz się dużym kunsztem pisarskim i masz niezłą wyobraźnię. Czytając to opowiadanie z łatwością mogłem sobie wyobrazić całą akcję i sytuacje w których znaleźli się Twoi bohaterowie.
Najbardziej jednak spodobało mi się umieszczenie Derena w całej historii, zwykłego moba, których codziennie gracze zabijają setkami. W lacowym świecie z pewnością miałoby to podobne odbicie jak w Twom opowiadaniu.
Jeszcze raz brawo!

Tarillo, nadal zbyt chaotycznie, musisz więcej czasu poświęcać na czytanie swoich opowiadań, gdyż gubisz słowa i kontekst zdań wychodzi dosyć śmieszny. Jak to jednak czasami bywa, forma czasami może nie być doskonała, a ciekawa treść sprawia, że coś staje się znane i lubiane. Przede wszystkim musisz dużo pisać i ćwiczyć.
Pozdrawiam.

Thail, a gdzie do mojego ;)?

Myisab...... brak mi słów... mógłbyś chociaż przeczytać i skomentować... a tytuł już jest tak btw