Napisane: Wt cze 26, 2001 7:48 pmBede...Tyle... 
Bedzie zjazd, beda ludzie. Tylko czy aby zostalo okeslone o ktorej i dokladnie gdzie sie pojawic ?
"U mnie" jak to napisal Lam niczego mi nie rozjasnielo
Strona 2 z 3
Napisane: Wt cze 26, 2001 7:48 pmNapisane: Cz cze 28, 2001 12:45 pmNooo, to pieknie.
Bedzie zjazd, beda ludzie. Tylko czy aby zostalo okeslone o ktorej i dokladnie gdzie sie pojawic ?
"U mnie" jak to napisal Lam niczego mi nie rozjasnielo
Bedzie zjazd, beda ludzie. Tylko czy aby zostalo okeslone o ktorej i dokladnie gdzie sie pojawic ?
"U mnie" jak to napisal Lam niczego mi nie rozjasnielo
Napisane: Cz cze 28, 2001 1:16 pmNo jak to o której? :) A o której możecie wstać? :)
Pozostaje inna kwestia: czy to będzie spęd 6 osób? Mi osobiście pasuje, łatwo taką grupką się przemieszczać i podejmować wspólne decyzje, więc super kameralna popijawka :) Wchodzicie w to? :)
Pozostaje inna kwestia: czy to będzie spęd 6 osób? Mi osobiście pasuje, łatwo taką grupką się przemieszczać i podejmować wspólne decyzje, więc super kameralna popijawka :) Wchodzicie w to? :)
Napisane: Cz cze 28, 2001 11:45 pmDzwonił do mnie Eksor, prawie na pewno będzie.
A wy Warszawiacy dogadajcie się jakoś, mam wiedzieć którym obciągiem przyjeżdżacie, przecież nie będę siedział cały dzień na dworcu :)
Dzisiaj pogoda była piękna, oby jutro popadało, a w sobotę świeciło słoneczko :)
A wy Warszawiacy dogadajcie się jakoś, mam wiedzieć którym obciągiem przyjeżdżacie, przecież nie będę siedział cały dzień na dworcu :)
Dzisiaj pogoda była piękna, oby jutro popadało, a w sobotę świeciło słoneczko :)
Napisane: Pt cze 29, 2001 12:32 amlam : cicho, przekombinowalem :P teraz bedzie dobrze (wiadomosc usunieta:P)
warszawiaki :
(1) ze stacji do stacji przesiadki data odjazd przyjazd czas podróży
Warszawa Centralna Siedlce 1 29.06.01 23:07 1:03 1:56
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 2:24 4:43 2:19
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 4:23 6:30 2:07
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 5:24 7:13 1:49
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 6:08 7:58 1:50
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 6:32 8:12 1:40
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 6:42 8:12 1:30
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 8:03 9:58 1:55
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 10:04 11:53 1:49
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 10:40 12:07 1:27
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 11:15 13:08 1:53
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 13:20 14:31 1:11
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 14:52 16:43 1:51
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 15:25 16:58 1:33
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 16:06 17:30 1:24
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 16:17 18:13 1:56
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 17:22 18:37 1:15
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 17:52 19:38 1:46
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 19:22 20:35 1:13
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 20:30 22:18 1:48
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 21:17 23:03 1:46
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 22:17 0:03 1:46
wybierajcie, ja sie dostosuje...
warszawiaki :
(1) ze stacji do stacji przesiadki data odjazd przyjazd czas podróży
Warszawa Centralna Siedlce 1 29.06.01 23:07 1:03 1:56
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 2:24 4:43 2:19
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 4:23 6:30 2:07
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 5:24 7:13 1:49
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 6:08 7:58 1:50
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 6:32 8:12 1:40
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 6:42 8:12 1:30
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 8:03 9:58 1:55
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 10:04 11:53 1:49
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 10:40 12:07 1:27
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 11:15 13:08 1:53
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 13:20 14:31 1:11
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 14:52 16:43 1:51
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 15:25 16:58 1:33
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 16:06 17:30 1:24
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 16:17 18:13 1:56
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 17:22 18:37 1:15
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 17:52 19:38 1:46
Warszawa Centralna Siedlce 0 30.06.01 19:22 20:35 1:13
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 20:30 22:18 1:48
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 21:17 23:03 1:46
Warszawa Centralna Siedlce 1 30.06.01 22:17 0:03 1:46
wybierajcie, ja sie dostosuje...
