Hmm jak widac :"Tylko winny się tłumaczy".
ledwo pięty połechtać
Hmm, nie miałem na sobie żadnych czarków, ani poprawnego sprzętu. Niestety bogowie w swej nierozwadze nie dali możliwości mordowania takich robali jak Ty (Trudno nikt nie jest doskonały, ale można by o tym pomyśleć w przyszłości).
Ja się kłócę wszędzie i każdy o tym wie.
Polecam kłótnie tego pana z Morfothem, kiedy to biedny pobrońca uciśnionych wypominał graczowi Jego wady.
Robisz je ciągle.
1) Nie wykorzystują znajomości z bogami w RL, aby łamać zasady.
2) Wku***a mnie i to porządnie jak mi ktoś narzuca coś czego nie robię.
Ty najpierw uspokajasz na forum czyjąś kłótnię, a potem sam zaczynasz się kłócić. Wchodzisz pod różnymi imionami i sam się na forum wspierasz, co ma uwiarygodnić Twój punkt widzenia w oczach czytaczy tego forum.
Bardzo się staram:) Przynajmniej jeśli mam coś do kogos to nie zostawiam strażników wampirzych, aby zabijały graczy z 40-50 poziomu.
To jest godne tylko Slaanesha (Oczywiscie według niego to jest wspaniały sposób na zwycięstwa).
A teraz mały przykładzik, który udało mi się "zalogować":
Cała akcja działa się w NIewidocznym Uniwersytecie: W rolach głównych Sawantra (90), Muzgus(9X) i Slaanesh (gnida 102).
Jak zapewne większosć osób wie na Niewidocznym Uniwerku nie ma Strażników wampirów, a można je sprowadzić za pomocą bramy i czaru sprowadzenie (przynajmniej podobnie brzmi):
Podczas, gdy Muzgus i Sawantra walczyli w Niewidocznym Uniwerku, Slaanesh toczył swoją wymyśloną wojnę w następujący sposób:
Aula
[Wyj¶cia: wschód]
Stoisz w ogromnej sali wykładowej. Tutaj codziennie studenci uniwersytetu s±
zanudzani godzinami na ¶mierć przez ospałych i rozlazłych wykładowców, takich
jak Treatle.
Na wschodzie widzisz wyj¶cie z auli.
Muzgus płomienny, ojciec Mycobionta stoi sobie tutaj.
<1084pu(100%) 903m(100%) 792r 86404d¶ 1038976$><1803pu 32m>sk
Muzgus mówi grupie 'nie mam !00%'.
<1084pu(100%) 903m(100%) 792r 86404d¶ 1038976$><1805pu 33m>Na wschód: Hol
(Otwarte)
Strażnik wampir
Proszę spojrzeć, gdzie wampir sie znajduje: nie ma innego wyjścia =No właśnie.
Hol
[Wyj¶cia: północ południe zachód]
Stoisz w wysokim holu Niewidocznego Uniwersytetu, gdzie jest bardzo ciemno.
Widać tutaj kilka par drzwi - zapewne prowadz±cych do różnych sal wykładowych.
Korytarz ci±gnie się na północ i południe, a na zachodzie widzisz wej¶cie do
auli.
(Biała Aura) Muzgus płomienny, ojciec Mycobionta stoi sobie tutaj.
Wampir-Strażnik szuka kolejnego ¶miałka do walki.
Vertim pojawia się nagle.
Drapnięcie strażnika wampira - chybia - cię.
Drapnięcie strażnika wampira - chybia - cię.
Drapnięcie strażnika wampira - chybia - cię.
Drapnięcie strażnika wampira - chybia - cię.
Slaanesh śmieje się na ciebie diabolicznie. MUHAHAHAHAHAHA!
To jest właśnie sposób w jaki rozwiązuje się na Lacu konflikty.
PS:Slaa daruj sobie gadki o tym, że Cię obraziła Sawantra:
...<2131pu(100%) 887m 930r 103000dś 275926$><[ Wsz ]+Lac Midgaard> <-pu>
Minęła godzina ósma.
Mroczny znak Nurglusa przemija.
<2131pu(100%) 893m 930r 103000dś 275926$><[ Wsz ]+Lac Midgaard> <-pu>
Twoja mana osiągnęła maksimum.
<2131pu(100%) 894m 930r 103000dś 275926$><[ Wsz ]+Lac Midgaard> <-pu>
Slaanesh mówi 'Pocałuj mnie w pupe.'
<2131pu(100%) 894m 930r 103000dś 275926$><[ Wsz ]+Lac Midgaard> <-pu>p
Slaanesh wypowiada słowa 'snofozwuaia'.
<2131pu(100%) 894m 930r 103000dś 275926$><[ Wsz ]+Lac Midgaard> <-pu>Ołtarz
...
Odzywki były lepsze, ale nie chce mi sie ich cenzurować
I zakończę ten piękny temat:
Ja przynajmniej w walce uzywam postaci na odpowiednim poziomie.
Nie łazę za wampirami i im nie rzucam przemian, czy stawiam strażników wampirów. Nie piernicze potem głupot jaki to ja jestem cudowny i wielki, a tak naprawdę jesteś Slaanesh żałosnym !@#$%^&*, który ładnie umie mówić...
Za błędy przepraszam, ale nie umiem tak ślicznie i bezbłędnie się wypowiadać jak ten gad.
Aha i masz pozdrowionka od Morfotha, powiedział, ze Ci nakopie do dupy, zresztą jak bedę miał postać na odpowiednim poziomie, to też to zrobię
"Nigdy nie kłóć się z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem".
"Naród Polski jest wspaniały, tylko ludzie kurwy" -J. Piłsudski