Strona 2 z 3

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 1:04 pm
przez Thail
Tak mUZGUSIE, czy oprócz Ciebie ma ktoś jeszcze takie marzenia, czy jesteś przypadkiem odosobnionym? Polceam biały kaftanik i wsio ryba :wink:
A teraz przestań z siebie błazna robić bo SLaanesh ci juz powiedział KIM jesteś.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 1:05 pm
przez Powsinoga
Pewnie mieszanie się do tego skończy się dla mnie złamaniami kilku kończyn i ucięciem języka ale trudno... :sad:

1. Co ma do tego wszystkiego Varena? Nie mieszajcie wszystkich naokoło którzy się nawiną...

2. Straszna młócka która do niczego prowadzi.

3. Na Lacu chyba przydadzą się jacyś "Strażnicy Równowagi" co będą przycinać albo niedobrych albo "harcerzy". (choć takie coś też by się z czasem rozdziabało - jak wszystkie większe klany)

I już się zmywam bo jeszcze mnie też się oberwie za nic. :anxious:

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 1:07 pm
przez Tzeentch
Muzgusie, ależ Ty jesteś popierdolony. Nie jeżdżę na zjazdy dlatego, że mam za daleko, to raz. Dwa: nienawidzę PKP. Trzy: nie mam prawa jazdy. Cztery: nie chce mi się. Pięć: nie mam czasu.

I nie boję się, że ktokolwiek z Laca by mnie obił, bo nie ma do tego powodu. Ja _NIE_ przenoszę waśni z Laca na RL. Gdyby jednak ktoś z piąstkami do mnie poleciał, najpierw bym go wyśmiał, a potem radośnie obił mu ryj. A jakbym nie dał rady? No to co, morda nie szklanka.
Reasumując: idź pobawić się lalkami Barbie.

Valdrab: mam nadzieję, że Varena założy prezerwatywę, bo nie chcę załapać syfa.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 1:27 pm
przez muzgus
ja też ich nie przenoszę poza Laca.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 1:37 pm
przez Varena
Moja osoba jest wykorzystywana jedynie w celu wkurwienia Valdraba, z tego co widzę. Na co to komu, poza satysfakcją Bajtusia, nie mam pojęcia.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 2:11 pm
przez Arastroch.
Ja nigdy nie miałem nic do Thaila i go lubię, tak samo jest z TSS i na pewno zostałbym w nim, gdyby wydarzyło się to, co jest prorokowane na tym forum :). Ale już sie nie wtrącam, bo bezemnie, to ta "rozmowa" jest ciekawsza :D.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 2:23 pm
przez Khrell
Tzeentch napisał(a):O WRW:

Spierdolony klan, który myśli, że zbije swój kapitał na grobie Familiae. A chuja, takiego wała! Powtarzam po raz kolejny: ta banda pokracznych pariasów niech lepiej szykuje sobie przytulne grobowce, bo Książę wróci i zrobi z Wami, chujozy, porządek.

Nie rozumiem, gadasz bez sensu.:P
Wg. Ciebie ten klan to ludzie, którzy ukradli Ci Familiae.
Wg. mnie, ten klan nie ma nic wspólnego z Familiae, oprócz tego, że jest stoważyszeniem wampirów. Familiae zniknęło, a wampiry chciały nadal żyć w stadzie.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 3:37 pm
przez Thail
Familiae zniknęło, a wampiry chciały nadal żyć w stadzie.

Jak bezdomne pieski... :grin:

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 6:07 pm
przez Zeriks
Bać to niech sie boją Wampiry z WRW bo to chamskie i niewychowane swinie ja nikogo nie obrazam a w szczególności kogos rodziców itp.Kto cos powie złego na moją rodzinke jeszcze coś to ukatrupię.Bo ja tego nie robię i nie bedę i sobie tego nie życzę.:)

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:31 pm
przez Thiruel
Jeszcze ja sie kurde wtrace:
Po pierwsze: Muzgusie za twego panowania wstapilem do TSS pokazales mi droge zawdzieczam ci duzo naprawde, ale wybacz zdradzanie przyjaciol ludzi co ci ufali - Toz to kuzwa najgorsza rzecz jaka mogles zrobic cholera czy oni ci cos zrobili by ich najezdzac? wukazales sie glupota i brakiem lojalnosci przykro mi ale straciles wiele w mych oczach. aha jeszcze cos uwazam ze prowadziles tss w porzadku ale (hehe) Za panowania Thaila jest ZAJEBISCIe nie dorastasz mu w tym do piet! i w sumie odkad bylem w tss (za twego panowania ) pragnolem by tss bylo takie o jakim marzylem gdy w szeregi wstepowalem czyli takie jak jest teraz
Po 3) Wrw smieszny klan buahahahha czy tam ktos umie grac? same zjeby moge kazdego z was wypatroszyc z palcem w d**ie buahahahha a osoba valdraba smieszy mnie od dawna jak kuzwa mozna byc w 2 czy 3 klanach?? gdzie tu kurde lojalnosc ideom pewnym sprawa... jak mozna reprezentowac jednoczesnie 2 zupelne rozne sprawy.... chyba ze jestes baba ( bo zmiennosc kobiet jest nie zmienna)
po ktores tam: ) Non stop wrzucacie na Thaila w sumie na mnie tez i co kurde WIEKSZOSC Z WAS CIAGLE WRZUCA JAKIE JESTESMY CIENIASY CWELE I PIZDY BUAHAHHAHAAHA JARACIE SIE JACY MOCNI JESTESCIE A MY CIENCY.... NIECH DO CHOLERY KTOS MI DA LOGA ZE POKONAL MNIE W ROWNEJ WALCE Z TYCH OSOB CO NA MNIE WRZUCAJA... MYSLE ZE THAILA TEZ NIKT NIE POKONAL Z TYCH OSOB ZAZDROSC ACH ZZERA WAS TCHORZE BOICIE SIE GRAC BOICIE SIE WSZYSTKIEGO
Po 6 ) Malis - BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA jestes zrypana jak gowno co plywa w mym kiblu buahahhaaha wrzucasz na wszystkich a sama poziomu nie potrafisz zrobic buahhahaa pamietam jak mialas 60 poziom to gralas w grupce z derkiem bo sama nikogo nie pokonasz buahahhaa (Derk hahaha tez na mnie ostro wrzucales a o ile pamietam rozwalilem cie gdy byles w grupce z malis... jej tez sie oberwalo buahahaha
Po 7 ) jestescie wszyscy banda kretynow wtracanie sie w sprawy o ktorych nie macie pojecia wrzucacie po co ? bo wam mUZGI wypalilo buahahha jestescie przykrzy
Po 8) Thail coz stary przykro mi to mowic ale niestety jestes Najfajniejsza osoba jaka spotkalem na lacu popieram cie w 100% i zgine za twe idee gdyz mam te same i pamietaj zawsze mozesz na mnie liczyc chocbym mial ginac non stop dam z siebie wszystko nie zawiode a TSS nie zginie poki zyje (chyba ze mi prad wylacza na zawsze heh)
Po 9) KOMUS COS NIE PASUJE!! TO ZAPRASZAM NA SPARING MOWIE DO WAS TCHORZE MISTRZ EGZEKUTOROW Z NAJPOTEZNIEJSZEGO KLANU WAS WSZYSTKICH WYZYWA NA POJEDYNEK DACIE MI RADE? UDOWODNIJCIE BUAHAHAHA SMIESZNI LUDZIE


aha POWODZENIA!!!!

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:33 pm
przez Thiruel
wymienie jeszcze tu zydka i baariana ktorym naprawde zawdzieczam bardzo duzo tez w tej grze i razem z thailem sa najlepszymi przyjaciolmi z tej gry :D zas jeszcze powiem ze jedyna osoba ktora potrafi w pelni cieszyc sie Lacem jest BIFAR i jego w tej grze szanuje najbardziej

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:41 pm
przez Malis
Co ćpałeś? To, że nie robię nie znczy, że nie umiem.
A ja pamiętam jaka była z ciebei ciota jak co chwila pytałęś tylko nas czy grupka bo sobie nie radzisz i albo ze mną albo Derka meczyles. WIęc ty to ciota nr. 1 byla nie wie mczy Lam pamięta. I do cholery tez połowe setki zrobiłeś z Baarianem więc nie gadaj. A to, że zachowujesz sie jak slanesz nic dla mnie nie znaczy. A ciekawe czy ty Bifara w ogóle znasz, bo to że Lam tak powiedział to ty też tak twierdzisz, pogadałbyśz nim czasem. To tyle i jak masz mi odpisać to napisz cośprawdziwego sensownego i uargumentowanego a nie bluzgi, że nie mam racji bo nie.

