Strona 7 z 14

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 9:30 am
przez Wildeath
Vadrabie gowno prawda:) Kto inny mial byc w rodzince wiec mi tu nie pierdol:P

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 1:33 pm
przez Februs
Eeee tam. Piszę następny fragment opowiadania.

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 3:04 pm
przez _Arendil_
Februs - co do "Rzękawiczki"
"Miał trzy głodne dzieci (...)"
Zdanie całkowicie niepoprawne. Powinno być:
"Miał troje głodnych dzieci (...)"
Ogólnie może być, więcej błędów bardzo rzucających się w oczy nie widziałem.

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 4:36 pm
przez Thail
Februs Twoje kolene opowiadania mają miec minimum 2 strony katki w wordzie. Jak nie, to po prostu będą kasowane. Zaśmiecasz forum scinkami opowiadań nie wkładając w to ani grama rozumu, czy pracy. Chcesz uznania zacznij się starać, a nie chodzić na łatwiznę. Zrozumiano?

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 4:51 pm
przez Februs
Dobra, zrozumiałem. Z tym opowiadaniem rzeczywiście trochę na łatwiznę poszedłem. Dobra, poprawię się.

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 5:40 pm
przez Powsinoga
Februs ucz się od odgórnych przykładów!
Lam miał tyle cierpliwości, że dał mi poprawić błędy w moim micie! Niebywałe! Natomiast ty nie raczyłeś poczekać na opinie reszty użytkowników forum, przez co z głosowania nici! Trzeba było zachować odrobinęcierpliwości co?!? Wiem, aż się rwiesz do pisania... ale nie przesadzaj. Poziomowo twoje opowiadanie jest niezłe, natomiast jest za krótkie! I w dodatku nieźle zagmatwane. Februs w swoich własnych opowiadaniach śmiało możesz knuć skomplikowane intrygi. Ale tutaj nie zapominaj, że nie tylko ty piszesz to opowiadanie! :mad:

A i na przyszłość: Jeśli napiszesz jeszcze jeden kawałek to pamiętaj by na końcu zostwaić jaką taką "furtkę" by kolejny autor nie miał zbytniej łamigłówki przy pisaniu kolejnej części.


PS. Jeśli lubisz pisać "ścinki" to przypominam o temacie "Krótkie opowiadania". Zauważyłem iż lepiej idzie ci pisanie czegoś takiego aniżeli wielkich "epopei". :grin:


PS2. Bądźcie tymczasem łaskawi ocenić fragment mojego autorstwa. :smile:

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 6:34 pm
przez Februs
Powsinoga napisał(a): Poziomowo twoje opowiadanie jest niezłe


Nie, no nie przesadzaj. Ten kawałeczek malutki jest kiepski :naughty: . Więc głosujcie i zaklepujcie a ja potem coś napiszę.

WiadomośćNapisane: Wt lis 02, 2004 6:55 pm
przez Powsinoga
Niech ci będzie: Jest złe! :grin:
Szczęśliwy?

:wink:

Jednak musisz być cierpliwy. A tu tym się nie chce głosować a to imieniny u cioci, a tu teściowa. Zawsze znajdzie się jakiś dobry powód by sięwszystko przeciągało w nieskończoność. Poza tym wydaje mi się, że tym razem powinieneś dać się wykazać komu innemu. Cierpliwości Februs! Czym ty się denerwujesz? :smile:

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 2:54 pm
przez Powsinoga
Eeeeech, przy takim poziomie zainteresowania daleko nie zajedziemy a teraz potrzeba kogoś nowego bo nie mogą "Ostatnieg bohatera" trzy osoby pisać. Cóż, nie od razu Kraków zbudowali... :sad:

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 4:38 pm
przez Malis
Valdrab, co tu dużo pisać? Już ci napisałam, więc nei będę się powtarzać, jedynie tyle: świetnie to uchwyciłeś. :applause:

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 4:45 pm
przez Powsinoga
O "Jak rozpadła się Familae" Valdraba
No Valdrabie... bardzo mi się podobało. Z humorem, błedów nie wyłapałem. Do tego stopnia iż stwierdzę, że było stanowczo zbyt krótkie. :grin:

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 4:47 pm
przez Val
To nie opowiadanie. To prawda. A humoru ja nie wyłapałem.

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 4:48 pm
przez Powsinoga
Miałem na myśli czarny humor, ironię. Zresztą z tego co napisałeś wynika, że Familae rozleciała się w dość... z niezbyt dramatycznych powodów.

