Strona 1 z 2

W jakim wieku jesteś?

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 2:27 pm
przez Adonnar
Ankieta dotyczy pytania w temacie.

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 2:58 pm
przez Malis
A co za różnica?.....

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 3:26 pm
przez Kerod
A ktora postacia?

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 3:30 pm
przez Qwercik
Ja mam 62 lata :)

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 3:53 pm
przez Gerino
Trudne pytanie. W tym momencie Wiek:
24 lata (857 godzin).
Ale Gerino jest starszy o 555 godzin, więc wychodzi około 1400 godzin, więc jestem przed trzydziestką.

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 8:52 pm
przez Val
A co jeśli mam osiemnaście lat? Czy to zalicza się do wieku od piętnastu lat do osiemnastu lat, czy od osiemnastu do dwudziestu jeden?

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 9:02 pm
przez Adonnar
Idioci proszeni są o nie pisanie w tym temacie, skoro nie rozumieją tak prostego pytania.

Ręce opadają... :roll:

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 9:19 pm
przez Gerino
Kto jest tym idiotą twoim zdaniem? Zuważ, iż jest to forum "Lac" więc odpowiedzi Keroda, Qwercika i Moja są jak najbardziej poprawne, Valdrab pyta się w kwestii formalnej, a Malis informuje, że nie chce ujawnić swego wieku. Tak więc jedynym idiotą który się tu wypowiadał, jesteś TY! :>

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 10:14 pm
przez Adonnar
Idiotyzmem było Twoje zapłodnienie i nie podjęcie decyzji o aborcji.

Mała podpowiedź (dla debili):
Ankieta dotyczy wieku biologicznego a nie Lacowego .

PS. Gdybym pytał o wiek emocjonalny, to dla ciebie gejino bylby specjalny przedzial 0-1 miesięcy...

WiadomośćNapisane: Pn lip 12, 2004 10:18 pm
przez Val
Nie będę wypełniał błędnie zrobionej ankiety. Mogę powiedzieć, że mam 17 lat jeszcze przez półtora miesiąca.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 2:04 am
przez Qwercik
Valdrab, mozesz przenosic tematy do HP? :P

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 4:52 am
przez Val
Siur. Czasem po prostu nie wuchodzi i wbija się jakieś invalid session.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 7:14 am
przez Qwercik
No, przynajmniej to "wikingowe pytanie" znalazlo swe wlasciwe miejsce ;)

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 10:03 am
przez Lam
Valdrab napisał(a):Siur. Czasem po prostu nie wuchodzi i wbija się jakieś invalid session.

To zupełnie normalne w Chello z ich popierdolonym przezroczystym serwerem proxy. Ustaw sobie w3cache.icm.edu.pl i problem w magiczny sposób zniknie.

PS. Valdrabie, ja również nie wiedziałem, którą odpowiedź wybrać, ale pomyślałem sobie, że 18 lat masz tylko w momencie, w którym akurat je kończysz, przed tym momentem wybierz 15-18, a po nim 18-21. Szkoda, że autor pytania to idiota, ale my możemy to nadrobić.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 10:06 am
przez Lam
Adonnar napisał(a):Mała podpowiedź (dla debili):
Ankieta dotyczy wieku biologicznego a nie Lacowego .

Małe uściślenie (dla idioty):
W Lacu wiek jest tylko biologiczny.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 8:17 pm
przez Adonnar
Oczywiście nie chodziło mi o wiek postaci w mudzie, tylko o wiek żyjących osób, które wcielają się w te postacie...

Mała podpowiedź (dla osób mających zaburzone konstrukty poznawcze):

Gdyby chodziło mi o wiek postaci z Laca pytanie brzmiałoby:
"Ile lat ma Twoja postać na Lacu".

Lam napisał(a):Małe uściślenie (dla idioty):
W Lacu wiek jest tylko biologiczny.


Jesteś tego absolutnie pewien?...
Bo jeśli czas spędzony PP nie jest doliczany do wieku postaci to oczywiście masz rację.
Jeśli jednak ten czas też się dolicza do sumy godzin spędzonych na Lacu, to się mylisz i pokazywany na Lacu wiek postaci jest wiekiem kalendarzowym.
(Jeśli ktoś nie łapie o co chodzi, to niech poczyta o paradoksach czasu biologicznwego i kalendarzowego w przypadku osób zahibernowanych).
Lamie - jeśli czegoś nie zrozumiałeś, to zapytaj, a nie wyrażaj swojej frustracji poprzez nazywanie kogoś idiotą w nieuzasadnionym przypadku.

Jak zwykle chyba zbyt wysoko oceniłem inteligencję potencjalnych ankietowanych.
Przepraszam - to się już więcej nie powtórzy.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 8:45 pm
przez Val
Ależ to jest zdecydowanie uzasadniony przypadek. Lam Cię po prostu za takiego uważa, a to mu daje prawo do nazywania Cię takim, bo jest przecież wszechmogącym bogiem wszechodbytu.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 9:18 pm
przez Gall=>nonim:D
Ja normani miam pinć latek :alkoholik:

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 10:00 pm
przez Tzeentch
(Jeśli ktoś nie łapie o co chodzi, to niech poczyta o paradoksach czasu biologicznwego i kalendarzowego w przypadku osób zahibernowanych).


Podaj mi przykład CHOĆ JEDNEGO zahibernowanego człowieka.

Czubek.

WiadomośćNapisane: Wt lip 13, 2004 10:08 pm
przez muzgus
nie no, hibernują się ludzie, tylko problem jest z przywróceniem mrożonki do zycia :)

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 12:51 am
przez Adonnar
Tzeentch napisał(a):
(Jeśli ktoś nie łapie o co chodzi, to niech poczyta o paradoksach czasu biologicznwego i kalendarzowego w przypadku osób zahibernowanych).


Podaj mi przykład CHOĆ JEDNEGO zahibernowanego człowieka.

Czubek.


1.Twój tekst nie jest związany z tematem
2. Jesteś debilem
3. Paradoksy mogą dotyczyć zjawisk czysto teoretycznych. Choćby paradoks babci/dziadka w rozważaniach dot. podróży w czasie.
4. Jesteś debilem.
5. Przykładów zahibernowanych ludzi na świecie jest conajmniej kilkanaście. Wystarczy poszukać w internecie/czasopismach naukowych, ale Ty tego nie umiesz, bo:
6. Jesteś debilem.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 1:25 am
przez Lam
Valdrab napisał(a):Lam Cię po prostu za takiego uważa

1. To Gerino w tym temacie nazwał go idiotą, ja tylko powtórzyłem. Znasz mnie, powinieneś wiedzieć, że ja sam nazwałbym go inaczej.
2. Adonnar nazwał wszystkich oprócz siebie użytkowników forum idiotami minimum trzykrotnie (nie będę liczył) w tym temacie i zapewne ma prawo. Brawo Valdrabie, to dobrze, że nie masz klapek na oczach.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 9:12 am
przez Val
Tego z klapkami na oczach nie rozumiem. W moich słowach nie było ani odrobiny ironii, Lamie.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 11:40 am
przez Gość
Lam napisał(a):2. Adonnar nazwał wszystkich oprócz siebie użytkowników forum idiotami minimum trzykrotnie (nie będę liczył) w tym temacie i zapewne ma prawo.


Słucham???
Możesz jednak się postarać i policzyć oraz wskazać gdzie niby to zrobiłem???
Bo jakoś sobie nie przypominam.
Może nie pij tyle co? Bo jakieś halucynacje masz. :roll:
Nawet w tym temacie pisząc "dla idiotów" miałem na mysli potencjalnych idiotów. Jeżeli za takiego się uznałeś to mogę Ci tylko współczuć. :neutral:

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 12:35 pm
przez Tzeentch
nie no, hibernują się ludzie, tylko problem jest z przywróceniem mrożonki do zycia :)


Właśnie na tym polega bajer. Hibernacja to spowolnienie funkcji życiowych organizmu żywego, połączone z obniżeniem temperatury. Natomiast nie następuje tu zatrzymanie funkcji życiowych, jak ma to miejsce z zamrożonymi w ciekłym azocie ludźmi, np. Waltem Disney' em. Od biedy można by użyć tego terminu w stosunku do takich zamrożonych ludzi pod warunkiem, że DAŁOBY się ich obudzić, co akurat nie jest możliwe (kryształki lodu w komórkach uszkadzają je do tego stopnia, że przywrócenie ich funkcji życiowych mżonką). To po prostu zamrożone trupy. Firmy oferujące hibernację po prostu naciągają ludzi. Nie wspominam już o ich tańszej usłudze polegającej na odcięciu głowy i zamrożeniu jej, hahahaha.

