Strona 1 z 1
Blokada doświadczenia?

Napisane:
Cz cze 22, 2006 2:05 pm
przez Largo
Karczmarz został ZABITY!
Dostajesz 0 punktów doświadczenia.
Wyciągasz złote monety z ciała karczmarza.
Naliczyłeś 9456 złotych monet.
Ciało karczmarza zawiera:
laga [ 69]
Zabiłem go postacią z 54 poziomem...sam!!! ustawiona jest jakaś blokada, że nie dostaje się doświadczenia za moby lepsze o 15 poziomów?Dla wojów to wcale nie jest aż taka duża różnica...Szczególnie jak się połknie jakieś mikstury(np. otchłani), zarzuci uświęcenie pałką Bread'a...Może by zrobić troche większą róznice poziomów?

Napisane:
Cz cze 22, 2006 2:25 pm
przez Lam
Nie ma żadnej blokady doświadczenia w zależności od poziomu. Są zaś kary za inne uczynki. Po pierwsze, za zabijanie postaci tej samej moralności, co Twoja, zawsze jest kara Po drugie, za postacie użytku publicznego (czyt. sklepikarzy) zawsze jest kara. Po trzecie, za zabijanie przedstawicieli własnej rasy (tu: krasnolud, jak się zdaje) tak samo - polecam "rozważ". A jeżeli odmawiasz używania "rozważania", cóż mogę rzec? Cierp z woli bogów. W taki sposób nie zostaniesz bohaterem.

Napisane:
Cz cze 22, 2006 4:54 pm
przez Tara
nie zawsze zdąży sie wpisac rozważ. czasami jest sie atakowanym bez ostrzeżenia ^^

Napisane:
Cz cze 22, 2006 7:18 pm
przez Thiruel
w trakcie walki rozwaz :p

Napisane:
Pt cze 23, 2006 7:47 am
przez Wildeath
Jeżeli coś Cię atakuje z własnej woli to najprawdopodobniej jest twoim nautralnym wrogiem. Nie musisz wtedy rozważać.

Napisane:
Pt cze 23, 2006 12:36 pm
przez Reif
Nie na 100%, czasami sa agresywne.
rp. a ja napisalem czemu "najprawdopodobniej"

Napisane:
Pt cze 23, 2006 9:05 pm
przez Wildeath
Dlatego drogi Reifie napisałem najprawdopodobniej:)

Napisane:
So cze 24, 2006 12:04 am
przez Eth
pisalem juz w grze ze to straszna chu....
z tym ds.
mozna zabic moba o 30 pz wyzej i dosatac za niego smieszne ds.
generalnie w takich sytuacjach - wg mnie zadne "kary" w gre wchodzic nie powinny. to ze mob jest sierota - a gracz potrafi to nie wina gracza.
dla mnie to dziwna sytuacja. za zaslugi kary :)
lepiej nudno lupac cienkie boty niz podejmowac wyzwania i walczyc z kims z kim walka sprawia wieksza przyjemnosc.
ja wolalbym aby ds bylo zalezne od tego ile sie w walke wlozylo. ale jest jak jest.
karanie za zabicie rasy takiej samej ktora sie gra. to jeszcze moge sobie jakos wytlumaczyc.
chociaz bardziej zrozumiala byla by nagroda za zabicie wrogiej rasy. wrogow
w dodatku tych ktorzy sa agresywni nalezy sie pozbywac.
jednak w swietle prawa i w oczach straznika miejskiego moje zabojstwo na krasnoludzie bedzie rowne temu popelnionemu na elfie.
straznik miejski roznicy nie widzi - widza ja bogowie.
ja gdy bede zlym elfem o szatanskiej moralnosci nie powinienem zabijac dobrego elfa o anielskiej moralnosci?
tego juz nijak nie potrafie pojac.
od tego ze mu odpuscilem to chyba mi moralnosc powinna wzrastac ;p
bogowie sa hojni.
hojnie obdaruja paladyna elfa bijacego paskudnego skage gdy roznica poziomow bedzie minimalna...
za to ukaraja wampira mordujacego te "biedaczyska"
wszakze jak ktos jest ZLY to pownien zabijac tylko dobrych.
wiadomo ze zly zlego nie ruszy. (ha!)
kazdy zly bedzie kumplem innego zlego. (ha!)
glupota.
ja gdy jestem "zly" to wbijam noz kazdemu w serce. nie obchodzi mnie czy on jest dobry czy tez zly.
to tak jak by biblijny szatan mial sciagac do piekla tylko dobre duszyczki.
cyzby bogowie pochwalali zabijanie tych ktorzy maja anielska moralnosc?
zachecaja mnie bym ich zabijal?
zawsze myslalem ze bogowie staraja sie chronic tych ktorzy swa szlachetna postawa zasluzyli na morlanosc anielska...
rozumiem premiowanie dobrych za zabijanie zlych - chwala za to boga!
ale karanie zlych za to ze postepuja wg wlasnego morale?
zachecanie ich do bicia dobrych?
jeszcze na koniec...
tak na chlopski rozum.
lac to gra strategiczna? czy mud w ktorym lupie sie po glowach?
"A jeżeli odmawiasz używania "rozważania", cóż mogę rzec? Cierp z woli bogów."
chyba strategiczna.
chcoiaz moim zdaniem z rabaniny i z zabijania mobow mocniejszych choc niestety rasy tej samej bedace przy okazji trenerem w szkole muda ; frajda wieksza... niz z zabicia skagi...
a teraz coz... frajdy duzo. ale doswiadczenie? prawie jak.
a jaki jest najwazniejszy cel GRY? (nie zabawy)
zdobyc doswiadczenie.
jak zdobyc doswiadczenie? myslec strategicznie korzystajac z rozwaz ;p
halo. a ktos pisal kiedys grywalnosc ponad wszystko...

