Forum Laca

Witam mam kilka pytań co do rzeczy których mi "jak grać" nie wyjaśnił

1) Jak odzyskać słabą broń?
Miałem standardowe wyposażenie początkującego gracza, w tym sztylet. Pewnego dnia nie spodobał mi się pewien pan śmieciarz i zaatakowałem go. P chwili przyszedł zza winkla pan strażnik i szybkim ruchem małego palca u stopy wykopał moją duszę w zaświaty(to była cenzura:)) . Auć, wkońcu udało mi się zebrać brakujący ekwipunek lecz niestety nie znalazłem nigdzie broni na mój poziom . Więc moje pytanie brzmi: jak zdobyć sztylet albo inną broń na 3 poziom?

2) Jak selekcjonować sprzedawców o taich samych imionach?
<Azariell> Jak wybrać określonego sprzedawcę gdy wszyscy nazywają się tak samo? Próbowałem też tak:
lista <towar>
ale wyskakiwało mi, że nie ma tu nikogo kto sprzeda ci ten towar.

3) Co to jest PP?

4) Ile doświadczenia wymagane jest na określony poziom, i może gdzie to jest zapisane?

5)Jak zacząć rozmowę z NPCami?
Ktośtam powiedział do mnie "Chiałeś coś? PP czekam chwilę"- nie wiem czy to nie był gracz ale jak sprawdzałem kto jest online to nie było takiego imienia. Albo pokazuje mi się tylko, że ktoś tutaj stoi ale nie mówi nic, jak więc z nim porozmawiać? Np. mama Robcia czy coś.

Z góry dziękuje.

1) Polecam ?wdzianko. Przypuszczam, że masz słaby pz. Poniekąd pamiętaj aby zawsze wyciągać rzeczy z ciała! poleceniem: weż wszy(stko) cia(ło).
2) Atakuj 2.sprzedawca.
3) PP - poza światem, przesiadujesz tam bezpiecznie - nikt Cię nie może zaatakować, nie umierasz z głodu ani pragnienia.
4) Na każdy poziom 1000 dś
5) szeptając, mówiąc do nich.

1) ?wdzianko, ?kup, ?weź
2) W ?weź jest to napisane dla przedmiotów, tak samo działa dla postaci i w ogóle dla wszystkiego, co tylko występuje wielokrotnie w listach. Ogólnie: polecenie #.nazwa_czegokolwiek.
3) ?pp
4) ?poziom
5) ?mówdo
...
?pomoc

Dziękuję ;]
Mam jeszcze jedno pytanie czy nauczyciel w pokoju z klatkami w szkole daje mi quest? Bo prosil żebym przyniusl mu bulkę ale jak dalem mu ja powiedzial tylko "dziękuję" i nic się nie stało, żadnego doświadczenia, żadnej kasy.

za zadanie dostajesz tzw pkt zadan, za nie mozesz kupic niektore przedmioty lub dostosowac inne. ?dostosuj

za nie mozesz kupic niektore przedmioty lub dostosowac inne

Dokładniej: niektóre przedmioty, by je kupić, wymagają poświęcenia na nie punktów zadań oprócz kasy. No i większość fajnego sprzętu wymaga dostosowania, bo inaczej będzie spadać z ciała. A dostosowanie kosztuje punkty zadań...

za zadanie dostajesz tzw pkt zadan, za nie mozesz kupic niektore przedmioty lub dostosowac inne.

No ok ale moje pytanie brzmiało- "czy nauczyciel w pokoju z klatkami w szkole daje mi quest?" [/quote]

Jeśli już, to co najwyżej może dać ci zadanie. No i jeśli chciał, żebyś przyniósł mu bułkę, to pewnie było to zadanie.

Ale ja to zrobiłem i nie dostałem nic a nic.

Ps. Quest= zadanie[ang.?] Odrazu mówie, że nie miałem żadnego doczynienia z Tibią czy jkoś tak ale Quest to tak się potocznie mówi... i jest to uniwersalna nazwa zatwierdzona przez RPG enternaiment licence czy jakoś tak...

No i przezemnie

Azariell napisał(a):Ale ja to zrobiłem i nie dostałem nic a nic.

Nic?

zydek napisał(a):za zadanie dostajesz tzw pkt zadan, za nie mozesz kupic niektore przedmioty lub dostosowac inne. ?dostosuj

Jeśli chodzi o zadanie z bułką, to z tego co pamiętam, udostępnia Ci dojście do dodatkowej klatki, gdzie jest więcej potworów.
Zawsze dostajemy COŚ za zadanie.

Nie jesteśmy tępi. Wiemy, co to jest quest, ale my tu lubimy posługiwać się językiem polskim.
Nie bez powodu Lac został nazwany prawdziwie polskim mudem.

W Lacu żadnych questów nie ma (spróbuj powiedzieć "quest"). Są zadania.

Azariell - oni są tępi i nie potrafią przyjąć do wiadomości, że ktoś może mówić inaczej. Jeżeli nie dostosujesz się do innych - zginiesz. Tak jak w prawdziwym życiu. Pozdrawiam.

... powiedział ten, co zawsze wszystko rozumie...

Azariell - oni są tępi i nie potrafią przyjąć do wiadomości, że ktoś może mówić inaczej.

To nieprawda. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że ludzie tak mówią. Ale staramy się ich tego oduczyć.

Przez wpojoną w Was na Lacu ideologię faszystowską.

Mam trudności ze zniesieniem takich bredni, więc pęknę i napiszę:

Faszystą jesteś Ty, zabraniając i odmawiając mi:
- posiadania,
- nauczania,
- własnego zdania.
Ja chcę mieć swój kawałek podłogi, gdzie będzie wszystko po mojemu. Chcę z tego kawałka głosić idee, które wierzę, że są dla wszystkich najlepsze. Jeśli ktoś nie chce słuchać, nie trzymam, bo nie mam prawa.
Ty zaś zabraniasz mi posiadania choćby kawałka czegokolwiek własnego. Zabraniasz mi władzy nad tym metrem sześciennym przestrzeni, który sobie sam stworzyłem. Swoje destrukcyjne zamysły wprowadzasz nie na swoim, ale na moim podwórku, bo uważasz, że wszystko jest Twoje - Ty jesteś głosem Boga i Ty wiesz, co jest lepsze dla wszystkich. Oprócz bycia faszystą, jesteś więc imperialistą. Przykro mi, ale nie przewiduję, abyś kiedykolwiek miał mnie sobie podporządkować. Daj więc sobie spokój, bo szkoda Twojego czasu i energii na nieudane podboje.

Val napisał(a):oni są tępi i nie potrafią przyjąć do wiadomości, że ktoś może mówić inaczej

A bzdura. Sama używam wyrazu "quest", ale w Lacu już nie.
Musiałam się przystosować. Na każdego nowicjusza przychodzi ten czas.
Warto poinformować o faktach, z których jeszcze nie zdaje sobie sprawy.

Mało tego, Val się lansuje, najzwyczajniej w świecie. Bo mówi nowemu "z nimi nie pogadasz, oni są nienormalni. Tylko ja cię rozumiem, tylko ze mną pogadasz, tylko ja jestem normalny (i wiem co to quest, więc do mnie możesz mówić quest i inne ikspe) - jestem fajny, bo ze mną możesz normalnie pogadać.".

Joerg, ciekawy punkt widzenia, chyba masz trochę racji:).
Lam, to Ty jesteś idiotą, który zabrania innym mówić to, co myślą. Skoro to ja jestem faszystą, to dlaczego jest to moja pierwsza od roku wiadomość z tym słowem, której od razu nie wypierdzieliłeś? Tylko po to, żeby pokazać nowicjuszowi jaki jesteś elokwentny i jak w kilku słowach więcej powiedziałeś dokładnie to samo, co ja?

Bo to pierwsza od roku wiadomość z tym słowem, którą napisałeś? Nie przypominam sobie "wypierdzielania" niczego ostatnio, poza Jumi_X oczywiście.

Aby nowicjusz wiedział, że istnieją poglądy inne niż Twoje, chcę mu przedstawić swój punkt widzenia, ale już ustaliliśmy, że Ty zabraniasz mi taki posiadać. Monopol na przedstawianie poglądów na moim podwórku pozwoliłby Ci się skutecznie lansować, co zdemaskował już Joerg. Nie będę kontynuował tematu "to Ty jesteś idiotą", chociaż zabawnie było to zobaczyć mimo, że niczego takiego nie pisałem. W ogóle temat chyba został wyczerpany, a intencje wszystkich przedstawione, więc zamierzam go nie kontynuować.