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:47 pm
przez Thiruel
smieszna istoto to ze gralem w grupie nie znaczy ze nie potrafilem buahaha czerpalem z tego lepsza zabawe... zreszta 2 setke zrobilem sam panienko a jak masz jakas sprawe zapraszam skosztuj zimnej stali mego miecza!!!! bo chodzi tu o lac i tam rozwiazujmy nasze problemy....

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:48 pm
przez Malis
Kurcze.... Niestety nie napisałeś nic sensownego... :\

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:57 pm
przez Thiruel
smieszna istoto to ze gralem w grupie nie znaczy ze nie potrafilem buahaha czerpalem z tego lepsza zabawe... zreszta 2 setke zrobilem sam panienko a jak masz jakas sprawe zapraszam skosztuj zimnej stali mego miecza!!!! bo chodzi tu o lac i tam rozwiazujmy nasze problemy....

WiadomośćNapisane: So lis 20, 2004 11:58 pm
przez Malis
to może jeszcze raz? ;P

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 12:08 am
przez muzgus
Thiruel, co do punktu 3: w WRW jestem ja, a ja pokonałem i Kwaziego, i Zeriksa, i Slanesha i Gerino, i Khrella, i Ciebie i niejednego jeszcze bohatera. Straszny ze mnie cienias.

aha, jeszcze to:

zdradzanie przyjaciol


Ludzi, których znam tylko z internetu nigdy nie będę uważał za przyjaciół. Muszę ich poznać na żywo. Więc nie pierdol, że zdradziłem przyjaciół, bo osoby, które znam tylko z Laca, nie staną się moimi przyjaciółmi jeśli ich nie poznam tak naprawdę.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 12:15 am
przez Varena
Thiruel napisał(a): jedyna osoba ktora potrafi w pelni cieszyc sie Lacem jest BIFAR i jego w tej grze szanuje najbardziej


Chyba nikt nie potrafi się cieszyć nią w pełni, nawet jeśli nie przejumuje się robieniem poziomów, a wręcz stara się być tylko na jednym. Przy ludziach jacy się na lacu trafiają jakoś trudno być cały czas zadowolonym.
Za to ty i kilka innych osób potraficie się cieszyć. Ale nie z powodu gry, tylko waszej 'siły' i bluzgów jakie rzucacie w stronę wszystkich 'słabeuszy'. Nie za bardzo woda sodowa wam do głowy uderza?

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 12:25 am
przez Lavertan
po1) Rozwaliles? ja sadze ze zwialem, a to tylko pewnie dlatego ze zaatakowales jak odsypialem po walce majac 2x% pu cwelu.

po2) naucz sie odrozniac przyjaciol od kumpli/el

po3) Varena ma racje.

to w odpowiedzi na wiadomosc Thiruela, chodz w sumie mialem sie nie wtracac i tylko sie smiac czytajac niektore brednie.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:29 am
przez Thail
Więc teraz ja napiszę (co prawda pod wpyłwem 4 Warki strong, ale chuj) co mam napisać :grin:

Thiruel, co do punktu 3: w WRW jestem ja, a ja pokonałem i Kwaziego, i Zeriksa,


Nasz zjebany tłuścioszek napisał, że pokonał Zeriksa i Kwaziego. Owszem bo Ci pokazaliśmy jak się walczy, a normalnie byłeś chujowy jak dziecko rzucone krokodylom. Co do srania, jaki to jesteś silny i uroczy, to Ci powiem jedno: Gdyby Cię Zeriks (z łaski swojej) nie tresował mój grubasku, to byś teraz chuja tu pisał i nadal byś płakał, że odchodzisz z Laca bo to gra pełna przemocy. Powiem Ci to co kiedyś mi powiedział ktoś: LAC TO ŚWIAT PK nie pierdolców co siedzą na PP i pieprzą, że nie ma klimatu. jeśli jest inaczej, to pokaż co potrafisz, ale proszę... Niech to będzie cos lepszego niz skargi valdraba z wywieszonym jęzorem do Naji bo to było żałosne, można rzec na miarę dziecka, któremu dano zabawkę, żeby mógł się nią onanizować.

...i Slanesha i ...

Chyba był tak napierdolony jak ja w tej chwili...