Napisane:
So cze 24, 2006 12:34 am
przez Gerino
Rany, gdyby nie to, jak przesycone jadem jest to powyżej, to musiałbym wziąść i się z tym zgodzić... Ech, gdyby moby odnawiały się b. powoli, a za każdego byłaby określona ilość dś (limity na poziom rosnące niejednostajnie). I co z tego, że byłyby przekręty? Jak kogoś rajcuje robienie poziomów, gdy ktoś mu "obija" moby, jego sprawa.

Napisane:
So cze 24, 2006 10:44 am
przez Thail
...gdyby moby odnawiały się b. powoli...
To przerzuciłbym się na Tibię lub innego muda.
To, że ktoś ma czas i chęci marnowania całego dnia dla zrobienia kilku poziomów, to jego sprawa, sztuczne wydłużanie gry, aby jak najdłużej zatrzymać gracza w Lacu jest dobre na krótszą metę, później dla graczy robi się to stanowczo zbyt męczące.

Napisane:
So cze 24, 2006 10:45 am
przez Gerino
Bo w całej grze są dwa moby....

Napisane:
So cze 24, 2006 10:45 am
przez Lam
Eth: oczywiście, że jest nagroda za zabijanie wrogich ras, "rozważ" to też pokazuje.
Eth: agresywny ten mob nijak nie był. Był to pokojowo nastawiony poczciwy sklepikarz w służbie ludności. Zostało to napisane powyżej, nie zadałeś sobie trudu przeczytania kilku zdań, w zamian sam upaćkałeś mi ekran swoją papką z generatora xnylowych wiadomości.
Eth: mylisz pojęcia. Morale to wola walki, moralność to sposób postępowania. To raz. Dwa, nawet Twój konfident Thail rozumie różnicę między "moralnym złym" a "chaotycznym" czy też "niemoralnym". U nas punktuje się za moralność, taką albo inną. Niemoralne zachowanie (czyli takie jak Twoje) jest karane.
Eth: tam także doszła kara za sklepikarza. Dla Ciebie karanie Cię za to, że zabijasz sklepikarza, jest wbrew grywalności. W porządku - nie graj. Jest cała zgraja graczy, dla których wbrew grywalności jest zabijanie sklepikarzy, u których coś chcą kupić, a zwłaszcza zabijanie trenerów w szkołach. Niestety dla Ciebie, w Lacu nie chodzi o to, żebyś Ty bawił się kosztem innych.
Gerino: ktoś mógłby potraktować Twą wiadomość poważnie, więc odpiszę: ech, gdyby było polecenie "poziom" do robienia poziomów i "zarżnij" do zarzynania każdego, kogo spotkasz jednym cięciem. I co z tego, że byłyby przekręty?
A na poważnie, jak kogoś rajcuje robienie poziomów w kółko na jednym przeciwniku (zwłaszcza wieloma postaciami), jego sprawa.

