Strona 1 z 2

Oślepienie

WiadomośćNapisane: N sie 15, 2004 9:46 pm
przez Gerino
Taka jedna moja dygresja - skoro po oślepieniu przez przeciwnika, nie można np. kopać, a także wykonywać wielu innych czynności, czemu można miotać czary (np. oślepienie !). Nie sądzę, by oślepiony przeciwnik był w stanie wycelować czar tak, by trafił mnie prosto w oczy (oślepienie, ślepota nie są czarami obszarowymi, więc nie jest to błysk na dużym obszarze). Albo inaczej - czemu trafienie czarem jest wtedy takie proste? Można w zasadzie rzucać ten czar, ale jego efektywność powinna być minimalna. To tyle...

WiadomośćNapisane: N sie 15, 2004 10:19 pm
przez Ghrhambra
A może czarownik potrafi "telepatycznie" skoncentrować się na umyśle ofiary?
A jeśli już przy oślepianiu jesteśmy, to może oślepiony wojownik
mógłby choć raz na 10 prób wygrzebać chleb po omacku :) ?

WiadomośćNapisane: N sie 15, 2004 10:41 pm
przez muzgus
psionik tak robi, Ghr :)

co do wyjmowania rzeczy po omacku - to by było całkeim niezłe ;) czasami można by się pomylić :P zjeść zwój lub walczyć bagietką :P

WiadomośćNapisane: N sie 15, 2004 10:49 pm
przez Gerino
W zasadzie nie wiadomo, co to za oślepienie, czy to np. jaskrawe światło skoncentrowane na oczach wroga, czy też magiczny promien odcinający przepływ sygnałów z oczu do mózgu. Ale i tak nie wyobrażam sobie oślepionego, który może oślepić. Rozumiem, walnie ścianę ognia to i trafi, albo coś takiego. Strefe postawić też można. Ale nie oślepić itp.
Co do 'macania' - wszyscy latamy z bronią w ręku, a gdzie mamy resztę? W kieszeni? Za pasem? W wyimaginowanym plecaku (nie przedmiocie 'plecak')? Jeżeli np. sztylet mam w cholewie a drugi miecz za pasem to chyba mógłbym go wyjąć będąc ślepym?

PS Można by ustawić którą broń mamy pod ręką, a którą schowaną gdzieś głeboko (bez skojarzeń). Wtedy taka dodatkowa broń była by dostępna, a schowana nie.
PSS Co do walki (kopanie i inne siłowe rozwiązania) - wprawni wojownicy, złodzieje a przedewszystkim skrytobójcy umieją chyba wyczuć wroga innymi zmysłami? Czytam, że mam bardzo wyczulone zmysły słuchu, węchu a nie mogę wyczuć spoconego, rannego, sapiącego przeciwnika, by go kopnąć (skoro mogę mieczem ciąć, to chyba z kopa też nie problem...)

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 12:28 am
przez muzgus
kiedyś zgłosiłem pomysł, żeby było coś takiego, jak rzeczy pod ręką, których można by używać po omacku, nawet jak się nie widzi. Coś w rodzaju takiego "pod ręką" jak w wielu grach crpg. Tylko że to chyba do nikogo nie dotarło/nikogo nie zainteresowało.

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 12:39 pm
przez Reif
Moim zdaniem z oślepienie się za łatwo przemieszcza. Ja potrafie oślepiony z val do lea przechodzić ...

Może jakiś dodatkowy czynnik losowy do tego wprowadzić? Podobnie jak sie chodzi po pijaku?

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 1:30 pm
przez Gerino
Człowiek nie, ale nie wiem, czy niektóre rasy nie mają, podobnie jak gołębie wędrowne, czegoś na kształt kompasu w głowie... Wtedy by mógł iść w odpowiednie kierunki. A to, czy trafi zależy tylko od znajomości krain...

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 1:55 pm
przez Reif
Możliwe. Może jakis Bóg sie wypowie :)? (np. Lam)

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 9:18 pm
przez _Arendil_
NIe chciało mi się robić nowego tematu:
Wpłać 1000000.
Po odpisaniu podatku do banku wędruje 950000 złotych monet.


Bankier zawsze ma 100000. Więc co się dzieje z resztą ??

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 9:47 pm
przez Gerino
Nie na temat.
Ale odpowiem ci: są bezpośrednio przekazywane do urzędu skarbowego. To jest do kieszeni bogów. I na fundusz ZUS-owski dla mobków, na odszkodowania za złamania, wyrwanie kończyn, dekapitacja, i innych uszkodzeń.

