Forum Laca

Czarne chmury zebrały się nad światem. W dolinie wampirów pleni się zło, tworzą się
nowe imperia elfów. Wiatr ze wschodu przynosi choroby i zgniliznę; także moralną.
Ludzkość jest zagrożona, popada w marazm i stagnację. Czarownicy, wiedźmy i inni odstępcy
zatracili się w swych plugawych obrzędach, wampiry jawnie występują ze swych mrocznych leży.
Mając to wszystko na uwadze, widząc postępujące rozdrobnienie i utratę sił, my, pobożni
bracia zakonu Lamitów, oznajmujemy co następuje:

Oto powołujemy do życia Zakon Lamitów, którego celem jest obrona ludzkości przed złem,
rasami nieczystymi oraz heretykami i czarownikami. Ogniem i mieczem zwalczać będziemy
wszelkie nasiona plugawe, które wyrosnąć mogą w sercach człowieczych. Nasza wiara
jest tarczą, której nie zmogą synowie ciemności, jest światłem, które odbija się od bogów
i oślepia wrogów naszych. Przybywajcie, ludzie prawego serca, by dołączyć do naszego
zakonu, by pokropić swe dusze hyzopem i wybielić je nad śnieg.

W szczególności ZAPRASZAMY członków TZM, NPŚ, BĘC oraz BŻ, by, rozwiązawszy
uprzednio swe organizacje, zjednoczyli się z nami w walce przeciwko ZŁU. W jedności SIŁA!

Będziemy skuteczni. Będziemy niepokonani. WIERZYMY!

Zakon, co ważne, nie posiada w tej chwili przywódcy i posiadać go nie będzie, póki zakon nie okrzepnie.

Byli członkowie TZM znajdą w zakonie wszystko, co kochają: walkę z herezją i plugawcami wampirzymi
jako rycerze zakonni w białe płaszcze odziani.

Byli członkowie BŻ odnajdą w naszych przepastnych bibliotekach kościelnych i klasztornych
spokój i wiedzę, jakiej pragną w nowym wcieleniu księży oraz pobożnych mnichów

Byli członkowie NPŚ odnajdą się w naszych szeregach jako inkwizytorzy i sędziowie czarownic i czarowników.

Byli członkowie BĘC odnajdą w naszych szeregach to, do czego dążą: potęgę i moc dostępną
wyłącznie elicie.

Zasady: do klanu wstąpić mogą wyłącznie ludzie, półelfy oraz półkrasnoludy.
Elfy są zbyt blisko plugawej magii, by im ufać, krasnoludy zbyt toporne, by zrozumieć nasze
wzniosłe idee, hobbici zbyt mali (co dotyczy również gnomów), by dosiąść bojowego rumaka, a w sercach ciemnych elfów mieszka ZŁO.

Pobyt jakiejkolwiek postaci w jakimkolwiek klanie innym, niż Zakon Lamitów jest zbrodnią i grzechem śmiertelnym. Na takiego delikwenta nie spłynie łaska uświęcająca, a jego dusza zbawiona nie będzie, jeno
w piekle zgrzytać zębami musi.

Nie przyjmujemy w nasze szeregi także przedstawicieli tych oto profesji: nekromantów, magów, psioników.
Są to odstępcy i heretycy, którzy parają się mroczną sztuką, przez co otwierają swe serca na podszepty złego i wielu na te szepty odpowiada, przez co skazują się na potępienie.

Dla paladynów i wojowników przewidzieliśmy następujące funkcje:

- knecht zakonny
- rycerz zakonny
- komtur
- wielki mistrz

Dla skrytobójców, złodziei i szpiegów przewidzieliśmy następujące funkcje:

- uczeń inkwizytorium
- inkwizytor
- starszy inkwizytor
- mistrz inkwizytorium

Dla mnichów:

- nowicjusz
- mnich
- przeor
- opat

Dla kleryków:

- kleryk
- ksiądz
- prałat
- biskup

Oraz funkcja ARCYBISKUPA, wybrana przez rządców wszystkich czterech klas oraz boga Lama.

Warto nadmienić, że każda z tych klas jest rządzona autonomicznie przez najstarszego. Decyzje najstarszego
nie wiążą innych członków klanu, w szczególności z innych grup. Co więcej, konflikty, które zostaną wszczęte przez jakiegoś wodza ABSOLUTNIE nie dotyczą innych grup, dlatego też uprasza się graczy o nierozciąganie antypatii do danej grupy na CAŁY zakon.

Ze swojej strony zapewniamy pełną dowolność w wyborze starszego, jako autonomicznego wodza, nie będziemy się wtrącać. W szczególności nie zamierzamy przystępować do klanu - klan jest całkowicie DLA WAS, my jesteśmy tylko IDEĄ i tak proszę nas traktować.