Napisane:
So cze 24, 2006 11:44 am
przez Val
Thail - konfidencja - familiarne stosunki, zażyłość, poufałość; dawn. poufne zwierzenia. Ze
słownika wyrazów obcych, których niestety niektórzy nie znają. To, że wolisz używać słownika dresiarstwa i kibolstwa, to cóż... Wola bogów.

Napisane:
So cze 24, 2006 12:01 pm
przez Lam
Thail napisał(a):Kretyn.
Pisałem do Etha, a on zna to słowo i lubi używać. Chyba, że Ci chodzi o to, że już się nie przyjaźnicie? Tak czy inaczej bez urazy, przecież nie miałem niczego złego na myśli.

Napisane:
So cze 24, 2006 12:07 pm
przez Thail
Pisałem do Etha, a on zna to słowo i lubi używać. Chyba, że Ci chodzi o to, że już się nie przyjaźnicie? Tak czy inaczej bez urazy, przecież nie miałem niczego złego na myśli.
Nie jestem konfidentem, chyba, że chodzi ci o przestarzałe znaczenie tego słowa [cytat]2. przestarz. «człowiek zaufany; powiernik, przyjaciel»[/cytat]
Jednakże w naszym społeczeństwie przyjęte jest to negatywne określenie konfidenta, ale przeprosiny przyjęte i bez urazy


Napisane:
So cze 24, 2006 2:45 pm
przez Eth
"Eth: agresywny ten mob nijak nie był. Był to pokojowo nastawiony poczciwy sklepikarz w służbie ludności. Zostało to napisane powyżej, nie zadałeś sobie trudu przeczytania kilku zdań, w zamian sam upaćkałeś mi ekran swoją papką z generatora xnylowych wiadomości."
ale ja sie nie odnosilem do jednej konkrotnej sytuacji. to ze ty wszystko podrzuciles pod jedna to twoja sprawa. nie keirowalem tego posta do ciebie. ty akurat masz w pamieci konkretna sytuacje o ktorej inni nawet nie wiedza.
"Eth: mylisz pojęcia. Morale to wola walki, moralność to sposób postępowania. To raz. Dwa, nawet Twój konfident Thail rozumie różnicę między "moralnym złym" a "chaotycznym" czy też "niemoralnym". U nas punktuje się za moralność, taką albo inną. Niemoralne zachowanie (czyli takie jak Twoje) jest karane."
pokaz mi po0stac na lacu ktora mialaby wpisana moralnosc chaotycznie dobry i inne w tym stylu.
ja kojarze skale od szatanskiej do anielskiej.
"Moralność może się wahać od -1000 do 1000."
zadnych chaotycznych przy tej skali punktowej nie widzialem. moze znow mam zaniki pamieci - mozliwe.
"Eth: tam także doszła kara za sklepikarza. Dla Ciebie karanie Cię za to, że zabijasz sklepikarza, jest wbrew grywalności. W porządku - nie graj. Jest cała zgraja graczy, dla których wbrew grywalności jest zabijanie sklepikarzy, u których coś chcą kupić, a zwłaszcza zabijanie trenerów w szkołach. Niestety dla Ciebie, w Lacu nie chodzi o to, żebyś Ty bawił się kosztem innych."
jest tez masa graczy ktorzy za zabicie moda o 30 pz wyzej oczekuja ds.
ktos sie napoci i nameczy a ds proporcjonalnie do kosztow jego uzyskania jest smieszne.
tylko dlatego ze trafilo na sklepikarza :)
przeszkadzalo ci ze ktos ubijal sklepikarzy - moze trzeba bylo zakazac atakow na nich :)
ja bedac kims zlym nie widze roznicy miedzy dobra dziewczynka, staruszka - a sklepikarzem.
dziwi mnie fakt faworyzowania sklepikarza nad dziecko.
moge zabijac dzieci z vergardu.
moge zabijac staruszki.
ale sklepikarza juz nie.
za sklepikarza czeka mnie kara :)
to wbrew logice :)
zreszta sadze ze jest wielu graczy ktorzy woleli zabic 4x moba o 30 poziomow wyzej i sie przy tym nameczyc niz bic do ZNUDZENIA moby na rownych poziomach ktorzy przeciwnikami nie sa zadnymi.
nie jest to dla ciebie kosztem grywalnosci?
teraz po prostu nie oplaca sie bic mocnych mobow :)
fakt - oczywiscie znajdziesz moba ktory bedzie mial inna moralke inna rase itd... tylko po co?
mob o 30 pz wyzszy to przepasc.
mozna go zabic i pasc ze smiechu.
bede sie upieral :) ze przy odpowiedniej roznicy poziomow moralnosc i rasa nie powinna miec zadnego znaczenia.
dla mnie wyznacznikiem doswiadczenia jest pokonanie odpowiednio silnego wroga.
dla ciebie wroga o odpowiedniej rasie siedzacego na jakims zadupiu kogo nikt nie obija.
jak ci packam ekran to nie czytaj ;p
odpidywac tez przeciesz nie musisz :)
dziwie sie ze te moje wpisy ciagle dzialaja na ciebie jak plachta na byka :)
w koncu to zlepek bzdur o niebyt silnej konsystencji ot papka jak zwykly paw :)
milego dnia wszystkim zycze ;)