Napisane: Pt cze 29, 2001 12:34 amjestem debilem :/
dopiero po chwili wpadlem na to, zeby sprawdzic gdzie te przesiadki... a wiec wawa wsch, lub wawa zach... czyli jak wybierzecie pociag, sprawdzi sie z ktorego z tych dworcow bedzie on jechal i tam sie umowimy (chyba ze chcecie jechac wszyscy osobno :P)
dopiero po chwili wpadlem na to, zeby sprawdzic gdzie te przesiadki... a wiec wawa wsch, lub wawa zach... czyli jak wybierzecie pociag, sprawdzi sie z ktorego z tych dworcow bedzie on jechal i tam sie umowimy (chyba ze chcecie jechac wszyscy osobno :P)
Napisane: Pt cze 29, 2001 12:45 amCo ty mi tu wklejasz? Przecież tam tylko kilka P jest, a reszta to przejście piesze Centralna->Śródmieście i jazda O. Nie wiem czym tego szukałeś, ale na marsie takie przejście liczyło się jako 20 minut podróży. Proponuję oddzielnie poszukać odjazdów z Centralnego, a oddzielnie ze Śródmieścia. Generalnie obciągi jeżdżą co godzinę, więc naprawdę nie powinniście mieć problemów z dotarciem. Co byście powiedzieli na dotarcie w okolicach południa? :)
Napisane: Pt cze 29, 2001 5:12 amto nie mogles od razu napisac ze znasz obciagi? to ja cholera staram sie czegos dowiedziec bo tu "czeski film" (nikt nic nie wie) a ten tu jeszcze na mnie z morda wylatuje :P czyli srodmiescie powiadasz, okiej, jesli mamy dotrzec w okolicach poludnia, to na dworcu mamy byc okolo 10,11, tak?
_________________
Mandos aka Konthar aka Q'Xorlarin aka ...
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: mandos dnia 2001-06-29 05:12 ]</font>
_________________
Mandos aka Konthar aka Q'Xorlarin aka ...
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: mandos dnia 2001-06-29 05:12 ]</font>
Napisane: Pt cze 29, 2001 12:47 pmProponuje o 11 na wschodniej, a dalej zobaczymy. Jak nie bedzie pociagu to pojdziemy piechota.
Kort
Kort
Napisane: Pt cze 29, 2001 1:37 pmze wschodniej w tych godzinach sa 10:50 i 11:20 (okolo) ale skoro lamik mowi ze ze srodmiescia co godzine jada... to moze jednak na srodmiesciu? a zreszta :/ jak chcecie mi wszystko jedno, ale zeby na wschodnia dojechac rano, to sie nie wyspie (toz to juz azja)
bardziej mi to srodmiescie pasuje :P
bardziej mi to srodmiescie pasuje :P
Napisane: Pt cze 29, 2001 3:07 pmDobra, dobra. Juz bylo trenowane nie raz ustalanie roznych rzeczy. Wiec teraz ja podejme decyzje. Jedziemy tym 10.50 ze Wschodniej, Jak komus pasuje inna stacja (np mnie Centralny) to sobie podjedzie byle obciagiem (jezdza co 5 minut) i po strachu. Do zobaczenia jutro
Pozdrawiam ULRYK
Pozdrawiam ULRYK
Napisane: Pt cze 29, 2001 6:55 pmPrzecież przez Wschodnią przejeżdżają obciągi jadące z Zachodniej przez Śródmieście. Ale umawiajcie się gdzie chcecie, bylebyście się wreszcie porozumieli i jakoś dotarli kurde. RAZEM. WSZYSCY. Wr :)
Napisane: Pt cze 29, 2001 9:28 pmJeśli pojadę, to ze Sródmieścia. Nie chcę się plątać po Pradze, bo się boję. Mam jechać tym o 10:04 czy 0 10:40?
Idril
PS. A tak w ogóle, to nie wiem, czy będę...
Idril
PS. A tak w ogóle, to nie wiem, czy będę...
Napisane: Pt cze 29, 2001 9:35 pmChcialem pogratulowac Ulrykowi decyzji.
Rozwine temat:
Spotkajmy sie 10.40 na Wschodniej, przy informacji miejscowej.
Do jutra!
Kort
Rozwine temat:
Spotkajmy sie 10.40 na Wschodniej, przy informacji miejscowej.
Do jutra!
Kort
Napisane: Pt cze 29, 2001 9:52 pmno *G*R*A*T*Z* ulryk:)
to widzimy sie jutro na wschodniej
idril : jesli pojedziesz tym o 10:40 to na spotkanie o 10:40 sie spoznisz... logiczne prawda? :P
_________________
Mandos aka Konthar aka Q'Xorlarin aka ...
"No hope, no life, just pain and fear
No food, no love, no seed, childhood's end"
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: mandos dnia 2001-06-29 21:55 ]</font>
to widzimy sie jutro na wschodniej
idril : jesli pojedziesz tym o 10:40 to na spotkanie o 10:40 sie spoznisz... logiczne prawda? :P
_________________
Mandos aka Konthar aka Q'Xorlarin aka ...
"No hope, no life, just pain and fear
No food, no love, no seed, childhood's end"
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: mandos dnia 2001-06-29 21:55 ]</font>
Napisane: Pt cze 29, 2001 11:50 pmJa się umówiłem z Ulrykiem 10:30 na Dworcu Centralnym na peronie pod schodami, ponieważ pojedziemy stamtąd o g. 10:40 do Siedlec. Jeśli ktoś zechciałby do nas dołączyć, to proszę bardzo. Na Wschodniej będę wyglądał tych, których mogę rozpoznać :) Jakieś Mandosy, Takumy, itp ;>
Idril jeśli będzie, to będzie z nami, jeśli nie, to jej w ogóle nie będzie :'(((((
Idril jeśli będzie, to będzie z nami, jeśli nie, to jej w ogóle nie będzie :'(((((
Napisane: So cze 30, 2001 4:32 amgrunt to zdecydowanie...
dobra, bede na centralnym... koniec... kropka...
dobra, bede na centralnym... koniec... kropka...
Napisane: So cze 30, 2001 9:03 am:)))
Napisane: So cze 30, 2001 9:45 amJuż jedziecie? Bo ja właśnie idę się kąpać, na wypadek jakby Idril jednak przyjechała.
Napisane: So cze 30, 2001 11:02 amCiąg dalszy relacji na żywo: Idril, Grzechu i Ulryk jadą do mnie obciągiem, ale nie spotkali się z Takumą, Mandosem i Kortem, chociaż niewykluczone, że jednak jadą jednym obciagiem, ale w innych wagonach. Ja natomiast siedzę nagi.
Napisane: So cze 30, 2001 5:57 pm**rwa mac, pierdo****, jeba** fart ze az sie zajeb** mozna... "znow spoznilem sie na pociag i odjechal juz..." ale ze jestem twardy to wsiadlem w nastepny (11:22) i pojechalem... oczywiscie zapomnialem komorki, ale nic... jade... 13:07 jestem w siedlcach... kupuje karte telefoniczna... i bored - jesli wogole mam numer do lama/grzecha to mam w komorce... no nic, twardy jestem... dzwonie do kumpla... ok, bedzie scigal gloina... rozpadal sie fajny deszcz (nawet gradem dostalem)... dzwonie znowu... ok, fajnie, gloin mnie pierdoli bo nie ma czasu, ale w koncu z nim pogadalem... nie ma waszych numerow... fajnie... pokrecilem sie w okolicach dworca (ty lam, wiesz ze nikt cie w tych siedlcach nie kojazy? :P, pytalem)... nic... to w sumie logiczne ale nic... wkurzylem sie na to *********************** zycie, wsiadlem w pociag o 15:10 i wrocilem do wawy... teraz siedze w domq przed kompem i pisze... tyle... koniec...
aha, w pociagu z nudow obliczylem, ze:
(hex) CB83FC1 to
(dec) 213401537 to
(oct) 1456037701 to
(bin) 1100101110000011111111000001
ktos moglby mi to sprawdzic? :P
aha, w pociagu z nudow obliczylem, ze:
(hex) CB83FC1 to
(dec) 213401537 to
(oct) 1456037701 to
(bin) 1100101110000011111111000001
ktos moglby mi to sprawdzic? :P
Napisane: So cze 30, 2001 6:46 pmMandos, kurwa twoja mać! Jebany ćwoku, kurwa, Gloin zna do mnie numer bo mi jebak smsy słał, więc niech nie pierdoli. Kurwa, znają mnie ludzie, bo jak z Ulrykiem łaziliśmy po kurwa jebanym kurwa dworcu kurwa, to kurwa spotkaliśmy dwa cziki z irca kurwa, które mnie znały! Ale to było o 17:40... A kurwa telefonu w którym jest telefon do mnie to kurwa trzeba być debilem żeby zapomnieć. KURWA! (To tak a propos tego, co mówił Grzechu, on już wie o co chodzi :))
Poza tym impreza wyszła bardziej kameralna, niż myślałem, no i niestety, krótsza niż chciałem... ale i tak kocham przebywać w towarzystwie tych ludzi, więc nie będę narzekał :)
Poza tym impreza wyszła bardziej kameralna, niż myślałem, no i niestety, krótsza niż chciałem... ale i tak kocham przebywać w towarzystwie tych ludzi, więc nie będę narzekał :)
Napisane: So cze 30, 2001 6:52 pmP.S. Mogłeś zadzwonić w miejsce, gdzie została komórka, pewnie by ci ktoś powiedział co w niej masz wpisane...
P.P.S. Deszcz był naprawdę zajebisty, gradu nie było, bo za gorąco, ale krople były naprawdę pokaźne... Jeśli Ulryk niczego nie spaprał, będę miał zajebiste zdjecia jak tańczę w tym deszczu chłonąc wodę :)))
P.P.P.S. Ależ mi się spać chce po tym całym piwie, idę odpoczywać (bo spać to we dwoje :))!
P.P.S. Deszcz był naprawdę zajebisty, gradu nie było, bo za gorąco, ale krople były naprawdę pokaźne... Jeśli Ulryk niczego nie spaprał, będę miał zajebiste zdjecia jak tańczę w tym deszczu chłonąc wodę :)))
P.P.P.S. Ależ mi się spać chce po tym całym piwie, idę odpoczywać (bo spać to we dwoje :))!
Napisane: So cze 30, 2001 10:52 pmQde, a mnie teraz łeb boli... :-/
Napisane: So cze 30, 2001 10:58 pmOn 2001-06-30 17:57, mandos napisał:
aha, w pociagu z nudow obliczylem, ze:
(hex) CB83FC1 to
(dec) 213401537 to
(oct) 1456037701 to
(bin) 1100101110000011111111000001
ktos moglby mi to sprawdzic? :P
Tak.
Nie pomyliłeś się.
Przynajmniej to dobrze zrobiłeś ;>>
Napisane: So cze 30, 2001 11:00 pmOn 2001-06-30 22:52, Idril napisał:
Qde, a mnie teraz łeb boli... :-/
No, a mnie właśnie przestał :>
Na szczęście!!! :)
Napisane: So cze 30, 2001 11:07 pmKurde, ale mnie suszyło, na szczęście przyszedł kolega z dwulitrową pięciostopniową Pepsi i mnie poratował :) Zjadłem też pizdkę z dużą ilością Tabasco, i już w porządku mój żołądku :)
Napisane: So cze 30, 2001 11:31 pmNie lubię Pepsi.
Mimo to już mi lepiej, choć boli mnie gardło i uszka :-/
A w ogóle, to było fajnie, bo z takimi ludźmi nie może być inaczej
Mimo to już mi lepiej, choć boli mnie gardło i uszka :-/
A w ogóle, to było fajnie, bo z takimi ludźmi nie może być inaczej
Napisane: N lip 01, 2001 12:04 amIdrilu! Miałaś mi dać Strepsils miodowo-cytrynowe i nie dałaś :( Teraz przez ciebie boli mnie gardło i kaszlę :(
Napisane: N lip 01, 2001 2:00 pmOdpierdolcie sie od mojej osoby co ?
Lam niemam do Ciebie telefonu...mialem tylko na chwile nawet go nie zapisalem bo po co ?
