Strona 1 z 2

Jak trafiłeś do naszego świata? Do Laca?

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 4:43 pm
przez Khrell
W tym temacie niech każdy napisze jak trafił na trop tej pięknej gry i gdzie jeszcze widział jej reklamy. Można jeszcze napisać kiedy. Zacznę od siebie.

Cześć, nazywam się Khrell, jestem uzależniony od Laca. Trafiłem tu koło 1 września (chyba przed) 2002 roku z jakiegoś rankingu najlepszych gier on-line (szukałem w wyszukiwarkach RPG on-line). Widziałem także reklamę na stronie http://kurde.pl.

Ten temat ma na celu sprawdzenie, skąd gracze najczęściej dowiadują się o Lacu. Może to pomóc w rozreklamowaniu go.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 4:48 pm
przez Gerino
O mudach ogólnie chyba z SS albo innego Gamblera, cholera to wie. Jak dorwałem się do stałki to zacząłem czegoś szukać, znalazłem Arkadię. Niezbyt mi się to spodobało. Jakis czas później zobaczyłem reklamę na kurde.pl, i tak tu kurwać chyba trzeci rok siedzę:P

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 4:53 pm
przez Reif
A ja musze sie przyznac... ze nie pamietam. :sad:

ps. Bardziej to sie nadaje do dzialu gracze, wiec przenosze. Tematowi to raczej nie zaszkodzi.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 4:56 pm
przez Powsinoga
U mnie było tak, że Arthanis (który wiecznie grzebie się w grach on-line i potrafi obsługiwać chyba z 5 okienek różnych gier jednocześnie) zainteresował Lacem Deamwendta, a Deamwendt z Arthanisem nakłonili mnie. W zasadzie może bym się nawet nie przyłączył, gdyby nie fakt, że po takiej pewnej operacji miałem nogę w bandażach i nie mogłem wychodzić z domu (długa historia, nie chce mi się jej przytaczać) i... wiecie już skąd mój nick? :smile:

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 4:57 pm
przez Arastroch.
Jak tu sie dostałem? To było daawno i nieprawda :P, sam już nie wiem jak... Wiem tylko, ze zacząłem grać w to bardzo dawno temu, jakies trzy lata, później zupełnie przestałem, az w końcu nadarzyła się okazja i znowu zacząłem grać na porządnie :P, jakiś rok później... I tak gram jakieś półtorej oku, miałem pewien zastój, ze wchodziłem tylko na forum, ale ni ch**a nie pamiętam, jak się to zaczeło :/.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 5:03 pm
przez Eth
Znajomy z ircnetu zapytany co porabiaodpowiedzial: "gram w muda" zapytalem - co to?
podal mi adres... wszedlem, zaciekawilo mnie... tylko irytowalo mnie ze bylo to po angielsku ;]
wtedy wlasnie przydala sie umiejetnosc obslugi google.
tak trafilem tutaj i na arkadie.
wynik starcia lac kontra arkadia mogl byc wtedy tylko jeden.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 8:20 pm
przez Val
Od Gruma.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 8:58 pm
przez Orin
U mnie wszystko zaczęło się przez kuzyna :) W czasie ferii świątecznych podpatrzyłem jak gra w Cygnusa, podpytałem go no i sam spróbowałem. Oczywiście klapa ( nie mogłem sie przyzwyczaić do angielskich komend ). Jakiś czas potem chciałem spróbować ponownie, ale nie mogłem podłączyć się do Cygnusa, więc ogólnie zacząłem przeglądać neta w poszukiwaniu mudów. No i w tym miejscu pamięć płata mi figla bo nie wiem czy trafiłem na top listę i z tamtą tu, czy strona laca była którąś z kolei otworzoną stroną. Poczytałem podłączyłem się, spróbowałem grać no i zostałem ( fakt, że robię długie przerwy w graniu ale jakoś łatwo wypadam z netowych nałogów:))

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 10:23 pm
przez Aliani
Komuś się troszkę nudziło i mnie namówił w sposób nietolerujący sprzeciwu (wiadomo o kogo chodzi) :wink: Nawet pomimo dwuletniej przerwy i zapomnienia hasła, jednak wróciłam.
Chyba się nie mogę rozstać... :razz:

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 10:37 pm
przez muzgus
W szkole w terminalowni ludzie grali, zapytałem 'co to?' i już zostałem.

