Strona 3 z 14

WiadomośćNapisane: Pn wrz 20, 2004 5:05 pm
przez Alucard-away
Gerino napisał(a):Ale to był wtórny debilizm :P

No właśnie, Qwercik lubi takie rzeczy. :)

WiadomośćNapisane: Pn wrz 20, 2004 5:44 pm
przez Gerino
Ciągnie swój do swego? :lol:

WiadomośćNapisane: N wrz 26, 2004 10:57 pm
przez Thail
Niezłe opowiadanko Valdrabie, ale przydałby się dalszy ciąg i to samo do Gerina :applause:

WiadomośćNapisane: N wrz 26, 2004 11:21 pm
przez Gerino
Ledwo znajduję ostatnio czas, by forum przeczytać :(

WiadomośćNapisane: Pn wrz 27, 2004 7:52 pm
przez Thail
Valdrabie ZARĄBISTE!!!! Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg!
A najbardziej mi się podobało :grin:

Z Valdraba opowiadanka:
...Ale ja jestem zajebiście potężny...


:alkoholik:

WiadomośćNapisane: Pn wrz 27, 2004 11:26 pm
przez Gerino
Szczerze? Trzecia część się trochę spsuła.

WiadomośćNapisane: Wt wrz 28, 2004 10:47 am
przez Mole
No prosze jakie to ładne.
Valdrab świetnie się zapowiada twoje opowiadanie, jak na razie troche przykrotkie ale forma wypowiedzi jest wspaniała.
:applause:
oby tak dalej

WiadomośćNapisane: Wt wrz 28, 2004 10:11 pm
przez Varena
Thail, a ile to dla ciebie długie opowiadanie? 300 stron? Ja już krótkowidzem jestem, a siedzenie przed komputerem psuje wzrok... Dla mnie 'krótkie opowiadanie' to coś w stylu ostatniego opowiadanka Valdraba, które, nawiasem mówiąc, jest dość psychopatyczne i pasuje do autora. [tak, tak, podoba mi się. Narazie.] ech... przeczytam to, ale nie wiem czy przez najbliższy tydzień...

WiadomośćNapisane: Wt wrz 28, 2004 10:28 pm
przez Gerino
Ja tam już nic nie widzę, i jestem szczęśliwszy :>

WiadomośćNapisane: Śr wrz 29, 2004 6:13 pm
przez Khrell
Dobre Thail, dobre Valdrab. Piszcie dalej:> czekam.

WiadomośćNapisane: Pt paź 01, 2004 11:06 pm
przez Gerino
Thailu, za przeproszeniem, pieprzysz jak potłuczony. Niematerialny miecz, który odcina głowy, ale przechodzi przez broń? To obojczyk (no to metalowe co szyje i ramiona chroniło) przecina czy przenika? A może odróznia to materiały organiczne od nieorganicznych? Skórzana zbroja byłaby wtedy niezła. Po za tym to wszystko mi wygląda na straszny burdel.
Nie żebym się czepiał :twisted:

WiadomośćNapisane: Pt paź 01, 2004 11:47 pm
przez Thail
Niematerialny miecz, który odcina głowy, ale przechodzi przez broń?

Ciało, a stal lub inne żelaziowo, to trochę różne, że tak sie wyrażę materiały(budulec). Niematerialne miecze są częścią ducha, który normalnie przenika przez wszystko, lecz, gdy odpowiednio się skupi lub ktoś go wspomoże czarami lub swoją silną wolą, to wtedy może ingerować w świat materialny. Prostym przkładem są duchy zmarłych tragicznie (zamordowanych, samobójców itd.) z mitologii japońskiej, które mogą się mścić na żywych. Czasami takie duchy były wynajmowane przez japończyka, aby zrobił krzywdę drugiemu...

Skórzana zbroja byłaby wtedy niezła.

Skórzana zbroja to coś martwego.

A może odróznia to materiały organiczne od nieorganicznych?

W pewnym sensie, to taka jest prawda. Duchy na pewno postrzegają inaczej świat niż żywi. Co innego stanowia bronie Porywacza Dusz, który się specjalzuje przecież w pochłanianiu dusz i nie ważne czym będą walczyły.
Jeszcze jakieś pytania? :grin:

WiadomośćNapisane: So paź 02, 2004 12:04 am
przez Gerino
Cóż, lepiej by było opisać, jak "duchowy miecz" zabija duszę, zostawiając martwe ciało, niż jak taka broń tnie tętnice.