Lam niemam do Ciebie telefonu...mialem tylko na chwile nawet go nie zapisalem bo po co ?
Napisane: N lip 01, 2001 2:20 pmNa wszelki wypadek Arturze.
Napisane: N lip 01, 2001 5:27 pmOn 2001-06-30 18:46, Lam napisał:
Mandos, kurwa twoja mać! Jebany ćwoku, kurwa,
jeszcze, jeszcze, prosze, takie teksty mnie poruszaja :)
On 2001-06-30 18:46, Lam napisał:
Kurwa, znają mnie ludzie, bo jak z Ulrykiem łaziliśmy po kurwa jebanym kurwa dworcu kurwa, to kurwa spotkaliśmy dwa cziki z irca kurwa, które mnie znały! Ale to było o 17:40...
a chuj mnie obchodzi kto cie zna o 17, 18 czy 20? wazne ze sposrod wszystkich ludzi zapytanych przeze mnie na dworcu miedzy 14 a 15 (godzina a nie rokiem zycia) nikt cie nie znal :P
On 2001-06-30 18:46, Lam napisał:
A kurwa telefonu w którym jest telefon do mnie to kurwa trzeba być debilem żeby zapomnieć.
wiem :) ale sie kurwa spieszylem bo pozno wstalem :P
On 2001-06-30 18:46, Lam napisał:
KURWA! (To tak a propos tego, co mówił Grzechu, on już wie o co chodzi :))
grzechu, podziel sie wiedza :P
On 2001-06-30 18:52, Lam napisał:
P.S. Mogłeś zadzwonić w miejsce, gdzie została komórka, pewnie by ci ktoś powiedział co w niej masz wpisane...
wiesz, tu pojawia sie maly problem... mianowicie moj szanowny tatko, zabral moja mamusie, siostrzyczke, siostrzyczke, siostrzyczke, siostrzyczke i braciszka i pojechali na dzialke... jednym slowem mieszkanko bylo PUSTE, moglem dzwonic do usranej smierci (nie jestem AZ TAK glupi, zeby nie zadzwonic do domu jesli ktos w nim jest, aby mi podal telefon z komurki:P)
Napisane: N lip 01, 2001 10:43 pmwlasnie sprawdzilem... nie mam waszych telefonow w komorce rowniez :PPP wiec... moglibyscie je podac ciecie na wypadek przyszlych spedow...
Napisane: N lip 01, 2001 10:49 pmJedno wielkie SORRY...
Nie bylo mnie. Ale to chyba sami zauwazyliscie.
Juz bylem w butach i wychodzilem na dworzec, kiedy dotarla do mnie wiadomosc, z ktorej miedzy innymi wyniklo, ze nie moge jechac. Co to byla za wiadomosc napisze innym razem, jak bede mial wiecej czasu.
Piotrek
Nie bylo mnie. Ale to chyba sami zauwazyliscie.
Juz bylem w butach i wychodzilem na dworzec, kiedy dotarla do mnie wiadomosc, z ktorej miedzy innymi wyniklo, ze nie moge jechac. Co to byla za wiadomosc napisze innym razem, jak bede mial wiecej czasu.
Piotrek
Napisane: Pn lip 02, 2001 5:52 amMandos: no kurde, co za niemota :)
Kort: czy teraz masz więcej czasu? Pisz.
Kort: czy teraz masz więcej czasu? Pisz.
Napisane: Pn lip 02, 2001 6:27 amniemota, nie niemota, dawaj telefon :P
Napisane: Pn lip 02, 2001 10:34 amNo to w końcu kto był i jak się bawiliście? :)
Napisane: Pn lip 02, 2001 10:53 amJest mi niewymownie chujowo!!!
Jestem rowniez zawiedziony!!!
I dzieki komu?
LAM!!!! TY ......!!!!