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 5:02 pm
przez Malis
Powsinogo, nie wiesz to co ty mowisz? Ja humoru tam nie widziałam. Ironi też nie, to byłą prawda, tylko widziana bardziej obiektywnie. Jak kogoś bezstronnego. Tak było tylko nikt o tym nie mowil.

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 5:05 pm
przez Powsinoga
Dobra, założyłem klapki na oczy, już nie widzę żadnego humoru! :silenced:

PS. A to prawda, że najbardziej komiczno-ironiczne historie to są te "z życia wzięte".

WiadomośćNapisane: Cz lis 04, 2004 11:02 pm
przez Powsinoga
Kilka słów co do dalszych losów "Ostatniego bohatera". Moim zdaniem przydałoby się teraz przygotować ankietę w której byłyby podane kilka możliwych dróg jakie obrałby bohater. Po jakimś czasie temat by się zamknęło a autor wiedziałby co dajej (tak ogólnie) ma się toczyć w opowieści. I ankietę możnaby (chyba) później wykasować, bo po co ona komu? Czekam na odpowiedźi! :grin:

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 10:18 am
przez Arastroch.
Co do "Ostatniego Bohatera" to już wiele jest takich tematów na forach, nawet nie zwiazanych z grami RPG, np. na http://www.srodziemie.sfan.pl , to jest strona o grze bitewnej Lord Of The Rings, na forum jest temat- "Pod Rozbrykanym Kucykiem- Pogawędź sobie we wspólnej izbie" i tam prowadzimy wypawę, kazdy z nas cośtam napisze i tworzy się długie opowiadanie i fajna historia/wyprawa. Mamy nawet parodzię Rozbrykanego Kucyka, to jest "Pod Zbulwersowaną Krową" ale tam są żarty takie dziecinne, tylko o pierdzeniu i tego nie czytam...

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 10:22 am
przez Val
Hyy, hyy, hyy. Śmierdzisz, śmierdzisz! Hyy, hyy, hyy...

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 11:39 am
przez Eowyna
Valdrabie :applause:

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 12:17 pm
przez Powsinoga
Nie zamierzam reklamować innych stron ale np. na tenbicie są takie cósie, czytamy fragment opowiadania a potem głosujemy co ma się staćdalej. Coś takiego właśnie chcaiłem wprowadzić, ale nikt nie zwraca na to zbytniej uwagi... :sad:

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 4:53 pm
przez Arastroch.
A na portalu o szachach co tydzień głosujesz w ankiecie, jaki zrobić ruch, masz obrazek szachowncy i wybór:

Se3
Wb6

:D

WiadomośćNapisane: Pt lis 05, 2004 7:41 pm
przez Kalia
O "Jak rozpadła się Familiae":

Valdrab, chyba powinieneś zatytuować: "Jak rozpadła się Familiae w oczach Valdraba".
To, że Ty nie byłeś w Twierdzy, nie oznacza, że inni tam nie byli.
A to, że Memento Mori było jakie było, nie wynika z tego, że się zestarzałam, bo mam 22 lata, więc stara nie jestem. Do Memento Mori należałam tylko ja i Savilla z prostych względów: nie widziałam odpowiedniego gracza, którego mogłabym z czystym sercem przyjąc do Rodziny. Poza tym nie wypowiadaj się o Memento Mori, nie należałeś do Niej i nie wiesz, jakie miała zasady, czy była dobrze prowadzona.U mnie konfliktów nie było. Z Savillą miałyśmy dobry kontakt, więc wszystkie sprawy były na bierząco.

WiadomośćNapisane: So lis 06, 2004 2:17 pm
przez Val
Kalia napisał(a):To, że Ty nie byłeś w Twierdzy, nie oznacza, że inni tam nie byli.
A Ty byłaś?
Kalia napisał(a):U mnie konfliktów nie było. Z Savillą miałyśmy dobry kontakt, więc wszystkie sprawy były na bierząco.
U mnie w Setytach był jeden konflikt, bardzo dawno, z Kjordem, a poza tym też nic. Jak powszechnie wiadomo, to jeśli chodzi o Memento Mori wszystko spierdolił Valdrab, który przypieprzył się do Savilli, bo jej nie lubi, nie?

WiadomośćNapisane: So lis 06, 2004 6:52 pm
przez Kalia
Kalia napisał:
To, że Ty nie byłeś w Twierdzy, nie oznacza, że inni tam nie byli.
A Ty byłaś?


Byłam.

