Halo1 Jest tam kto?

[Morfoth]

no właśnie..? czyje oko zwodzi tutaj? miło było, jak pamiętam. pozdrowienia z autoemigracji.
/krzywy, mały chuj

[Largo]

Właściwie ile osób jeszcze odwiedza forum/laca ? Już na błędomacie jest większy ruch, choć również znikomy... Czy mam rozumieć przez to, że mudy odchodzą w niepamięć? Wszyscy przenieśli swoje zainteresowania na graficzne mmorpgi? Jak można zachęcić nowych graczy, skoro grywalność spadła niemalże do 0 (albo przynajmniej spada asymptotycznie) ? Dla ludzi najważniejsze w grze są współzawodnictwo i wspólna zabawa. Tylko jak coś takiego osiągnąć skoro nie ma z kim rywalizować?

[joerg]

Nie gadaj tyle tylko trzaskaj lewca tą sorcą bo needuję helpa

[Largo]

Spox zioooom zarass ci zr0biem taxi
Aż tak to nisko upadło?

[Kethrax]

Wcale nie upadło. Po prostu "stara gwardia" odeszła nie pozostawiając "potomstwa". W ten sposób, jeżeli mud się nie reklamuje - jest skazany na margines. Być może tzw. bogowie mają jakiś pomysł na ożywienie rozgrywki, ale nie jest też wykluczone, że ich pierwotnym zamiarem było doprowadzenie do obecnej sytuacji.

[Val]

Kethrax...

[Largo]

Kethrax...

Moim zdaniem to mud wymaga za dużo myślenia dla potencjalnych nowych graczy... Lepiej bez sensu siepać w moba, którego możemy zobaczyć, niż w tego, którego musimy sobie wyobrażać. Próbowałem wciągnąć 3 znajomych. Po 2 dniach stwierdzili, że gra jest popieprzona, bo się gubią, nie wiedzą jak tą grę obsługiwać... i sądzę, że podobnie jest w przypadku innych graczy.
W dodatku nie ma nikogo ze "starej gwardii" kto mógłby takiemu laikowi wytłumaczyć, pomóc, doradzić...

[Val]

A do mnie się zgłaszają na gadu, całkiem często. Tylko że jak mu wytłumaczę raz, to potem już nie pyta, bo się wstydzi taki czy co, no i dupa wychodzi z nauki:(.

[Achven]

... gra jest popieprzona...

To najkrótsza i najtrafniejsza charakterystyka. Jak ktoś nie lubi bycia zabijanym a nie zna angielskiego to wybiera studnię dusz lub cygnusa, jak lubi też i wybiera odpowiednią opcję. Jak zna angielski killer muda lub jakiś mud anglojęzyczny gdzie liczba graczy jest powyżej 100. Lac nie ma błędów, nie ma graczy, jest najlepszy i wszystko jest w nim jak trzeba.

[joerg]

Lac ma słaby marketing, bo niektórym się wydaje, że marketing wymaga nakładu pieniężnego. Oczywiście, szanujemy ich...

[Kethrax]

Moim zdaniem wymaga. Oczywiście - aby poprosić o umieszczenie bannera wszystkich znajomych, którzy mają swoje strony internetowe, blogi itd. nie trzeba mieć pieniędzy. Przynajmniej co do zasady. Wyprodukowanie odpowiedniego bannera to też raczej kwestia wolnych 30 - 40 minut a nie finansów. Niestety, chociaż dość dużo siedzę w internecie, nie znalazłem nigdy takiej reklamy. Mogę od razu podsunąć kilka pomysłów.

1) kurnik.pl - można spróbować nawiązać współpracę
2) na naszej-klasie można założyć profil związany z Lacem i zapraszać wszystko, co się rusza
3) blogi wszelkiej maści
4) wprowadzić normalne klany, obojętnie w jakiej fazie budowy jest projekt ich implementacji, wyznaczyć koordynatorów spośród aktualnie grających i zrobić normalne strony klanowe, a nie jakiś syf, gdzie niedoróbkami się łata niedoróbki
5) ile dziennie wydajesz na słodycze, batoniki, gumę do żucia, gazetę, pizzę, etc? Wystarczy założyć dzienną dyscyplinę finansową na poziomie 30 - 50 groszy. Myślę, że Wasz poziom życia nie spadnie w żaden sposób, a w najgorszym wypadku odłożycie około 8 - 9 zł/miesiąc, co daje szacunkowo ponad 40 kopii plakatów z odrywanym adresem strony

Podsumowując - wystarczy czas i dobre chęci, aby wszędzie, gdzie ktoś jeszcze gra pojawiły się plakaty, a w necie reklamy.

