Jak przyciągnąć nowych

Forum dotyczące naszej strony www, księga gości, księga skarg i zażaleń.

Moderator: łowcy trolli

Jak przyciągnąć nowych

Wiadomośćprzez Nifir » Pn maja 07, 2007 10:37 am

Obecnie średnia grających osób jest bliska zeru. Moim zdaniem to spory problem dla Laca i trzeba jakoś się ratować. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na zachęcenie graczy do odwiedzania Laca. Jeżeli będą jakieś sensowne pomysły na pewno znajdą się chętni do pomocy. Obecnie nie mam sieci, ale będę się starał jakoś pomóc.
Emblemat użytkownika
Nifir
 
Wiadomości: 513
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 8:36 pm

Wiadomośćprzez Lam » Pn maja 07, 2007 11:31 am

Osobiście uważam, że Lac nie jest gotowy, aby go rozreklamować, z powodu zbyt niskiej jakości krain. Ale ktoś musi w niego grać, żeby miał kto zgłaszać błędy, a być może spośród graczy wyłoni się czasami jakiś nowy krainowiec?

Tak więc co do Twojego pytania o pomysły, bardzo długo już istnieje strona:
http://lac.pl/?strona=zespol
Sprawdź wakat "koordynator rekrutacji nowych graczy" i "opiekun nowych graczy".

Generalnie geneza problemów z ilością graczy jest dwojaka:
1. Stosunkowo niewielu graczy trafia na Laca w Internecie.
2. Spośród tych, którzy trafią, prawie nikt nie zostaje graczem.
Powody pierwszego są oczywiste - nie reklamujemy się.
Powody drugiego wcale nie są oczywiste. Thail uważa, że Lac jest za słaby, żeby w niego grać, ale to nie to. Kłopoty są trzy:
2.1. Lac po prostu nie jest grą dla idiotów, co eliminuje większość społeczeństwa już na etapie strony głównej, gdzie trzeba przeczytać więcej niż jeden akapit tekstu.
2.2. Strona zawiera sporo informacji (+tekst całości pomocy), na forum da się znaleźć lub zapytać o dużo więcej, ale brakuje podręcznika dla nowicjusza. Obecna strona "jak grać" ma charakter bardziej encyklopedyczny i jest dobrą ściągą do powieszenia na ścianie, ale potrzeba czegoś podręcznikowego.
2.3. Pierwsze kroki w Lacu to przejście przez szkołę. Czytanie plakatów to, jak się okazuje, za duży wysiłek dla większości nowicjuszy! Dlatego powstał projekt przedszkola (poziom 0), który gdzieś zaginął, ale chyba warto go docelowo odgrzebać.

Razem działania potrzebne do osiągnięcia rozsądnej ilości graczy (czyli tak ze 20 WP) to:
- pozyskiwanie nowych graczy skąd tylko się da (patrz: strona "zespół" - ustawianie opisów w komunikatorach, ustawianie strony Laca w profilu na forach, w kurniku itp., podawanie go każdemu, kto gdzieś pisze, że się nudzi itd. itp. - poczta pantoflowa działa zawsze najlepiej),
- praca nad stroną przy użyciu jakiegoś specjalisty od internetowego marketingu (na którego nas nie stać, bo Lac to hobby, a nie produkt), aby osoba wchodząca na stronę nie opuściła jej po 3 sekundach, ale wgryzła się w temat,
- stworzenie grupy pomocy nowicjuszom tak w mudzie, jak poza nim; forum nowicjuszy sprawdza się, ale dużo lepiej działałaby grupa szybkiego reagowania, kilka osób odpowiadających na najbardziej podstawowe pytania (Jak odpowiedzieć opiekunowi? Wszedłem do trenera, jak wyjść?) przez komunikator typu Gadu-Gadu albo przez kontrolkę Meebo Me ze strony, ze wspólnym kontem jabberowym dla kilku osób. To okropnie niewdzięczne zajęcie, więc przeważnie opiekunowie nowych graczy rezygnują po dwóch dniach...
- ułatwienie startu w świecie, choćby poprzez wprowadzenie wspomnianego przedszkola przed szkołą.

Każdy projekt ochotniczy bez silnego przywództwa skazany jest na porażkę. Ja już swojego Laca mam, więc nie będę tego prowadził. Etat koordynatora rekrutacji nowych graczy czeka więc na kogoś spośród Was! Czeka i czeka już ze dwa lata...
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez joerg » Pn maja 07, 2007 11:50 am

To może zamiast nowych graczy, trzeba poszukać koordynatora rekrutacji nowych graczy? ;)

Na jelenia, który tłumaczyłby nowym graczom co i jak, kiedy tego potrzebują, zgłosiłem się bezpośrednio do Ulryka na "zlocie" w 2006 roku. Jak słusznie zauważył, skoro mam mieć odcięty internet - lepiej nie.