WiadomośćNapisane: So paź 02, 2004 12:24 am
przez Thail
W sumie może i masz rację, ale dla efektów estetycznych :grin:
W końcu lepiej wyglądają ulice pokryte porozrywanymi ciałami niż w stanie nie naruszonym:D
Co do miecza niszczącego dusze przypomina mi się komedia-horror:"Przerażacze" <=Oblukaj, bardzo polecam :grin:

WiadomośćNapisane: So paź 02, 2004 12:26 am
przez Gerino
To teraz ty masz okazję się powyżywać, bo żeby moje opowiadanie nie spadło za nisko, musiałem je "podwyższyć".

WiadomośćNapisane: So paź 02, 2004 1:01 am
przez Thail
To teraz ty masz okazję się powyżywać, bo żeby moje opowiadanie nie spadło za nisko, musiałem je "podwyższyć".

I dlatego nie mam sie czego teraz czepiać :puppy:
Hmm zaczynają mi się po mału przypominać początki forum opowiadań :wink: i chyba jutro spróbuję dokończyc opowiadanko bo mam w zamyśle kilka innych :grin: <<- W końcu napisze opowiadanie komediowe :alkoholik:

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 7:14 pm
przez Thail
Valdrabie po prostu arcydzieło :applause: , które mam nadzieję rozciagnie sie na kilka stron :grin:

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 7:32 pm
przez Gerino
A mi się nie podoba. Zbyt urywające się, brak dłuższych zdań i wypowiedzi. To by było w sumie dobre, jako prolog, ale jako coś samo w sobie - zbyt chaotyczne i niechlujne.

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 7:34 pm
przez Val
W sumie to jest prolog, Gerino:]. Zobaczysz, co będzie później :twisted: [i tu za oknem strzelił grom w starą brzozę...].

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 7:38 pm
przez Gerino
To musiałeś to tak rozbijać, na minutowe kawałeczki? Po rozdziale dawaj (prolog, I, II itd.)

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 7:45 pm
przez Val
Musiałem. Co ty myślisz, że chciałoby mi się przepisywać to wszystko na kompa jednego dnia??

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 8:19 pm
przez Gerino
Niekoniecznie. Ale wpisać w kilka dni do Worda/Writera/Notatnika i gdy się troche uzbiera wrzucić tutaj.

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 8:42 pm
przez Varena
ty nawet nie wiesz jaki on jest niecierpliwy... nie chciałoby mu się tak przez kilka dni pracować.... on musi już, teraz! dobrze, że po jednym zdaniu nie wkleja...

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 9:17 pm
przez Gerino
Wiem, też mama taką ochotę, ale ostatnio staram się trochę dłuższe (choć i to jest zdecydowanie za krótkie) fragmenty wklejać.

WiadomośćNapisane: N paź 03, 2004 11:02 pm
przez Gerino
I znów nie mogłem się powstrzymać, więc jest nowy, krótki, dwustronnicowy kawałek.

WiadomośćNapisane: Pn paź 04, 2004 9:30 pm
przez Thail
No jakby to powiedzieć... Odpowiadanko bardzo zabawne, ale ta ostatnia akcja była miła :grin: no w każdym razie widać, że bogopojnych
bohaterów, to w nim nie ma :alkoholik:

WiadomośćNapisane: Wt paź 05, 2004 1:07 am
przez Tzeentch
Musiałem. Co ty myślisz, że chciałoby mi się przepisywać to wszystko na kompa jednego dnia??


Aha.

WiadomośćNapisane: Wt paź 05, 2004 7:51 am
przez Gerino
Sla: pijesz - nie pisz :wink:

WiadomośćNapisane: Wt paź 05, 2004 11:00 am
przez Tzeentch
:oops:

WiadomośćNapisane: Śr paź 06, 2004 1:50 pm
przez Khrell
Valdrab! Zajebiste, że tak powiem:D

WiadomośćNapisane: Pn paź 11, 2004 1:56 pm
przez Thail
Muszę przyznać Wildeathu, że ciekawie się zapowiada, ale też dam Ci dobra radę :grin:
Nie polegaj tylko na wordzie :applause:

WiadomośćNapisane: Wt paź 12, 2004 8:52 pm
przez Thail
Jeszcze raz apeluję do wszystkich, aby komentarze były umieszczane w karczmie!

WiadomośćNapisane: Wt paź 12, 2004 8:55 pm
przez Val
Stary, jak ktoś coś napisze, a chcę mu odpowiedzieć, to specjalnie nie będę biegł do drugiego tematu, żeby to zrobić, a poza tym, to chujowo by wyglądało.