Cytat:
zdradzanie przyjaciol


Ludzi, których znam tylko z internetu nigdy nie będę uważał za przyjaciół. Muszę ich poznać na żywo. Więc nie pierdol, że zdradziłem przyjaciół, bo osoby, które znam tylko z Laca, nie staną się moimi przyjaciółmi jeśli ich nie poznam tak naprawdę.


Jesteś pierdolonym sprzedawczykiem przyjaciół. Jak możesz wogóle kurwa mówić o szlachetności i honorze badź prawdzie, gdy sprzedajesz ludzi, którzy uważali Cie za przyjaciół? Na to nie ma wytłumaczenia i nie uda Ci się znaleźć bo go nie ma. Dziwię się tylko, że takiego skurwiela jak Ty ktos toleruje na Lacu, ale jak to ujał Slaa jesteś chyba wspaniałą "obciągarą" i tylko to Cię ratuje...

A ja pamiętam jaka była z ciebei ciota jak co chwila pytałęś tylko nas czy grupka bo sobie nie radzisz i albo ze mną albo Derka meczyles.


Malis to samo mogę powiedzieć o Tobie i wielu innych graczach, tylko, że On sie czegoś nauczył, a Ty? Ja też nie byłem super wyjebistym znawcą na początku grania w Laca (znam tylko przypadek Nad-lavertana- On sie urdzoił zkodem Laca w dupie, wiec mu mozemy wybaczyć).

A ciekawe czy ty Bifara w ogóle znasz, bo to że Lam tak powiedział to ty też tak twierdzisz, pogadałbyśz nim czasem.


Ty Go znasz?

To tyle i jak masz mi odpisać to napisz cośprawdziwego sensownego i uargumentowanego a nie bluzgi, że nie mam racji bo nie.




Proszę się o to was od samego początku..
O kurde, jest nieźle:)
po1) Rozwaliles? ja sadze ze zwialem, a to tylko pewnie dlatego ze zaatakowales jak odsypialem po walce majac 2x% pu cwelu.


Lavertan mój Ty zjeban kertynie: NIE ROZUMIESZ małymi lietrami na białym kolorze, wiec powtórzę inaczej:

JESTEŚ I ZAWSZE BYŁEŚ CIPĄ JAKICH NA LACU MAŁO!!!! TWOJE POSTACIE SĄ GODNE POŻAŁOWANIA I NIC, ALE TO NIC NIE ZROBIŁEŚ, ŻEBY TO ZMIENIĆ POZA BEZSENSOWNYM PIERDOLENIENIEM NA FORUM LUB LACU
Za nim odpowiesz przeczytaj to uważnie i weź sobie to głęoko do serca, ewentualnie dupy. Jesteście tak odwazni, że wszystko rozwiązujecie kryjąc się za plecami bogów Laca. jesteście żałosnymi tchórzami i nawet nie macie na tyle odwagi, zeby się do tego przyznać. Pozdrówka.

Ps. Szczerze mówiąc, gdyby nie piecza bogów nad Lacem to po zastanowieniu... hmmm po połączeniu sił Slaanesha, Achrila i moich moglibyście co najwyżej lizać podeszwy [TSS]. Więc radujcie się obecnością bogów i módłcie się do nich, aby byli wiecznie.

to w odpowiedzi na wiadomosc Thiruela, chodz w sumie mialem sie nie wtracac i tylko sie smiac czytajac niektore brednie.


ja mam ubrech po pachy jak zgaduję, gdzie sie wychował taki zjeb pierdolony jak Ty i Muzgus, ale chuj nie wnikam bo zwykle mi się wtedy niedobrze robi :sick:

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:38 am
przez Thiruel
Tak Malis znam bifara nie raz z nim lazilem i gadalem...
wiecej nie bede sie rozpisywac bo twoj móżdżek i tak nie przetworzy wiecej danych...
jak sie z tym oswoisz drogie dziecko daj znac to cos jeszcze napisze byle bys tylko rozumiala co czytasz

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 9:01 am
przez Val
Thail, po czterech piwach jesteś aż taki najebany? Lavertan, cholera, nie spodziewałem się po Tobie obrania tej strony;].

