"PROROCTWO O WIELKIEJ BITWIE"

Opowiadania o historiach dziejących się w świecie Laca.

Moderatorzy: Thail, łowcy trolli

Wiadomośćprzez Gerino » Śr kwi 30, 2003 9:38 pm

Proroctwo o Wielkiej bitwie

Jest rok 512, dzień... nawet nie wiem który, teraz każdy dzień to walka, walka z odwiecznym wrogiem. Ale po kolei...

Dwanaście lat temu, w roku pięćsetnym, gdy planety ustawiły się w Znak, nadszedł nasz czas. Rada wampirzych ojców zebrała się w swej kryjówce, by opracować plan bitwy. Tego dnia, armia wampirów ruszyła na miasta i wsie, zdobywając momentalnie Solace, kawałek Drimith, oraz wsie: Elviwood i Gnomią, a także przejęła kontrolę nad portem. Ludzie i inne rasy uciekły do ostatniego bastionu – Midgaardu, a nieliczne oddziały partyzanckie zaciekle broniły się w północnym Drimith, wspierane przez potężnego Tuknira. I w tym momencie zaczął się mój dramat.

Byłem już starym wampirem, i żyłem sobie spokojnie w małym dworku na końcu świata, gdy usłyszałem, że coś się dzieje. Wyruszyłem w drogę, zabrawszy swój zwykły ekwipunek. Jednak gdy dotarłem do Drimith, ujrzałem stosy trupów kobiet, starców i dzieci. Nawet mnie, zatwardziałego krwiopijcę, mordercę niewinnych, taki widok poruszył. Jednak nie było czasu by się nad tym zastanawiać, gdy wrogi oddział elfów prowadził ostrzał. Wyjąłem mój miecz i z wrzaskiem przystąpiłem do boju.

Miesiąc później, gdy z całego świata spływały posiłki, a armia powstałych z trupów wampirów ścierała się z przeważającymi siłami wroga. Nastroje były fatalne, miasta płonęły, a planowane szybkie przejęcie władzy przez wampiry nie powiodło się.

Tak więc teraz siedzę tu, na szczycie świata, i widzę łunę pożogi trawiącą trzy wielkie miasta, widzę te stosy ciał, te rzeki krwi... Widzę upadek tego świata, widzę jak kolejne dusze odchodzą. To już jest koniec. Tak więc szaleni, zaprzestańcie walk! Pogódźcie się, i żyjcie w braterstwie! Żyjcie w pokoju, jeżeli ta wizja ma się nie spełnić!
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm

Wiadomośćprzez Gerino » Cz maja 01, 2003 6:49 pm

Rany, ludzie, czy wy nie potraficie nic napisać? Czy tylko ja tu potrafię sklecić parę zdań? (w tym momencie przepraszam kilka osób które wiedzą, że do nich mówię) Napiszcie coś, jeżeli nie potraficie przypomnieć sobie żadnej prawdziwej historii z Laca, to zmyślcie coś całkowicie...

PISZCIE!
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm

Wiadomośćprzez Glow » Wt paź 07, 2003 1:37 pm

Czy taka wojna była naprawdę? Czy często wybuchają takie duże konflikty, wojny między rasowe czy między miastami lub krainami? Może warto rozwinąć ten temat w opowiadaniach i przenieść do świata Laca.
Ostatnio edytowano Śr paź 08, 2003 11:16 am przez Glow, łącznie edytowano 1 raz
Glow
 
Wiadomości: 27
Dołączył(a): Pn wrz 15, 2003 4:07 pm
Lokalizacja: Solace

Wiadomośćprzez Thail » Wt paź 07, 2003 2:07 pm

Hmmm Gerino, umiemy coś napisać, ale czasu nie mamy :cry:
Jednak jeśli nie bedę miał zbyt wiele do nauki to może wrzucę coś w sobotę lub niedzielę. :wink:
A propo wiadmości Glowa to trudno jest mi się na ten temat wypowiedzieć, ale jestem dość młodym graczem i tu potrzeba opini starszych graczy. :???:
Hmmm Glow wątpię, czy przeniesienie z opowiadań wojny do świata Laca byłoby takie cudowne.
1. Wielu graczy nowych by ucierpiało, a poza tym i tak już jest dużo problemów z mordercami, a po co ich więcej sobie na głowę sprowadzać ?
2. Takie wojny można by urządzać na arenie, którą robie i chiałbym, żeby zaistaniała na Lacu.
Pozdrawia :alkoholik: Thail.
"Nigdy nie kłóć się z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem".
"Naród Polski jest wspaniały, tylko ludzie kurwy" -J. Piłsudski
Emblemat użytkownika
Thail
 
Wiadomości: 1857
Dołączył(a): Cz lut 20, 2003 1:57 am
Lokalizacja: Z Wyspy Lodoss (SKO)

Wiadomośćprzez Gerino » Wt paź 07, 2003 2:23 pm

Ehh po cholerę wyciągacie stare tematy, to jest z maja....
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm


Powrót do Opowiadania



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron