Strona 1 z 1
I ty możesz zostać barmanem!

Napisane:
Śr sty 05, 2005 4:27 pm
przez Powsinoga
Wpadłem na całkiem (chyba) niegłupi pomysł, a mianowicie komendy "wylej" i "przelej". Na wszelki wypadek pokażę o co mi mw. chodzi:
wyl buk
Wylewasz wodę z bukłaka na wodę.
przel piw buk
Przelewasz piwo z butelki do bukłaka na wodę.
Tutaj jest problem w postaci "pusty pojemnik znika"... ale sami skomentujcie, czy warto by było użerać się z pustymi butelkami dla skromnej możliwości zmieniania zawartości pojemników w terenie (z dala od fontann, studni etc.)
Czekam na komenty.


Napisane:
Śr sty 05, 2005 4:43 pm
przez _Arendil_
?napełnij

Napisane:
Śr sty 05, 2005 6:03 pm
przez Wildeath
Moim skromnym zdaniem pomysł nietrafiony. Nie widze zbytniego sensu w tego typu działaniach.
Pozdrawiam

Napisane:
Śr sty 05, 2005 6:08 pm
przez Powsinoga
Już się domyślam jakie będą pozostałe opinie.... chyba można zamknąć temat....


Napisane:
Śr sty 05, 2005 8:28 pm
przez Val
Nie, dopóki nie wypowie się ktoś kompetentny. Według mnie pomysł dobry, ale problemem może być kod Laca, w którym każdy pojemnik na płyn ma przypisany sobie typ płynu: wodę, piwo, wino, ale, ciemne ale, whisky, oranżadę, bimber, czystą, szlam, mleko, herbatę, kawę, krew, słoną wodę i colę. Namów Lama na zmianę tego, a w szczególności tej coli, to może Twój pomysł wejdzie w życie:].

Napisane:
Śr sty 05, 2005 9:10 pm
przez Varena
Valdrab napisał(a):na zmianę tego, a w szczególności tej coli, to może Twój pomysł wejdzie w życie:].
Na cherry?
Pomysł ciekawy, choć trochę problematyczny. Ale jeśli namówisz bogów... :)

Napisane:
Śr sty 05, 2005 10:34 pm
przez Alandar
To ja może się wypowiem w temacie. Co do pomysłów to nie są złe...
Nie ma ich nie dlatego, że są jakieś większe problemy w kodzie.
Największym problemem jest to, że te polecenia nie chcą się same napisać, ktoś musi się za to wziąć, tak jak za dziesiątki innych rzeczy.
Co do wylewania, to sam chciałem już wprowadzić to polecenie, i zapewne wprowadzimy je (być może ja) razem z wielokrotnym napełnianiem pojemników.
Co do przelewania, nie do końca rozumiem ideę tego, po co robić takie przelewanie z jednego pojemnika do drugiego. Większy sens byłby jakby można było mieszać płyny. Jednak to z kolei wymagało by dużych nakładów pracy i nie dawało by w sumie jakiś znaczących korzyści/zmian. Ot taki bajer, a żeby na takie sobie pozawalać trochę za mało nas jest (kodujących Laca).
Pozostaje mi więc życzyć cierpliwości :-)
Wylewanie pojawi się, przelewanie też, jeśli to jakoś rozsądnie uzasadnicie.

Napisane:
Śr sty 05, 2005 10:35 pm
przez Reif
moim zdaniem niepotrzebna komplikacja. Ale jak juz mieliby zrobic to poprosze urozmaicic tez jedznie, np. zebym mogl pokroic chleb, posmarowac maslem, do tego szyneczka, ogorek ...

Napisane:
Śr sty 05, 2005 10:38 pm
przez Alandar
Reif napisał(a):moim zdaniem niepotrzebna komplikacja. Ale jak juz mieliby zrobic to poprosze urozmaicic tez jedznie, np. zebym mogl pokroic chleb, posmarowac maslem, do tego szyneczka, ogorek ...
To może od razu, za jednym zamachem polecenie "laska", żebyś mógł każdemu przechodniowi kazać zrobić sobie laskę?

Napisane:
Śr sty 05, 2005 10:42 pm
przez Reif
I znow sie zaczyna. Jak lubisz to sobie napisz taka komende. Ja nie mialem zamiaru nikogo obrazac swoja wypowiedzia (w przeciwienstwie do ciebie).
Chcialem tylko obrazowo opisac to, ze przelewanie nie ma za duzo sensu :).