Przyjechalem do Siedlc ok 13:00 i dotarlem nad zalew, tak jak mowilem Lamowi zadzwoniem do niego i co i nikt nie odebral. Chuj, mysle moze wypadl po gazetu do sklepu i telefon zostawil w domqu. Laze i sie rozgladam, bo moze Lamiasty jest gdzies tyu nad zalewem. Spadl deszcz - jebane urwanie chmury - jestem jak wyjety z jeziora."Quwa nie wziolem drugich spodni". Siedze w bryce w samych, mokrych majtach i kombinuje co dalej. Wytarlem sie recznikiem - na sucho lepiej sie mysli - pale calaka, dzwonie - nikt nie odnbiera."Fuck!"- zaklolem pod nosem. Viagle jeszcze pada. "Wraca nie ma co, ale kuwa to dopiero polowa dnia". Przestalo padac - dzwonie i nic. Wlozylem sucha koszulke i plaszcz jade do miasta kupic spodnie. Kupile - kobieta sie nawet niezorientowala ze bez spodni przyszedlem.
Jest ok 15:00. Dzwonie - nikt nie odbiera.
"Moze on zadzwoni" - pomyslalem - "Wszak moglby sie zainteresowac czy przyjechalem. A w ogole to bym piwo wypil." Pojechalem nad zalew. Ide popatrzec na zlot motocykli. Quwa maja browar "Ehhh...". Poszukam kumpeli i moze sie zapisze jako jej pasarzer i se namiotke rozbije i wreszcie wypije browara. Udalo sie (choc jej telefon nie dzialal w ogole). Pije browar i co godzine dzwonie bez skutku. Stalem sie pelnoprawnym zlotowiczem.
Potem juz tylko spac. Rano prysznic - sa cuda na tym swiecie - zleot i cieply prysznic za 5zl. Zjedlim sniadanko w hotelu. Spoko jest dobrze. Wracamy razem ona na maszynie ja bryka. Przed wyjazdem dzwonie zjebac LAMa - nikt nie odbiera - moze zly numer, choc jakos na ten wlasnie do niego dzwonilem, ale mogl zadzwonic on bo przeciez specjalnie na zlot LACowiczow przybylem a nie motocykli. Wrocilismy z przebojami, ale te juz raczej mechanikow by zainteresowaly.
Tak czy siak czuje sie wyjebany brudnym kijem w dupe - nigdy wiecej takich wyjazdow i umow.
"fuck!!"-mysle co 10 min.
EKSOR - wyjebany
Jestem rowniez zawiedziony!!!
I dzieki komu?
LAM!!!! TY ......!!!!
Przyjechalem do Siedlc ok 13:00 i dotarlem nad zalew, tak jak mowilem Lamowi zadzwoniem do niego i co i nikt nie odebral. Chuj, mysle moze wypadl po gazetu do sklepu i telefon zostawil w domqu. Laze i sie rozgladam, bo moze Lamiasty jest gdzies tyu nad zalewem. Spadl deszcz - jebane urwanie chmury - jestem jak wyjety z jeziora."Quwa nie wziolem drugich spodni". Siedze w bryce w samych, mokrych majtach i kombinuje co dalej. Wytarlem sie recznikiem - na sucho lepiej sie mysli - pale calaka, dzwonie - nikt nie odnbiera."Fuck!"- zaklolem pod nosem. Viagle jeszcze pada. "Wraca nie ma co, ale kuwa to dopiero polowa dnia". Przestalo padac - dzwonie i nic. Wlozylem sucha koszulke i plaszcz jade do miasta kupic spodnie. Kupile - kobieta sie nawet niezorientowala ze bez spodni przyszedlem.
Jest ok 15:00. Dzwonie - nikt nie odbiera.
"Moze on zadzwoni" - pomyslalem - "Wszak moglby sie zainteresowac czy przyjechalem. A w ogole to bym piwo wypil." Pojechalem nad zalew. Ide popatrzec na zlot motocykli. Quwa maja browar "Ehhh...". Poszukam kumpeli i moze sie zapisze jako jej pasarzer i se namiotke rozbije i wreszcie wypije browara. Udalo sie (choc jej telefon nie dzialal w ogole). Pije browar i co godzine dzwonie bez skutku. Stalem sie pelnoprawnym zlotowiczem.
Potem juz tylko spac. Rano prysznic - sa cuda na tym swiecie - zleot i cieply prysznic za 5zl. Zjedlim sniadanko w hotelu. Spoko jest dobrze. Wracamy razem ona na maszynie ja bryka. Przed wyjazdem dzwonie zjebac LAMa - nikt nie odbiera - moze zly numer, choc jakos na ten wlasnie do niego dzwonilem, ale mogl zadzwonic on bo przeciez specjalnie na zlot LACowiczow przybylem a nie motocykli. Wrocilismy z przebojami, ale te juz raczej mechanikow by zainteresowaly.
