11 poziom, pierwsza postać to jest wg mnie jedna z tych wyjątkowych sytuacji.
Według mnie, wampirem:
-można być chętnie
-olewać to i po prostu się przystosować
-można też się na to nie godzić.
W ostatnim wypadku powinien taki ktoś nosić ten czosnek, mieć właściwą moralność, bo "nie znasz dnia ani godziny".
Lac pretenduje do miana realistycznego muda. Gdyby wampiry istaniały naprawdę, to jak myślisz, pytałyby się Ciebie, czy chcesz zostać zwampirzony? Czy miałbyś odwołanie do Boga?
Natomiast restart w moich oczach jest to "nowe życie" (jesli się poważnie mylę, poprawcie mnie). Wampirem nikt się nie rodzi, ale od biedy, dla "tradycji" postaci, tę rasę można by wybrać na początek gry.
Tak, tak - jestem nietolerancyjny, głupi ham,
Nie jestem jakimś purystą, ale cham pisane przez samo "h" razi. A swoją drogą, to szkoda, że masz tak niską samoocenę.
"Jak eksploduje bomba, to widać zmiany. Dziura w ziemi, jakieś flaki na drzewie. Słowem, widać zmiany."