Zjazd Lutowy

[Val]

Powstała propozycja zrobienia kolejnego zjazdu. Będzie to w czasie warszawskich ferii, czyli w drugiej połowie lutego[to już będzie po sesjach]. Podajcie czas kiedy możecie, to dogadamy. Zjazd odbyłby się albo u mnie w domu, albo gdzieś w innym wolontarialnym mieszkaniu[Alicia ofiaruje miejsce dla dwóch - trzech osób u siebie]. Tak więc mówicie co Wy na to i przyjeżdżajcie!

[Reif]

jak mi sie uda na sesjach to mnie nie bedzie - gory, moja milosc ;>

[Kerrigan]

Właśnie się dowiedziałem, że przyjadę :>

A tak serio, to planuję przyjechać do Wawy po sesjach, kiedy dokładnie to nie wiem, ale z pewnością jeśli będę, to wpadnę!

[Lam]

Koniec lutego/początek marca, to czas, kiedy mógłby się odbyć JuszczyCON, ewentualnie powtórka zlotu u Tharra, kiedyś zapraszał :) Co robimy? :)

[Kethrax]

Błagam o zjazd w Toruniu np. u Tharra. Strasznie chciałbym Was poznać a nie mam możliwości dojechać do wawki. Oczywiście wiem, że mój głos nic tu nie znaczy, ale pamiętajcie, że prosiłem o Toruń.

[Val]

Też bym Cię chętnie poznał:=.

[Gloin]

Ale fajnie.

[Kethrax]

Też bym Cię chętnie poznał:=.

Serio? :D Zaraz się okaże, że w realu mamy sobie tyle samo do powiedzenia, co w rzeczywistości lacowej :D :D. Przyjdę w kasku do gry w rugby. Powinienem przeżyć :]

[Val]

To ja wezmę bejzbola.

[Kethrax]

Dobra, dobra. Najpierw przyjedź, potem pogadamy :D

[Gloin]

Może i ja bym przyjechał...jeżeli bym mógł oczywiście..
Swoją drogą trochę się stęskniłem za niektórymi osobami.
Pozdrawiam.

[Reif]

Ja postaram sie pojawic. Wyjezdzam w lutym tylko na 3-4 dni - jakos 10-15 lutego.

[zajcew]

Koniec lutego/początek marca, to czas, kiedy mógłby się odbyć JuszczyCON , ewentualnie powtórka zlotu u Tharra, kiedyś zapraszał :) Co robimy? :)

Oczywiście JuszczyCON! ! ! A co!
Termin który proponuję to 18-20 lutego.
Ilość miejsc NIEograniczona.
Inne możliwe terminy odbycia się JuszczyCONu to pierwszy weekend marca czyli 4-6 III.

Ci, którzy brali udział w poprzednich edycjach wiedzą, że warto się pojawić. Ci, których nie było, powinni przybyć aby się o tym przekonać.
Zapraszam na JuszczyCON i do dyskusji.

[muzgus]

kto mnie zawiezie? bo pojechać chcę i mogę, tylko nie mam transportu ;).

[Val]

HA! To jeszcze lepszy pomysł niż u mnie w domu!

[Lam]

Ze swojej strony przypomnę, że:
- Juszczyn to miejscowość położona w ładnych górach (na zdjęciu nasz gospodarz, Zajcew),
- bogowie stawiają ambrozję (na zdjęciu fragment dwudziestoczteropaka, którego ja osobiście stawiałem),
- kominek daje ciepełko (na zdjęciu nasz ulubiony Rentor),
- kuchnia daje jedzenie (na zdjęciu spaghetti stworzone przeze mnie),
- uwaga! można spotkać nadjeżdżających z góry bogów (to raczej ja, a przede mną sam nie wiem :)) lub nadlatujące kule og...wróć, śniegu (na zdjęciu widać śnieżkę, nawet nie trzeba się bardzo przyglądać).

Nadmienię jeszcze, że gdyby to było bliżej, było by mniej wrażeń :)

[muzgus]

A gdzie jest juszczyn?

[Val]

Kuba, pewnie obciągiem się wybierzemy.

[Reif]

nie no jak bedzie snieg, to ja deske wezme :P

[Lam]

Tu jest Juszczyn
Do Kołobrzegu mi pokazało, że jest 574 km w linii prostej :) Reifie, chyba Ci bardziej na rękę nie mogliśmy pójść? :)

[Val]

Hehehe .