Szczególnie zapraszamy wodzów TZM oraz BŻ do dyskusji i do przystąpienia do nas.

Wszelkie pytania prosimy kierować poprzez to forum, zarówno w formie prywatnej wiadomości, jak i w tym wątku oraz poprzez pocztę elektroniczną. Adres znajduje się poniżej.

POZDRAWIAMY WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE!!!

Lamitus oświadcza: "Zakon Lamitów jest święty."
Poza światem>
Lamitus zapytuje: "Kto śmie twierdzić inaczej?!"
Poza światem>
Pogmeden opuszcza grę.
Poza światem>
Brugjo oznajmia: "ja"
Poza światem>
Lamitus nawija: "Za nami jest Lam!"
Poza światem>
Nyslin gawędzi: "ja, ja!"
Poza światem> .ja
Nawijasz: "ja"
Poza światem>
Nojys stwierdza: "Ja twierdze inaczej"
Poza światem>
Lamitus nawija: "heretycy podli."

Czyli wiadomo jak to się skończy - Lamus zostanie wyśmiany i da nam wreszcie spokój :)

Szkoda, bo mi bardzo schlebili. Ale dyskryminacji hobbitów nie mogę przeboleć. Pomijając nawet rzekomą autonomiczność grup, z których jedna tylko powinna dosiadać bojowych rumaków, co czyni wątpliwym wytłumaczenie, dlaczego hobbitów nie przyjmują... przecież ja jestem hobbitem!

Nie rozumiem, elfy są plugawe, ale skrytobójcy i złodzieje już nie ;]

Thiruel - królestwo niebieskie już na ciebie nie czeka.

Joerg - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.

Lam - to nie jest dyskryminacja, lecz praktyczność. Hobbici są narodem zbyt wesołym, zbyt mało posępnym na potrzeby organizacji zakonnej. Urodziłeś się jako hobbit - ale czyż nie wydałeś, jako Bóg Płodności, także na świat ludzi?

Arendil - bycie złodziejem nie oznacza automatycznie bycia przestępcą. Zresztą, każdy z nas jest winny - pytaniem pozostaje czas i wymiar kary.

No jak ja pójdę do sklepu i ukradnę coś, to będę złodziejem, ale nie będę przestępcą? :D

A jakie to ma znaczenie w oczach Boga? Porównujesz takie drobne występki wobec ZBRODNI herezji i czarostwa?!

Bogowie stworzyli magię. Złodziei stworzyli śmiertelnicy.

hmm... Nie widzę tam zadań dla magów... Czyżby magowie też byli plugawymi istotami?

Według Lamitów tak! Co jest bzdurą, zważywszy na to, że to, co stworzyli Bogowie jest na pewno o niebo lepsze od tego, co stworzyli śmiertelnicy.

Złodziei stworzyli śmiertelnicy? Jeśli mowa o rodzicach i akcie poczęcia, to możesz tak uważać, ale w rzeczywistości musi zadziałać moc boga stworzenia i płodności (domyśl się). Jeśli mowa o fachu, to odpowiedź może być skomplikowana, ale gdyby nie boskie wsparcie, złodzieje po dziś dzień nie mieliby swych gildii i byli tylko kieszonkowcami.

Nie wiem, jak można też uważać, że kradzież jest przestępstwem. Kradzież ze sklepu w Midgaardzie - jak najbardziej! Ale obrabowanie skarbca Uin Guruthos to cel, któremu ja, Lam, udzielam pełnego, boskiego błogosławieństwa.

Zarazem zauważmy, że tak samo jak fach złodzieja może być użyty źle i dobrze (a zakon to zauważa i chce pomóc złodziejom dobrym wykorzystaniu swoich umiejętności), można też potraktować magów, psioników i nekromantów, traktowanych jako zło. To prawda, że są jednostki, które w toku użycia swych mocy zatracają się lub odpowiadają złu, które wciąż ich kusi. Ale czyż nie ma też mężów prawych, dzielnie opierających się pokusom Ulryka?

Mam na myśli to, że dokonuje się kradzieży. Są złodzieje, którzy nie wykorzystują swych złodziejskich umiejętności w niegodnych celach, oczywiście. Są śmiertelnicy szkoleni na złodziei, którzy nigdy nikogo nie okradli, oczywiście! Ale są i tacy, którzy okradają bezkarnie sklepikarzy w Midgaardzie! I czy oni, Lamie, cieszą Twe boskie oczy?

Już napisałem (łącznie z wnioskami).

To przemów do rozsądku swym wiernym i pozwól, by przedstawiciele profesji stricte czarujących mogli dołączyć do ZL.

Demony tez sa dyskryminowane?

