przez Lam » Wt maja 29, 2001 1:26 am
Już dawno mówiłem, że klany na LACu nie mają sensu i że wszystkie je usunę, jak tylko któryś z nich (obiecuje to od jakiegoś czasu SGO) zmieni swoją formułę. Wstąpienie do klanu powinno być ciężkie, sam napisałeś, że powinny być z tym związane rytuały, testy, że nie każdy powinien być w jakimś klanie. Nigdy nie rozumiałem sytuacji w której klan sam zachęca graczy do wstąpienia w jego szeregi, aby nabrać na znaczeniu... To jest walka o własną popularność wśród graczy. To samo obserwuje się wśród nieśmiertelnych (to ja ci pomogłem, a nie on, to mnie wyznawaj, nie jego), a mistrzowie klanów robią dokładnie to samo (to ja będę twoim mistrzem, to mnie proś o pomoc, to mi bądź wdzięczny). Nie wiem jak to się ma do nazwy "klan", skoro tak naprawdę to nie klany, a sekty... To naprawdę trzeba zmienić.
A jeśli chodzi o wojny klanowe, to nie, nie są one złe w założeniu... Tylko że na LACu nie ma mechanizmów służących do rozgrywania takich wojen, to znaczy prawdziwych bitew, a nie potyczek między pojedynczymi członkami...
W sprawie zwiększenia korzyści należenia do poszczególnych klanów, było kilka propozycji, ale wszystkie i tak skupiają się na jednym pomyśle - zniszczyć obecne klany i wprowadzić klany ręcznie tworzone, różnorodne, z twierdzami, z własnymi umiejętnościami, tradycjami, przedmiotami, kodeksem, zadaniami do wykonania w celu zwiększenia swojego znaczenia w hierarhii klanu, różnych stopni w różnych klanach.. To wszystko jest do zrobienia, ale nie ma tego kto robić. Po prostu. Jest to też wynikiem niewielkiej ilości graczy - to zawsze mniej ewentualnych rąk do pracy, mniej pomysłów, mniej marudzeń, że coś jest nie tak, no i przede wszystkim: mniejsza motywacja. W końcu co innego robić coś dla tysiąca ludzi, a co innego dla dziesięciu...
Klany jakie są, takie są. Są złe. Nie mają żadnego pomysłu na swoje istnienie. Boli mnie to, ale cóż zrobić? Kto da motywację? :(