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 9:18 am
przez Tzeentch
Zjeby się kłócą ze zjebami. Wybornie.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 9:25 am
przez _Arendil_
Muzgus, gdy ja z Tobą raz wygrałem pojedynek, stwierdziłeś że Ci się aliasy pomyliły.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 9:28 am
przez Val
Arendil, jeśli się nie mylę, to Muzgus Cię nie wymienił. Poza tym, sam powiedziałeś - raz. Slaanesh, wypierdalaj, bo słów szkoda, na powtarzanie się. Poczytaj sobie swoje kłótnie z Verlogiem, a potem mów, kto tu jest zjebem.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 9:32 am
przez _Arendil_
i wielu innych bohaterów

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 10:03 am
przez Khrell
Thiruel napisał(a):Po 3) Wrw smieszny klan buahahahha czy tam ktos umie grac? same zjeby moge kazdego z was wypatroszyc z palcem w d**ie buahah(...)

Wiesz co, nie rozumiem Twojego gadania, gadasz tak bo ktoś inny Ci tak powiedział? Ja umiem grać w tym klanie, z tego co pamiętam to walczyłem ze wszystkimi z którymi się dało na równym poziomie, więc nie pierdol, że jestem tchórzem. Twoją postać chyba też rozjebałem. Normalnie bym tak do Ciebie nie napisał, ale mnie wkurzyłeś tymi wrzutami... Aaa, piszesz, że wszyscy wrzucają, przeczytaj swoją wypowiedź.:P

Po przeczytaniu całego tematu stwierdzam, że przesadzacie. Jeździcie sobie po RL i to jest przesada. To jest tylko gra! Nawet jeśli spotkałbym w RL kogoś, kto na Lacu mi przeszkadza, jest paladynem i mnie zabija, czy coś, to poszedłbym z nim najprawdopodobniej na piwo.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 10:05 am
przez Tzeentch
Nieletnim alkoholu nie sprzedaje się. Przykro mi. :(

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 10:50 am
przez zydek
pieknie:) po prostu cudownie :D teraz jeszcze przeniescie te kutnie z forum na laca i moze nie bedzie tak nudno jak zawsze :)
Od czasu do czasu przydaja sie jakies wojeni na rozruszanie starych kosci. I zgadzam sie z khrellem TO JEST TYLKO GRA, wiec W GRZE pokarzcia na co was stac, malis pierdolisz ze chcesz uslyszec cos sensownego, a na h** ci suchefakty zaaranzuj walke z thiruelem i wyjasnijcie wszystko sobie :)
reszta tez niech tak zrobi :D

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 11:56 am
przez muzgus
ludzi, którzy uważali Cie za przyjaciół


nie moja wina, że nie umiecie odróżniać przyjaciół od znajomych.

nie pierdolców co siedzą na PP i pieprzą, że nie ma klimatu.


staram się ten klimat zmienić poprzez przerabianie krainek, a ostatnio także programowanie nowych rzeczy - to jest bardziej trwałe niż to co ty robisz.

Slaanesha, Achrila i moich moglibyście co najwyżej lizać podeszwy [TSS]

Wątpie, żeby Slaanesh chciał pomagać TSS, podporządkowując się mu. Tak samo Achrol.

TWOJE POSTACIE SĄ GODNE POŻAŁOWANIA


W imieniu Lavertana napiszę: on wie o wiele więcej od Ciebie o Lacu i krainach a jego ekwipunek jest unikalny. On w ten sposób rozwija postać.

Muzgus, gdy ja z Tobą raz wygrałem pojedynek, stwierdziłeś że Ci się aliasy pomyliły.


Bo tak było, ale nie mówiłem wtedy, że walka jest nieważan, tylko się ukłoniłem. Wygrałeś tę walkę. Ale przyznasz, że również przegrałeś ze mną walkę. Nie pamiętam teraz czy była jedna, czy więcej, ale tak było.

Owszem bo Ci pokazaliśmy jak się walczy, a normalnie byłeś chujowy jak dziecko rzucone krokodylom.


Ale nie jestem. Czyli w WRW nie ma samych cieniasów.


Co do stosunku do gry/życie, to mam go takiego jak Khrell.

Nawet jeśli spotkałbym w RL kogoś, kto na Lacu mi przeszkadza, jest paladynem i mnie zabija, czy coś, to poszedłbym z nim najprawdopodobniej na piwo.