Jak powszechnie wiadomo, to jeśli chodzi o Memento Mori wszystko spierdolił Valdrab, który przypieprzył się do Savilli, bo jej nie lubi, nie?


To były sprawy pomiędzy wami, w które sie nie wpieprzałam. Podkreślam, że napisałam: "u mnie w rodzinie konfliktów nie było". A to, że pomiędzy sobą się kłóciliście, to nie moja wina tylko wasza głupota.

WiadomośćNapisane: So lis 06, 2004 11:22 pm
przez Thail
Cytat:
Kalia napisał:
To, że Ty nie byłeś w Twierdzy, nie oznacza, że inni tam nie byli.
A Ty byłaś?


Byłam.

Wielkie mi rzeczy :grin: Wystarczyło Valdrabie napisać: c teleportacja lub jedz brukiew, ewentualnie użyj różdżka i wierz mi, że tak, gdzieś za 5 razem byłeś w twierdzy :wink:

WiadomośćNapisane: So lis 06, 2004 11:56 pm
przez Val
Kalia napisał(a):Byłam.
Świetnie. A ponoć w Konwencie Ojców wszyscy byli sobie równi. Widać nie zasłużyłem sobie niczym na chociażby wstęp tam.

WiadomośćNapisane: N lis 07, 2004 2:43 pm
przez Tzeentch
O opowiadaniu napiszę tylko tyle, że to stek bzdur wyssanych z odbytnicy kozy górskiej.

A do twierdzy nie wlazłeś, bo się nie teleportowałeś, a moim portalem mogli wchodzić gracze wyłącznie od poziomu 97. Normalnego wejścia nie było, ale nie z mojej winy - ja wysłałem odpowiednią wersję, która nie doczekała się dołączenia.

WiadomośćNapisane: N lis 07, 2004 4:25 pm
przez Val
Każdy to widzi jak chce. Ja to samo mogę napisać o Twoich 50 centymetrach w bicepsie.

WiadomośćNapisane: N lis 07, 2004 9:46 pm
przez Wildeath
Hmmm Sraa a ja siezgadzam z Valdrabem. Pamietam jak powiedziales ze ja nigdy nie bede nalezal do rodziny bo Ci to nie pasuje czy cos takiego. Watpie czy byl jakis wiekszy konwent Ojcow oprocz takiego ze doszlisce z Gerinem ze sie z was brechtam i powiedzieliscie Valdrabowi zeby mnie wyjebal. To oczywiscie tez sobie wyssalem z palce wiec nie sluchajcie mnie, prawda Sraa?

WiadomośćNapisane: Pn lis 08, 2004 7:16 pm
przez Tzeentch
Valdrab: jesteś idiotą. Tym tekstem udowodniłeś tylko, że jakakolwiek dyskusja z Tobą jest pozbawiona sensu (odwracanie kota ogonem). Chociaż od dłuższego czasu się nie pojawiam na Lacu, a na forum zaglądam sporadycznie, Ty z uporem maniaka piszesz o mnie i o moim klanie. Aspirujesz do mojego stanowiska jako głównego wampira poprzez poniżanie mnie i wypisywanie na mój temat kretynizmów gdzie się tylko da. A sekundują Ci w tym osoby, które z Familiae nie miały nigdy nic wspólnego, np. toto Malis. Nie tędy droga. Wyżej dupy nie podskoczysz, chłopcze. Nie moja wina, że wampiry jakoś nie mogą Cię uznać za lidera, który poprowadzi je ku świetlanej przyszłości. Założyłeś swój klanik, to się go trzymaj i odpierdol się od Familiae oraz wampirów, które pozostały wierne jej idei. Nie waż się więcej na forum wycierać mordy moim pseudonimem.

Wildeath: nie zostałeś przyjęty z kilku powodów. Ja podjąłem decyzję, ale sekundowała mi w tym Kalia i Gerino, więc demokratycznie podjętą uchwałą powiedzieliśmy ci "SPIERDALAJ". Jakieś pytania? Nie? To spierdalaj.

WiadomośćNapisane: Pn lis 08, 2004 7:19 pm
przez Malis
no tak ale Slaa był świetlistym liderem ;) no nieważne.. :P

WiadomośćNapisane: Wt lis 09, 2004 2:30 am
przez Thail
To by było chyba na tyle Valdrabie, jeśli nie, to daj znać, a załatwię resztę.
Jak pomyślę, że to mogło być pod opowiadaniem BRRRRRRRRRRRR... :doh:

WiadomośćNapisane: Śr lis 10, 2004 7:13 pm
przez Februs
A tak o "Ostatnim Bohaterze":
Czemu nikt go nie pisze? Dlaczego nie ma głosowania? Brrrr!