WiadomośćNapisane: Wt paź 12, 2004 9:39 pm
przez Thail
Dlatego przypominałem, aby umieszczać odrazu tu swoje komentarze

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 7:09 pm
przez Thail
Niezłe :grin: W końcu jakaś akcja, a teraz czekam na dalszy ciąg.
Ps. Były jeszcze dwa komentarze, który równie dobrze mogły zostać napisane tutaj, więc je w skrócie przytoczę:
Kain: O kurwa, ekstra, świetne itd.
Eowyna: Kurwa.
:alkoholik:

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 7:29 pm
przez Khrell
Februs - Mam nadzieję, że to będzie miało jakąś fabułę, bo jest chujowe jak do tej pory.

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 8:18 pm
przez Tzeentch
Thail korzysta nie tylko z worda i dalej wali bykami, aż gały puchną.

Februsie, nie pisz więcej. W ogóle, skąd znasz skład Eta Carinae?

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 9:26 pm
przez Val
Może ze strony, młotku?

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 10:39 pm
przez Tzeentch
Nie Ciebie pytałem. A strony od dawna nie ma. Nie wtrącaj się.

Zostajesz policzony między tych, których wypowiedzi z zasady ignoruję. Nie pisz do mnie więcej.

Adios.

WiadomośćNapisane: Pt paź 15, 2004 10:51 pm
przez Val
Gdy Februs zaczynał, strona jeszcze była.

WiadomośćNapisane: So paź 16, 2004 12:00 am
przez Kain
Oj mógł znać z opowiadań, z forum, z kłótni itd. A Thail chyba by powiedział, że tekst jest cudowny, nawet gdybym postawił kota na klawiaturze i kazał mu po niej chodzić. Niestety, nie mam kota.

WiadomośćNapisane: So paź 16, 2004 3:58 am
przez Val
Żałuj.

WiadomośćNapisane: So paź 16, 2004 9:20 am
przez Wildeath
Opowiadanko bez skladu. Ot potezny Dilhead czy jak mu tam wprawia piekarza ktory cale zycie widzial tylko ciasto w oslupienie, potem ucieka przed sirith, nastepnei rozwala zajebiscie poteznego goblina a potem mdleje na widok Kethraxa. Coz fabula pozostawia wiele do zyczenia ale probuj dalej:)

WiadomośćNapisane: So paź 16, 2004 11:00 am
przez Februs
Widzę że trzeba te opowiadanie zakończyć

WiadomośćNapisane: So paź 16, 2004 11:36 pm
przez Ghrhambra
Februs napisał(a):Widzę że trzeba te opowiadanie zakończyć

Te opowiadania, albo to opowiadanie :P
Ale mimo wszystko jak masz ochotę to produkuj się dalej :)

WiadomośćNapisane: N paź 17, 2004 9:59 am
przez Qwercik
Super piszecie opowiadania! Jak bede mial czas, moze jakies przeczytam :)

WiadomośćNapisane: N paź 17, 2004 12:45 pm
przez Sirith
Februs, skomentuję krótko:
O, CHOLERA!

Raz: Gerino nigdy nie traktował reszty Eta Carinae jak zwykłych posługaczy.
Dwa: Sirith nigdy by się nie zwróciła do nikogo per "panie". Do Gerina mówiła po imieniu lub "Ojcze".
Trzy: Sirith nigdy nie była zbyt chętna do walki z pariasami. Starała się tego nawet unikac.
Cztery: "Po prostu to tchórz, panie, uciekł bez honoru jak zwykły kmiot" - Sirith też uciekała, w końcu to złodziej. Ona o honorze nie ma zbyt dużo do powiedzenia.
Pięc: "Był nassany" - raczej najedzony. Nigdy, nigdy ne używaj słowa "nassany".
Sześc: "Mistrz ceremonii"? Skąd to się wzięło? Z opowiadania Tzeentcha? Jak sądzę, Gerino był wtedy mistrzem ceremonii, bo przemieniona Sirith miała dołączyc do JEGO rodziny.
Siedem: Za krótkie "rozdziały". Poczytaj książki, zobacz, ile stron mają w nich poszczególne rozdziały. Wstawiaj dłuższe kawałki.

Jak jeszcze jakieś uwagi będę miec, to napiszę.

WiadomośćNapisane: N paź 17, 2004 6:04 pm
przez Val
Sirith, poczytaj moje rozdziały:].

WiadomośćNapisane: N paź 17, 2004 6:15 pm
przez Sirith
Valdrab, ty dawałeś cokolwiek dłuższe części. O "Smoczym runie" mówię, bo "Pamiętnika heretyka" za cholerę nie uznam.

WiadomośćNapisane: N paź 17, 2004 6:41 pm
przez Kain
"Kod L. da Vinci" - obejrzyj te roździały.