Tak samo jak shamblery :(

Zmiencie swoje poglądy bo jak tak będziecie myśleć to będziecie mieli większość klanów na głowie. Ludzie żaby magów i nerkomatów nazwać cheretykami. Hobbici to bohaterowie: Lam, Frodo, Bilbo. Ja wam dam moją rodzine nazywać nie godnymi (jestem w grze półelfem) Elfy są jedną z najstarszych ras. Krasnoludy są silne i nieustraszone. Magia może być dobra jak i zła. Może przywrócic do życia. Ciemne elfy są przebiegłe i roztropne, nie ma tu też nic o sekoidach które są niezwykle mądre. Widziałeś kiedyś kucyki hobbici też mogą jeźcić. W chistori już była idea uniwersalnego imperium ale jej twórca zmarł wkrutce potem.
Lam dorobił sięklanu brawo ale jedna rzecz mnie martwi że ten klan to komplętnie szalony. Jestem półelfem paladynem więc wiem co to walka za wiare ale do tego w życiu nie wstąpie. Odliczam ile czasu po powstaniu wampirki was zniszczą. A jeżeli członkowie wyżej wymienionych klanów się do was przyłączą to znaczy że są one kompletnym dnem. Lam taki fajny bóg a taki ma zakon h***wy

Nie śpiesz się tak z pisaniem, bo potem lac jest pełen nerkomatów i cheretyków.

Kathal, Ninion pisze w miarę mądrze, więc daj mu szansę i nie gaś go od razu.

Słowa, słowa, słowa..
A tak w ogóle to jest jedna wielka bzdura z założeniem owego Zakonu Lamitów
Pozdawiam :)

Ja nie twierdzę, że źle mówi, tylko żeby zwracać trochę uwagę na literki. Sam pomysł takowego klanu niebyt udany, ale argumentacja Niniona też taka sobie...

Herezja, Herezja. Zakon Lamitów obrażać nie są oni może doskonali ale to słudzy lama. Herezja, Herezja. Nie obrażajmy sług Nie obrażajmy sług wiuelkiego DJ Lama. Oto ja wielki sługa Lama. Na cześć i chwałe Lama

Joł, zarzuć bit, a ja zarymuję!

Gdzie leży głębia mojego zdeprawowania drogi Zakonie? W tym, że poskramiam burze i wiatry? W tym, że poszukuję wiedzy i swą mocą pomagam innym?
Moja magia jest plugawa?
Czy nie twierdzicie, że w waszych sercach płonie oczyszczający ogień?
Że zwalczacie to co złe?
Zaślepienie nienawiścią.
Niczego więcej tu nie dostrzegam.

Bractwo Żywiołów nie przystąpi do Zakonu Lamitów.
Jest to decyzja ostateczna.

BĘC także nie skorzysta z oferty.

Dlaczego ta osro ich krytykujecie? UG jest klanem wampirów i półwampirów, a jakoś nikt się do nich nie czepia. Zakon ma być stowarzyszeniem ludzi, niech będzie... To ich polityka, nie mówcie im co wyjdzie a co nie

TZM tez nie zamierza!! haha

UG również nie przystąpi.

Hmmmmmm czytając twoją wypowiedź Lamusie pomyślałem, że znalazł się ktoś kto w końcu czuje klimat i chce go zaprowadzić chociaż od swojej strony w Lacu. W końcu, skoro Lac ma odzwierciedlać świat (a w rzeczywistości to on odzwierciedla, ale czyjeś banialuki), to jest w nim miejsce na fanatyków i tzw. heretyków, którzy walczą ze sobą, choćby dla samej przyjemności walki.
Grając w BG i IWD często spotykało się szalonych na umyśle, fanatyków, inkwizytorów itp. którzy chcieli zrobić z drużyny gracza miazgę i to było fajne, bo w końcu to tworzy klimat.
Twój klan ma założenia, cele i jest dość fajnie opracowany (większość klanów, któe ostatnio powstały miały nazwę i szczere zachęty założyciela i aprobatę ludzi, którzy cię jadą - tych klanów już od dawna nie ma i pewnie nie będzie) i na dodatek prosisz o przystąpienie starszych, bardziej doświadczonych graczy obiecując im to do czego z założenia dążą (wykazujesz się sprytem pokrywając cele swojego klanu z celami starszych klanów). W końcu jakby nie było lepiej zacząć mając przy swoim boku zbrojnych, a do tego doświadczonych wojów niż bandę nowicjuszy.
Ogólnie sam pomysł powstania takiego klanu bardzo mi się spodobał i nie dlatego, że chętnie bym się do niego przyłączył, lecz dlatego, że może wkońcu miałbym godnych przeciwników, którzy nie są mocni na PP, gdzie napierniczają z bandą innych frajerów na mnie, a po wcieleniu się w postać zdychają szybciej niż ćmy, który zbyt blisko podleciały do ognia. Lacowi są potrzebni gracze, którzy właśnie tak jak Ty wczuwają się w klimat RPG, a nie banda zakompleksionych ludzi, którzy odkryli sposób na podbudowanie swojego EGO. Założe się, że gdybyś zaczął walczyć w grupie z innymi graczami, mając przy sobie swoich "zakonników" bawiłbyś się 100 razy lepiej niż oni i tworzyłbyś lepszy klimat - oczywiście im by to strasznie przeszkadzało, więc pewnie zaczęliby cię jechać jakimiś głupimi tekstami, wyzywać na PP i naśmiewać się z twoich błędów, bo przecież to według niektórych (nie będę wskazywał palcem) liczy się najbardziej.
Masz trzy wyjścia:
1) Nie zwracać uwagi na to co napisali niektórzy.
2) Darować sobie ten klan.
3) Poszukać gry, gdzie liczy się klimat, a nie (cenzura).
Pozdrawiam.
Ps. [TZM] nie przyłączy się do tego zakonu. Możemy walczyć ze sobą lub na równi przeciwko wspólnym wrogom.