Mam cierpliwość w tłumaczeniu ludziom trudnych rzeczy (wszystkie łatwe rzeczy są trudne zanim są łatwe), przez jakiś czas działałem jako pomocnejrękidawacz, ale mi się znudziło, co potwierdza zdanie Lama. Chociaż gdybym miał coś komuś tłumaczyć przez komunikator... nie wiem, nie sprawdzałem - może by mi się nie znudziło tak szybko, może tak.

A Slaa ostatnio (po pijaku, bo po pijaku, ale jednak Slaa) narzekał na to jak mu się układa współpraca z bogami. Nawrzucał na bohaterów, że niczego nie robią dla Laca i za starych dobrych czasów było inaczej (zapytałem bohatera ze starych dobrych czasów i z tego, co opowiadał, wynika, że tak różowo nie było :)). Zagroził nawet skasowaniem jego pracy z dysku, więc może warto by z nim ustalić kto co zawalił.

Krain nie ma, bo robią się dopiero od kiedy istnieje pełnosprawny edytor krain Laca, choć nie uważam, żeby to było zbyt wygodne i może niektórych odstrasza. Na dodatek słabo wyszukuje się w nim błędy w krainie.
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Reif » Pn maja 07, 2007 12:00 pm

Ale zauważ że np (to tylko przykład) taka Arkadia ma jeszcze gorsza stronę (albo miała, bo teraz jakaś nowa jest...), reklamy dobrej nie ma a gra w nią dużo osób. Nie ma tam na wstępie pomocy itp.

Więc czemu oni tam grają?

Bo mają w tym jakieś cele, a u nas gra grupa zapaleńców którzy lubią sie klepać ;)

Nowi gracze są - tylko że przychodzą i wychodzą.
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez Lam » Pn maja 07, 2007 12:11 pm

Do joerga:

Cała moja wiadomość była o tym, że potrzebna jest ta osoba i co powinna organizować.

Jak podkreślałem wielokrotnie, dla mnie najważniejsza w edytorze jest funkcja edycji, a nie tworzenia. Żeby Lac nie straszył, nie potrzeba nowych krain (chyba, że w miejsce istniejących!) - potrzeba poprawienia tych maszkar, które już są. W innym temacie opisywałem funkcje, które są potrzebne edytorowi, żeby nadawał się do poprawiania (oprócz samej prostoty edycji, potrzebne jest wyszukiwanie, proste przechodzenie między vnumami i połączenia między rzeczami powiązanymi logicznie, żeby nie trzeba było szukać).

Temat pijanego Slaa pomińmy, ja mogę napisać tyle, że kiedy czas, który bogowie muszą poświęcić na wytykanie w kółko tych samych błędów, zaczyna przekraczać czas potrzebny na zrobienie wszystkiego samemu i lepiej, okazuje się, że nie warto w ogóle ciągnąć taką współpracę. Tu oczywiście wraca temat "gupka", czyli GPPK. Tu jest tak, jak z wychowywaniem nowicjuszy - najpierw ktoś deklaruje, że w imię dobra ogółu pomoże i poprawi po kimś, ale po dwóch dniach rzuca w diabły, bo się okazuje, że to nie jest do poprawy, tylko w większości do wymyślenia od nowa. Wolontariuszy jest niewielu, zniechęcają się szybko, a nikt nie chce poprawiać po sobie, oczekując, że przyśle gniota, a skończę go zapewne ja. Cóż, tak się nie da.

Do Reifa:

Arkadia ma doskonale działającą pocztę pantoflową i starzy gracze nakręcają tony nowych.

O tym, że przychodzą i zamykają okienko w minutę po założeniu postaci, już pisałem. Kiedy ktoś Cię wprowadza do gry i Ci wszystko pokazuje zza pleców albo opowiada przez komunikator, jest zupełnie inaczej, niż kiedy musisz wszystko czytać (przypominam, to bardzo męczące dla większości). A w Arkadii prawie wszyscy są wprowadzani przez innych, którzy chcą ich w to wciągnąć.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Gerino » Pn maja 07, 2007 4:24 pm