WiadomośćNapisane: Śr lis 10, 2004 7:39 pm
przez Val
Bo nikogo to nie obchodzi, albo nikomu się nie chce tego zrobić.

WiadomośćNapisane: Śr lis 10, 2004 8:13 pm
przez Powsinoga
Proponuję zrobić coś takiego: Zróbmy ankietę. (chyba potem się ją wykasuje) W niej dajmy kilka możliwych dróg którymi pójdzie nasz bohater. Sęk w tym, że Februs troszkę rzecz skomplikował zbyt wymyślną intrygą... i trudno będzie coś wymyślić. Ale czekam na opinię moderatora w kwestii ankiety.

WiadomośćNapisane: Śr lis 10, 2004 9:07 pm
przez Thail
A ja czekam na lepsze wersje (Bez obrazy) <-Proszęęęęę nie zmuszajcie mnie, żebym sam to napisał :cry:

WiadomośćNapisane: Śr lis 10, 2004 9:57 pm
przez Powsinoga
Mały kłopot tkwi w tym, że jak na razie to się tym zainteresowały jakieś 3-4 osoby. Jak będzie taki przekładaniec Thail-Februs-Powsinoga-Thail-Februs-Powsinoga to będzie troszkę bez sensu. Ale poczekajmy, może jeszcze ktoś się zgłosi. Na mnie nie liczcie w tej chwili bo ni w ząb nie mam pomysłu jak to stąd dalej poprowadzić. :sad:

PS. Bądźcie ocenić (i wymienić wszystkie możliwe błędy) fragment mojego autorstwa. Będę wiedział jakich błędów uniknąć przy części następnej.

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 11:48 am
przez _Arendil_
Jakby ostatnia część dawała jakąś furtkę do następnej części to bym z chęcią coś napisał.

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 4:16 pm
przez Powsinoga
Mam w związku z tym pewien projekt. Na podstawie "Zewu" zauważyłem, że Arendil dobrze pisze. Skoro się zgłasza to jest wprost wspaniale! Ale skoro od tego kawałka niczego nie może wymyślić... szkoda byłoby pozbywać się pracy Februsa... może by ją tak przenieść (by się nie zmarnwała) do "Krótkich opowiadań"? Ale to jest w woli Februsa i rękach moderatora.

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 4:50 pm
przez _Arendil_
E tam, będę jak piąte koło u wozu, a piszę przeciętnie. :)

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 4:57 pm
przez Powsinoga
Coś ty taki skromny? Nie będzie zwrotów w stylu "wyioł mjecza i zabił takieko kufafona c damdędy żedł" i w porządku. :grin:

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 6:34 pm
przez _Arendil_
Skromny? Czytałeś Opętanie mojego autorstwa ? Więc porównaj z tamtym jak pisze...

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 7:02 pm
przez Powsinoga
Eee... ekhm... nie było aż tak źle! Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza! :grin:

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 7:20 pm
przez _Arendil_
E tam, do dupy :)

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 7:38 pm
przez Powsinoga
Wiesz co to jest kurtuazja? :)

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 9:48 pm
przez Arastroch.
Hehe, już mi przyszło na myśl, żebym naśladował znowu wojego biologa i chyba to zrobię:

e...co?

WiadomośćNapisane: Cz lis 11, 2004 10:39 pm
przez tharanduril
Czyjego biologa?
kurtuazja

BTW. Ta dyskusja zaczyna coraz bardziej zbaczć z tematu.

WiadomośćNapisane: Pt lis 12, 2004 10:55 am
przez Februs
Cholera, polują na mnie w., i mówią, że mnie zwampirzą. Ha, ha, paladyna nie jest łatwo zwampirzyć.

WiadomośćNapisane: Pt lis 12, 2004 12:18 pm
przez Powsinoga
1. Nie paplaj o takich bublach w Karczmie.
2. Reszta (ze mną włącznie) niech już sobie odpuści paplaninę od rzeczy.
3. Bylibyście tak łaskawi i skomentowalibyście moją propozycję dot. "udrożnienia" opowiadania bez wykopywania opowiadania Februsa na śmietnik?

WiadomośćNapisane: Pt lis 12, 2004 12:22 pm
przez Februs
Och, powsinogo, moje opowiadanie skoro jest złe, można wywalić na śmietnik bez skrupułów.