Z mojej strony, już nie potrzebuję zadnych tłumaczeń. Krainka się robi, ale wiesz, ponad 250 pomieszczeń (sam zamek TZm), to naprawdę dużo jak na jedną osobę, a szkielet tej krainki powstał w dwa dni
Staram się jak nabardziej mogę, ale za wszelką cenę chce uniknąć powtórzeń i schematyczności.
Ps. Ostatnimi czasy pisałem opisy klanów, aby nie wpaść w obłęd:) Tam opisałem kilka klanów, a żeby pokazać Wam różnicę w klanie TSS i TZM, wkleję Wam te 3 opisy:]
[TSS] – Tajne Stowarzyszenie Strażników – Organizacja została stworzona przez Parna pod patronatem Thaila. W sumie nie można mówić, że powstała z niczego, gdyż swoje początki ma w klanie o nazwie [TZM] skupiającym najemników i morderców wszelkiej maści.
Głównym celem [TSS] zaraz po zmianie dyrektyw stała się obrona słabszych i walka z zabójcami, którzy wykorzystując swoje umiejętności polowali na Wybranych, aby osiągnąć sobie znane cele. Coraz większa ilość morderstw, ulice zbroczone krwią niewinnych w imię chorych ambicji i samej chęci zabijania. Wybrani, którzy przeżyli swoje pierwsze walki i stali się na tyle silni, aby nie przejmować się zabójcami szybko zapomnieli ile razy padali ich ofiarami. Nie wszyscy jednak byli w stanie oprzeć się potędze wyszkolonego mordercy. Często nie wytrzymywali i rezygnowali z życia oraz własnej duszy, która zapadała się w nicość i zapomnienie skąd nie było już powrotu...
Wszystkim wydawało się, że tak powinno być i nic nigdy się nie zmieni.
Pojawienie pierwszych strażników z [TSS] nie wzbudziło zbyt wielkich emocji, lecz wkrótce okazało się, że nie walczą w imię swoich własnych interesów co było jak na tamte czasy bardzo dziwne. Bitwy między członkami stowarzyszenia, a zabójcami i mordercami stały się codziennością, a Wybrani nie musieli już chować się w świątyniach przed swoimi oprawcami.
Wielu widząc szlachetne działania [TSS] postanowiło zasilić szeregi tej organizacji, aby samemu walczyć ze złem. Mimo małego doświadczenia i młodego wieku strażnicy osiągali coraz więcej sukcesów militarnych. Najsłabsi cieszyli się z tego, że wreszcie znaleźli się obrońcy, a zabójców zadowalała myśl, że w końcu trafił się godny przeciwnik. Strażnicy starali się żyć w pokoju ze wszystkim oprócz notorycznych zabójców i morderców, których tępili z wielką precyzją. Wkrótce z niewyjaśnionych powodów wielu zabójców gdzieś znikło i ślad po nich zaginął. Nie oznaczało to jednak końca pracy dla członków [TSS], którzy skupili się na niesieniu pomocy najmłodszym z Wybranych, którzy dopiero odkrywali swoje możliwości i od niedawna wiedzieli o swoim przeznaczeniu.
Klan starał się żyć w pokoju z każdą organizacją, która istniała w czasach obecnych na Lacu poza tymi, które skupiały zbrodniarzy i morderców.
Gdy jednak w wyniku przygotowanej przez dwóch ojców Familiae pułapce został dotkliwie poszkodowany Wybrany, mistrz Parn osobiście zgłosił się z prośbą o zadośćuczynienie do władców rodziny. Ponieważ [TSS] żyło w dobrych stosunkach z Familiae, a w przeszłości uwolniło jej członków od kłopotu bardzo nachalnego mordercy wydawało się, że sprawa zostanie rozpatrzona pozytywnie i wszystko się dobrze skończy. Stało się jednak inaczej za sprawą Slaanesha i Gerina, którzy poczuli się na tyle pewnie i bezkarnie, że wypowiedzieli wojnę strażnikom. [TSS] mimo stawienia bohaterskiego i zaciętego oporu upadło na pewien czas, a wampiry odniosły chwilowy sukces. Gdy rodzina świętowała swoje zwycięstwo strażnicy zebrali się pod dowództwem Zeriksa i Parna, który potajemnie przywrócił klan do istnienia. Tak jak się okazało zwycięzcy wcale nie zamierzali odłożyć broni i bezlitośnie znęcali się nad tymi, których kiedyś pokonali. Kilka miesięcy później rycerze odziani w zbroje koloru błękitu i bieli przypuścili atak na wampirze stanowiska. Slaanesh został pokonany i musiał ratować się ucieczką na za góry upatrzone pozycje. Gerino nie miał tyle szczęścia i padł pod ciosami łowcy wampirów z [TSS].
Konflikt, który wybuchł między strażnikami, a wampirami trwał przez wiele lat, aż do upadku Familiae, a kilka miesięcy później rozwiązania Tajnego Stowarzyszenia Strażników. Niepisana wojna, która toczyła się przez wiele lat wywarła tragiczne piętno nie tylko na ciałach członków klanu, lecz także ich duszach i sercach, które stawały się coraz mroczniejsze. Gdy Slaanesh został wygnany przez bogów, strażnicy wciąż niepokojeni przez wampiry postanowili rozwiązać swój odwieczny problem raz na zawsze, a przy okazji odpłacić swoim oprawcą za dawne krzywdy. Zapominając o swoich dawnych ideałach i prawach, którymi się kierowali zaczęli mordować w imię zemsty. Bogowie widząc ogrom śmierci jaki powstał na świecie postanowili powstrzymać przelew krwi. Zesłali na dwóch najpotężniejszych i najokrutniejszych strażników karę tak straszną, że nawet ich ofiary zaczęły mówić, iż stała się wielka niesprawiedliwość...
Parn uświadomiwszy sobie co się stało zrobił to co mu pozostało... zakończył istnienie Tajnego Stowarzyszenia Strażników.
Mistrz [TSS] przez lata istnienia swojego klanu doświadczył porażek, zwycięstw, radości, żalu, gniewu, kłamstw, lecz nigdy nie spodziewał się zdrady ze strony przyjaciela, którego obdarzył takim zaufaniem, iż przekazał mu na jakiś czas władzę nad własnym klanem.
Cóż za smutna ironia, strażnicy, którzy przez tyle lat chronili innych odeszli szykanowani i potępiani przez tych, którym kiedyś pomagali...
[TSS] dzieli się na 4 kasty:
I Członkowie - Należeli do niej nowicjusze i Ci, którzy szukali jakiejś wspólnoty.
II Strażnicy - Należeli do niej Ci, którzy lubowali się w bojach i walkach ze złem.
III Przedstawiciele - Należeli do niej Ci, którzy szukali mądrości i wiedzy ostatecznej.
IV Egzekutorzy - Należeć do tej kasty mogli tylko najpotężniejsi i najbardziej lojalni klanowicze.
Wybrani z [TSS]:
Laethander
Garath
Sed
Kesor
*Nifir
I wielu innych, których dusze i ciało już na zawsze będą należeć do Tajnego Stowarzyszenia Strażników...
Regulamin [TSS]:
1) Nie wolno zabijać nowych graczy, a w szczególności z niższym od siebie poziomem.
Uwagi: Gracza można zabić, jeśli zabije innego, który nie wyraził na to zgody. Wtedy zostaje uznany za zabójcę graczy i można go zamordować, a należy, jeśli zabójca w dalszym ciągu dręczy jedną i tą samą ofiarę. Nie dotyczy to oczywiście innych członków [TSS], a w szczególności egzekutorów, których zadaniem jest mordowanie innych graczy (zabójców). Jeśli jakiś nowy gracz uparcie dąży do walki, a Ty wiesz, że nie ma z Tobą szans, to pamiętaj, że nie musisz Go zabijać. Czasami lepiej jest darować komuś życie, a wtedy zyskasz większą chwałę niż zabijając swojego przeciwnika. Jest duża szansa, że przegrany zrozumie, że jesteś silniejszy/a, a mimo tej przewagi nie zabiłeś/aś jej/ją.
2) Wystrzegaj się wielokrotnego zabijania tego samego gracza.
Uwagi: Staraj się nie zabijać swojego przeciwnika więcej niż jeden raz. Wyjątek stanowią starzy zabójcy, którzy mają na sumieniu niejedno istnienie. Pamiętaj, że nie robisz tego dla sportu, ale dla pokazania, że nowi i bezbronni gracze nie są sami na Lacu. Jeśli zaczniemy zabijać jednego gracza po kilka razy z zemsty, dla przyjemności, z nudów lub dla poprawienia sobie statystyk, to nie będziemy lepsi od innych zabójców.
3) Pomagaj innym w miarę swoich możliwości, lecz pamiętaj, że nie można przesadzać!
Uwagi: To dotyczy głównie nowych postaci, które zostają nagle wyposażone w super sprzęt. Nie można czegoś takiego praktykować. Jeśli chcesz komuś pomóc w sprawach sprzętowych możesz Go delikatnie nakierować na właściwy trop, np.: Jeśli chcesz znaleźć to, musisz się udać na wschód od Midgaardu. Jeśli nowy gracz nie radzi sobie z poziomami mimo usilnych prób, a Ty masz postać na podobnym poziomie możesz (powinieneś/aś) mu pomóc, chociaż jeśli tego nie zrobisz, to nikt głowy Ci z tego powodu nie urwie.
4) Pomagaj innym członkom [TSS] w miarę swoich możliwości.
Uwagi: Dotyczy to głównie drobnych przysług. Jeśli członek klanu po restarcie prosi Cię o znalezienie danego przedmiotu możesz (byłoby miło) mu dostarczyć poszukiwany przedmiot. Pamiętaj jednak, aby nie występowała, aż tak ogromna różnica poziomów. Postać z 99 poziomu nie powinna pomagać postaci z 1 poziomu w zdobywaniu np. Gwiazdki Nadziei. Drobne wsparcia finansowe też są do przyjęcia, lecz musi być zachowany umiar, aby nie przekraczały rzeczywistych potrzeb (Postać na 2 poziomie nie potrzebuje 1 miliona złotych monet, żeby się normalnie rozwijać).
5) Dbaj o rozwój swoich umiejętności, gdyż od nich zależy Twoja wartość.
Uwagi: Tak jak było wspomniane na początku, członkowie klanu rozwijają swoje umiejętności do perfekcji. Jest to potrzebne podczas walki z przeciwnikami, w której nawet najmniejsza dekoncentracja lub nieudana czynność może spowodować Twoją klęskę. Pamiętaj, że przyjdzie Ci się zmierzyć ze starymi graczami, którzy mają niejednego na sumieniu i są naprawdę dobrzy w tym co robią.
6) Stawiaj się na wezwanie mistrza lub Jego przedstawicieli.
Uwagi: Przed starciem z silniejszym przeciwnikiem lub grupową walką następuje zebranie. W trakcie rozmów zostaje ustalona taktyka, należne pozycje i szczegóły dotyczące całej akcji. Jeśli w czasie takiej potyczki zginiesz lub nie zabijesz nikogo, to nie masz co się martwić, gdyż każdy ma chwile słabości, a po nich przychodzą zwycięstwa i chwała.
7) Klan nie neguje innych ugrupowań.
Uwagi: Przynależność do klanu nie oznacza, że nie możesz należeć do innej zbiorowości, np. rodziny itp. Czasami będziesz musiał dokonać wyboru między jednym, a drugim i wtedy będziesz musiał/a kierować się głosem rozsądku lub serca.
8) Nie wolno zabijać członków klanu.
Uwagi: Wyjątkiem może być sytuacja, w której Mistrz [TSS] lub Jego przedstawiciel wyda taki rozkaz. Najprawdopodobniej będzie to kara dla postaci za łamanie najważniejszych praw (1,2). Zwykle takie zabójstwo ma na celu uświadomienie, że nie wolno dopuszczać się pewnych czynów pod groźbą surowej i nieuniknionej kary.
9) Szanuj innych członków [TSS].
Jeśli masz inne postacie, to dotyczy to także ich. Staraj się unikać obrażania, wyśmiewania kolegów ze swojego klanu, gdyż nie jest to mile widziane. Jeśli już musisz, to możesz potem telepatycznie przeprosić i wytłumaczyć całą sytuację oraz podać powody swojego zachowania. Jeśli nie masz ku temu predyspozycji, to staraj się nie wywyższać, gdyż zawsze znajdzie się ktoś silniejszy i lepszy.
10) Utrudniaj życie zabójcom na Lacu.
Uwagi: Tu dochodzimy do głównej dyrektywy klanowej, czyli do przeszkadzania mordercom. Należy pamiętać, że ich nie dotyczą żadne ulgi, ani prawa. Jednak można dać danej osobie możliwość wyboru, albo zaprzestanie swojej działalności albo będzie ginęła, aż do skutku. Takie osoby musicie sami wybierać, lecz bądźcie ostrożni. Nim przystąpicie do takiej działalności musicie zebrać wystarczająco dużo dowodów obciążających przyszłą ofiarę. Jeśli jednak uważasz, że postać lub wybrana przez mistrza ofiara nie jest zła i kieruje się honorem, to możesz zwrócić się ze swoimi wątpliwościami do Niego.
11) Ostateczne PRAWO to: 1/10.
Jeśli zabił Cię jakiś morderca (zabójca) niesprawiedliwie lub podstępnie możesz kierować się następującą zasadą. Za jedną własną śmierć, dziesięć zabójstw swojego wroga, który przyczynił się do Twojej zguby. Jest to jednak niebezpieczne prawo i łatwo można zapomnieć o swoim celu. Jest bardzo mało osób w [TSS], które je stosuje.
12) Staraj się zapisywać swoje walki w celu ich ponownego przeanalizowania.
Uwagi: Jeśli zwyciężyłeś, to nie ma to, aż tak ogromnego znaczenia, lecz jeśli wygrana przyszła z wielkim trudem albo poniosłeś/aś klęskę będziesz mógł/ła przeanalizować swoje błędy w celu ich ponownego uniknięcia w przyszłości.
13) Jeśli widzisz kogoś zdolnego spróbuj przekonać Go do wstąpienia do klanu.
Uwagi: Czasami może to być gracz, który praktycznie niczym nie wyróżnia się od innych. Mógł zrobić jedną setkę i nie zwrócić najmniejszej uwagi, ale jeśli zaczyna robić postępy w walce i prowadzeniu postaci należy przyjrzeć się tej osobie uważniej. Może to być przyszły egzekutor i jeden z najpotężniejszych graczy Laca.
CZŁONKOWIE KLANU POWINNI SIĘ WZAJEMNIE SZANOWAĆ !!!!
***************************************************************************
[TZM] – Tajny Związek Militarystów/Morderców – Został założony przez Parna, zabójcę z kodeksem honorowym, którego głównym celem istnienia było zdobycie należnego mu szacunku.
Jakby nie patrzeć [TZM] było „dzieckiem” [ZiM]. Na początku swojego istnienia klan ten skupiał zabójców i morderców, którzy pragnęli nade wszystko zdobyć sławę i wielkie bogactwa. Jednak Parn był wymagający i surowo karał nieprzestrzeganie kodeksu, który stworzył i uważał za jedyne słuszne prawo. Wielu wtedy odwróciło się od niego, gdyż chcieli jak najmniejszym kosztem zdobyć to czego pragnęli, a jakieś ideały nie były im do tego potrzebne, a wręcz przeciwnie, tylko zawadzały. Mistrz [TZM] nie przejmował się zbytnio małymi niepowodzeniami bo miał baaardzo duże problemy z konkurencją...
Niektórzy zabójcy z [ZiM] poczuli, że świat robi się coraz mniejszy dla dwóch organizacji o podobnych celach i postanowili rozwiązać ten problem poprzez redukcję liczebności członków [TZM]. Doskonale wyszkoleni w swoim fachu zabójcy szybko uporali się z młodymi i niedoświadczonymi konkurentami. Co najdziwniejsze Wybrani należący do Tajnego Związku Morderców wcale nie zamierzali tak łatwo pożegnać się ze swoim klanem. Jednak Parn widząc, że sprawy nie mają się najlepiej postanowił zmienić front. Tajny Związek Morderców z woli mistrza tego klanu zmienił nazwę na Tajne Stowarzyszenie Strażników i obrał sobie nowy cel istnienia, pomoc i ratowanie życia Wybranym. W tym momencie zakończyła się krótka historia istnienia Tajnego Związku Morderców.
Zabójcy z [TZM]:
Parn
Aron
Borght
Becks
Ashram
Sonetra
Oraz inni, którzy żyli zbyt krótko, aby ich imiona były zapamiętane...
Kodeks Honorowy [TZM]:
* Nie zabijaj słabszych od siebie i tych, którzy nie mogą się bronić
* Swoje ofiary wybieraj z rozwagą, kieruj się mądrością i rozumem w ocenianiu jej możliwości
* Jeśli nie musisz nie zabijaj swojego przeciwnika
* Rozwijaj swoje umiejętności
* Nie myl odwagi z głupotą!
...
Niestety więcej informacji co do kodeksu się nie zachowało co wynika z tego, że nikt nie spisywał historii tej organizacji.
Tajny Związek Militarystów – Klan założony przez Thaila za zgodą Parna, który wyraził całkowite poparcie. Jest to połączenie dwóch klanów, Tajnego Związku Morderców i Tajnego Stowarzyszenia Strażników.