Tak czy siak czuje sie wyjebany brudnym kijem w dupe - nigdy wiecej takich wyjazdow i umow.
"fuck!!"-mysle co 10 min.
EKSOR - wyjebany
Napisane: Pn lip 02, 2001 1:18 pmBiedny Eksor, mnie by kurwica wzięła jakbym miala takie coś przeżyc :)
Napisane: Pn lip 02, 2001 1:25 pmHeh Eksor wspolczuje...
Zreszta po co tam jechales ?
Chujowo tam bylo..
Zreszta po co tam jechales ?
Chujowo tam bylo..
Napisane: Pn lip 02, 2001 7:49 pmJa pierdole, Mandos, ale ty jestes niefartowny Ja nie moglem dojechac, bo pojechalem na dzialke z czikiem, (niestety nie tylko
Ja nie moglem dojechac, bo pojechalem na dzialke z czikiem, (niestety nie tylko Napisane: Pn lip 02, 2001 8:43 pmOn 2001-07-01 00:04, Lam napisał:
Idrilu! Miałaś mi dać Strepsils miodowo-cytrynowe i nie dałaś
Ej no... Dałam Ci... I to nie tylko Strepsils ;p
Napisane: Pn lip 02, 2001 8:47 pmEksor: może lepiej by było na komórę dzwonić, skoro Lam o 12:07 już był po nas na dworcu...?
Lam: dawaj im ten numer, no, bo ja tego nie zrobie!!!
Lam: dawaj im ten numer, no, bo ja tego nie zrobie!!!
Napisane: Pn lip 02, 2001 9:38 pmwlasnie lam, dawaj!
(bede wysylal tu posta codziennie dopoki nie dostane... wiec uwazaj :P)
(bede wysylal tu posta codziennie dopoki nie dostane... wiec uwazaj :P)
Napisane: Pn lip 02, 2001 11:50 pmOn 2001-07-02 20:47, Idril napisał:
Eksor: może lepiej by było na komórę dzwonić, skoro Lam o 12:07 już był po nas na dworcu...?
Lam: dawaj im ten numer, no, bo ja tego nie zrobie!!! :P
Biedactwo moje, co ty, myślisz że gdzie niby Eksor dzwonił. No jasne że na komórę.
Wynikało to z jego wiadomości...
Ale jak to się działo, że się nie dodzwonił to ja nie wiem. Lamie, czekamy na wyjaśnienia z niecierpliwością.
Zresztą chyba i przy mnie Lam słał sygnał Eksorowi, więc ja już nie wiem. Może przez tą burzę coś się zjebało?
Napisane: Wt lip 03, 2001 3:50 pmpowiem krotko - TELEFON(y)!!!!!
ok, dzisiejszy dzien odbebniony
ok, dzisiejszy dzien odbebniony
Napisane: Wt lip 03, 2001 6:07 pmMandos: ja do ciebie też nie mam, i też mi nie chcesz podać :(
Napisane: Wt lip 03, 2001 8:40 pmO, podam wam swój numer, tylko umówcie się ze mną :PPPPPPPPPPPPP
Napisane: Wt lip 03, 2001 8:49 pmDobra, nie ma sprawy, za podanie twojego numeru umówię się z tobą. Umawiamy się u mnie w domu? Pasuje ci? Ale ty stawiasz :))
Napisane: Wt lip 03, 2001 9:58 pmlam : a kiedy ty mnie prosiles o telefon? jakos nie pamietam...
puebla : spoko, mozemy sie umowic, ale ty przyjezdzasz do wawy bo mi siem tylka nie chce ruszac :P
lam : prosilem cie ladnie zebys byl dzis o 22 na lacu... CHAM I PROSTAK! :P
puebla : spoko, mozemy sie umowic, ale ty przyjezdzasz do wawy bo mi siem tylka nie chce ruszac :P
lam : prosilem cie ladnie zebys byl dzis o 22 na lacu... CHAM I PROSTAK! :P