WiadomośćNapisane: Pn sie 16, 2004 10:27 pm
przez _Arendil_
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :)

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 1:20 pm
przez Nifir
Reif napisał(a):Moim zdaniem z oślepienie się za łatwo przemieszcza. Ja potrafie oślepiony z val do lea przechodzić ...

Może jakiś dodatkowy czynnik losowy do tego wprowadzić? Podobnie jak sie chodzi po pijaku?

Czar: 'oślepienie' zmienia bonus uderzeniowy o -10 na 70 godzin.
Dajmy na to, że postać na 70 poziomie została oślepiona daleko od domu. Ma dwa wyjścia:
1) Czekać 70 godzin
2) prubować dojść do kogoś kto go wyleczy (prawie nie do wykonania z modyfikatorami losowymi)

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 1:25 pm
przez Reif
ale bardziej realistyczne :P

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 1:28 pm
przez Ghrhambra
Nifir napisał(a):
Reif napisał(a):Moim zdaniem z oślepienie się za łatwo przemieszcza. Ja potrafie oślepiony z val do lea przechodzić (...)

Czar: 'oślepienie' zmienia bonus uderzeniowy o -10 na 70 godzin.
(...)
2) próbować dojść do kogoś kto go wyleczy (prawie nie do wykonania z modyfikatorami
losowymi)


Mnie się przez las cieni przejść nie udało (ani razu) - choć teoretycznie to mozliwe. Stąd też moj pomysł na wygrzebywanie chleba po omacku (żeby liczba zgonów z rąk graczy nie rosła :P ).

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 2:02 pm
przez Mole
Gerino juz nie dlugo bedziesz musieal sie martwic slepota.

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 5:49 pm
przez _Arendil_
Ghrhambra napisał(a):
Nifir napisał(a):
Reif napisał(a):Moim zdaniem z oślepienie się za łatwo przemieszcza. Ja potrafie oślepiony z val do lea przechodzić (...)

Czar: 'oślepienie' zmienia bonus uderzeniowy o -10 na 70 godzin.
(...)
2) próbować dojść do kogoś kto go wyleczy (prawie nie do wykonania z modyfikatorami
losowymi)


Mnie się przez las cieni przejść nie udało (ani razu) - choć teoretycznie to mozliwe. Stąd też moj pomysł na wygrzebywanie chleba po omacku (żeby liczba zgonów z rąk graczy nie rosła :P ).


Mi się udało wiele razy.

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 7:13 pm
przez Gerino
Sprawa szczęścia i prób. Wiadomo, że koniec lasu to albo se, albo n. Potem można /.

WiadomośćNapisane: Pt sie 20, 2004 7:27 pm
przez Thail
(oślepienie, ślepota nie są czarami obszarowymi, więc nie jest to błysk na dużym obszarze).

Skąd wiesz?

...z oczu do mózgu. Ale i tak nie wyobrażam sobie oślepionego, który może oślepić...

A możesz sobie wyobrazić kretyna, który nadużywa czaru dezintegracja i przemiana, a później wszyscy bohaterowie dostają cięcie po umiejkach??
Ja tak, więc jaki problem z tym masz?

PS Można by ustawić którą broń mamy pod ręką, a którą schowaną gdzieś głeboko (bez skojarzeń). Wtedy taka dodatkowa broń była by dostępna, a schowana nie.

Tak, słuszna uwaga!
Zróby tysiąc zakładek:
<= Broń, którą używasz:
<= Broń schowana za pasem:
<= Broń trzymana w zębach:
<= Broń trzymana w bucie lub innym dziwnym miejscu:
Itd.
Pozdrówka.
Za błędy przepraszam.

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 8:29 am
przez Val
Reif napisał(a):Moim zdaniem z oślepienie się za łatwo przemieszcza. Ja potrafie oślepiony z val do lea przechodzić ...
W przejściu z Leandru do Valisandrii nie ma czynnika losowego, jest za to taki w drodze powrotnej.
Reif napisał(a):Może jakiś dodatkowy czynnik losowy do tego wprowadzić? Podobnie jak sie chodzi po pijaku?
Gdy się chodzi po pijaku powinno być o wiele gorzej, niż ze zwykłą ślepotą. Spójrz na ślepego na ulicy i powiedz mi, czy wygląda jak pijany. Zaraz posypią się głosy, że ślepy, to przyzwyczajony. A gracze? Co chwila dostają oślepienie!! Chodzą w ciemności katakumb i jaskiń z goblinami, które widzą w ciemności!! Przyzwyczajeni są do poruszania się po omacku. Ale czy tak samo jak do walki po omacku, która chyba powinna być trudniejsza niż -10 BU? To niedopuszczalne, żeby można było zrobić dwa poziomy pod rząd na ślepo, a co dopiero jeden, co mi się sporą ilość razy udało. I chyba łatwiej jest namacać kawałek chleba w sakwie, którą zawsze ma się przy sobie, niż przypieprzyć komuś mieczem na ślepo.

