Ale ja sie z tym nie kryje. W otwartej walce z Artillionem bym przegram. To zabilem go w sposob jaki umialem - ale nie wchodzilem inna postacia zeby to zrobic
Problem w tym Reifie, że ja też się z tym nie kryje, a Ty nic nie widziałeś i jesteś po prostu głupcem. Inaczej, myślałem, że jesteś bystrzejszy, a dowód, proste:
Widziałeś Liahta, a chwilę potem wcielającego się Zeriksa i dwóch zabójców, którzy chwilę potem stracili flagi. Problem w tym, że była tam jeszcze moja postać maga. Dwóch złodziei, którzy siedzieli w swojej gildi, jeden miał 25, a drugi 29 przywołał właśnie ten mag do swojej gildii co mu wolno robić i nie jest niezgodne z regulaminem. Przywołałem ich, bo szczerze mówiąc miałem nadzieję, że Skagg będzie próbował mnie okraść, a wtedy wystarczyłoby c oczarowanie <gracz>. niestety nie wziąłem pod uwagę jednej rzeczy, że to bezpieczne pomieszczenie, a ja nie jestem zabójcą. Później pojawił się Liaht i przywołał wesołą dwójkę do gildii skrytobójców i tu
uwaga było złamanie regulaminu ponieważ jedna postać nie może wpływać na drugą, a tu właśnie tak się stało.
Maga już w tym czasie nie było w grze, ale fakt stał sie faktem, chwilę potem Zeriks odnalazł ich u siebie w gildii i zabił w
uczciwym pojedynku, a ponieważ Zeriks to skrytobójca na 37 poziomie, to coś dziwnego się tu stało, no nie?
Powinien dostać flagę zabójcy i mordercy, ale tak się nie stało, a wiesz czemu?
Nie wiesz, bo jak już pokazałeś nie jesteś wybitnie inteligentny. Ponieważ Ci dwaj panowie sprzątnęli Zeriksa wcześniej, gdy nie był na to zupełnie przygotowany <- I to nie było właśnie honorowe.
Zeriks dla ścisłości, to postać mojego brata, czyli odrębny gracz.
Tak samo jak Krom wystawił twoją postać Artillionowi tak samo postąpił Liaht.
TO SĄ DWIE ODRĘBNE POSTACIE!
Reasumując regulamin złamałem w jednym punkcie, gdy przywołałem zabójców do gildii skrytobójców i z doświadczenia wiem, że to nie było jakieś takie wielkie przewinienie. Dla przykładu, nie musze szukać daleko: Mag, który rozpraszał złodzieja wampira z mojego oczarowania (Tu Gerino powinien coś sobie przypomnieć, prawda Ger?), walczyłem z dwoma postaciami na raz tego samego gracza i nie płakałem. Nawet swojemu zażartemu wrogowi podarowałem, który by wykorzystał to na bite 100%
Teraz reifie ja nie mam wyboru, ale nie dla tego, ze nei załatwiłem tego z zabójcami, oni wiedzieli za co umarli i w jaki sposób, ale właśnie dlatego, że Ty zrobiłeś taką oborę.
Co z tego wychodzi?
Byłeś niedoinformowany Reifie, nie mając o niczym pojęcia wylazłeś na PP i zacząłeś wrzeszczeć, że widziałeś na własne oczy, ale prawda jest taka, że musiałbyś być skrytobójcą bądź magiem. Magiem nie byłeś, a skrytobójca Twój był w zupełnie innym miejscu. Wniosek, sam sobie odpowiedz kim jesteś?
Jeden z zabójców, którego zabił Zeriks rozmawiał ze mna i gdy mu zacytowałem to co napisaleś i inni odpisał: "Olej ich wszystkich".
Prawda jest taka, że kara mnie nie ominie, a miałem tą przyjemność, ze sam ją sobie wymierzyłem, a Lam będzie tylko moim bezwolnym narzędziem, które ją wykona. Dlaczego?
Ano dlatego, że jakby mnie Lam nie ukarał, to płakalibyście mu, aż by już Wami rzygał, więc pokierowałem się czymś co większość ludzi tu nigdy nie będzie mieć i postanowiłem zaoszczędzić mu bólu.
Niestety nie rozumiecie jednego, ja już to rozumiem.
Dlatego, to Wy jesteście (mam na myśli kilka osób) żałośni, a nie ja.
Gdy się zawinę, szanujcie Achrola, bo gdy go zabraknie to bedziecie rzygać z nudów, a w końcu znikniecie z Laca piernicząc jak tam brakuje klimatu.
Thail Mistrz [TZM]
"Nigdy nie kłóć się z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem".
"Naród Polski jest wspaniały, tylko ludzie kurwy" -J. Piłsudski