[Do Adałnnara]:

Z tym, że można coś roważać hipotetycznie się zgadzam. Ty jednak wierzysz w to, że ludzie się hibernują, czemu dałeś wyraz w paru wiadomościach tego tematu. Słowem: jesteś niemożliwym fantastą i czubkiem.

Jeśli jednak nadal Cię nie przekonałem - proponuję Ci odcięcie głowy i zamrożenie jej. OBIECUJĘ, że kiedyś WPADNĘ na to jak Cię do życia przywrócić. :]

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 1:32 pm
przez Filonikus
O kur... jak fajnie!!! :eek: Z prostej ankiety: ile kto ma lat wyszedł memoriał ku chwale mrożonych ludzi... Chyba musze być na forum Laca.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 2:43 pm
przez Gerino
Musisz? :(((

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 3:30 pm
przez Qwercik
Tzeentch napisał(a):Jeśli jednak nadal Cię nie przekonałem - proponuję Ci odcięcie głowy i zamrożenie jej. OBIECUJĘ, że kiedyś WPADNĘ na to jak Cię do życia przywrócić. :]

Dobra, dobra, nie rob z siebie takiego geniusza :P
I tak wszyscy wiedza, ze Adonnar bez glowy bedzie zyl nadal, bo glowa stanowi u niego zbedny balast ;)

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 3:38 pm
przez Adonnar
Tzeentch napisał(a):
Z tym, że można coś roważać hipotetycznie się zgadzam. Ty jednak wierzysz w to, że ludzie się hibernują, czemu dałeś wyraz w paru wiadomościach tego tematu. Słowem: jesteś niemożliwym fantastą i czubkiem.


O ja pierdolę...
Rozwalasz mi psychikę... Gdzie tacy jak Ty się rodzą?
Gdzie napisałem że wierzę w (udaną) hibernację? A nawet gdyby tak było, to co Ci kurwa do tego?
Nie dość, że jesteś debilem i każdy Twoj post mnie w tym utwierdza w tym przekonaniu, to jeszcze nie umiesz czytać ze zrozumieniem (funkcjonalny analfabetyzm). Ale to mnie akurat nie dziwi, bo ponoć ponad 1/3 naszego społeczeństwa tak ma.

"Z tym, że można coś roważać hipotetycznie się zgadzam."
Kurwa... łaskawca...
Nie mam pytan.

PS. Nie "WPADAJ". Nie rób nam tego... bo urodziłby się pewnie drugi Lepper.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 3:39 pm
przez Adonnar
Qwercik napisał(a):I tak wszyscy wiedza, ze Adonnar bez glowy bedzie zyl nadal, bo glowa stanowi u niego zbedny balast ;)


:)
Jasne że zbędny.
Jak na fantastę przystało zeskanowałem swoją jaźń w sieć neuronową i terminal noszę w kieszeni ;)

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 6:05 pm
przez Khrell
Jemu chodziło o to, że jako argument przy wychodzeniu na PP użyłeś mrożenia ludzi. A poza tym, można przyjąć, że gdy wychodzisz na PP ciało się dalej starzeje i czeka, aż dusza wróci na swoje miejsce.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 7:29 pm
przez Jemkit
Khrell napisał(a):Jemu chodziło o to, że jako argument przy wychodzeniu na PP użyłeś mrożenia ludzi. A poza tym, można przyjąć, że gdy wychodzisz na PP ciało się dalej starzeje i czeka, aż dusza wróci na swoje miejsce.