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:15 am
przez Reif
Valdrab napisał(a):W przejściu z Leandru do Valisandrii nie ma czynnika losowego, jest za to taki w drodze powrotnej.



hmm? Nie zauważyłem. Bo też na ślepo przechodziłem ...

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:18 am
przez Val
To musiało Ci się przypadkiem udać. Z centrum droga jest: 7s 2e s 2e n 2e i tu musisz się rozejrzeć, żeby znaleźć ujście rzeki. Czasem jest na północ, a czasem na wschód. A potem to już 12e 2n 2e 3n i jesteś u kata.

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:21 am
przez Reif
Jest wiele dróg (val<->lea).

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:22 am
przez Val
Też prawda...

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:33 am
przez xxŁoś(EOB)
Z centrum droga jest: 7s 2e s 2e n 2e i tu musisz się rozejrzeć, żeby znaleźć ujście rzeki.

Ja poluję na wiedźmę i trafiam na rzekę.

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 11:51 am
przez Reif
A ja chodze przez las ... ;)

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 1:08 pm
przez Mole
a co to kogo obchodzi na co wy polujecie.

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 2:49 pm
przez Val
A kogo obchodzi Twoje zdanie?

Nawet bukłaka?!

WiadomośćNapisane: Wt sie 24, 2004 4:37 pm
przez Arthanis
I chyba łatwiej jest namacać kawałek chleba w sakwie, którą zawsze ma się przy sobie, niż przypieprzyć komuś mieczem na ślepo.

Całkowicie się zgadzam, osobiście miałem taką sytuację gdy zoztałem oślepiony w lochach pod Drimith i nie mogłem nawet napić się z bukłaka! Proponuję aby dało się znaleźć rzecz po ciemku np. w systemie rzut 1k20 i jeśli wyrzucisz więcej niż 12 to się udaje.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 1:35 pm
przez Deamwendt
Chmmm... Rzeczywiście pomysł z rzutem 1k20 jest niezły, podbnie jak z kilkoma (byle nie przesadzić) slotami na przedmioty. Można by tak było połączyć te dwa patenty tzn. nie ma problemu z wyciągnięciem np. bukłaka zza pasa ale by wygrzebać np. chleb z plecaka trzeba wykonać rzut na powodzenie(+np. premia za zręczność) i istnieje szansa na wyciągnięcie nie tego co chcieliśmy.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 3:42 pm
przez Val
Rzut k20 jest zły. Po pierwsze i najważniejsze, LAC nie jest oparty w żadnym stopniu na systemie D&D, w którym to tego typu rzuty są stosowane. Po drugie, nie skandujcie: to tak zróbcie; bo oznaczałoby to zmianę kodu na zupełnie inny.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 4:06 pm
przez Gerino
To po jakiego grzyba funkcja oblicz oferuje symulację rzutów koścmi?

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 4:25 pm
przez Val
Bez kitu. A jak jej użyć, bo mi się wydaje, że służy wyłącznie jako kalkulator... A jak wpisałem oblicz k6, to wyszło mi 0.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 6:29 pm
przez Gerino
Nie podałeś ilości rzutów, więc wyszło 0 - tyle ile by wypadło, gdybyś nie rzucał. Proste.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 6:34 pm
przez Val
Nadal nie kumam. Mam pisać 1k6?

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 7:10 pm
przez Gerino
Najlepiej ?oblicz.

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 7:23 pm
przez Deamwendt
Valdrab napisał(a):Rzut k20 jest zły. Po pierwsze i najważniejsze, LAC nie jest oparty w żadnym stopniu na systemie D&D, w którym to tego typu rzuty są stosowane. Po drugie, nie skandujcie: to tak zróbcie; bo oznaczałoby to zmianę kodu na zupełnie inny.

No dobra nie odpowiada rzut- pomyślimy coś innego. Co byś powiedział powiedzmy na 50% szansy na wyciągniecie żądanego przedmiotu?

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 9:48 pm
przez Jemkit
Valdrab napisał(a):Nadal nie kumam. Mam pisać 1k6?