[Reif]

Lamie aktualnie przebywam/studiuje w wawie :)

[Lam]

To czemu Cię jeszcze nikt na oczy nie widział? Połowa z nas tam bywa.

Czyli generalnie jest dobrze, bo spora ekipa by z Wawy śmigała.

[Ghrhambra]

JUSZCZYN - JASTRZĘBIE ZDRÓJ - 85 km
Brzmi kusząco

[Kethrax]

Taa.. no to ja odpadam. No bo jak mam z Torunia dojechać? Chyba tylko obciągiem :( No i jeszcze nie wiem, czy się ze sresją wyrobię :D

[Val]

Fakt faktem, że najszybciej z Torunia do Juszczyna [656km] dojedziesz w dziewięć godzin i czterdzieści minut. I to z dwiema przesiadkami. I to kosztuje 101,74 bez ulgi. Może lepiej namów Tharra, żeby przyjechał i zabierz się z nim?

[Kethrax]

Pogadam z nim. We dwóch samochodem bedzie zdecydowanie taniej niż 200 zł (mówię o podrózy w obie strony). Jeżeli o mnie chodzi to 100 - 130 zł to zdecydowanie NIEPRZEKRACZALNA suma, jaką mogę wydać na podróż w obie strony:) Hmm to może jeszcze z Kalią? We trójkę byłoby o wiele taniej.

[Val]

Jak zechce, to czemu nie? Gadajcie z Zajcewem, ja tylko rzuciłem pomysł, który jak widzę zyskał dwie nowe idee, z czegom bardzo rad, bo u mnie w domu cała ekpia by się nie zmieściła, a opcja wyjazdu do mnie na wieś po raz kolejny, jakoś nie ekscytuje moich dziadków.

[Varena]

pierwszy weekend marca czyli 4-6 III.

[Morfoth]

Gdyby to było w Toruniu to byłbym.
Jeśli mnie ktoś w te zasrane góry zabierze, to też będę.

Co Wy na to?

(Wawa odpada)

[zajcew]

Jak zechce, to czemu nie? Gadajcie z Zajcewem, ja tylko rzuciłem pomysł

Jak wspomniałem ilość miejsc NIEograniczona.
Może przyjechać każdy LACowicz. Ustalcie tylko globalnie który z podanych przeze mnie terminów Wam pasuje.
Aha... i mimo wszystko chciałbym ostatecznie wiedzieć ilu osób się spodziewać :)

[muzgus]

18-20 lutego to dobry termin, powiedziałbym nawet że zajebisty.

[Kathal]

To ile to by było od Poznania? :-) I jaki w końcu termin?

[GImza]

Czyzby ktos nareszcie z poznania? Kathal???

[Kathal]

A tak! :-D A dokładnie spod Poznania, ale krążę między stolicą wielkopolski a swoim miasteczkiem. Pozdrawiam serdecznie i liczę na kontakt!

[Kethrax]

No dobra a teraz konkrety

Czy zjazd u Zajcewa to jedyna opcja i czy są wśród was jacyś ludzie z Torunia i okolic. Fajnie by było dogadać się z Tharrem o ile nie jest zajęty swoją magisterką oczywiście.

[Lam]

Myślę, że zjazd u Zajcewa to słaba opcja, bo brak jest chętnych. Ja ze swej strony przypominam tylko, że nie wszyscy są uczniakami i wystarczy, że się zdecydują uciec ze szkoły godzinę przed wyjazdem, a mama napisze im usprawiedliwienie. Niektórzy pracują i muszą poinformować współpracowników i pracodawców o nieobecności z odpowiednim wyprzedzeniem. Nie zrobią tego, dopóki nie będą pewni, że będą mieli co robić w czasie swojego urlopu, w przeciwnym wypadku nie ma sensu go marnować. A pewni nie będą nigdy, toteż...

[Val]

A niektórzy mają ferie i ci mają najgorzej.

[Kethrax]

Jeżeli o mnie chodzi, to ten weekend odpada. Czekam na wyniki egzaminu, poprawkę mam ustawioną na wtorek 22 lutego. Tymczasem psorek radośnie zakomunikował, że wyniki poda "może" w czwartek. Pytałem w dziekanacie, czy mozna przesunać termin poprawki. NIE MOŻNA, a to jest sprzeczne z regulaminem. Powinny być 2 tygodnie od podania wyników do poprawki, ale psorek może wszystko, a student nic. Pozdrawiam.