Jest to kolejny raz, kiedy ktoś wypisuje na tym forum podobne pomysły. I co, zapytacie? I NIC. ;)

Ja już nie gram, ponieważ moja sytuacja rodzinna i życiowa mi na to nie pozwala. Być może kiedyś będę dysponował wolnym czasem na tyle, aby powrócić. Póki co, jeżeli się zorganizujemy - chętnie wezmę udział w jakiejkolwiek akcji promocyjnej tego muda. W końcu spędziłem tu ponad 1068 godzin. (tyle ma "nagrane" moja główna postać).

[joerg]

Marketing to nie reklama.

[Largo]

1) kurnik.pl - można spróbować nawiązać współpracę
2) na naszej-klasie można założyć profil związany z Lacem i zapraszać wszystko, co się rusza
3) blogi wszelkiej maści

ad1.Może lepiej z kozaczkiem?
ad2. I myślisz, że to kogokolwiek zachęci? Mnie się wydaje, że wręcz kogoś wkurwi widząc, że adres strony wysłał mu zaproszenie na naszej klasie...
ad3. Dzieci wchodzące na blogi i tak będą wolały gry graficzne, bo mniej przy tym myślenia...
A po drugie... na blogu Slaanesha (przepraszam jak coś przekręciłem) jest już odnośnik do laca i jakoś niewiele osób przybyło...

Jedynie postulat z forami internetowymi, do których należymy może być dobrą reklamą...

[Gerino]

Trzeba usunąć PP. Wszyscy to wiemy.

A co do reklamy - sam tu trafiłem przez baner :) Wisiał - po znajomości! - na Virtualnej Polce :)

[Lam]

Najpierw trzeba zrobić, żeby ci, którzy przychodzą, zostawali. A przychodzą ich całe masy¹

Jak już będą zostawać², nie będzie potrzeby dodatkowego marketingu, choćby dlatego, że on i tak zaistnieje samoistnie³

Co do samej reklamy, mieliśmy możliwość umieszczenia małego obrazeczka na głównej stronie pewnej gry strategicznej działającej przez przeglądarkę, ale nie miał go kto wyprodukować (chociaż dla kogoś umiejętnego to naprawdę kwadrans). Wszyscy tu przyjmują postawę "niech Lam to zrobi" w każdej sprawie. Tak się nie da, ja dużo mogę, ale samodzielnie niczego nie wskóram.

A jeszcze napiszę ciekawostkę: mnie to osobiście zaskoczyło, ale strzałem w dziesiątkę okazało się... umieszczenie listy profesji i całej pomocy na stronie :) Zauważalne ilości osób trafiają na naszą stronę szukając np. informacji o brzuchomówstwie albo kole fortuny :)


¹ 661 nowych postaci w tym roku - to nie żadna liczba głupich odwiedzin strony albo spojrzenia na winietkę. Prawie 5 osób dziennie przechodzi przez całą procedurę zakładania postaci! Jakby każdy z nich grał przez 30 dni po godzinie zamiast 30 sekund jednorazowo, to ilość graczy w grze nie spadałaby poniżej 6 średnio, a pewnie ze 30 w szczycie.
² Zakładam, że zostanie to osiągnięte poprzez poprawienie jakości muda - wadą muda jest m.in. trudny start (i nie można mówić, że ludzie są za głupi - zawsze byli i mądrzy i głupi, ale oczekiwania graczy zmieniły się przez te 11 lat, więc teraz nawet tych lepszych nie dajemy rady zatrzymać).
³ Bo gracze ściągają graczy (patrz: wiadomość Largo), no i skoro jakość będzie lepsza, tyle samo marketingu i tak da lepsze rezultaty.

[Gerino]

Co do samej reklamy, mieliśmy możliwość umieszczenia małego obrazeczka na głównej stronie pewnej gry strategicznej działającej przez przeglądarkę, ale nie miał go kto wyprodukować (chociaż dla kogoś umiejętnego to naprawdę kwadrans).

Nie masz mojego maila/gadu/jabbera/komórki i nie znasz nikogo, kto mógłby mieć?

