Forum Laca

Dopóki nie wprowadzono karczmy i nie zaczęto usuwać komentarzy z tematów z opowiadaniami prawie wszystko było w porządku. Prawie bo debile schodzili z tematu (niekoniecznie debile). Ale były opowiadania i były komentarze, teraz nie ma opowiadań i nie ma komentarzy... Myślę że pomysł tej karczmy był nieprzemyślany. Ja napisałem pierwsze dwie części opowiadania i widziałem komentarze, troche burdelu, cieszyłem się że ktoś przeczytał i mi napisał swoją opinię. Gdy napisałem trzecią część zaczęto usuwać komentarze, pojawił się chyba jeden w karczmie (jak nie żadnego), nie usatysfakcjonowało mnie to, że Malis napisała mi na gg że fajne. Napisałem czwartą część i było zupełnie tak samo, brak komentarzy! Ze względu na brak komentarzy przestałem dalej pisać, bo po co? Ja mam taki tok myślenia i myślę że prawie wszyscy inni piszący opowiadania mają taki sam i dlatego nie ma dalszych części opowiadań.

Porównajcie te tematy, po wprowadzeniu karczmy (dwie pierwsze części przed, ale i tak nie ma już komentarzy):
http://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=447
i przed:
http://forum.lac.pl/viewtopic.php?t=337&start=0
Slaanesh był szczęśliwszy ode mnie...

Proszę Lama i Thaila o przeczytanie tego postu, bo to chyba oni tym zarządzają. Proszę również o komentarz, ale nie typu: trzecią pisze się przez RZ. Z góry dziękuję.

Khrellu, tak się składa, że oczyszczenie jednego z Twoich opowiadań zajęło mi najwięcej czasu (tzn. w sumie, to nie aż tak dużo, ale najwięcej komentarzy usunąłem właśnie Tobie). Na pewno widziałeś prawie wszystkie (odpisywałeś tam coś pod koniec). Przyznam szczerze, że najwięcej czasu zabrało mi właśnie wyłuskanie tych wiadomości, które stanowią właściwe opowiadanie. Nie podejrzewam, bym był jedynym, który ma z tym problemy, innymi słowy, Twoje opowiadanie nie dawało się czytać. Jeśli potrzebujesz komentarzy po to, żeby widzieć zainteresowanie opowiadaniem, karczma w zupełności wystarczy. To nie moja wina, że po usunięciu wiadomości tam skończyły się wątki zbaczające z tematu, bo nikt nie pamiętał, co w nich pisał, takie były ważne ;) A tu pojawiały się komentarze, a Ty daj coś skomentować, to może ktoś skomentuje. A Takishi pisze coś co ma mieć 30 stron A4 i jakoś się nie przejmuje, że nie będą mu tego komentować między każdymi dwoma akapitami, zresztą może być pewien, że po takiej lekturze znajdą się uwagi (bo będzie co oceniać!). Przepraszam za potok słów.

Lamie, ja z łatwością odnajdywałem części opowiadania, bo są troszkę dłuższe od komentarzy i się wyróżniają. Ale mniejsza o to. Chodzi mi o to, że ludziom nie chce się wchodzić do karczmy i pisać komentarzy, było łącznie około pięciu części opowiadań wrzuconych, a komentarzy mało, prawie w ogóle. Wiem, że to nie Twoja wina że nie chce im się wchodzić do tego tematu, ale lepiej żeby pisali i był burdel, niż żeby w ogóle nie pisali... Przynajmniej moim zdaniem.

Już napisałem - widocznie nie mają niczego ciekawego do napisania. Na forum każdy temat ma ilość "zajrzeń" - sugeruj się tym, jeśli zależy Ci na ilości, a nie jakości. Wyobraź sobie, że każdy z nich mógłby napisać "spoko, że to napisałeś, pisz dalej" (czyli niczego nie skomentował - takich "komentarzy" było 90% w tym "burdelu", który ci się podobał).

Nawet taki komentarz jest milszy niż brak komentarza, czy napis, ile razy kto moje opowiadanie obejrzał. Bo ten napis, to może być równie dobrze:
Patrzę... E... Za długie... Nie chce mi się czytać... Idę na forum główne poodgrzebywać stare tematy!
Khrell, jestem z Tobą, cała ta karczma od początku wydała mi się pomysłem poronionym przez odbyt.

Ciekawe opowiadanko... ale w sumie nie wiem co o tym myśleć. Ma w sobie coś tajemniczego, morderczego...

No i widzisz, usuwasz (Ty, albo Lam) komentarze z opowiadań, a sam piszesz je bez żadnego odniesienia, o którym opowiadaniu mówisz. Nie ładnie....

Gerino, napisałeś:

INFORMACJA DLA MODERATORÓW: JAKO AUTOR OPOWIADANIA, PROSZĘ O NIEUSUWANIE KOMENTARZY W TYM TEMACIE, O ILE TAKOWE BĘDĄ. PRZED NAPISANIEM TEJ CZĘŚCI CHCIAŁEM PRZECZYTAĆ KOMENTARZE, W POSZUKIWANIU WSKAZÓWEK BĄDŹ INFORMACJI O BŁEDACH I NIEŚCISŁOŚCIACH, A TU PUSTO. DZIĘKUJĘ.

Chyba się przejęzyczyłeś, powinno być:

INFORMACJA DLA CZYTELNIKÓW: JAKO AUTOR OPOWIADANIA PROSZĘ O PISANIE KOMENTARZY W KARCZMIE, O ILE TAKOWE BĘDĄ. PRZED NAPISANIEM TEJ CZĘŚCI CHCIAŁEM PRZECZYTAĆ KOMENTARZE W POSZUKIWANIU WSKAZÓWEK BĄDŹ INFORMACJI O BŁĘDACH I NIEŚCISŁOŚCIACH, A TAM PUSTO. DZIĘKUJĘ.

Możesz też dopisać, żeby napisali, które opowiadanie komentują, ponieważ jak widać, komentarze nie interesują cię po napisaniu czegoś, a przed napisaniem kolejnego czegoś. Co innego korekta tego, co tam już jest, a co innego oczekiwanie, że ktoś cię wyręczy w pracy twórczej. To źle świadczy o autorze, przynajmniej w moich oczach.

Komentarze interesują mnie zawsze. Miło jest przeczytać, iż to co piszę, komuś się spodoba. A jeżeli się nie podoba, wiem, że muszę coś zmienić. Wolę czytać komentarze pod daną częścią, daje to lepszy pogląd na sprawę. Jeżeli chodzi o zarzut nieprzejrzystości tekstu, łatwo jest znaleźć kolejne części, patrząc na emblematy kolejnych piszących, ew. po długości tekstu. Tak więc jestem przeciw karczmie. Niech czytający piszą gdzie chcą, albo tu, albo w opowiadaniach. Ich sprawa.

To umówmy się tak - Ty napiszesz całe opowiadanie, które będzie zajmowało więcej niż dwie strony i nie będziesz mu dopisywał piętnastu tysięcy dwuzdaniowych części, a ja Tobie i innym pozwolę sobie pod nim dyskutować i do tego samego nakłonię Thaila (z całą pewnością będzie szczęśliwy widząc w swoim forum opowiadania, a nie jakieś skrawki). Do tego czasu pozwól, że uszczęśliwię Cię na siłę i nie pozwolę na cudze wtrącenia w środku opowiadania.

"Mag w różowej szacie" - Autor: Gerino

Z początku myślałem, że to opowiadanie będzie przypominać komiks dla dzieci, czyli płytkie i mające rozśmieszyć tych najmniej wymagających. Czytając tę część stwierdzam z zadowoleniem, że chyba się jednak pomyliłem i może powstanie coś wartego przeczytania.
Zgadzam się w 100% z Lamem i dodam, że jeśli autor koniecznie chce uniknąć kasowania komentarzy, to niech da całe opowiadanie bez żadnych odcinków.
Thail.

