Problemy nielota

[Radal]

Witam

Czy jest jakiś sposób na samodzielne poradzenie sobie z następującym problemem, jesli tak proszę o podpowiedź.
Zwiedzając na 5 poziomie kanały pod Midgaardem wpadłem do przepasci. Wyjscie jest tylko w górę,a lewitacja nie jest najmocniejszą strona młodego paladyna do tego bogowie się odemnie odwrócili i po kilkunastu minutach łazenia po czterch czy pieciu lokacjach zaczynam czyuć zniecierpliwienie, dyskomfort, wodę w butach że o klaustrofobi juz nie wspomnę...
Nie znalazłem również w opisach lokacji żadnych wskazówek jak się z tego bigosu wyplątać. Jesli pytanie jest głupie lub była juz na nie odpowiedź na forum (nie znalazłem) to z góry (a własciwie z dołu przepraszam).

[Ral]

W sytuacji gdy brakuje gracza, który móglby Ci dopomóc, jedynym sensownym wyjściem jest ?samobójstwo.

[Radal]

Dzięki z zaświatów. Dość drastyczna rada ale najważniejsze że skuteczna.

[Lam]

Inne dobre rady:
- zapamiętać, gdzie można wpaść i nie wchodzić tam,
- nosić ze sobą coś do picia, coś, co doda Ci skrzydeł ;)
- przemienić się w nietoperza! (A jeśli nie jesteś wampirem - próbować z ptakami.)