Forum Laca

Wiec po pierwsze chcialbym ponarzekac na brak mozliwosci wyboru profesji wsrod krasnali. Rozumiem czemu nie ma krasnoludow magow czy zlodziei - to byloby troszke dziwne, ale czemu nie ma wsrod nich klerykow? Chyba kazda rasa (no moze oprucz hobbitow) powinna miec jakichs klerykow.

Po drugie postulowalbym za usunieciem sektoidow. Takie cos nie wplywa korzystnie na klimat gry (a przynajmniej ja tak uwazam).

A po trzecie, to czy gdzies na stronie Laca jest spis jakie moga byc kombinacje rasa+profesja? Jezli nie to czy mozna cos takiego dolozyc?

Narazie byloby na tyle.
Montezuma

Ograniczenie profesji rasą zostanie całkowicie usunięte w najbliższej przyszłości. Nie ma więc sensu dalsza dyskusja na ten temat :)

A wg ciebie Lamie najbliższą przyszłością są jakie lata? Między 2001 - 2009? No tak, to poczekamy jeszcze trochę :)

Ja myślę, że ten przedział czasowy jest bardzo dobry. Dzięki Ci, Pueblo ;)))))))))))

To wrowad¼cie mêdrca krasnoludzkiego.

I Krasnoludzkiego Przedstawiciela Gildii Akwizytorów Znaczków Pocztowych też..

I przyspieszacza dla Lama, żeby szybciej robił to, co mówi

I jeszcze lepszego, żeby Lam w ogóle mówił szybciej... :>>>

I dla Grzecha, żeby szybciej myślał

Ja wprowadze nowego Gloina.
Calkowicie odmienionego.

Ja bym wprowadził wiecie co w wiecie co, ale do tego potrzebna wiecie kto. :)

Lamie, kto?

Sw Mikolaj ;)

Eee, nie... Mikołaj to nie ONA :P

Jak to nie ONA?! Kurnia, Sw Mikolaj jest kobieta! ;) Idril potwierdzi.

Heh... Z punktu mając na uwadze, że jestem kobietą, powinnam potwierdzić. Szczerze powiedziawszy mam jednak pewne wątpliwości...

Qwercik: hłehłehłe :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
A widzisz :>

No dobra, nie bede sie czepial Idril ale wyglada to tak, jakbys miala watpliwosci co do swojej kobiecosci :)

No wiesz co???
Kocioł garnka się czepia! A kto tu ma wątpliwości co do sensu włąsnego istnienie, co?

Dobra, dobra, nie odwracaj kota ogonem i nie zmieniaj tematu... odpowiedz :)

Qwercie, ja nie mam wątpliwości co do mojej kobiecości tylko co do kobiecości Św. Mikołaja...
To chyba przez tą brodę i imię...

Hm, przeciez wiesz, ze to tylko przebranie, doklejona broda i te sprawy...
dopisek: i nie czepiaj sie imienia, imie Idril rownie dobrze moglby miec facet. Huehue, no zaprzecz ;P
_________________
'Don't blame me, blame yourself or god'

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Qwercik dnia 2001-08-05 17:13 ]</font>

Tak więc chyba dopiero tutaj jest odpowiednie miejsce na waszą jakże ciekawą dysputę...

Ok, spox. Tylko co to za dyskusja, ja tam mam zawsze racje i tak ;) Idril, jak jeszcze troche potrenujesz, beda z Ciebie ludzie :)

Dobry temat, ktory zszedl na manowce. Lamie jak tam znoszenie ograniczen?

Lamie, zniesienie ograniczeń wg. mnie to zacny pomysł. Jednakże nie byłoby złe może wprowadzenie (jeśli nie jest to zbyt pracochłonne) profesji dostępnych tylko dla określonych ras i tych niedostępnych (wybacz, ale krasnolud-mag mnie osobiście przeraża). To mogłoby być na zasadzie "coś za coś", tzn. krasnolud nie może być magiem, ale za to uzyskał dostęp do innej profesji (jeszcze się nie zastanawiałem jakiej i jakie mają być dostępne tylko dla określonej rasy). Na razie to tylko luźna koncepcja. Czekam na opinie, jeśli ktoś jest zainteresowany tematem.

Hmmmm......myśle że krasnolud no powinien mieć więcej profesji!!!tylko niewiem jakich moze medrzec hehee!!! I niejetsem w 100% pewny czy Św. Mikołaj jest kobietą!! No wiem ta broda i te imie......