Lam napisał(a):Do tego czasu pozwól, że uszczęśliwię Cię na siłę i nie pozwolę na cudze wtrącenia w środku opowiadania.

Jak Ci się to nie podoba, to namów Thaila, żeby pozcalał wiadomości w wątkach, albo daj mu taką funkcję, jeśli jej nie ma.

Nieobecny, jestem pod wrażeniem twego opowiadania...

Valdrab napisał(a):namów Thaila, żeby pozcalał wiadomości w wątkach, albo daj mu taką funkcję, jeśli jej nie ma.

Nie, to ty namów autorów, żeby sami to robili - mają taką funkcję, taki guzik "edycja" w prawym górnym rogu wiadomości. Czemu Thail ma to za nich robić?

Słuchajcie moi drodzy uważam że pomysł z Karczmą jest dobry :) nie to że Thail jest moim bratem dlatego go popieram, ale dlatego że zawsze w opowiadaniach robi się wspaniały bałagan i czasem zamiast opowiadania jest następna dyskusja (czasem nawet nie na temat opowiadania)
Więc co wam to przeszkadza że opowiadania są oddzielone od komentarzy.
Pozdrawiam

Autorom to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie.

Z tą karczmą nie miałam nic wspólnego brat jedynie się pytał czy takie coś może się przydać :P więc powiedziałam żeby robił jak chce bo to nie głupi pomysł ja nic w to nie włożyłam i nie jestem autorką KARCZMY. Jedynym autorem jest Thail. Khrelluś Tobie co w tym przeszkadza może się wypowiesz?

Już się wypowiadałem, ludziom nie chce się wchodzić do karczmy bo muszą nacisnąć myszkę trzy razy, a nie raz żeby coś napisać, w praktyce to zmniejszyło ilość komentarzy o 90%. Wolałem burdel w temacie z moim opowiadaniem, niż komentarz Thaila i z łaski jeszcze kogoś tam.

Już odpowiedziałem temu na G, po co powtarzacie w kółko to samo? Umowa jest raczej prosta i Khrell jako poważny wampir powinien ją rozumieć, naprawdę nie widzę problemu tam, gdzie inni go widzą, co jest dziwne, bo to ja zazwyczaj widzę więcej problemów niż inni. Dlaczego?

Bo jesteś kimś, kto wszędzie się doszukuje problemów. Tu nie trzeba się doszukiwać. Tutaj, kurwa, widać!

Valdrabie, chyba nie do końca rozumiesz, o czym piszemy, skoro widzisz problemy tam, gdzie ich nie ma.

Zwróć uwagę na komentarze Khrella i tego na G. Oni widzą problem. Na razie jesteśmy garstką ekstremistów. Ale z czasem, będzie więcej tych, którym się nie podoba.

Tak Lamie, spójrz na tych ekstremistów ile by już napisali niepotrzebnych komentarzy w jakimś opowiadaniu? 10, a może 20 lub więcej...
Thail.

A Ty co, demokrata? Nawet w większości nie mielibyście racji :)

Daję Ci 10-dniowe antidotum albo inne delirium: jeśli nie zmienisz na tak jak oni chcą (nie wiem tak naprawdę co oni chcą, ale wiem, że mają rację), to ja wtedy obiecuję Ci przy świadkach, że napiszę swoje opowiadanie i je tu umieszczę. A wtedy będzie Ci smutno i pomyślisz, że wolałbyś już im ustąpić...

O kurwa! Nie! Tylko nie to! Lamie, błagam Cię na kolanach, ustąp nam, błądzącym!!! A tak na poważnie, to nie ma jak na razie czego już komentować. Więc się nie wtrącaj, Thail.

xxślimaku, bardzo ucieszyłbym się widząc, jak całe Twoje bezsensowne pierdolenie wciskasz w jedną wiadomość zamiast rozlewać po całym forum. Dlatego niecierpliwie wyczekuję premiery Twojego opowiadania! Próbkę już mieliśmy i czytało się to lepiej od reszty Twoich wypocin, a także innych opowiadań - będzie ciekawie.

