Forum Laca

Czy złodzej za udana kradziez nie powinien dostać troszke doswiadczednia? Nie mowie tu o jakiejsc duzej ilosc ale tak symbolicznie w zaleznosci od wartosci kradziezy

Dostaje :) Tylko, że mniej, niż byś się spodziewał. 10pd co ileś udanych kradzieży.

Wydaje mi się, że przyznawanie WIĘKSZEJ ilośći ds za kradzież to całkiem rozsądny pomysł. Oczywiśćie nie za okradanie mobków 50 poziomów niżej, ale praca złodzieja polega na okradaniu ekhm... transporcie kosztowności, nie na walce z potworami i innymi stworami. Była by to miła odmiana robienia poziomów niż ciągła walka, która przecież i tak byłaby nieunikniona (kradzież nie zawsze się udaje...)

mi chodzilo o to zeby np za jedna kradziez to tak z 10pd albo 10% ukradzionej wartosci albo 5%

W ten sposób magowie powinni dostawać doświadczenie za czary, a szpiedzy za podsłuchiwanie. Prowadziłobyto do niezłych przegięć. Lac to mud mordobicie i tak niech zostanie.

to jak wyobrażasz sobie przyznawanie większej ilości doświadczenia szpiegowi za podsłuchanie czegoś?

Nie wyobrażam sobie. Ale technicznie, to wystarczyłoby robić to tak jak jest teraz, tylko po każdym użyciu umiejętności.

Właśnie - tylko mordobicie... żeby chociaż było ds za zadania (w rosądnej ilości, nie pół godziny męczenia za 150ds...)

Wiem o co chodzi, ktoś będzie specjalnie szeptał cokolwiek do uzdrowiciela a szpieg będzie nabijał sobie ds... To rzeczywiście kłopot. Jednak przekręty zawsze były, są i będą. Co to, dziś nikt nikomu nie pomaga zabijać mobków?

Nie, nie DS za zadania. Ja proponowalem sesje cwiczen za PZ i dalej bede to proponowal :)
Tylko trzeba 'znormalizowac' przyznawanie PZ, bo poki co to dosc 'randomowo' te punkty przyznaje :P
A za kradzieze to kary boskie jakies powinny spadac, a nie nagrody ;)

Jak to kary boskie? Przecież Lam jest złodziejem!

Normalne, że kary, bo mu konkurencję w fachu robią :)

Po to ich zrobił, żeby byli złodziejami.

Ale Lam mi powiedział, ze lubi złodziei...

Jestem opiekunem złodziei i popieram każdą kradzież, a im większą i bardziej zuchwałą, tym bardziej :)

Szkoda, że nie ma takiej profesji jak kłamca...

do tego nie treba profesji [jako zlodzej staram sie duzo klamac na wlasna kozysc]

Lamie, a poparłbyś, jakby ktoś próbował okraść Ciebie?

A ateizm popierasz? :P

Valdrabie, oczywiście! Niech próbuje ;) Ale cenię sobie odwagę i zuchwałość, więc jak najbardziej, zapraszam :) A jeśli chodzi o moje śmiertelne postacie, okradano je już i bardzo dobrze (i nie umarły od tego).

Tzeentchu, ateizm odrzuca istnienie bóstw, więc jako taki w Lacu nie istnieje. Wszyscy wiedzą, że bogowie istnieją, jedynie niektórzy sprzeciwiają się ich woli, są to więc heretycy (w skrócie: wierzący, nie praktykujący, jak mawia Valdrab :)).

Tak, Lamie? A przypomnieć Ci sprawę Inge?

To forum Laca czy świata urojonego? Zastanów się, panie moderatorze od siedmiu boleści.

Nie rozumiem Cię. W końcu Cię okradła, prawda? I chociaż w zaświatach, nie została zapomniana. No chyba, że przez Ciebie, ale co tu się dziwić. W końcu żyjesz w świecie urojonym.

Lac, w którym żyją nasze postacie rządzi się innymi prawami niż świat, w którym żyjemy jako gracze nadający tym postaciom życie. Jeśli nie widzisz różnicy, najwyższy czas pójść w ślady Kerrigana, Dalana i innych, którzy cieszą się wolnością od Laca. Bardzo by mnie unieszczęśliwiło, gdybym któregoś dnia przeczytał, że młody Warszawiak zagryzł strażnika miejskiego, bo wydawało mu się, że jest wampirem w popularnej grze internetowej.

Forum Laca, to forum, na którym poruszane są sprawy dotyczące Laca. Także jeśli są to sprawy świata urojonego, związane choć troche z Lacem. Nie zaprzeczysz chyba, że sprawa Inge jest sprawą związaną z Lacem? Jeśli chodzi zaś o Kerrigana, to nie byłeś chyba specjalnie zadowolony, gdy odszedł, prawda?

Mowa była o karach i nagrodach za konkretne czyny postaci konkretnych profesji w świecie Laca. Inge w tym świecie niczego nie zrobiła, zrobiła za to dużo złego poza nim, w świecie rządzącym się innymi regułami, o którym nie było w ogóle mowy. Jedyną sytuacją, kiedy dobre jest mieszanie Laca w sprawy świata urojonego są spędy, czyli zloty, czyli imprezy :) Każde inne mieszanie się tych światów jest złe.

Nie byłem zadowolony z odejścia Kerrigana, ponieważ był wartościowym graczem z zadatkami na dobrego nieśmiertelnego. Ale jeśli znajduje więcej szczęścia w innym niż Lac świecie, możemy mu tylko gratulować my, którzy muszą z niego uciekać do Laca. Ja osobiście zazdroszczę, podziwiam i cieszę się jego szczęściem, mimo, że to radość przez łzy.

Zrozumiałem, Lamie. Po prostu nieodpowiednio podszedłem do sprawy, porównując Twoje nastawieni do złodziei ze złodziejami ze świata urojonego. Jeśli chodzi o Kerrigana, to powiedział mi kiedyś, że jakbym zaczął go namawiać, to pewnie by wrócił.

A mi mówił, że mu lepiej tam... Muszę się kiedyś tam wybrać.