WiadomośćNapisane: Pt cze 03, 2005 10:50 pm
przez Tienne
podczas jednego z wielu rajdów po blogach lac był w jakichś linkach. weszłam, nie wiedziałam o co chodzi... no to zostałam.

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 8:24 am
przez Khrell
Pewnie na blogu Sirith.:P:P

No to widzimy, że Lac rozprzestrzenia się głównie drogą kropelkową.

Piszcie dalej.:)

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 9:22 am
przez Wildeath
Rok czy dwa? Nie pamietam kurde ale chyba hmmmm 2 bo 100 zrobiłem po pierwszym roku chyba:) Nudziło mi się w domu bo trzeba przyznać mało wychodziłem z chałupy. Tak zostałem. Teraz żadko wpadam bo na tygodniu żadko jestem w domu i mam czas żeby pograć. To tyle:)

Pozdrawiam

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 1:30 pm
przez Tienne
Pewnie na blogu Sirith.:P:P


a właśnie że nie :P

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 1:34 pm
przez Val
Na moim?

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 1:44 pm
przez erian
Od muzgusa :) , i też chyba się uzależniłam ;P , chociaż gram krótko.

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 4:42 pm
przez Gawain
Ja tutaj trafiłem poprzez mojego brata ,który zaczął w to grać(nie wiem skąd znalazł ten adres). Znudziło mu się po chwili...
Ja na szczęście zdążyłem zobaczyć w co gra i mi się spodobało. ;)
Było to jakieś 2 lata temu...

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 8:40 pm
przez Varena
Trafiłam przez Val... tfu, Kthanida [chamije, imion się nie zmienia]. No i zostałam, gram rzadziej niż kiedyś, ale nadal jestem w nałogu... mam większe szczęście niż niektórzy, bo nikt mi nie robi awantur o znajomych z Laca [bo inaczej zostałabym zamordowana za spotkania ze Skifrem (nie, mamciu?)].
Niedługo będzie rok, jak tu z wami siedzę. Wypadałoby setkę zrobić w końcu... nie?

WiadomośćNapisane: So cze 04, 2005 9:22 pm
przez Ghrhambra
pl.rec.gry.mud
jeszcze za czasów "starego" forum, tzn tego nie php

WiadomośćNapisane: N cze 05, 2005 6:13 am
przez _Arendil_
A ja najpierw grałem w arkadię, ale po tym jak mnie zbanowali, zacząłem w googlach szukać innego muda, trafiłem na jakieś TOP 100, i tam był Lac. Z ciekawośći wszedłem, i już zostałem :)

WiadomośćNapisane: N cze 05, 2005 3:01 pm
przez Thail
Mój brat cioteczny przyniósł kiedyś wersję demo muda o nazwie otchłań. Zagrałem i choć było starsznie mi ciężko na początku, to gra się jednak spodobała. Gdy jakieś 3 lata temu założyli nam internet postanowiłem poszukać tej gry, niestety jako laik nie umiałem jej znaleźć;P i trafiłem na Laca. Gierka podobna, łatwiejsza, bo w ojczystym języku, no i spoko ludzie tam byli :grin:
Teraz większość spoko ludzi dawno odeszło, a ja nadal siedzę na tym bagnie... :cry:

WiadomośćNapisane: N cze 05, 2005 8:34 pm
przez Niaziek
04.05.2002 09:52:57
A dowiedziałem się od Skelara (ktoś go jeszcze pamięta? :))

WiadomośćNapisane: Pn cze 06, 2005 12:28 pm
przez Arthanis
Wszystko zaczęło się od czytania CD-Action i tam w jakiejś mniej znaczącej rubryczce był temat MUD po przeczytaniu dość się zainteresowałem no i na nalbliższej sesji w pracowni (ech to były czasy, babka od infy po lekcjach dawała mi klucz i nie raz siedziałem do 20.00 :grin: ) wrzuciłem w google mud, poczytałem trochę i od razu wybrałem Laca i już zostałem. Potem było jeszcze lepiej, bo zaczęłem sprzaszać na sesje różnych znajomych, i nieraz graliśmy w Laca w 4-5 osób... W zasadzie z dawnego towarzystwa pozostał Deamwendt, z którym po długich namowach zwerbowaliśmy Saradira :grin:. Grałem w tym trybie jakoś od początku 3 gim do lutego potem przerwa dłuższa, a teraz od października siedzę ciągle co jakiś czas :wink:

WiadomośćNapisane: Wt cze 07, 2005 11:21 am
przez Kalia
Inspiracja: kupel z osiedla, grał w Arkadię, codziennie opowiadał o niej jakieś dziwne rzeczy a nikt nie wiedział o co mu właściwie chodzi i jak to jest możliwe, gdy widzi się tylko czarne tło i jakieś literki. Normalnie czarna magia:)

Czas: chyba listopad 2002

Miejsce: pracownia komputerowa UMK, Wydział Mat i Inf, zajęcia: laboratorium oprogramowania :doh:

Środki: Google

WiadomośćNapisane: Śr cze 08, 2005 10:12 pm
przez Thiruel
Ja bodajze przez gg pisalem jakis skrypt php z kumplem a ze nam nie wychodzilo to on mi powiedizal zebym sie pierd***ł i ze spada sie odprezyc na muda a ja co to mud powiedizal co wpisac w telnecie..... i jak idiota pare miechow z telnetu bez kolorkow nie widzac co pisze gralem buehehe na laczy 3kbps na ktorym gram do dzis buahahahahaha ale coz nei wiem kiedy to bylo ale jakis czas temu no i ciagle gram jakos tak wyszlo ze duzo za duzo gram niektorzy nawet pamietaja jak dziewczyna mi bronila i w ogole ale nie moge przestac....

WiadomośćNapisane: So cze 11, 2005 11:32 am
przez Bifar
Jakieś sześć latek temu w wakacje przeczytałem książkę „Śmiercionośna gra” Toma Clancy.
Była tam wizja przeszłości w której ludzie podłączają się do terminala i grają przez sieć (może Lac 2047 roku doczeka się takiej techonologi). Klimat gry opisany książce mnie zaciekawił, niedługo po tym w telewizji wspomniano coś o mudach, że ludzie grają w to całymi miesiącami nawet latami. Odnalazłem Laca katalogu Mudy na google.pl. Było tam kilka linków do mudów, ale tylko Lac miał tyle kolorów i był naprawdę w całości po polsku. Niestety modem mnie mocno ograniczał. Wróciłem po pięciu latach gdy założyłem stałe i postanowiłem spróbować ponownie. Nadal miewam przerwy ale już nie tak długie.

WiadomośćNapisane: So cze 11, 2005 10:03 pm
przez Morfoth
Swego czasu grałem na Studni Dusz. Mud padł (teraz się zamienił w jakieś barachło). Szukałem czegoś w zamian i na stronie http://www.geocities.com/va1entin/links.htm znalazłem adres Laca. A wszystko zaczęło się jakieś pięć lat temu. Teraz tęsknie jak nie jestem przy komputerze i troche się załamuję jak przy nim jestem.

WiadomośćNapisane: Wt cze 28, 2005 10:26 pm
przez Kathal
Przypadkiem. Surfując po sieci w poszukiwaniu gier rpg...

WiadomośćNapisane: Wt cze 28, 2005 10:54 pm
przez (Ja)Szczurzyca
Przeczytałam o MUD-ach w Tawernie RPG i chciałam sprawdzić, co to jest. Zagrałam sobie w takiego offline i zapragnęłam więcej! :dance:

WiadomośćNapisane: Pt lip 22, 2005 10:54 pm
przez xianna
Thiruel napisał(a): no i ciagle gram jakos tak wyszlo ze duzo za duzo gram niektorzy nawet pamietaja jak dziewczyna mi bronila i w ogole ale nie moge przestac....



ale dziewczyna w końcu przejrzała na oczy i podziękowała panu miłoszowi za uwage :) chlip :wink:

WiadomośćNapisane: So lip 23, 2005 12:28 am
przez Gerino
Muhuhuhu...

WiadomośćNapisane: N lip 24, 2005 6:20 pm
przez Kael
Ja znajomość laca zawdzięczam Tienne, jak wszystko w moim życiu, to był wogóle przypadek że ją poznałem :wink: A teraz rodzina jest na mnie wkurwiona, bo nikt inny nie może z neta kożystać :grin:

WiadomośćNapisane: N lip 24, 2005 6:50 pm
przez Gerino
nie może z neta kożystać

Skoro już koRZystasz z neta, to skoRZystaj ze słownika ortograficznego :>

WiadomośćNapisane: N lip 24, 2005 7:21 pm
przez Kael
No sorry, każdemu się może zdażyć :wink:

WiadomośćNapisane: N lip 31, 2005 10:54 am
przez Cenilo
Ja trafiłem dzięki kumplowi który zaczął mi opowiadać o mudach i tak się zaczęło a pózniej samo mnie porwało :)

WiadomośćNapisane: Wt sie 09, 2005 11:00 am
przez Lam
Moja historia będzie inna niż Wasze.

Wraz z Albim i Xonem współzałożyłem Laca.

Nie widziałem jego reklam nigdy wcześniej ;)

WiadomośćNapisane: Śr sie 10, 2005 1:07 pm
przez drakoorn
Oj ciężko będzie komuś pobić powyższą wypowiedź. Ja osobiście trafiłem przez zupełny przypadek. Jakiś miesiąc temu szukałem pewnej strony interntowej tylko ni diabła nie mogłem przypomnieć sobie adresu ( swoją drogą do dzisiaj jej nie znalazłem ). Pamiętam tylko, że najpierw było www ( wyobraźcie sobie, że tak:P ) pozniej cos z koncowką "ac" i na koń cu "com.pl" czy "pl". No i tak próbowałem parę godzin, aż w końcu wpisałem http://www.lac.pl. Poczytałem trochę, a że dawniej trochę w rpg pogrywałem i mi sięto podobało to zacząłem grać. To chyba jest przeznaczenie:). A za Laca chwała jego założycielom. Padaj na kolana ludu niewierny i dziękuj!!! ( od razu zaznaczam, że nie probóje się wkraść się w łaski Lama, Albiego czy Xona :))

WiadomośćNapisane: Śr sie 10, 2005 3:30 pm
przez Thoran
Zatęskniłem za jakim kolwiek mudem (wczesniej juz gralem w takie rzeczy ;) ) no i wpisalem w goglach "mud" przegladam rozne polskie mudy... nie wiem czymu wybralem laca, ale spodobał mi się;)

WiadomośćNapisane: Śr sie 10, 2005 5:45 pm
przez Nifir
Spokojnie, raczej się nie wkradniesz :). Albiego i Chałwy już dawno na Lacu chyba nikt nie widział, a Lam... odszedł... Choć są osoby, które twierdzą, iż jest nieustannie z nami tylko ukrywa się pod boską niewidką, ustawioną na naprawdę boski poziom ;].

Skoro już się wypowiadam, to może opowiem również swoją historię.
Pewnego słonecznego dnia września dwutysięcznego roku, gdy pasłem się na łące z przyjaciółmi (Angelusem, Blackiem i Haosem), przygalopował do nas kolega. Zwał się Fernis i miał niepoukładane w głowie trochę... Mianowicie odczuwał wstręt do marchewek! Udowodnił mi, iż świat który nas otacza, to zwykła fikcja, lecz zna sposób by przenieść się do prawdziwego, lepszego miejsca, gdzie nawet trawa jest bardziej soczysta. Dał nam możliwość wyboru. Mogliśmy zostać w krainie iluzji lub zakosztować życia w realnym świecie. Pierwszy zdecydował się Black, potem Hasos, a na końcu ja wraz z Angelusem. Długo się zastanawialiśmy, minął już prawie rok i bardzo tego żałowaliśmy, gdy poznaliśmy świat realny. Co tu wiele mówić, był wspaniały. Nigdy wcześniej nie jadłem tak wyśmienitej marchewki! Niestety po pewnym czasie z przyczyn technicznych musiałem wrócić do świata ułudy. Na całe szczęście powróciłem, niestety już nie do tego samego świata, jakim był nim go opuściłem. Starych znajomych wybiła epidemia choroby wściekłych marchewek, a ich miejsce zastąpili jakieś.... Codziennie tęsknię za dawnymi czasami, ale przynajmniej nadal jem smaczne marchewki! ;]

Ps. Wybaczcie błędy prostemu osiołowi :P

WiadomośćNapisane: Pt sie 12, 2005 8:52 pm
przez Kethrax
Ojj, ja hmmm.. dawno temu. Około roku 2000. Z przerwami ma sie rozumieć. Realnośc świata tak mnie przytłaczała, że nigdy nie byłem gotów na to, by ostatecznie porzucic świat ułudy. No, ale to było dawno temu. Dzis Lac.. no, nikomu nie będę narzucał swojej oceny, ogólnie mówiąc, przestał mi sie podobać. (Co nie przeszkadza mi pisac głupot na forum). A jak dowiedziałem się o Lacu? Od WOCaleriana. Ktoś go jeszcze pamięta?