Naprawdę jesteś tak ograniczony, czy tylko udajesz?

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 9:49 pm
przez Gerino
Niesamowicie się maskuje, prawda? :>

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 10:14 pm
przez Val
Dobra, przeczytałem tę pomoc, a teraz pytanie: Co daje ta funkcja oprócz kalkulatora i możliwości rzucania kostkami, gdy się ich nie ma? Wyrażę się jaśniej. Co związanego z LACem daje ta funkcja?

WiadomośćNapisane: Cz wrz 09, 2004 11:43 pm
przez Lam
Valdrab napisał(a):LAC nie jest oparty w żadnym stopniu na systemie D&D, w którym to tego typu rzuty są stosowane.

Nie wiem jak LAC, ale Lac jest oparty o AD&D i w bardzo wielu sytuacjach wykonuje rzuty kośćmi (jest też trochę obliczeń procentowych, głównie w przypadku umiejętności, ale je można zaklasyfikować jako 1k100, więc w sumie Lac cały czas rzuca kośćmi). Co do stopnia opartości, to zmniejsza się on z czasem, ponieważ Lac jest odrębnym systemem, w którym sami zmieniamy różne rzeczy, kiedy uważamy, że możemy coś rozwiązać lepiej, jednak nikt nawet nie planuje odcinanie się od pierwowzoru na siłę.

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 7:27 am
przez Val
No patrz ilu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Ale nie dostałem odpowiedzi na moje pytanie. Po co szaremu graczowi, który nie ma pojęcia o kodzie, takiemu jak ja, to właśnie polecenie 'licz', luboteż 'oblicz'?

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:27 am
przez Lam
Nie wiem, ale pierwszy raz się spotykam, żeby graczowi przeszkadzało, że może robić więcej, niż musi do zdobywania poziomów.

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:31 am
przez Val
A jak mi się to może przydać do robienia poziomów do cholery?

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:37 am
przez Lam
Zapytaj "czy".

PS. Zauważ przecinek przed "niż".

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:40 am
przez Val
O faktycznie. A czy może się w jakiś sposób przydać do robienia poziomów?

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:42 am
przez Lam
Nie wiem, ale wątpię. Tak samo jak emocje lub kanały, albo możliwość poświęcania rzeczy - masz ochotę o ich przydatności też podyskutować?

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 9:50 am
przez Mole
jak już byście chcieli szukać przedmiotów w inwentarzu po omacku to prawdopodobieństwo takiego zdarzenia powinno byc odwrotnie proporcjonalne do ilosci przedmiotow: p=100%/(ilosc przedmiotow). Bo chyba logiczne jest to, że mając 1 przedmiot w inwentarzu nie można się pomylić. Oczywiscie trzeba by jeszcze wprowadzić poprawki odnośnie powtarzających sie przedmiotów i pewnie jeszcze kilka... ale to juz temat na inna dyskusje.

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 10:23 am
przez Ghrhambra
Valdrab napisał(a):O faktycznie. A czy może się w jakiś sposób przydać do robienia poziomów?

A jak najbardziej, chociażby kiedy idziesz kupić gdzieś jakieś graty kawał drogi od "domu" i chcesz wiedzieć ile kasy zabrać. Ja to lakurat liczę szacunkowo bez oblicz, ale niektórym 7 * 15000 wygodniej może być "kalkulatorem", nie mówiąc o 17 * 18300.

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 10:33 am
przez Lam
Ale to nie zrobi poziomu. Tak samo ja bym mógł powiedzieć, że mi pomaga, bo sobie mogę policzyć, ile mam punktów do poziomu, albo ile razy zdołam rzucić czar taki a taki mając tyle a tyle many. Kiedyś się liczyło, ile ćwiczeń czy przedmiotów w sklepie można kupić, teraz jest liczone automatycznie, na ile mnie stać, ale nie jest liczone, na ile mi starczy tyle a tyle złota, jeśli chcę sobie ileś zostawić.

WiadomośćNapisane: Pt wrz 10, 2004 5:35 pm
przez Deamwendt
Wspaniale... To może by tak zrobić jakąś osobną ankietę na temat oślepienia?
Nie wim tylko jak można by ją było sformułować. Chmmm... :think: Czy jesteś za dodaniem kilku slotów na przedmioty "podręczne"? Jeśli tak to ilu?
Czy jesteś za możliwością wyciągnięcia przedmiotów po omacku? Podoba ci się rzut 1k20? Itd. Ma ktoś jakieś pomysły?