Jest to ostateczna forma tych organizacji i najprawdopodobniej nie ulegnie już zmianie. W [TZM] każdy nowy adept ma możliwość wyboru między dobrem i złem. Nikt nie zmusza go do bycia strażnikiem innych Wybranych bądź ich katem. Jedynym obowiązkiem każdego członka Tajnego Związku Militarystów jest dbanie o dobro klanu. Organizacja ta skupia praktycznie wszystkich, którzy okażą się godni przystąpienia do niej i złożą przysięgę wierności. Na dzień obecny [TZM] to potężny klan z którym trzeba się liczyć. Zachowuje neutralność wobec tych, którzy nie są na tyle głupi, żeby z nim zadzierać – Uwaga, neutralność nie dotyczy Familiae!
Każda nieuzasadniona agresja skierowana na osobę należącą do Tajnego Związku Militarystów wzbudza gniew Thaila, a gdy on jest zły, to znaczy, że w najbliższym czasie winowajcy pożegnają się ze swoimi głowami. Mistrz klanu pomny na smutny los [TSS] postanowił rozwinąć administrację [TZM] pod najróżniejszymi względami – Wprowadził: Kodeks Kar, Wnioski, Dziennik Raportów, Przysięgi itp. – Udoskonalił także dawny regulamin i kasty klanowe.
Chodzą słuchy, że w dalekiej górzystej krainie, starożytne smoki i rycerze odziani w błękitno-białe zbroje budują wspaniały zamek, który ma być siedzibą tej organizacji.
[TZM] dzieli się na 4 kasty:
I Adepci - Nowicjusze, osoby, które nie lubią zbytnio się przemęczać i postacie szukające nie celów, lecz wspólnoty i ochrony.
II Wojownicy - Postacie lubujące się w bojach – Pierwsza linia obrony [TZM] – Stanowią wojsko klanowe, które walczy zawsze na pierwszej linii.
III Przedstawiciele – Zajmują się zbieraniem wszelkiego rodzaju informacji na potrzeby klanu
IV Egzekutorzy - Najlepsi z najlepszych! To oni są ostateczną i najskuteczniejszą obroną [TZM]. Niektórzy twierdzą, że Egzekutorzy to tylko mit, a ja nie zaprzeczam bo nikt nie przeżył spotkania z nimi, aby o nich opowiedzieć...
Postacie należące do [TZM]:
Advistorin
Arastroch
Arendil
Artillion
Baarian
Blaius
Cyric
Delay
Deliv
Eowyna
Ealio
Gawain
Kavan
Parn
Thail
Sawantra
Zeriks
I wielu innych, którzy nie czują się zbyt dobrze z popularnością.
Regulamin [TZM]:
1) Nie wolno zabijać nowych graczy, a w szczególności z niższym od siebie poziomem.
2) Staraj się zabijać graczy w pojedynku.
3) Staraj się pomagać adeptowi, który znalazł się w niebezpieczeństwie.
4) Dbaj o rozwój swoich umiejętności, gdyż od nich zależy Twoja wartość.
5) Stawiaj się na wezwanie mistrza lub Jego przedstawicieli.
6) Nie wolno zabijać członków klanu.
7) Szanuj innych członków [TZM].
8) Szanuj innych graczy.
9) Ostateczne PRAWO to: 1/10.
10) Staraj się zapisywać swoje walki w celu ich ponownego przeanalizowania.
11) Jeśli widzisz kogoś zdolnego spróbuj przekonać go do wstąpienia do klanu.
12) Przyjmowanie nowych adeptów do klanu.
13) Dbaj o wizerunek klanu.
14) Przestrzegaj regulaminu Laca.
15) Główna postać musi być w klanie.
16) Należy wykonywać polecenia mistrzów.
17) Nie unikaj odpowiedzialności za swoje czyny.
18) Zmiany w regulaminie mogą zostać dokonane tylko przez radę mistrzów.
19) Dobrowolne wstąpienie - Po odejściu z klanu złote milczenie...
20) Każdy nowy adept/postać/gracz wstępujący/lub, który już jest w klanie/ jest zobowiązany złożyć przysięgę klanową.
To jest tylko mała część tego co naskrobałem, lecz nie mam czasu zająć się tym do końca:D
Pozdrówka Thail Mistrz [TZM]
"Nigdy nie kłóć się z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem".
"Naród Polski jest wspaniały, tylko ludzie kurwy" -J. Piłsudski