P.S. Po tych czterech piwach wreszcie zacząłeś pisać składnie :)

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 12:11 pm
przez Malis
Achrol i TSS? haha ;]
Thail a skoro sam twierdzisz ze keidys byles ciota i cie nauczyć ktośmusiał, to czemu bluzgasz np. Muzgusa, że go wszystkiego nauczyliscie bop byl ciota? tak samo przeciez z toba.. ale coz.... /zaraz sie bluzgi posypią:/ /

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 12:24 pm
przez Val
Achrol?? Prędzej chyba przyłączyłby się do Familiae:D.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 1:51 pm
przez Thail
Jestem dość niewyspany, ale postaram się na to odpowiedzieć.

Z Achrolem i Slaaneshem to na zasadzie wspólnych celów, a nie podporządkowania kogoś. Łączy Nas wspólny cel: WALKA <-Ciągłe toczenie bitew i walk z innymi graczami, aby pokazać, że czegoś się nauczyliśmy, a nie jak niektórzy.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 1:55 pm
przez muzgus
To toczcie te walki pomiędzy sobą - wszyscy będą zadowoleni. Ci co nie chcą walczyć, mają do tego prawo.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 1:57 pm
przez Powsinoga
Wykorzystam 200 posta w zlamnym, zgrzesznym i zulrycznym celu ;)
1. Niektórzyw wypowiadają się jakby Lac polegał tylko na robieniu poziomów i pokazywaniu kto jest lepszy tudzież próba uzyskania przewagi w rozmowie metodą "na Ugluka" Tymczasem nie dla wszystkich... zwłaszcza takich jak ja którzy na lacu siedzą co drugą sobotę od godziny 6.30. do 8.00. rano :)

2. Chyba wszyscy (lub prawie) zapominają o klimacie. Jak nawet mobki, jakieś cienkie gobliny nas ubiły bo miały przewagę liczebną to sobie możemy powiedzieć "Walczyłem dzielnie ale wbili mi włócznię w d..... w plecy!" a przy pojedynku do pokonanego "dzielnie walczyłeś. Ocaliłeś honor" czy "Zaszczytem było mieć takiego przewciwnika". To w końcu fantasy, nie?

3. Jeśli więc macie jakiś spór to rozwiązujcie go ogólną miarą a nie "ja mam pozioma więcej więc jesteś frojer i masz wszy!" czy "ty siem zomknij bo jo ciem zabiłem".

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 1:59 pm
przez muzgus
Ja własnie staram się tak robić. To Thail i Thiruel jako jedyny argument mają siłę swoich postaci.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:00 pm
przez Powsinoga
Nie wiem ja się już dawno pogubiłem w tym mętliku :wink:

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:02 pm
przez Val
Wcześniej pseudopijany, teraz niewyspany, coś ściemniasz;). Słuchaj, prawda jest taka, że Slaanesh nienawidzi Cię bardziej niż mnie, a za Achrola mówić nie będę, niech się sam wypowie.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:20 pm
przez Thail
a przy pojedynku do pokonanego "dzielnie walczyłeś. Ocaliłeś honor" czy "Zaszczytem było mieć takiego przewciwnika".


Właśnie, to usiłuję osiągnąć Powsionogo, ale te dwa zjeby odbytnicze nie rozumieją jednego: JA NA TE POSTACIE ZAPRACOWAŁEM!
teraz skoro są tak dobre jak są, to czemu mam nimi nie walczyć? Mam zrobić sobie postać słabszą, aby była na Waszym poziomie bitewnym? Musiałaby miec 30 poziomów mniej lub sprzęt z 1 poziomu...

a za Achrola mówić nie będę, niech się sam wypowie.


Po co? Żeby się i na Niego zaczęła nagonka, chociaz i tak będzie miał to w dupie, a już najprędzej to pokieruje się rozumem i wogóle ominie ten temat. CO do Twojej siły Vadrabie, to pokazałeś ją wczoraj :wink:
Jak umierałeś i jeszcze się rzucałeś, a co do Tarabasa hmmmm niech wypowie się w tym temacie, a dopiero potem zabiera głos na Lacu. Pewnie już nikt nie pamięta, że tak naprawdę to poszło o Februsa, prawda?

Ps. Valdrabie ile masz zgonów, bo ja jak na razie wielkie i piękne ZERO BUEHEHEHEHEEHEHE żałosny wampirku... :cool:

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:22 pm
przez muzgus
1) po prostu zrozum, że siła postaci nie świadczy o niczym.
2) wejdź postacią na takim poziomie jak Valdrab, albo zbliżonym i wypowiedz mi pojedynek - też zobaczymy, jaki twardy jesteś. czemu pojedynek? bo wampirem nie zagrasz, bo zbyt miękki jesteś.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:24 pm
przez Thail
albo zbliżonym i wypowiedz mi pojedynek - też zobaczymy, jaki twardy jesteś.