[Lam]

Szczerze, to tylko to pierwsze. Jakbym miał coś komunikatorowego, to bym może spytał, a tak, to nie wiedziałem, że byłbyś skłonny coś tego typu popełnić. Podaj JID :)

[lynx]

trzeba bylo robic wszystko by zatrzymac thaila ;p
on nakrecal koniunkture ;p

i g... prawda, ze mud wymaga myslenia ;p (w koncu nawet gerino tu gral/gra)
o wiele bardziej skomplikowana jest gra w "obrazkowego" ragnaroka gdzie klika sie mysza ;p Tam postac na serwerach "low rate" robi sie 2 lata i o wiele latwiej cos sknocic ;p Jako, ze gram tam i gralem tu - to jakies pojecie o skali trudnosci mam :> tam sie gra o wieleeeeeeeeeeee trudniej. Nie mowiac juz o tym, ze duzo latwiej zagrac w laca do ktorego wlasciwie nie trzeba nic. tam trzeba sciagnac cala instalke -> rozpakowac ja -> zainstalowac -> spatchowac -> i zaczyna sie jak wszedzie: od bycia calkiem zielonym.

lac nie jest nieatrakcyjny dlatego, ze jest starszy. wszystko zalezy od grywalnosci - a tej nie sposob mu odmowic. lac jest nieatrakcyjny bo nie ma tu "epickich walk" - nie ma sie z kim bic. nie ma czegos takiego jak porzadna gildia. grono znajomych z ktorymi mozna pogadac w grze o grze. znajomych ktorzy sa POTRZEBNI bo w "obrazowce" samemu nie ubijemy zadnego porzadnego moba. Na lacu nie trzeba zbierac sporej ekipy by zabic cos porzadnego. Nie trzeba umrzec wiele razy by miec jakis wartosciowy przedmiot... a smierc w lacu byla tak samo malo bolesna na 1 poziomie jak i na 99.

[Thail]

o wiele bardziej skomplikowana jest gra w "obrazkowego" ragnaroka gdzie klika sie mysza ;p Tam postac na serwerach "low rate" robi sie 2 lata i o wiele latwiej cos sknocic ;p Jako, ze gram tam i gralem tu - to jakies pojecie o skali trudnosci mam :> tam sie gra o wieleeeeeeeeeeee trudniej. Nie mowiac juz o tym, ze duzo latwiej zagrac w laca do ktorego wlasciwie nie trzeba nic. tam trzeba sciagnac cala instalke -> rozpakowac ja -> zainstalowac -> spatchowac -> i zaczyna sie jak wszedzie: od bycia calkiem zielonym.

Na Lacu:
a) nie postawisz bota, który odpierniczy za Ciebie 3/4 pracy, którą musi normalnie >mozolnie< wykonywać gracz,
b) nie skopiujesz sobie mikstur leczących, które w Ragnaroku wraz z całością pracy robisz do 4-6 godzin tygodniowo, może więcej,
c) nie skopiujesz sobie unikatowego ekwipunku, który da Ci 100% odporności na magię lub ataki fizyczne,
d) w Lacu przede wszystkim liczą się umiejętności, a nie fart, czy umiejętność oszukiwania<- Tutaj każdy ma szansę na ten sam sprzęt, ma równe szanse, które rosną/wyrównują się wraz z czasem spędzonym w grze. Gracz, który gra 2 lata może pod względem umiejętności prześcignąć gracza, który gra w Laca 10 lat.
Co do zgrywania itp. owszem, trochę to trwa, ale weź pod uwagę, że po około 4-7 godzinach, gracz może odetchnąć z ulgą i wyłączyć myślenie wraz z pojawieniem się obrazu. Jeśli wie jak, bo w końcu stara wyga jest, to stawia bota, który robi wszystko za niego w grze.
Najlepsze jest to, że pod względem dajmy na to, nazwyjmy to sztuki zabijania innych graczy, to Lac na głowę bije Ragnaroka. Jakie walki nie były itp. to nie sądzę, aby w obecnym stanie, nawet przy większej ilości graczy lacowi zabójcy/mordercy zniżyli się do tak niskiego poziomu (intelektualnego/umiejętności) jak Ci z Ragnaroka (chociaż nie wiem, bo nie grałem na wielu serwerach).
Tak więc proszę Xnyl, bo jak grałem magiem, to jakiś idiota z całkowitą odpornością na magię udowadniał mi, że nie potrafię grać... Na Lacu taki koleś dostałby zaraz od kogoś innego, a przede wszystkim zostałby zbrechtany przez pozostałych ludzi.

...lac jest nieatrakcyjny bo nie ma tu "epickich walk" - nie ma sie z kim bic. nie ma czegos takiego jak porzadna gildia. grono znajomych z ktorymi mozna pogadac w grze o grze. znajomych ktorzy sa POTRZEBNI bo w "obrazowce" samemu nie ubijemy zadnego porzadnego moba.

Wiesz, Lac potrzebuje graczy, to prawda, ale nie graczy, którzy myślą, że wszystkie rozumy pozjadali, bo grają dłużej niż inni i na dodatek są święcie przekonani, że wiedzą jak myślą nowi gracze i czego potrzebują etc. etc.
Ktoś wspominał o klanach, gdyby te klany zostały wprowadzone 4-6 lat temu, być może Lac nie wyglądałby teraz jak trumna za każdym razem, gdy wejdę na stronę spojrzeć kto gra.
Teraz nie sądzę, aby to wiele zmieniło, po prostu odbudowanie potencjału graczy, który był... hmmm no cóż... nie wiem, może ja trafiam na 3/4 debili w różnych grach RPG itp. ale młodzież obecna, to nie to samo co młodzież jeszcze 10 lat temu.
Poza tym, jedyne chyba co ma naprawdę wspólnego Lac i Ragnarok (serwer [kdr]), to zajebiście hermetyczne KWA.
W Lacu to tak nie jest odczuwalne na początku gry, na kdr tego się po prostu doświadcza praktycznie zawsze
Pozdrawiam.

[Kathal]

trafiam na 3/4 debili w różnych grach RPG itp. ale młodzież obecna, to nie to samo co młodzież jeszcze 10 lat temu.

I tu jest sedno sprawy.

[Magnifico]

trafiam na 3/4 debili w różnych grach RPG itp. ale młodzież obecna, to nie to samo co młodzież jeszcze 10 lat temu.

I tu jest sedno sprawy.

hmm... A może by tak jednak nie generalizować? Oczywistym jest fakt, że gry komputerowe poszły przez te 10 lat do przodu i nowe pokolenie wychowane jest na czymś innym. Ale też nie jest tak, że nikt z młodych już nie gra, a jak spotykasz kogoś na mudzie to pewno jest ze "starej gwardii". Nie chcę tu narzekać na Laca ani nic takiego (choć mam swoje zastrzeżenia, co do sposobu prowadzenia go ;)), ale faktem jest, że Studnia Dusz czy Cygnus pustkami nie świecą (nawet jeśli tłumów też tam nie ma). Jakiś czas temu miałem krótki epizod na Studni, i okazało się, że gracz, który mi dość mocno pomagał na poczatku to 15-sto latek. No i grał tam raczej "nałogowo", czyli któraś tam z rzędu postać, typowa kuźnia postaci, itp. Fakt, że rozmawiało sie z nim średnio (taki sobie poziom przedstawiał :)), ale grał naprawde nieźle - przynajmniej jeśli chodzi o znajomość świata i mechanizmów muda. Grałem tez niedawno przez chwile (niestety na dłuższe przygody z mudem nie mam czasu :( ) w zagranicznego Aardwolfa. Średnia ilość graczy ponad 300... Czy trzeba jeszcze coś podawać tym, którzy wieszczą upadek mudów? Ale tam nikt nie skupia sie na dopasowywaniu krain do "klimatu fantasy", ani nie stawia na jednym z pierwszych miejsc walki z literówkami (choć oczywiscie to też jest ważne). Nie widziałem też postów typu "przy rzucaniu latania wypisuje mi, że moje stopy unoszą się w powietrze, a przecież moja rasa ma kopyta"... Jak widać gracze nie tego najbardziej pragną... Ale za to jest kilkanaście ras i profesji, 200 pioziom do bohatera, multum umiejętności i czarów (nawet jeśli niektóre słabe i omijane przez wyjadaczy, to jednak przyciągają i zachęcają nowych do zrobienia "jeszcze jednego poziomu"). Wymieniać dalej? Specjalne traktowanie nowicjuszy, czyli specjalny kanał do rozmów dla nich, wybrani bohaterowie z flaga "HELPER", którzy są tam po to żeby pomagać (i to nie tylko radą, ale także np. pomagają odzyskac sprzęt z ciała, które pozostaje w miejscu śmierci), itp. Klany, które specjalizują się w pomaganiu graczom, którzy własnie zginęli. No i coś ci mi się szczególnie spodobało: w czasie walki widać dokładną ilość zadawanych obrażeń, co pozwala łatwo ocenić, która broń czy umiejętność jest lepsza, a nie polegać tylko na pomocy, w której np. czar opisany jako "bardzo potężny" okazuje się słabszy od jakiegoś innego, który jest dostępny sporo poziomów wcześniej. No ale o czymś takim na Lacu wiedzą tylko weterani... Nikt raczej nie przynosi sprzętu młodszym graczom, ale nie jest to problemem, bo na stronach klanowych można znaleźć liste praktycznie wszytkich przedmiotów na mudzie z informacją w jakiej krainie i kto go ma. Jest także dokładny opis tych przedmiotów. Po prostu planowałem sobie swój ekwipunek na najbliższe poziomy, robiłem liste mobów/krain gdzie musze pójść i szedłem.Proste? Proste. Skuteczne? A jakże. Oczywiście lista krain i dróg do nich jest równie łatwo dostępna. I nie są to żadne infromacje "nielegalne" - jak najbardziej są one podawane na mudzie. Najczęściej po pytaniu "jak dojść do XXX" albo "jaki ekwipunek najlepiej nosić na poziomie YY" ktoś podaje adres do jednej z klanowych stron i nie jest to niemile widziane przez Bogow. Dość mocno jest także rozbudowany system prowadzenia postaci, z naciskiem na to, aby rozwijać jedną zamiast tworzyć n-tą. Oprócz tego questy i punkty questowe, za które można kupić sprzęt znacznie lepszy niż standardowy na mudzie. Oczywiście nie ma też player killingu, który niestety odstrasza nowych graczy, szczególnie jak giną po raz kolejny nie wiadomo jak i dlaczego... Jeśli chcesz walczyć z innymi, jest od tego instytucja areny. Można robić pojednynki, a także wojny (ras, profesji, wszyscy na wszystkich). Ale jeśli nie chcesz, to nie musisz - biegaj i zabijaj moby. Po raz kolejny: prosto i skutecznie.
Jak widać komuś tam zależy na tym, żeby graczom grało sie miło i przyjemnie, a nie żeby mud był doskonały i perfekcyjny dla samego siebie. Chciałbym tu podkreślić że ABSOLUTNIE uznaję prawo Lama do tworzenia muda w taki sposób jaki mu odpowiada. Jest on jego właścicielem, wkłada w niego dużo pracy i pewnie także pieniądze. I to jest jak najbardziej OK. Tylko nie oceniajmy wtedy muda po ilości graczy. Bo nie o to chodzi jego administratorom. Oceniajmy go po ilości literówek, po zgodności krainek z klimatem fantasy, oraz czy rasom z kopytkami nie odrywaja sie od ziemi stopy przy rzucaniu latania...
Słowem podsumowania: mudy wcale nie są na wymarciu, choć może faktycznie są nieco mniej popularne niż lat temu kilkanaście. Młodzież nadal gra i to z przyjemnością, nawet jeśli niektórzy faktycznie wolą wypalić jointa i pójść się ponapierdalać na miasto. Graczy można przyciągnać na dłużej bez niebotycznych nakładów finansowych, ale trzeba tego chcieć i postawić sobie taki cel, a nie wychodzić z założenia, że Ci do których ten mud jest adresowany, sami zobaczą jego doskonałość i zostaną. A innych to nie potrzebujemy...

Tyle z mojej strony :)

Pozdrawiam

Ps.
Jeszcze raz podreślam, że nie próbuje tu reklamować żadnego konkretnego muda. Po prostu oparłem się na jednym, bo grałem na nim trochę i coś o nim wiem. Jednak jeśli komukolwiek zechce się wejśc na jakąkolwiek strone z rankingiem mudów, to łatwo się przekonać że cieszą się one nadal popularnością, a niektóre z nich mają liczbe odwiedzić w grubych tysiacach...

