Moderator: łowcy trolli
Gdybym chciała iść poćwiczyć do szkoły, to nie mam szans w starciu z katem.Poza tym przez Leander wiedzie dużo szlaków, prowadzących do innych krain. Co miałby zrobić taki biedny młody wampir, gdyby chciał sie dostać do Tolarii, i musiał przejść przez całe miasto, w którym całe stado strażników go atakuje, bez względu na to czy jest słabszy od nich czy nie.
raczej pomyśleć o wszystkim przy jej tworzeniu
Tzeentch napisał(a):Ano, choćby z tego względu, że ołtarz w Midgaardzie jest chroniony przed jakimikolwiek aktami agresji i żaden wampir Cię na nim nie obije, choćby bardzo nawet chciał. Poza tym - widmo zawsze pozna, że ktoś żyje. A wampir wcale na pierwszy rzut oka na wampira nie wygląda.
Ano, choćby z tego względu, że ołtarz w Midgaardzie jest chroniony przed jakimikolwiek aktami agresji i żaden wampir Cię na nim nie obije, choćby bardzo nawet chciał.
Zrozumcie wreszcie, że NIE BĘDZIE stania na ołtarzu i mordowania wampirów, jak to było w jaskini.
W naszym mieście nie ma szkoły, sklepów, gildii. Gdybym chciała iść poćwiczyć do szkoły, to nie mam szans w starciu z katem.Poza tym przez Leander wiedzie dużo szlaków, prowadzących do innych krain. Co miałby zrobić taki biedny młody wampir, gdyby chciał sie dostać do Tolarii, i musiał przejść przez całe miasto, w którym całe stado strażników go atakuje, bez względu na to czy jest słabszy od nich czy nie. Tak więc widzisz, Ty nie masz czego szukać w naszym mieście, nie znajdziesz tam niczego interesującego, dlatego widmo nie daje Ci przejść.
Kerod, jeśli chcesz nas atakować, to się trochę pomęcz i nas najpierw znajdź poza domem. To wymaga od Ciebie trochę więcej, a chyba fajnie jest czasem pokombinować, chociażby dla własnej satysfakcji, prawda?
A chociażby dlatego, że wampira może zaatakowac każdy, bez konsekwencji oflagowania mordercą, a Was nie.Kerod napisał(a):A niby dlaczego nie wy możecie czaić się na graczy koło kata.
Wracając do atakowania wampirów przez strażnikow w mieście... i tak to robią. Jest to troche uciażliwe ale da się przeżyć.
Tyle, że właśnie się przenosi na ołtarz, nie do widma. No i na koniec - akurat Ty na 101 możesz stać obok widma, wystarczy troszkę pokombinować.
A chociażby dlatego, że wampira może zaatakowac każdy, bez konsekwencji oflagowania mordercą, a Was nie.
coś za coś
Valdrab napisał(a):Z własnych doświadczeń (MORDERCY) wiem, że katu można uciec będąc co najmniej na dziewięćdziesiątym poziomie, do którego to trochę mi brakuje.
Howgh.
Skonczcie ta jalowa dyskusje i zajmijcie sie czyms pozytecznym (moze ktos napisze kraine w ktorej bija wampiry?;)
Nifir napisał(a):Z tego co wiem to wystarczy rzucić sobie niewidke i nikt z Midgaardu Cię nie zaatakuje.
Natahan napisał(a):Nie dawać mu wódki, nie zasłużył.
:)
Qwercik napisał(a):Kolejne glosowanie w stylu - "czy doba powinna miec 24h? tak czy nie?" :P
Hmph, od pilnowania porzadku w Midgardzie sa straznicy miejscy. Kat jest egzekutorem, a nie straznikiem i karze tylko przestepcow. Od kiedy, na Lacu, bycie wampirem stanowi przestepstwo? :)
Jesli macie cos przeciwko obecnosci wampirow w Midgardzie, to sami sie tym zajmijcie i nie zwalajcie brudnej roboty na kata.
Widmo jest z gruntu zle (moralnosc szatanska), wiec tego i owego moze zycia pozbawic. Przyrownywanie widma do kata jest conajmniej nie na miejscu.
Skonczcie ta jalowa dyskusje i zajmijcie sie czyms pozytecznym (moze ktos napisze kraine w ktorej bija wampiry?;)
Quandarthall napisał(a):Jeszcze raz wołam: DAJCIE SOBIE SIANA, JAK NIE WIECIE CO NAPISAĆ!!!
Nie dawać mu wódki, nie zasłużył.
:)
Natahan i tu sie mylisz.
Nie, ja się nigdy nie mylę.
Pozdrawiam.
Qwercik u mnie masz kielicha:)
E, nic Mu nie dawać, słabą głowę ma, na stole uśnie ;p
Ba! Jesli bedzie mial powod, nawet bez wodki zasnie na stole! ;p
BA! Nawet bez powodu
Kerod napisał(a):Co do strażników to mogli by atakować pomijając różnicę poziomów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości