Strona 1 z 1

Profesja łowcy/tropiciela/rangera

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 6:00 pm
przez Grimion
Witam

Chciałbym poruszyć następującą kwestię: czy w planach LAC'a była, jest lub będzie profesja łowcy/tropiciela/rangera/itp.? Pytam bo jej brak mnie z lekka zdziwił, a od parunastu dni szukam muda dla siebie(stanęło na LAC'u) i jak narazie jest to chyba jedyny mud na którym nie ma takiej profesji(wcześniej próbowałem grać głównie na anglojęzycznych, bo inne polskie są raczej nieczytelne i niegrywalne)... No i zostałem skrytobójcą, też dobrze, chociaż to nie do końca to o co mi chodziło...

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 6:19 pm
przez Powsinoga
Grimgionie, zasadniczo w większości RPG, czy też po prostu opowieściach fantasy atutami tego typu profesji są:

1. Biegłość w używaniu broni dystansowej
2. Zdolność krycia się, skradania
3. Zastawianie sideł
4. Tropienie, polowania, szukanie śladów
5. Umiejętnośc jakiegośtam kontaktu/wpływu na naturę

I teraz jak to się przedstawia u nas:

1. Aktualnie w świecie Laca nie znajduje siębroni dystansowej. Nawet, jeśli znajdziesz broń taką jak łuk, kusza, czy nawet balista mechanika ich użycia będzie taka sama jak przy broni do walki wręcz.
2. Tą umiejkę posiadają złodzieje i skrytobójcy.
3. jw
4. jw + chyba jeszcze wojownicy potrafią tropić ślady (w grze umiejętność tropienia nazywa się "polowanie")
5. Z tego co wiem w przygotowaniu jest profesja szamana, druida, czy kogoś takiego.

Tak się na razie rzecz przedstawia. Teoretycznie łowca czy ktoś taki mógłby powstać jako połączenie wojownika ze skrytobójcą i np. ograniczonymi zdolnościami planowanego szamana, ale z tego co wiem w ostatnim czasie stworzenie takiej profesji nie jest planowane.

Na razie więc życzę przyjemnej gry skrytbójcą. :smile:

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 6:57 pm
przez Gerino
Skrytobójca to największa pomyłka na Lacu. (Uprzedzając komentarz Lama: poza mną.)

Pochwycenie a zastawianie sideł to dwie rózne rzeczy. Od miesięcy sugeruję, że złodziej/skrytobójca powinien mieć coś tak elementarnego w grach RPG jak "zastawianie pułapek". Pomyślcie tylko, jakie to daje możliwości!

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:16 pm
przez Eth
odpowiednik skradania sie ma takze np psionik - ziw sie to u niego postacia cienia.

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:27 pm
przez Grimion
Hmm, dziwi mnie(znów, hehe), że to wojownicy potrafią tropić... Może wybrałem jednak złą profesję, haha.

Skrytobójca to pomyłka? Największa? Może przez to mi tak kiepsko idzie, heheh - o ile chodziło ci o jego siłę/umiejętności itp.

Mógłbyś sprecyzować o co ci chodziło Gerino...?

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:29 pm
przez Reif
Skrytobojca tez moze polowac...

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:33 pm
przez Thail
Skrytobójca, to dobra profesja, ale dla gracza umiejętnego, który umie grać i zna się na tej profesji. Robiąc tępo poziomy i nie zastanawiając się nad istotą gry daną profesja uzyskuje się mierne rezultaty. Ja osobiście świetnie się bawiłem skrytobójcą i nieraz udowodniłem jego przydatność w grupowych walkach.
Co prawda ma kilka niedociągnięć, ale można na nie przymknąć oko.

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:37 pm
przez Lam
Może ja spróbuję:
Skrytobójca ma chyba 4 umiejętności (z czego 2 automatyczne), których się w praktyce używa (i jest dzięki nim naprawdę mocny w starciu z mobami), reszta albo prawie nigdy się nie udaje, albo nikt nie wie, jak działają, bo pomoc tego nie mówi, albo wcale nie wpływa na wynik walki (np. wywalisz cały ruch tylko po to, żeby walkę skończyć mając 78% zamiast 76% pu). Do tego ich niewiara w magię powoduje, że mają problemy najpierw z identyfikacją przedmiotów (ocenianie w praktyce nieprzydatne), potem z przywoływaniem (nowy gracz samodzielnie nie wpadnie na nic innego niż zwoje przywołania). No i tyle. Nuda jak w grze wojownikiem, dziwny balans łatwości walki z trudnością przemieszczania się. Co pominąłem?