Napisane:
Śr sty 05, 2005 11:29 pm
przez Alandar
Tia, zaczyna się... Może i trochę mnie poniosło.
Ale jak ktos uważa mnie za idiotę, którego przekona, że nie nalezy pisac jednej rzeczy, bo inna nie jest napisana, to mogę się trochę zdenerwować, nie?
Nie podałeś żadnego argumentu, dlaczego przelewanie nie ma większego sensu. Stwierdziłeś taki fakt, a potem przeszedłeś nagle do krojenia chleba.
Akurat jeśli chodzi o jedzenie po kawałku to też mam je w jakichś dalszych planach. Weź sobie pieczoną krowę dla smoka, i elfa, który zjada ją na raz... to dopiero jest bez sensu.
Pozdrawiam, już spokojniejszy, Alandar


Napisane:
Śr sty 05, 2005 11:30 pm
przez Val
Przelewanie mogłoby się przydać. Ja bardzo lubię piwo z colą i sądzę, że Valdrab, gdyby nie miał bana, też by je lubił.

Napisane:
Śr sty 05, 2005 11:42 pm
przez Jemkit
Valdrab napisał(a):Przelewanie mogłoby się przydać. Ja bardzo lubię piwo z colą...
Toż to barbarzyństwo, psuć taki szlachetny napój, jakim jest piwo. Tfu.

Napisane:
Śr sty 05, 2005 11:47 pm
przez Lam
Valdrab napisał(a):problemem może być kod Laca, w którym każdy pojemnik na płyn ma przypisany sobie typ płynu
Bredzisz.
Alandar napisał(a):rozumię

Napisane:
Cz sty 06, 2005 12:05 am
przez Alandar
Lam napisał(a):Valdrab napisał(a):problemem może być kod Laca, w którym każdy pojemnik na płyn ma przypisany sobie typ płynu
Bredzisz.
Lamie, nie musisz być od razu taki bezpośredni, napisałem już, że kod Laca nie stwarza w tym zakresie większych problemów. Natomiast Valdrab nie bardzo się zna na kodzie (i rzeczywiście, z tegoż powodu nie powinien wypowiadać się w tym zakresie)
Lam napisał(a):Alandar napisał(a):rozumię
Literówka

, poprawiona

Napisane:
Cz sty 06, 2005 12:23 am
przez Val
Lam, wytłumacz mi w takim razie konieczność wpisywania, podczas robienia przedmiotów w krainkach, przy pojemniku na płyn płynu, jaki się w nim znajduje i brak pustych butelek na Lacu.

Napisane:
Cz sty 06, 2005 1:13 am
przez Lam
Co tu tłumaczyć? W krainie trzeba określić, co jest w pojemniku, bo trzeba. Mud się niby ma domyślić, że jak przedmiot nazywa się "beczka" i jest do połowy napełniony, to znajduje się w nim piwo, a nie wino ani woda? Wybacz, nawet Ty nie jesteś tak inteligentny, a co dopiero program komputerowy?
Są puste pojemniki na płyny w Lacu i można je napełniać czym sobie chcesz, Alandar potwierdzi!

Napisane:
Cz sty 06, 2005 1:39 am
przez Val
A da się zrobić takie w kraince? Bo z tego co pamiętam, to w KLACzy TRZEBA wpisać płyn, jaki znajduje się w pojemniku.

Napisane:
Cz sty 06, 2005 2:00 am
przez Lam
W Klaczy akurat trzeba wpisywać pojemność pomieszczeń albo rodzaj wyjścia. Cyferkami. Zawsze. Tyle, że oficjalnej Klaczy nie ma, a nad tymi rzeczami Alucard właśnie pracuje. Przeszkadza to w normalnej pracy, ale nie uniemożliwia jej. Nie wiem, jaki to problem wstawić w wartość cokolwiek, kiedy pojemnik jest pusty - wtedy to i tak nie ma znaczenia "po czym" jest pojemnik, bo napełnienie napełni go płynem z fontanny, jaki by on nie był (tak, możesz sobie napełniać bukłaki krwią na podróż; nie, nie obsługujemy krzepnięcia krwi w bukłakach).

Napisane:
Cz sty 06, 2005 2:09 am
przez Val
Dziękuję za pomocne informacje.
Bitwa na płyn i ...rozlewiska.

Napisane:
N sty 23, 2005 6:15 am
przez yae
Komendy "wylej", "przelej", wbrew pozorom, mogą być czasem użyteczne. Chociażby, gdy mamy do czynienia z różną pojemnością pojemników, a mamy takie, prawda? I załóżmy, iż opróżniamy większy z niechcianej cieczy, za pomocą komendy "wylej", a następnie używając "przelej", napełniamy płynem np. z jakiś butelek. I w ten sposób zamiast noszenenia przy sobie kilkunastu butelek, wystarcza nam jeden większy pojemnik.
Wspomniane komendy, nie są czymś nowym, czy niespotykanym. Są dostępne, prawdopodobnie na wielu, wielu mudach. Chociaż z powodzeniem można się bez nich obyć, jednak implementacja ich, zaszkodzić nie powinna.

Napisane:
Cz sie 18, 2005 4:14 pm
przez Dragnar
Piwa i coli z bukłaka dla Yae!
