przez kerth » Cz paź 12, 2006 6:05 pm
Mnie przekonywali przez kilkanascie dni Sektor, Pixie, Amok, Fiatuch i jeszcze kilku ludzi. Wtedy siedzialem wlasciwie codziennie na politechnice na darmowym internecie glownie przy terminalach tekstowych (bylem wtedy w liceum). Wszedlem raz (jako Kane), zobaczylem angielskie komendy, mnostwo jakis osob mowiacych slowa bez sensu, chodzic w miare sie dalo, ale spam w postaci czarow nie pozwalal czytac tego co bylo napisane w szkole muda. Poddalem sie po godzinie, ale po jakims czasie (to byl chyba rok 1999, bo zaczynalem wtedy studia) zaczalem sie nudzic juz siecia i stwierdzilem, ze moze zajrzalbym do znajomych z politechniki, ale nie mam zadnego kontaktu do nich. Wszedlem wiec w przeszukiwarke (bynajmniej nie google, ale altavista) i zaczalem szukac, pamietalem tylko nazwe, ale i tak znalazlem bez problemu:). Niestety znajomych nie bylo tam, ale dosc szybko poznalem nowych znajomych i swiat mi sie spodobal, gra jeszcze bardziej i jakos tak zostalem. W miedzyczasie trafilem na #lac, ktory teraz jest cichym kanalem, ale nadal istnieje i mozna mnie tam spotkac. Czasami znikam na dluzej, czasami na krocej i uwazam, ze Lac jest najlepszym mudem, a swego czasu probowalem 'kilka' innych. Drugim dobrym byl mud 'odkrywcy' napisany przez Maeglina (czlowiek z Laca!), ale padl z roznych przyczyn. W chwili obecnej Lac nie ma sobie rownych i musze przyznac, ze jest coraz lepiej zrobiony. Co prawda zmienil sie bardzo, ale i tak jesli tylko mam czas to chetnie wchodze, pokonwersuje, pozwiedzam, pozdobywam poziomy...
PS. Albiego ostatnio widzialem na Lacu chyba cos kolo roku temu, sam go zaciagnalem:).
[/color]