1. Można wyjść poza postać, a nie "na poza postać"
2. Gdyby ciało czekało w postaci, to można by było cie zabić, a tak nie jest.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 7:40 pm
przez Khrell
No w sumie tak.
Sprawa wygląda głupio bo - gdyby ciało zostawało w świecie, to można byłoby Cię zabić itp.
A jeśli nie - to trzebaby wyłączyć starzenie się PP. chyba, że na Lacu liczy się nie wiek ciała tylko wiek "duszy"(?).
Ja bym to wszystko pozostawił woli Bogów.

WiadomośćNapisane: Śr lip 14, 2004 8:10 pm
przez Adonnar
A jak to w koncu jest?
Przebywanie PP jest wliczane do czasu gry, ergo wplywa na wiek postaci?
Jeśli tak, to chyba Lamie jest 1:0 dla mnie...
Ale oczywiscie nawet jesli (bo nie jestem pewien czy tak jest w istocie) mam racje to Ty oczywiscie sie do tego nie przyznasz, prawda?

PS. Widzę że jednak część czytelników tego forum myśli i umie wysuwać logiczne argumenty. Znów odżyła na mnie nadzieja :)

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:26 am
przez Lam
Przede wszystkim, wiek postaci nie jest zliczany. Jest on obliczany jako iloraz całkowitego czasu gry i średniego czasu potrzebnego postaci na przeżycie 595 dni gry (jednego roku kalendarzowego), czyli po prostu przybliżany. Napisałem to w kwestii formalnej. Uznajmy chwilowo, że przybliżenie jest na tyle dobre, że możemy się nim posługiwać w roli prawdziwej wartości.

To prawda, że PP nie można zginąć, ale też nie do końca - zabójcy już się o tym przekonali. Ucieszka PP nie gwarantuje bezpieczeństwa i spokoju ciała, bo można postać zmusić do powrotu do świata. Ale to tylko dygresja, nie ma niczego wspólnego z właściwym tematem.

Poza postacią to miejsce nie tylko dla duszy. Wciąż przecież możesz obejrzeć swoją postać. Nie starzeje się ona, ponieważ jest oderwana od świata (stąd nazwa "poza światem"), ale istnieje, w miejscu (tak, to jest przecież pomieszczenie, działa "patrz" i w ogóle jest takie samo jak każde inne pomieszczenie bez wyjść), gdzie nie może jej się nic stać. Jest tak zarówno technicznie (serwer nie zapomina danych postaci) jak i mentalnie (ta postać musi w końcu gdzieś być, skoro sobie ją oglądasz ze wszystkich stron). Czyli, dla tych, którzy mają problemy ze zrozumieniem, gracz, czyli dusza, jest poza postacią, a postać jest poza światem.

W świecie Laca w ogóle nie ma mowy o żadnym wieku kalendarzowym lub biologicznym, ponieważ wiek biologiczny to współczynnik starzenia się ciała, a w Lacu nic takiego nie występuje - nie tylko bogowie i elfy nie umierają ze starości, ale także ludzie, szczury, pająki i wszystko inne.

Ponieważ postać nie przestaje istnieć, kiedy jesteś PP, a nie ma rozróżnienia na wiek biologiczny i kalendarzowy, ani żaden inny, przebywanie PP zmienia wiek postaci tak samo, jak bieganie po świecie.

Jest jeszcze jeden wiek, o którym nikt do tej pory nie pisał - ilość lat, które faktycznie minęły od urodzenia postaci (17 lat przed pierwszym wejściem do gry), a chwilą obecną. Mój hobbit ma 103 lata, ale przecież był założony w 1 roku, właściwie powinien urodzić się 17 lat wcześniej (ale nikt właściwie nie wie, jakie to były lata, ponieważ dopiero on ustanowił miarę czasu w 17 roku swojego życia), a jest rok 533, więc przeżył 103 lata, choć "istnieje" 550 lat. Jest to efekt najpotężniejszej w całym świecie magii, która pozwala postaci kompletnie zniknąć ze świata, aby pojawić się za jakiś czas (jest to więc podróż w czasie, zawsze w jedną stronę - w przyszłość). Magia ta jest na tyle potężna, że nie podejrzewam, by wojownik Adonnar mógł zrozumieć, co ona robi, a co dopiero, w jaki sposób działa (ta wiedza jest zarezerwowana dla umysłów bogów), dlatego proponuję zakończyć temat. Kto nie rozumie, ten nie pofrunie.

Adonnar napisał(a):PS. Widzę że jednak część czytelników tego forum myśli i umie wysuwać logiczne argumenty.

To Ty jesteś Lepperem tego forum (a nie Tzeentch, który swego czasu piastował to plugawe stanowisko, ale mu do pewnego stopnia przeszło). Doszukujesz się spisków i afer, Twoimi najlepszymi argumentami są własne urojenia, a najlepszą metodą potwierdzenia, że masz rację, jest znalezienie poklasku wśród najmniej zorientowanych w temacie, lub po prostu najbardziej podatnych na populistyczne brednie (których możnaby nazwać najmniej świadomymi, żeby nie powiedzieć wprost). Wyobraź sobie jednak, że nie ma tu miejsca na taką politykę, ponieważ nie ma tu miejsca na żadną politykę. Szukasz sobie wrogów, by znaleźć przyjaciół, ale uważaj, bo swoich przyjaciół pociągniesz za sobą na dno. Tym bardziej, że wygląda to tak, jakbyś próbował tworzyć sektę, a jak wiadomo, herezja to najgorszy grzech, jaki można popełnić w Lacu. Odradzam.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:02 am
przez Adonnar
Lam napisał(a):Małe uściślenie (dla idioty):
W Lacu wiek jest tylko biologiczny.


Lam napisał(a):W świecie Laca w ogóle nie ma mowy o żadnym wieku kalendarzowym lub biologicznym, ponieważ wiek biologiczny to współczynnik starzenia się ciała, a w Lacu nic takiego nie występuje - nie tylko bogowie i elfy nie umierają ze starości, ale także ludzie, szczury, pająki i wszystko inne.


Hmmm...
Zdecyduj się. To jest czy go nie ma?

Lam napisał(a):(...)Doszukujesz się spisków i afer, Twoimi najlepszymi argumentami są własne urojenia, a najlepszą metodą potwierdzenia, że masz rację, jest znalezienie poklasku wśród najmniej zorientowanych w temacie, lub po prostu najbardziej podatnych na populistyczne brednie (których możnaby nazwać najmniej świadomymi, żeby nie powiedzieć wprost). Wyobraź sobie jednak, że nie ma tu miejsca na taką politykę, ponieważ nie ma tu miejsca na żadną politykę. Szukasz sobie wrogów, by znaleźć przyjaciół, ale uważaj, bo swoich przyjaciół pociągniesz za sobą na dno. Tym bardziej, że wygląda to tak, jakbyś próbował tworzyć sektę, a jak wiadomo, herezja to najgorszy grzech, jaki można popełnić w Lacu. Odradzam.


Jakich spisków? Jakich afer?
Podaj proszę przykłady.
Nagonka na mnie, powiązana z Aramisem to fakt. Mówiło mi o tym kilka osób (między innymi Slaanesh, który pomylił mnie z Aramisem i uważał że jestem jego przyjacielem). Świadczy też o tym atakowanie mnie przez postacie bohaterów/nieśmiertelnych gdy miałem niskie poziomy (np. postacie Mole'a). ZANIM jakiś czub przemienił mnie w wampira.
Nie prowadzę żadnej polityki, nie szukam żadnych przyjaciól. A wrogowie sami mnie znajdują.
A sekta to już w ogóle bzdura.
Szkoda Lamie. Pomimo tego co o tobie wcześniej słyszałem, starałem się zachować obiektywność. Ale widzę że opinie które usłyszałem od pewnej osoby na Twój temat chyba się pokrywają z rzeczywistością. Szkoda.

I co w ogóle znaczy "Szukasz sobie wrogów, by znaleźć przyjaciół"???
Być może jestem upośledzony, ale nie rozumiem.
Jakie to zdanie ma sens?

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:07 am
przez Lam
Adonnar napisał(a):Zdecyduj się. To jest czy go nie ma?

Jest jeden wiek. Najpierw odniosłem się do Twojego rozumienia wieku biologicznego i kalendarzowego, a potem podałem, jak ja rozumiem wiek biologiczny i wyjaśniłem, że takiego czegoś w Lacu nie ma. Wyjmowanie słów z kontekstu to fajna zabawa, przyznaj.

PS. Być może.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:20 am
przez Adonnar
Lam napisał(a):Jest jeden wiek. Najpierw odniosłem się do Twojego rozumienia wieku biologicznego i kalendarzowego, a potem podałem, jak ja rozumiem wiek biologiczny i wyjaśniłem, że takiego czegoś w Lacu nie ma.


Nie wiem do czego się odniosłeś. Nie napisałeś za pierwszym razem.

Lam napisał(a):Wyjmowanie słów z kontekstu to fajna zabawa, przyznaj.


Taaa... Wręcz zajebista. Robię to codziennie (SARKAZM).
Weź przestań. Kontekst jest dokładnie nad moim postem. Więc jak mogłem coś wyciąć? Chyba każdy zanim dotrze do mojej wypowiedzi przeczyta Twoją.

<To jest ten moment gdy zaczyna brakować Ci argumentów i zaczynasz mnie wyzywać albo doszukiwać się w moim zachowaniu spisku/herezji...>

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:48 am
przez Lam
Nie, to jest ten moment, w którym Tobie już dawno brakuje argumentów, ale wiesz, że Ci to wypominam za każdym razem, a chcesz się jeszcze pokłócić, żeby pokazać, jaki jesteś krnąbrny i jak to się mnie nie boisz, więc uprzedzasz moje przytyki odnosząc je z góry do mnie, bez względu na to, jak żenująco to wygląda.

A kontekstem było to, co cytowałem w wiadomości, której ty zacytowałeś pierwszy fragment oraz Twoje późniejsze rozważania na temat hibernacji, po których napisałem drugi zacytowany fragment. Pierwsza wypowiedź dotyczyła Twojego odróżnienia wieku biologicznego (wieku ciała) od wieku Lacowego, co uciąłem szybko wypominając Ci, że taki sam wiek ma twoja powłoka w świecie urojonym, co w Lacu (przy czym oczywiście tylko w Lacu ten wiek ulega magicznym zniekształceniom, mimo, że Ty wierzysz, że w świecie urojonym jest tak samo). Druga wypowiedź dotyczyła odróżnieniu wieku biologicznego od kalendarzowego, wyjaśniłem wtedy, że nie ma takiej różnicy, ponieważ w Lacu ciało nie ulega starzeniu, które według nie cudzych, ale właśnie Twoich słów, jest tym, co wyróżnia wiek biologiczny. Kiedy pisałeś o wieku biologicznym po raz pierwszy nie byłem jeszcze natchniony Twoją mądrością i nie wiedziałem, że chodzi Ci o zużywanie się ciała wraz z czasem, a nie po prostu czas istnienia tego ciała. Uczę się jednak i dostosowuję do przebiegu rozmowy, starając sie wyrażać na tyle precyzyjnie i zrozumiale, na ile tylko to możliwe, a by to osiągnąć, używam takiego samego słownictwa, co rozmówcy. Niestety nie potrafisz wziąć tego pod uwagę cytując moje wypowiedzi wybiórczo w taki sposób, by pokazać pozorną niekonsekwencję. Jeśli sobie życzysz, nie pozostanę Ci dłużny.

1) Adonnar napisał(a):Ankieta dotyczy wieku biologicznego a nie Lacowego .


2) Adonnar napisał(a):
Lam napisał(a):W Lacu wiek jest tylko biologiczny.

oczywiście masz rację


3) Adonnar napisał(a):pokazywany na Lacu wiek postaci jest wiekiem kalendarzowym


Innymi słowy, uważasz, że:
1) Wiek biologiczny to nie wiek w Lacu.
2) Wiek w Lacu jest tylko biologiczny.
3) Wiek w Lacu jest kalendarzowy.

Adonnar napisał(a):Gdzie napisałem że wierzę w (udaną) hibernację?