Chcesz? Kwazi zrobiłby Ci z dupy sajgonkę wielkości twojego brzucha w rzeczywistości. Co do valdraba, to nie będę robił więcej opstaci na poziomy, żeby dopierdolić jakiemuś zjebowi. Po prostu będę Go zabijał stopniowo: Jeden-dwa zgony dziennie, to chyba nie łamanie regulaminu ;P?
Nawet nie muszę Go zabijać, żeby pokazać mu jakimi jesteście frajerami we dwójkę ;P

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:39 pm
przez muzgus
Jeden-dwa zgony dziennie, to chyba nie łamanie regulaminu ;P?


jeżeli robisz to bohaterem, to tak. chyba nie zrozumiałeś tego, co Ci Naja mówiła.

Nawet nie muszę Go zabijać, żeby pokazać mu jakimi jesteście frajerami we dwójkę


Myślę, że osoby które nas poznały osobiście mają inne zdanie o nas.

Aha, i czytaj ze zrozumieniem. Kwazi ma 101. a mi chodziło o postać, któa ma poziom zblizony do poziomu Valdraba.

I daruj sobie aluzje co do tego, że jestem gruby. Bo wiem o tym doskonale i nie mam z tego powodu kompleksów, a takie jeżdżenie jest na poziomie przedszkola. Wymyśl coś mądrzejszego, coś na twoim poziomie. W końcu jesteś najlepszy.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:43 pm
przez Kethrax
Priszę o chwilkę uwagi.

Po tym, co tu przeczytałem mam trzy wnioski, o krórych chcę tu poinformować:

1) Valdrab ty jebana dziwko, ty skurwielu odpierdol się od Slaanesha, bo on jest Księciem i jednym z nadal najważniejszych osób na Lacu, mimo, że ma bana.

2) Wypierdalam z WRW, bo to klan tytułowy (funkcjonuje tylko w tytule i nigdzie indziej), możecie się jebać i tytułować dalej.

3) Jedyne co każdy wampir powinien teraz zrobić, to czekac na powrót Slaanesha, który co prawda nie zgrzeszył intelektem i dostał wypierdol, ale kiedyś wróci. Reaktywacja Familiae pod jego przywództwem to jedyna perspektywa dla wampirów, bo WRW pod tWOIM przywództwem popierdolony i niedorobiony Valdrabie niczego nie zdziała poza załosnymi wypowiedziami na forum

--------> pozdrawiam wszystkich i miłej dyskusji, więcej nie będę wam przerywał. Bawcie się dobrze. Acha Valdrab i uważaj na siebie bo jak cię dorwę na lacu to masz przejebane.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:53 pm
przez Khrell
Wiesz, Kethrax, ja działam. Nie tylko w tytule.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 2:58 pm
przez Kethrax
Do Ciebie Khrellu nie mam żadnych pretensji. Jesteś na Lacu o wiele dłużej niz ja i nic nie mam prawa Ci zarzucić. Niestety jersteś sam. A co do działania WRW to ostatni tydzien pozwoliłem sobie zaglądac codziennie - i co?

widziałęm

Nicade (notorycznie na pp)
Valdraba(trochę grał, pobluzgał i sobie poszedł)
no i Ciebie.
wszystko

aha dzisiaj był Nyd.

Taki klan to sobie możecie. Zwłaszcza z tym debilem Valdrabem z NWO. Poradzicie sobie bezemnie a ja bez was.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:20 pm
przez Zeriks
Muzgus mam pytanko ile piw wypijałes gdy sprzedawałeś TSS,bo tak napisałes sam,że musisz kogoś poznać ,aby był Twoim przyjacielem.Trudno widocznie tez nie jesteś CZŁOWIEKIEM,bo masz gadanie na poziomie szkoły podstawowej.Znać sie można ale to jest gra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Postacio z reala,bo inaczej nie powiem.Thail nie zniżaj się do jego poziomu wyzywając go od grubasów,bo on nie jest gruby!!!!!!!bynajmniej nie Tobie to oceniać.Sorki za brata Muzgusie.Kurde mnie zastanawia tylko jedno k.........ile ty musiałes wypić,że ktoś Ci taki kit wcisnął i zmienił Twoje poglady o 180stopni.Wiesz ja tez pije niekiedy z ludżmi to nieoznacza,że jakby grali to bym się do Ciebie nie odezwał.Kurde co ty wogóle robisz obudż się.Bo pokazujesz wszystkim,że Oszukiwałeś grając byłeś dwulicowy itp.Ty przeciw wampirom,a sam jesteś wampirem.Przemyśl to chłopie i zobacz w dowodzie ile masz lat,bo chyba zapomniałeś.Pozdrówki:)
TSS mysli,że ich zdradziłeś co ty na to?Czy ty tez tak uważasz.Ale wiesz powiem jedno,że gdy oszukujesz kogos na grze jaka jest Lac to nie chce wiedzieć i Cię poznac w realu.Bo bym się bardzo zawiódł.