WiadomośćNapisane: Pt sie 12, 2005 9:33 pm
przez Alu
Ja na początku grałem w Laca lokalnie, na złomie 66mhz chodzącym pod redhatem - zaciągnął mnie do tego Qwercik, który jeszcze wtedy aktywnie uczestniczył w rozwoju Laca (właśnie na tej maszynie napisał mnicha). Nie pamiętam kiedy to było, ale wiem, że nie było jeszcze trzech miast. Potem, gdy dostałem nowego kompa jako prezent z hameryki oraz załatwiłem sobie neta (to był rok 2003) zacząłem grać w Laca po sieci. A teraz, no cóż, już nie gram, bo wiele rzeczy mi się w nim nie podoba. Zarówno jego strona zewnętrzna jak i wewnętrzna jest zje***a. (Jeśli ktoś jest zainteresowany co dokładnie jest nie tak zapraszam na PW, GyGy lub maila.)

WiadomośćNapisane: Pn sie 15, 2005 3:28 pm
przez Adaro
Na Laca trafiłem około roku 2002. Adaro to była właśnie moja pierwsza postać. Grałem wprawdzie wcześniej, ale, o ile pamiętam, w momencie założenia tego konta na forum miałem juz cały 15 poziom!! WIWAT!!

WiadomośćNapisane: Cz sie 18, 2005 4:29 pm
przez Dragnar
Jak ja trafiłem? Najpierw zagrałem w Othłań :wink: . Gra mi się tak spodobała że przeszedłem ją całą. rok później zauważyłem że mój starszy brat gra w coś podobnego :eek: . Więc go pytam "jak ta gra się nazywa?" i on pozwolił mi zagrać. I tak się jakoś potoczyło. :smile:

WiadomośćNapisane: Cz sie 18, 2005 5:20 pm
przez NdwZ
Tak po pierwsze witam wszystkich bom tu nowy :)

A trafiłem tu dzieki kącikowi w Tawernie RPG...
Stwierdzilem poprostu ze skoro o tym mudzie jest cos w tawernie to grzechem byloby niezaznajomic sie z tym bliżej.
Jak narazie podoba mi sie :) możliwe że zostane tu na dłużej.

pozdro
&
szacunek

WiadomośćNapisane: Cz sie 18, 2005 5:36 pm
przez Lam
:bow: dla Powsinogi :)

WiadomośćNapisane: Pt sie 19, 2005 12:33 am
przez Eth
i dla tych co mu pomagali ;) :bow: :applause:

WiadomośćNapisane: Pt sie 19, 2005 4:55 pm
przez Wildeath
Podziękujemy w imieniu Powsinogi bo pękł z zachwytu i dumy i sam niestety nie podziękuje. Spróbujemy go skleić ale nic nie gwarantujemy.

Zakon kleryków

WiadomośćNapisane: Pt sie 19, 2005 9:18 pm
przez Powsinoga
Podziękujemy w imieniu Powsinogi bo pękł z zachwytu i dumy i sam niestety nie podziękuje. Spróbujemy go skleić ale nic nie gwarantujemy.

Zakon kleryków


Chej, nie rozumiem...
Podziękowania już składałem w odpowiednim temacie, doceniam Waszą pracę, ale już wystarczy mi płaszczenia się, ja bynajmniej też coś robiłem.

Uważam, że nie ma o co zaraz kruszyć kopii.

Zawsze ja dostaję za coś baty. To niesprawiedliwe. :cry:

PS. Tak na marginesie, to wreszcie usłyszałem w sprawie kącika coś innego niż "Powsinogo, co z publikacją", "Nie, teraz tego nie oddam", "Powsinogo, słaby z Ciebie kierownik :)". Do diabła, mnie choć raz na całą pracę jedno słówko się należy, co?

WiadomośćNapisane: Pt sie 19, 2005 9:31 pm
przez Thail
Dziękuję Powsinogo :applause:

WiadomośćNapisane: Pt sie 19, 2005 9:35 pm
przez Powsinoga
:bow:

Dobra, starczy mi.

Bierzmy się do roboty. Nie chcę się przyczynić się do strollowania tematu który traktuje o czymś innym.

W związku z tym, poprosiłbym uprzejmie moderatorów o skasowanie/przeniesienie do odpowiedniego tematu całego zamieszania.