Po przeanalizowaniu powyższych wypowiedzi, zaczynam żałować, że w ogóle zadałem sobie trud tworzenia zakonu. Nie wpadłem na to, że nikomu się nie będzie chciało tworzyć czegoś nowego; w końcu można wziąć i tłuc te moby bez ładu i celu.

Szkoda. Bardzo szkoda.

Mości Lamętusie, miałeś być niestrudzony!
Wszakże ciężko jest przebić się przez niechęć k nam zachodzącą, zatem przyjmij me wsparcie, połączmy nasz trud! Ja Astien de Landerand i mój skromny Zakon, oferuję Ci swe wsparcie.

Ja Erion najwyższy kapłan i mój zakon nie zamierzmy sie przyłączyć.

My, jednoosobowa grupa rebeliantów - też nie.

Od kiedy to klan BĘC dąży do "Potęgi i mocy dostępnej tylko elicie"?

BĘC o ile sie nie myle jest klanem pokojowym i przyjaznym dla młodych graczy. Mocy i potęgi chyba pragną wszyscy

Nie wiem skąd wzięliście te teksty o "pokojowym klanie". Jesteśmy anarchistami

To czemu jeszcze bogowie Was nie zgnietli?

Bo anarchii nie da się zgnieść

Oi!

Widzę, że kolega z podobnych klimatów. Powinniśmy pogwarzyć przy butelce i dobrym punkrocku...

Tak ale można zniszczyć. Rozbić powolutku i boleśnie. Aż do całkowitego zniszczenia.

Pamiętam, że kiedyś gdy pytałam Sandra o BĘC powiedział że jest to klan pokojowy. Skąd ta nagła zmiana założeń?

Czy BĘC ma jakieś sekrety przed własnymi członkami? Zawsze myślałem, że to klan pokojowy :P. Sam nie wiem czy to śmieszne czy żałosne, że po dzisiejszym dniu nie wiem w czym BĘC jest najlepsze. W pomocy? a może mordowaniu? a jeszcze lepiej wkurw*****?:D

A moze w niczym?:P

Właśnie... może w niczym... "Pokojowy" się ukuło samo, a że nikt nie zaprzeczał... Wojowniczym klanem też nie jest. Ale, $%#@, może bardziej na luzie?

@up

W niczym jesteśmy najlepsi :) co udowadnia fakt że często pod urną jesteśmy :D

Evi - a czy pokojowa organizacja wyklucza anarchie? anarchia to idea styl bycia niekoneicznie musza walczyc z kims na poziomie walki moga to robic na poziomie idei(rozmowy,dyskusje..dyplomacja...)bunt niekonieczne sie wyraza w formie zbrojniej..

Tara ja się odnosiłam do rozmowy z Sandrem w której mi trochę inaczej przedstawił BĘC. Niech sobie będą anarchistami jak chcą, mnie to nie wadzi, po prostu się zdziwiłam bo pierwszy raz o tym usłyszałam.

A mi się wydaje, że przed opracowaniem zasad i celów takiego zakonu powinno się pogadać z Lamem :D. Najlepiej o Lacu, profesjach, klasach, rasach, a potem każde jego słowo wyolbrzymić (np. Lam powiedział: "Nigdy nie lubiłem grać ciemnym elfem nekromantą" a fanatyk słyszy: "Ciemni Elfowie oddający się sztukom nekromanckim to herezja i nalezy ja zwalczyć"), wtedy byłby to bardzo ciekawy klan naprawdę reprezentujacy Lama w sposób fanatyczny :D.