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 7:38 pm
przez Reif
Tak, podstepny atak -> w tlumaczeniu, skr jest duzo mocniejszy od woja ;)

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 8:00 pm
przez Grimion
Thail napisał(a):Skrytobójca, to dobra profesja, ale dla gracza umiejętnego, który umie grać i zna się na tej profesji. Robiąc tępo poziomy i nie zastanawiając się nad istotą gry daną profesja uzyskuje się mierne rezultaty.
Ano fajnie powiedziane, tylko szkoda, że nigdzie na stronie nie znalazłem żadnych konkretnych porad na ten temat. Nie żebym się jakoś szczególnie czepiał, bo opisy umiejętności są w pomocy, ale czasem do ich zrozumienia trzeba trochę mudowego obycia, a ja takowego(jeszcze) nie posiadam. Co do tępoty, to "nabijanie" poziomów na pierwszych kilku poziomach to poprostu żenada... nie lepiej byłoby od razu dać wszystkim któryśtam poziom, tzn. taki który pozwalałby trochę poszwędać się po okolicy miast ścigania srających w pory bestyj? (ano rozbawił mnie ten motyw, ale za 30-tym razem to już raczej dobijał).

Ktoś wspomniał o wpływie na naturę u potencjalnych łowców. To by było niezłe - umiejętność dzięki której bohater ma np. mniejsze szanse, że zaatakuje go jakieś typowe zwierze, takie jak wilk, dzik itp.

Acha. Pytanko, albo wręcz kilka pytań: premia udeżeniowa zależy od zręczności? W jaki sposób zależy? Ile zazwyczaj wynosi, dla poszczególnych wartości Zr? Jak wygląda w skróce mechanika zbrojnego starcia...?

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 8:08 pm
przez joerg
Skoro mój pomysł stał się odrębnym tematem, to ja chciałem jedynie nadmienić, że lekarstwem na brak tej i innych profesji, ktore mogą sobie wymyślić gracze, mogo by być tworzenie własnych profesji: http://www.lac.pl/forum/viewtopic.php?t=1164

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 10:55 pm
przez Gerino
Żeby nie było - skrytobójca jest łatwą profesją, nawet ktoś tak niewprawny w grze jak ja w ciągu 40 godzin zrobił 7x poziom, mając najważniejsze umiejki (w tym te "dziwne" skrytkowe, które niewiadomo co robią) wyćwiczone na 100%. Jednakże skrytobójca w obecnej postaci to taki Książę Persji w jednej z ostatnich odsłon, lata z dwoma brońmi, wycina młyńce, skrzyżowany z Wiedźminem - runy i różne takie. Nie wiem, może ja jestem dziwny, ale skrytobójca to raczej taki węższy w barach koleś ubrany na czarno, którego zwykle nie widać, noszący pod płaszczem kuszę, a przy pasie zestaw trucizn i strzałek do dmuchawki.

WiadomośćNapisane: Pn wrz 05, 2005 11:01 pm
przez Grimion
Gerino napisał(a):Żeby nie było - skrytobójca jest łatwą profesją, nawet ktoś tak niewprawny w grze jak ja w ciągu 40 godzin zrobił 7x poziom, mając najważniejsze umiejki (w tym te "dziwne" skrytkowe, które niewiadomo co robią) wyćwiczone na 100%. Jednakże skrytobójca w obecnej postaci to taki Książę Persji w jednej z ostatnich odsłon, lata z dwoma brońmi, wycina młyńce, skrzyżowany z Wiedźminem - runy i różne takie. Nie wiem, może ja jestem dziwny, ale skrytobójca to raczej taki węższy w barach koleś ubrany na czarno, którego zwykle nie widać, noszący pod płaszczem kuszę, a przy pasie zestaw trucizn i strzałek do dmuchawki.
Brzmi zachęcająco, chociaż wolałbym aspołecznego odluka ze szramą na ryju i trudnym dzieciństwem (;-E. Hehe.

WiadomośćNapisane: Wt wrz 06, 2005 7:06 pm
przez Nifir
Skryt to taki mały czołg :). Gdyby skryt był tym czym być powienien, to większość Lacowych zabójców nie byłaby złodziejami, lecz właśnie skrytami :).