[Lam]

Bym coś odpisał, ale potrzeba więcej czasu :) Ale w temacie pomocy nowicjuszom przytoczę instrukcję korzystania z mapy:

Kod: Zaznacz cały

Fleandril oświadcza: "Jeżeli masz strzałke w prawo, to w prawo(wschód)"
Fleandril powiada: "zachód*"
Fleandril powiada: "lewo - wschód, itd"

No i jak potem taki nowicjusz ma się zorientować w świecie?

[lynx]

Na Lacu:
a) nie postawisz bota, który odpierniczy za Ciebie 3/4 pracy, którą musi normalnie >mozolnie< wykonywać gracz,
b) nie skopiujesz sobie mikstur leczących, które w Ragnaroku wraz z całością pracy robisz do 4-6 godzin tygodniowo, może więcej,
c) nie skopiujesz sobie unikatowego ekwipunku, który da Ci 100% odporności na magię lub ataki fizyczne,
d) w Lacu przede wszystkim liczą się umiejętności, a nie fart, czy umiejętność oszukiwania<- Tutaj każdy ma szansę na ten sam sprzęt, ma równe szanse, które rosną/wyrównują się wraz z czasem spędzonym w grze. Gracz, który gra 2 lata może pod względem umiejętności prześcignąć gracza, który gra w Laca 10 lat.
Co do zgrywania itp. owszem, trochę to trwa, ale weź pod uwagę, że po około 4-7 godzinach, gracz może odetchnąć z ulgą i wyłączyć myślenie wraz z pojawieniem się obrazu. Jeśli wie jak, bo w końcu stara wyga jest, to stawia bota, który robi wszystko za niego w grze.
Najlepsze jest to, że pod względem dajmy na to, nazwyjmy to sztuki zabijania innych graczy, to Lac na głowę bije Ragnaroka. Jakie walki nie były itp. to nie sądzę, aby w obecnym stanie, nawet przy większej ilości graczy lacowi zabójcy/mordercy zniżyli się do tak niskiego poziomu (intelektualnego/umiejętności) jak Ci z Ragnaroka (chociaż nie wiem, bo nie grałem na wielu serwerach).

g... prawda.
ad a) jestes pewien?:> technicznie to chyba prostsze niz w ro ;p - a, ze tu ludzie tak nie oszukuja to wynik tylko i wylacznie tego, ze lac jest latwieszy. nie musza oszukiwac by cos osiagnac. w ro - osiagniecie czegos = zmarnowanie mnostwa czasu. na lacu wcale tak nie musi byc. zrobienie psotaci trwalo nieporownywalnei krocej, a o ubraniu w porzadny sprzet nawet nie wspomne

ad b) i c) no ja niczego nigdy nie kopiowalem. zreszta mowisz o marginesie graczy... obecnie kazdy item ma przypisany swoj unikatowy numer... wsrod 2k ludzi znalazlo sie kilka oszustow - jak wszedzie. na alcu tez nigdy nie bylo uczciwie 9patrz nyd mordujacy z boskiej niewidki, wykorzystujacy boskie umiejki do polowania na zwyklych graczy. patrz na lama ujawniajacego, kto sie kryje pod nickiem postaci. patrz - zamiany o ktorych doskonale byli poinformowani gracze ejdnej opcji a druga nie miala o niej pojecia - do czasu, az nie poznala zamian na wlasnej skorze ;p itd. itp.

ad d) lac jest gra ktora wymaga stworzenia alaisu i szybkich palcy do ich wciskania = zrecznosciowce ;p ro - promuje tych ktorzy poswiecaja swoj czas... i mozolnie cos zdobywaja. jak dla mnie to fajniejsze.

no nie wiem w czym ci lac bije na glowe ro - skoro w ro dostawales lupnia wiele razy ;p a tutaj to raczej ty lupales ;p zreszta jak cie czytam to mam wrazenie, ze jak ktos jest lepszy to albo oszukuje(botuje) albo ma kopiowany eq ;p gowno prawda ;p wielu jest lepszych bo siedzi dniami i niocami, zbiera sprzet i karty oraz pieniazki ;p
o wlasnie ekonomia to kolejny "+" - na lacu jej nie ma. pienaidze sie na nic w sumie nie przydawaly ;p szly na sesje cwiczen i tyle....
a co do poziomu intelektualnego i jego zanizania to poczytaj cos dzis powypisywal na forum ro ;p;p;p;p;p