Rozumiem więc, że nie wierzysz w udaną hibernację? Już Ci Tzeentch napisał, co to jest hibernacja. Mój chomik to potrafił. Wszyscy tu wierzymy w udaną hibernację, oprócz Ciebie.

No dobra, nie chce mi się dalej tak pierdolić, i tak się już zniżyłem do Twojego poziomu przy ludziach, a jest bardzo późno. Musisz mi wybaczyć, ale nie będę kontynuował tej dyskusji.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:54 am
przez Ghrhambra
Lamie!
Wybacz, wcinam się tu trochę między wódkę, a zakąskę, ale czy Ty czytasz prywatne wiadomości? (Te z forum) Czy pozostaje tylko email eeee twu - poczta elektroniczna?

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 4:10 am
przez Tzeentch
(między innymi Slaanesh, który pomylił mnie z Aramisem i uważał że jestem jego przyjacielem)


Śmieszny jesteś. Po pierwsze, Aramisa w ogóle nie znałem. Jak więc mógłbym uważać go za przyjaciela? Gdy pierwszy raz pogadaliśmy sobie nie miałem pojęcia, że masz jakikolwiek związek z Aramisem. Pamiętam, że nawet Twoją marną dupę (i, o zgrozo, Mentara) uratowałem przed kolejnym zabiciem przez którąś z postaci Thaila. Dopiero jakiś czas później doszły mnie słuchy, że Ty to Aramis. Nie znając jednak Aramisa, nie miałem do niego żadnego żalu (bo i za co? Kto miał do niego żal, ten miał, ja powodów żadnych nie miałem), więc nadal nie polowałem na Twoją durną postać. Dopiero, gdy dałeś się pogryźć i zwampirzyć wkroczyłem, jak to mam w zwyczaju postępować z pariasami. NIE dlatego, że Ty to Aramis, ale dlatego, że po prostu Familiae tępi pariasów (a dokładniej, dwie rodziny: Jyhad i Eta Carinae). Zamiast trzymać swój plugawy ryj na kłódkę, Ty zacząłeś wyzywać wampiry i cały klan od debili, wsioków i tak dalej. W tym momencie stałeś się nie tylko pariasem, ale skurwielem, którego należało spacyfikować, by tych durnot innym graczom nie zaszczepiał. Niestety - lekcję zrozumiałeś opacznie i zamiast stulić uszy i spokojnie grać, Ty musiałeś zaogniać konflikt. Coraz więcej wampirów przyłączało się do wendetty, aż ogarnęła całą Familiae.

Słowem - sam sobie nagrabiłeś. Ja i reszta wampirów traktowaliśmy Cię obojętnie, dopóki sam nie zacząłeś wkładać kija w mrowisko. WYŁĄCZNIE swoim zachowaniem doprowadziłeś do tego, że jesteś tępiony. Zaczynałeś od zera, a teraz jesteś poniżej depresji. Pamiętaj śmieciu, że jeszcze nikt nie zdechł na Lacu kilkakrotnie pod rząd z ręki gracza bez powodu. Przeważnie gracze zadowalają się pojedynczym uśmierceniem i dają spokój na dłuższy czas. Ty, zamiast się uśmiechnąć i przyobiecać srogą zemstę (i się zamknąć), zacząłeś atakować graczy personalnie (nie postaci, ale właśnie graczy).

Pamiętaj, gnoju, że z Familiae nie warto zadzierać. Tak się składa, że klan ten skupia paru dużych sukinsynów i drażnienie ich nie jest dobrym pomysłem, gdy jest się zwykłym, szarym graczem. I właśnie zwykłym, szarym graczem powinieneś pozostać, zamiast na siłę zaznaczać swoją chujową obecność i to w dodatku w możliwie najgorszy sposób.