I jeszcze jedno mój były przyjacielu.Zapytaj mamy albo taty o to jak sam o tym nie wiesz."Ludzi nie mierzy się skalą Alkoholu który z nimi wypiłeś"Tyle Ci powiem odpowiedz ale na temat i uzasadnij a nie jakies pierdoły.Tylko napisz ile wypiłeś,bo mnie to intersuje.Pozdrówki

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:26 pm
przez Zeriks
A i do Valdraba słówko.Wiesz że znasz kilku Bogów osobiście to nie oznacza,że jesteś lepszy od kogoś.Pokazałeś swoje chamstwo,a jak ma na imię twoja luba Varena.Nie wiem jak ona jest z Tobą nie rozumiem tego.Zastanów się nad soba lac to gra a jak chcesz pogadac z kolegami na pp to wyp............. na podwórko albo do baru i się skasuj albo co,bo nie ma sensu abys psuł innym zabawe i frajde z tej gry.Pozdrówki
P.S.Sory za te zgony ale zrobiłbym to jeszcze 10 razy z rzędu jakbym mógł.A jeszcze raz czep się kogoś ode mnie z reala a sie tam pofatyguje kiedyś do Ciebie aby sprzedac Ci ładną plombę w te białe ząbki.Ja się odnosz.e do Ciebie a nie do twoich osób z rodziny to GRA CZŁOWIEKU nie ćpaj i wrzuc na wsteczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Narka

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:33 pm
przez Val
Kethrax, małpiatko, ten klan w założeniu negował błędy Familiae i Slaanesha, więc jak Ci się to nie podoba, to po chuj przystępowałeś?
Kethrax napisał(a):trochę grał, pobluzgał i sobie poszedł
Kethrax napisał(a):Valdrab ty jebana dziwko, ty skurwielu
Kethrax napisał(a):popierdolony i niedorobiony Valdrabie
Tego syfu nie skomentuje.
Kethrax napisał(a):Do Ciebie Khrellu nie mam żadnych pretensji. Jesteś na Lacu o wiele dłużej niz ja i nic nie mam prawa Ci zarzucić.
A ja jestem jeszcze dłużej niż Khrell, ale o tym raczyłeś zapomnieć. Ach, jeszcze jedno, przyjrzyj się swoim wypowiedziom o Slaaneshu - mówisz jak jakiś fanatyk z LPR - serio mówię, zastanów się nad tym.
Thail, mam równiutko 300 zgonów, a co? Chwalisz się tym, jak szybko potrafisz wiać? W przeciwieństwie do niektórych, ja nie muszę, bo stratę kilku tysięcy ds odrabiam w kilkanaście do kilkudziesięciu minut. A jeden - dwa zabójstwa dziennie to nie problem. Problem ma Twój brojdak, który przypierdolił mi tych zgonów koło pięciu, to samo Niaźkowi, a przy okazji załatwił bogu ducha winnego Tarabasa i za sam ten wyczyn powinienneś go własnoręcznie sprać po mordzie. No ale Ty pewnie w życiu nie słyszałeś o Tarabasie, co?
Zeriks, w sumie z Muzgusem częściej pijemy mniej, niż więcej. A zęby mam żółte i omszałe od kawy, ale i tak chętnie popatrzę jak mi je wybijasz.

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:41 pm
przez Malis
Ja tylko chciałam zapytać kiedy Achrol ostatni raz toczył jakieś bitwy albo nagminnie ganiał wampiry?

WiadomośćNapisane: N lis 21, 2004 3:46 pm
przez Val
Mnie ostatnio zatłukł jakoś w połowie wakacji:(.