Też chcę zażyć próbki. To raz. Dwa: czemu u diabła zamknęliście temat z MOIMI opowiadaniami? Ja jeszcze NIE SKOŃCZYŁEM, miałem CHWILOWY zanik weny twórczej. Proszę więc o odblokowanie, chyba, że nie chcecie więcej moich opowiadań.

Wydaje mi się, że możesz edytować własne wiadomości nawet w zamkniętych tematach, ale mogę się mylić - sprawdź. Jakby co, Thail i ja możemy pomóc, kiedy będziesz miał co publikować.

LUUUDZIEEEE KURWAAA!!!! NIEEEE PAAAAANIKUJCIE!!
Przecież mówiłem, że, jeśli ktoś będzie chciał coś dopisać do swojego opowiadania coś innego niż: "wiecie, znowu dzisiaj w przedszkolu spuscili mi lanie itp.", to ja chętnie odblokuję.
Hmmm wywrotowcom i ekstremistom polecam przeczytanie wszystkich wiadomości w tym temacie. Niech zliczą, skopiują, co kolwiek zrobią i zobaczą ile wychodzi z tego stron opowiadania.
Thail.

Hm, ja mysle, ze rozwiazanie kompromisowym bedzie umieszczanie wlasnych opowiadan w 'karczmie' ;)

Lam napisał(a):xxślimaku, bardzo ucieszyłbym się widząc, jak całe Twoje bezsensowne pierdolenie wciskasz w jedną wiadomość zamiast rozlewać po całym forum.

Dupa. Jak uważasz, że zamiast po całym forum rozsiewać bezsensownie literki umieszczę wszystko w jednym opowiadaniu to się mylisz. Pierdolenia będzie tyle samo. A opowiadanie będzie mi trudno napisać, bo już mnie zmuszono do napisania jednego. Ale jeszcze się zobaczy.

Hmmm krótkie to opowiadanko, lecz widać, że chyba zaczęłaś poprawiać podstawowe błędy, a to jest bardzo dobre. Moim zdaniem, to nie było: "Ala Sapkowski", ale stanowiło odmienny styl. Jeśli jednak chcesz zdobyc prawdziwe uznanie, to musisz się bardziej wysilić i napisać coś znacznie dłuższego.
Co do wypowiedzi Gerina, to nie nadawałaby się bardziej do Karczmy? Czy był potrzebny komentarz typu: Nie czytałem dokładnie...?
Tylko tak dalej Eowyno! Staraj się bardziej, a jeśli Ci się uda, to nikt nie bedzie Ci szczędził pochwał
Thail (Za błędy przepraszam).

Thail, bardzo dobre opowiadanie, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :)

Chciałem napisać, że nie czytając opowiadania Thaila, pozwoliłem sobie wyciąć z niego wszystkie przeszłe komentarze, żeby było spójną całością (o ile jest). Thailu, czemu sam tego nie zrobileś? Nauczyć Cię, jak to się szybko robi? :)

Nie no, nie wytrzymalem i zapytam: serio ktos czyta te opowiadania? :)

Ja.

I ja.

Faktycznie, duzo was ;)

noo, załóżmy klan czytaczy ;)

Informacja dla polskojęzycznych: po polsku byłoby "czytelników".

Nieźle Gerino tylko je dokończ i skomentuje je bo jak na razie, to nieźle się zapowiada, ale Ty lubisz nie kończyć historii co mnei bardzo wkurza. Masz talent, ale nie masz zacięcia <-Tako rzecze Thail.

dobre

To akurat mam zamiar dokończyć, miesiąc układałem krok po kroku fabułe - tym razem mi nie zabraknie inwencji po 5 stronach :/

Całkiem przyjemnie się czyta;)

Gerino - wciąga

Musze przyznac, ze calkiem przyjemnie sie tego nie czyta :)

Nie dziwie się - orzecież się tam nie ma, to po co czytać?

A serio, nuda. Kontynuuj lepiej przygody maga w rozowej szacie ;)

Ale to był wtórny debilizm :P