Na zakończenie przyobiecuję Ci, że spać spokojnie nie będziesz mógł już nigdy. Wlecimy przez okno, wpełzniemy pod koc i wrazimy Ci kołki w każdy centymetr Twojego nędznego ciała, wypatroszymy Cię jak prosię, a bólowi Twemu nie będzie końca.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 4:45 am
przez Qwercik
Amen :)

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:22 pm
przez Adonnar
Buehehehe
Ale się uśmiałem :-)
Żeby nie było, że jestem kłótliwym sukinsynem, to nie będę dalej ciągnął tego tematu. Powtórzę jeszcze raz, że nie szukam żadnego poklasku, a Twoja wypowiedź Lamie wygląda jakbyś to Ty szukał... no właśnie, nie wiem czego :/ Uznania, akceptacji, poparcia?
Przecież Twój ostatni post jest zupełnie bezsensowny.

Slaanesh:
Czasami bywasz nawet zabawnym dzieckiem.
Przyznaję, że ja zacząłem z wampirami i wcale się tego nie wypieram.
Obrażałem wampiry, ale obrażałem tylko "postacie". To jeden z elementów zabawy. Później jednak kilka osób pomyliło chyba grę z rzeczywistością i zaczęło bluzgać, mieszając do tego rodziny itp.
Żenujące. I świadczy to tylko o nieumiejętnośći rozróżniania gry od świata prawdziwego.
A co do ścigania mnie przez wampiry. Czy ja coś mówię? Czy mam jakieś pretensje?
Ja chcę tylko by to było zgodne z zasadami (w końcu po coś one zostały ustanowione, prawda?). Rzucanie przemian, nadużywanie dezintegracji, włączanie się do walki gdy postaćwalczy z mobem lub jest zaraz po takiej walce chyba nie jest dozwolone.
I o to się najbardziej burzę.
I podtrzymuję - wampirze rodziny w obecnej formie, przynajmniej dla mnie są bezsensowne.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:37 pm
przez Lam
Adonnar napisał(a):Ja chcętylko by to było zgodne z zasadami (w końcu po coś one zostały ustanowione, prawda?).

Proszę, oto zasady:
Regulamin Laca napisał(a):* ŚMIERĆ jest częścią gry. Musisz się z nią liczyć na każdym kroku. Możesz
zginąć z ręki postaci sterowanej przez komputer, jak i przez gracza.
Innemu graczowi wolno cię zabić, pomyśl o tym zanim zaczniesz go do tego
prowokować. Jeśli swoim zachowaniem prowokujesz bójki, nie próbuj zgłaszać
bogom przeszkadzania ci w grze.


Porównajmy to ze słowami Adonnara, w których nazywa wielu idiotami, innych brzydko, a potem mówi, że od 35 poziomu nikt go nie ruszył i krzyczy do nich "berek" (gdzie jest ten temat? Valdrabie, zmoderowałeś dowody rzeczowe, czy co?).

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:45 pm
przez Tzeentch
Z ostatniej chwili: Adonnar padł z mojej ręki jakoś na 68 poziomie!

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:49 pm
przez Val
To nie moja wina. Ja nic nie robiłem.

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:50 pm
przez Adonnar
Dobrze. Świetnie.
Jesteś jednym z bogów. To wy ustalacie zasady.
Skoro uważasz że wiadomo_którzy gracze nie łamią zasad które sami ustaliliscie to w porządku.

PS. Slaanesh - i co? Dać Ci banana?

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:52 pm
przez Tzeentch
Berek! Berek?

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 12:58 pm
przez Ghrhambra
A jo se znów zaśpiwom
Historyje mom zewnom
Ja w stolik psypindolis
Nozyce sie łodezwom

Ładonnar niełopatsnie
Ło stolik cymś zawodził
Kupe larma narobił
Narobił guptok młody

Nozyce co lyzoły
Z rozklekotanom śrubkom
Rumoru narobieły
No patsta jaki guptok!

No patsta ludzie wsyscy
Jo jestem razem z wami
Ło kurde co jo widzem?
Tyz jestem nozycami!

WiadomośćNapisane: Cz lip 15, 2004 1:24 pm
przez Lam
Ghrhambro, lepiej nie mogłeś tego ująć. Podziwiam kunsztu. To jeden z tych wierszyków, po których przeczytaniu wydaje ci się, że wszystko jest proste i napisane wprost, a potem okazuje się, że opracowanie ma pięć stron. Pytanie techniczne, czy "larma" to dopełniacz od "larum"?