Swojego czasu próbowałem "wciągnąć" znajomych, jednak większość po jakimś czasie (już po wyuczeniu podstaw, nauczeniu samodzielnego grania) większość rezygnowała, bo ich to po prostu nudziło. I szczerze mówiąc, to im się jakoś bardzo nie dziwię. Walki są monotonne - szczególnie niemagicznymi profesjami. Oczywiście, doświadczeni gracze wiedzą, jak sobie te walki urozmaicić, np. wykorzystując zmyślne kombinacje magicznych przedmiotów, ale nawet wtedy, walka - która jest generalnie głównym elementem gry - jest nudna. Nawet gdy przeciwnik stanowi pewne wyzwanie (więc nie można zminimalizować okna z Lacem i w tak zwanym międzyczasie robić coś innego), to i tak po pewnym czasie wszystkie walki sprowadzają się do wypróbowanego schematu (np. dla złodzieja może to być niewidka, skradanie, sztyletowanie + pochwyć, uciekaj, śpij. Dla paladyna będzie to pewnie zabij, rozblysk + (co tam paladyn ma ofensywnego). I tak się lata, i tak się zabija co się znajdzie w odpowiednim zakresie. Zadania są generalnie nudne i sprowadzają się do przynieś, zanieś.
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm

Wiadomośćprzez joerg » Pn maja 07, 2007 5:13 pm

Mała popularność Laca to efekt jakości Laca (jako gry) czy jego promocji? Nowi nie przychodzą, czy przychodzą, ale nic ich tu nie trzyma?
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Lam » Pn maja 07, 2007 5:31 pm

Wszystko naraz.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Cornus » Pn maja 07, 2007 10:33 pm

Nie wiadomo czy coś może zatrzymać nowych graczy na dłużej na Lacu, czy też uciekną jak tylko zobaczą cóż to takiego ten Lac...ale trzeba mimo wszystko zacząć od znalezienia przynajmniej dwóch zainteresowanych. Jeden tylko od tego by rozreklamować i ściągać nowe osoby do gry, a druga osoba musiałaby jak cień latać za takimi nowymi i pomagać im delikatnie wejść w to wszystko. No a swoją drogą brakuje też nieco np.takich questów...zadańdajca też ten lac dawno nie widział!
Emblemat użytkownika
Cornus
 
Wiadomości: 13
Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 8:57 pm
Lokalizacja: Bolesławiec

Wiadomośćprzez Val » Pn maja 07, 2007 10:47 pm

Lac jest ogromnym światem, dla nowicjuszy wręcz nie do ogarnięcia. Im nie są potrzebne nowe krainki, bo doskonale będą się bawić w starych. Graczom zależy na klimacie. To ciągnie ich do Arkadii, która jest trudniejsza, bardziej wkurwiająca i która ssie pałę, ale klimat ma. I tam, na dodatek, wyrabiają go sami gracze. Mieliśmy tu ze dwa lata temu takiego. Na imię miał chyba jakoś na "C" czy "G" i nawet na forum odgrywał rolę, jaką sobie nadał na Lacu. Tego brakuje Lacowi - Bifarów i tych na "C" czy "G" (Gloth?).
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez joerg » Wt maja 08, 2007 10:47 am

Jednym ze sposobów zwiększenia ilości graczy (także nowych) w grze, jest - moim skromnym zdaniem - zastosowanie mojego pomysłu (o opóźnionej dostępności polecenia "kto"), który opisałem i który można skomentować w błędomacie.

PS. Już nie można.
Ostatnio edytowano Wt maja 08, 2007 8:18 pm przez joerg, łącznie edytowano 1 raz
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Aerion » Wt maja 08, 2007 5:20 pm

Graczom zależy na klimacie. To ciągnie ich do Arkadii, która jest trudniejsza, bardziej wkurwiająca i która ssie pałę, ale klimat ma


Zgadzam się. Jakieś dwa lata temu spróbowałem jak to jest na Arkadii, i chociaż brak polskich literek i ogólna niedostępność mnie raziły, uważam, że klimat miała niezły. Z tego co wiem, graczy nie wyświetla tam jako (GRACZ) z kolorowym tytułem i imieniem, lecz po prostu "blady wysuszony mężczyzna", czy co tam takiego. :) To jest bardziej klimatyczne, przecież nie od razu widząc osobę znamy jej imię i tożsamość, jak to jest na Lacu.
Emblemat użytkownika
Aerion
 
Wiadomości: 91
Dołączył(a): So maja 06, 2006 7:46 pm

Wiadomośćprzez Gerino » Wt maja 08, 2007 6:00 pm

No, o tym (to się chyba intro nazywa, czy coś koło tego) to mowa jest od lat, ale jakoś zawsze są obiekcje.

