przez Grzechu » N cze 03, 2001 3:12 am
Ja myślę, Pueblo, że po prostu on chce
to ładnie (w końcu) zakończyć i poopowiadać dlaczego w ostatnich dniach taki był jaki był, i żeby ktokolwiek go zrozumiał, bo jest trochę "nadpobudliwy", "nerwowy", itp, a to wszystko jest CZYMŚ spowodowane.
Ja wiem, że najlepiej sądzić książkę po okładce, ale...