O ludzie... o co wy się kłócicie?:doh: Kurde, ale ja jestem- jedna wiadomość już kłótnie wszczynam. Przyjąłem do wiadomośći iż tutaj należy mówić "zadanie" i będę tego przestrzegał. Jeśli ktoś stworzył tą grę i kazał mówić "zadanie" to ma do tego całkowite prawo. Przynajmniej z racji tego, że tą grę stworzył... Sam robię gre i wiem ile to pracy więc proszę was uszanujcie prośbę twórcy, tymbardziej, że nie banuje za powiedzenie "Quest" tylko grzecznie przypomina swoją prośbę.

Acha no właśnie robię grę
Zareklamóję ją jeśli pozwolicie...
www.arkana.mojeforum.net
Ale ze mnie cwaniak

Re: down- Poprawka

A skoro Lac nie tylko bawi, ale i uczy, to może trolle stworzycie oddzielne forum, na którym Lam będzie przyznawał punkty tym, którzy umiejętnie poprawią przeniesione tam swoje skaleczone ortograficzne teksty?
Musimy się zacząć jakoś chronić :(

Azariell napisał(a):O ludzie... o co wy się kłucicie?:doh: Kurde, ale ja jestem- jedna wiadomość już kłutnie wszczynam. Przyjąłem do wiadomośći iż tutaj należy mówić "zadanie" i będę tego przestrzegał. Jeśli ktoś stworzył tą grę i kazał mówić "zadanie" to ma do tego całkowite prawo. Przynajmniej z racji tego, że tą grę stworzył... Sam robię gre i wiem ile to pracy więc proszę was uszanujcie prośbę twórcy, tymbardziej, że nie banuje za powiedzenie "Quest" tylko grzecznie przypomina swoją prośbę.

Acha apropos tego, że robię grę

www.arkana.mojeforum.net
Ale ze mnie cfaniak

Kłótnia, stworzył tę grę, tym bardziej, aha, a propos (a jeszcze lepiej by było z akcentem, choć i tak najlepiej stosować polskie zwroty), cwaniak.

Jak widzisz chodzi nie tylko o pojedynczy przypadek "zadań" zamiast "questów", ale w ogóle o stosowanie: polszczyzny (zamiast zwrotów obcych) i poprawnej polszczyzny. Tutaj nikt nie wyrzuca za to, że komuś trudno przyswoić zasady ortografii i gramatyki, po prostu będziesz upominany przez takich, jak ja.

Kłótnia była o to, czy my jesteśmy pojebani, każąc ci pisać ładnie po polsku. No cóż, jak sam stwierdziłeś, że skoro wszyscy godzimy się na pewne zasady narzucone przez twórcę gry, to należy ich przestrzegać (a przypomnę, że zgoda na to występuje, kiedy "podpisujemy" regulamin podczas zakładania postaci).

joerg napisał(a):Tutaj nikt nie wyrzuca za to, że komuś trudno przyswoić zasady ortografii i gramatyki, po prostu będziesz upominany przez takich, jak ja.

Nie lam sie tym, mnie upominaja bez przerwy juz od ponad 3 lat;)
Choc przyznam, ze jednak troche sie polepszyla moja znajomoc gramatyki i ortografii

ps.
Ha i kto powiedzial, ze Lac nie uczy?:P

joerg napisał(a):Jak widzisz chodzi nie tylko o pojedynczy przypadek "zadań" zamiast "questów", ale w ogóle o stosowanie: polszczyzny (zamiast zwrotów obcych) i poprawnej polszczyzny. Tutaj nikt nie wyrzuca za to, że komuś trudno przyswoić zasady ortografii i gramatyki, po prostu będziesz upominany przez takich, jak ja.

No z tym "a propos" to troszke przesada, może jest to wyraz obcy ale jest powszechnie używany w Polszczyźnie. Za resztę serdecznie przepraszam i obiecuję, że będę się od tej pory pilnował. Za orty także przepraszam... jestem dyslektykiem.

Azariell napisał(a):jestem dyslektykiem.

Kazdy kto robi bledy tak wlasnie sie tlumaczy ;)
I mozesz mi wierzyc na slowo, ze ludzi tu przebywajacych wcale to nie obchodzi. Po prostu staraj sie pisac poprawnie i nie zrazaj sie jak na kazdym kroku ktos bedzie Ci cos wypominal.

Po prostu staraj sie pisac poprawnie i nie zrazaj sie jak na kazdym kroku ktos bedzie Ci cos wypominal.

Się rozumie

ps. Serio, że jestem dyslektykiem ale pracuję nad tym. Dowodem, że pracuje jest mój niekrótki opisik w opowidaniach. Duużo piszę, w końcu robię gre tekstową... I idzie mi coraz lepiej. ...tak mi się zdaje