Napisane:
So cze 24, 2006 2:58 pm
przez muzgus
teraz po prostu nie oplaca sie bic mocnych mobow :)
Nigdy się nie opłacało. Aha, nie piszesz polskich znaków diakrytycznych - spoko. Ale błędów to ty robisz więcej niż Myisab, Ladziks i Valdrab razem wzięci. Polecam google toolbar, ma opcję sprawdzania pisowni w formularzach :).

Napisane:
So cze 24, 2006 3:32 pm
przez Lam
I znowu do Etha :(
Nadal nie rozumiesz konceptu moralności. Nie wolno Ci być niemoralnym. Ty chcesz być niemoralny - proszę bardzo, ale będziesz karany, jak każda chaotyczna postać. Jedyny bóg chaosu, jakiego Lac miał, odszedł w pierwszym stuleciu. Pozostali bogowie dobra i zła, sŧąd postacie moralne (złe lub dobre) będą nagradzane, a reszta nie. Jest to w pełni logiczne, bo ja tak powiedziałem i tak jest. Gdybym ja tak powiedział, a tak nie było, wówczas byłoby to nielogiczne. Aktualnie brak logiki to wyłącznie Twoja cecha.
- Zawsze opłacało się bić mocne moby.
- Zawsze były kary za tępienie własnej rasy.
- Zawsze były kary za sklepikarzy.
- Zawsze były kary za tę samą moralność.
- Zawsze były nagrody za przeciwną moralność.
- Zawsze były nagrody za agresywnych przeciwników.
- Zawsze były nagrody za wrogów swojej rasy.
- Zawsze zabijanie bohaterów nie dawało doświadczenia.
Wszystko to było już w Envy (śmiało, sprawdź), więc trudno zrozumieć, dlaczego piszesz, że "teraz coś się nie opłaca". Bić silne moby zawsze się opłacało i nadal opłaca. Należy jednak zauważyć, że pewne rzeczy są wbrew woli bogów, więc jakkolwiek bohaterski nie wydawałby Ci się dany czyn, nie zmieni to faktu, że bohaterski ani trochę nie jest.
Wolisz zabijać moby 30 poziomów wyżej? Proszę bardzo, zabijaj. Ja zabiłem wywernę postacią z 25 poziomu bez oczarowania. Nifir na takich poziomach z oczarowaniem zabijał "katów". Kilka innych postaci dokonywało podobnych dzieł, także z graczami w roli ofiar. Każdy, komu kiedyś udało się zabić gracza 30 poziomów wyżej, może się tym chwalić i wielu będzie mu klaskać, niezależnie od tego, ile doświadczenia dostał. Tylko czasami ktoś się chwali, że dostał 250 za członka TZM, którego zabił w 3 rundach (no to już jest błąd Laca faktycznie i brak logiki jak nie wiem co).
A zakazywać niczego nie będę. W zupełności wystarczy mi, że mogę ustalać, co będzie bardziej, a co mniej opłacalne. Jedni kończą grę osłami, choć niewielu uważa to za mądre, inni grają wampirami, choć ich słońce smaży, a paladyni kołkują, inni chcą zabijać sklepikarzy, choć wielu się wścieka, że nie ma gdzie kupić chleba czy bukłaka. Proszę bardzo - wybrałeś grę o wyższym stopniu trudności. Graj w takim stylu, jeśli potrafisz. Nie potrafisz - graj tak, jak potrafisz. Twoje jęki, że gra wbrew zasadom jest za trudna, tylko Cię ośmieszają.