Dzięki za streszczenie pełne błędów, było nam potrzebne. Ej, może to jest jakaś reinkarnacja albercika?
Menasaurze... To co Ty proponujesz, to pozostawienie ograniczeń w obecnej formie, jednak udostępnienie graczom funkcjonalności profesji których nie ma dostępnych obecnie poprzez stworzenie ich kopii pod innymi nazwami, żeby krasnolud mógł grać magiem, ale nie magiem. Nie widzę w tym sensu. Zawsze potępiałem mudy usiłujące zatrzeć różnice między poszczególnymi profesjami. Na LACu zostały podjęte pewne zabiegi mające zmniejszyć dystans między nimi, ale ani ja, ani chyba nikt inny nie ma zamiaru upodabniać profesji do siebie. Jeśli chcesz być magiem, graj magiem. Swoją drogą jeśli któryś z Was, krasnoludów, uważa krasnoluda maga za profanację, niech nim nie gra (to i tak nie jest opłacalne). Możliwość wyboru kleryka czy mnicha masz nadal, jeśli nie chcesz i tego, nie graj i tym, graj szpiegiem, który jest słabszy magicznie, za to mocniejszy fizycznie...

moze ja jestem jakis dziwny... ale bez ingerencji bogow krasnolud moze byc tylko wojownikiem... myle sie? jesli tak prosilbym wskazac gdzie...

Drogi Mandosie, trzeba było przeczytać ten temat od początku. My mówimy o tym, co będzie, a nie tym, co jest. Ktoś zaproponował inne wyjście, ja uzasadniam, dlaczego nie jest problemem rozwiązanie planowane. I tyle.

czytalem, nie raz. ale najwidoczniej zle zrozumialem. wybaczcie.

a tak wlasciwie... kiedy maja nastapic slynne zmiany? blizej nieokreslony czas czy jakis blizszy termin?

A może w ogóle zrezygnowac z profesji jako takich na rzecz "drzewka" umiejetności (tzn jeśli chcesz miec umiejetność X to: musisz mieć umiejetność Y, a nie możesz mieć Z, no i oczywiście odpowiedni poziom i rasę).
W ten sposób zniknie problem ze sztucznym wg mnie podzialem na profesje.
Problem nastepuje, gdy zaczynamy sie zastanawiac jak to wlaczyc do gry. Chyba najprościej tworząc profesję "uniwersalną" oddzielną dla każdej rasy i wylączając kolejne "stare" profesje.
Gracze niedoświadczeni byliby wtedy dość do siebie podobni, a wojownikiem, magiem czy klerykiem stawaliby się w trakcie gry. Wszelkie różnice typu więcej pu dla wojownika da się przeciez traktować jako umiejętności. Ewentualnie można dodać coś w stylu Fallout'owych "perków" w celu pogłębiania różnic.
Wyłączanie się nawzajem umiejętności, bądż całych ich grup nie pozwoliłoby na tworzenie super-postaci, a wręcz pozwoliło na istnienie profesji (w sposób bardziej zakamuflowany). Do tego uczenie się umiejętności z książek zostałoby ograniczone.
Oczywiście część umiejętności dostępna byłaby wszystkim. Dlatego trzeba by było ograniczyć ilość sesji ćwiczeń lub wprowadzić wyższe "ceny" umiejętności w sesjach.

Szczerze mówiąc pomysł całkowitego uniezależnienia profesji od rasy niezbyt mi się podobał (sektoid wojownik ??? blehhh, i ja miałbym z czymś takim w jednej gildii ??? grr). Pomysł Vorthaxa jest całkiem dobrą alternatywą dla obecnej formy.

<font color="red">ULRYK</font>

Zgadzam się z przedmówcą.

Mam kilka propozycji:

1. Zmiana sposobu przyznawania i wydawania sesji cwiczen

kazdy powinien dostawac zawsze tyle samo sesji (no moze w zaleznosci od rasy)
np
czlowiek 5
elf, krasnolud 4
hobbit 6

koszt umiejetnosci (np od 1 do 20) powinien zalezec od atrybutow np
wywazanie - sila
telepatia - inteligencja
ale
otwieranie zamkow - zrecznosc i madrosc
madrosc oznacza sile woli i determinacje postaci, wiec powinna wystepowac tam gdzie potrzeba dlugich godzin nauki i cwiczen

Ulryk: sektoid wojownik - mialby wielkie koszty niektorych umiejetnosci w sesjach

2. Atrybuty postaci

koszt trenowania atrybutow powinien byc wiekszy i uzalezniony od ich poziomu
np aby podwyzszyc MDR z 12 na 13 potrzebujemy 13 sesji itp.
sektoid wojownik musialby tutaj tez wpakowac wiele sesji

magiczne przedmioty i czary zmieniajace :
albo ustalamy ze dziala tylko przedmiot/czar dajacy najwyzszy bonus (dodajacy) i wszystkie zabierajace
albo ustalamy jakis limit na zwiekszanie atrybutow np o 3 w gore i dowolnie w dol
(tzn mamy 2 przedmioty dajace +2 do sily i mamy +3, ale potem zakladamy przedmiot dajacy -1 i ciagle mamy +3, zakladamy nastepny -1 i mamy +2)


3. Czary

w systemie "drzewka umiejetnosci" mozna utworzyc wiele podobnie dzialajacych, a majacych rozne opidy dzialania
np czar "kula ognia" i "kula lodu" moga miec takie samo dzialanie, ale prowadza dalej do innych czesci drzewa i powoduja ze rozne czesci drzewa przestaja byc dostepne

mozna utworzyc czary zmieniajace wartosci atrybutow nie wiecej niz o 3 w gore

ssanie pu powinno byc ograniczone
albo kazdy ponadwymiarowy punkt pu powinien powodowac zmniejszenie limitu many w stosunku 1:1 - w koncu efekt zwiekszenia pu jest magiczny, a czar trzeba podtrzymywac
albo co godzina tracimy jakas ilosc np 10% ponadwymiarowych pu co godzine (co oznacza ze dojdziemy do 24% ponadwymiarowych pu po 16 godzinach)


4. Kumulowanie sie czasu dzialania czarow

czasy dzialania czarow moglyby sie kumulowac(nie chodzi o dodawanie wprost)
proponuje wzor:
T:=(T1+T2)/(1-((T1*T2)/(K*MAX(T1,T2))^2))
gdzie:
T - czas po rzuceniu 2 czaru
T1 - czas aktualnie dzialajacego
T2 - czas dorzucanego czaru
K - mnoznik (sugerowana wartosc 2) oznaczajacy granice ilukrotnie zwiekszy sie czas jesli bedziemy rzucac czar nieskonczenie wiele razy w stosunku do jednorazowego rzucania
MAX(T1,T2) - zapewnia ze nie zmienimy czasu na ujemny, jesli mag probujacy przedluzyc czar mag jest zbyt slaby
(mozna MAX(T1,T2) zamienic na T2 i wtedy gdy czas osiagnie wartosc ujemna, zakonczyc czar)

wzor jest oparty o sumowanie przedkosci w fizyce relatywistycznej
dla pierwszego rzutu czaru T1=0 i wtedy czas T=T2

5. Bohater

a moze utworzyc umiejetnosc bohater kosztujaca np 300 sesji cwiczen
(zakladajac ze postac dostaje 5 sesji za poziom)

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Vorthax dnia 2001-11-15 11:40 ]</font>

A ja sądzę , że dobrze jest jak jest.
Słyszeliście może o kocie
zagłaskanym na śmierć przez swoich
właścicieli?

Nawet papier toaletowy wie, ze trzeba sie rozwijac !

A poza tym jest długi , szary
i całkiem do ****

Ja uwazam ze zmiany sa niezbedne.

Tak jak w przyrodzie, ewolucja albo smierc.


Lamie, co Ty sadzisz o moim pomysle zniesienia profesji?

BTW Czy istnieje jakis oficjalny "klimat" LAC'a ?

Lamie, czy zastanawiales sie nad jakim uporzadkowaniem tego (tzn krainek, ras, magii, przedmiotow itd)?

Ja postu luje za wprowadzeniem SKAVENÓW (tak sie to chyba pisze) - takich ludzi-szczurów...
BTW. Co do krasnali... wystarczy troche podtuczyć i jest nowa profesja... Św. Mikołaj!

2001-11-29 14:22, Vorthax napisał(a):


Ja uwazam ze zmiany sa niezbedne.

Tak jak w przyrodzie, ewolucja albo smierc.


Lamie, co Ty sadzisz o moim pomysle zniesienia profesji?

A z kim walczymy o przetrwanie ?
Z tepsą?;)

2001-12-11 17:21, WOCalerian napisał(a):
A z kim walczymy o przetrwanie ?
Z tepsą?;)

Z innymi mudami ?
Ze znudzeniem graczy ?

Z tepsa też !
I z Belką

Whoops ! Chyba sie nie podpisalem

a mnie sie podoba pomysl ze Skavenami...
czytal ktos "Zabojce Skavenow" ??
tam skaweny sa boskie wprost...

Lamie, co Ty sadzisz o moim pomysle zniesienia profesji?

A najlepiej to zniesc Laca lub jajko :)