przez Lam » Pn cze 14, 2004 9:20 pm
Mowa była o karach i nagrodach za konkretne czyny postaci konkretnych profesji w świecie Laca. Inge w tym świecie niczego nie zrobiła, zrobiła za to dużo złego poza nim, w świecie rządzącym się innymi regułami, o którym nie było w ogóle mowy. Jedyną sytuacją, kiedy dobre jest mieszanie Laca w sprawy świata urojonego są spędy, czyli zloty, czyli imprezy :) Każde inne mieszanie się tych światów jest złe.
Nie byłem zadowolony z odejścia Kerrigana, ponieważ był wartościowym graczem z zadatkami na dobrego nieśmiertelnego. Ale jeśli znajduje więcej szczęścia w innym niż Lac świecie, możemy mu tylko gratulować my, którzy muszą z niego uciekać do Laca. Ja osobiście zazdroszczę, podziwiam i cieszę się jego szczęściem, mimo, że to radość przez łzy.