Moim zdaniem grę urozmaici więcej zadań, i bardziej absorbujących emocjonalnie niż "zgubiłem (costam) (gdziestam), przynieś mi a dostaniesz PZ."
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm

Wiadomośćprzez Lam » Wt maja 08, 2007 6:28 pm

No rzeczywiście, od zadań polegających na szukaniu czegoś lub kogoś i odpowiednio przyniesieniu/zabiciu, zdecydowanie lepsze i bardziej absorbujące emocjonalnie jest metodą prób i błędów dochodzenie, że jak "Stoisz pod zamkniętą bramą", to nie możesz wpisać "zapukaj w bramę", tylko musisz literka w literkę "zastukaj do wrót". Doskonałe są też zadania matematyczne. Arkadia bawiąc uczy. Naprawdę wszystkim szukającym czegoś Więcej przez duże W, polecam! ;)

Ale jednego Arkadii zazdroszczę - tam nikt nie spyta mnie, jaki mam numer Gadu-Gadu. Tam pytają o gadające gnomy. Mega klimat, zaiste.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Reif » Wt maja 08, 2007 6:47 pm

Pie.... mnie spytali o gadu-gadu. (owszem o gadającego gnoma także).


Ja tam uważam że zabawę psuje PP (uważałem tak zawsze).
W jakimś stopniu psuje to klimat... chociaż i tak zależy on głównie od graczy, gracze potrafią dobrze się bawić mając do dyspozycji kartkę papieru, Lac daje dużo więcej.

Oczywiście KLANY mogłyby trochę pomóc. ;)
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez Gerino » Śr maja 09, 2007 12:35 pm

Lam napisał(a):...Arkadia...

Nie wiem, nie grałem w Arkadię. Jestem jednak przekonany, że nie trzeba uciekać się do takich idiotyzmów jak opisałeś, żeby jednak zadanie nie polegały na nieustannym kurierstwie.
“Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil,” yeah, because I’m the wickedest sonofabitch you’re gonna find down here.
Emblemat użytkownika
Gerino
 
Wiadomości: 2179
Dołączył(a): Wt wrz 24, 2002 6:23 pm

Wiadomośćprzez Lam » Śr maja 09, 2007 1:07 pm

Ja posłużyłem się przykładem z życia. Zadania automatyczne nigdy nie będą miały SI na takim poziomie, żeby sprawdzić, czy dla staruszki byłeś grzeczy, dla kowala pomocny (chętny do pomocy, a nie wykonujący zadania dla punktów) a dla dziecka opiekuńczy. Dlatego nawet w mudzie, który mi tu podawano jako przykład rozbudowania, jedynymi zadaniami odbiegającymi od konwencji znajdź i zabij/przynieś, są powtarzalne łamigłówki matematyczne czy logiczne. Są też zawody, czyli zadania "znajdź i przynieś", ale płatne kasą zamiast punktów i powtarzane wielokrotnie (przykład: u nas jest zadanie z jednorazowym zebraniem dwóch ziółek dla druida, tam się zbiera zioła, suszy i sprzedaje w kółko, całymi dniami - dla mnie to nuda i na pewno nie to trzyma tam graczy).

Jeżeli masz jakieś pomysły na zadania, które by się nie sprowadzały do kurierstwa, wal śmiało - w najgorszym wypadku się pośmiejemy.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez joerg » Śr maja 09, 2007 2:01 pm

Burmistrz miasta prosi cię, żebyś zabił króla szczurów, urzędującego w kanałach pod Midgaardem. Na dowód wykonania zadania masz przynieść klucz, który ukradł. Oczywiście na miejscu okazuje się, że jest on w najdalszym zakamarku, a chroni go horda szczurów.

Albo: w mieście spotykasz kobietę, od której dowiadujesz się, że miejscowy poszukiwacz przygód wyruszył gdzieś i od dawna nie wraca. Od kogoś innego dowiadujesz się gdzie ów gość mieszkał. W jego mieszkaniu znajdujesz mapę, z której jasno wynika, że poszedł gdzieś-tam. Idziesz gdzieś-tam, które jest miejscem ciekawym samo w sobie, a na dodatek odnajdujesz gościa, który utkwił bo coś-tam. Wyciągasz go, a on z wdzięczności dołącza do twojej grupy (albo daje ci PZ i cześć).

Tak, to jest wzięte z czego innego. Ale łatwo wymyślić równie fajne, jeśli się ma IQ powyżej przeciętnej, prawda G (G prawda?)?
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Lam » Śr maja 09, 2007 2:36 pm

Oba zadania są kuriersko-poszukiwawcze, a przecież Gerino wyraźnie napisał...
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Ral » Śr maja 09, 2007 3:46 pm

No i na Arkadii nie można zdaje się zdobywać już od jakiegoś czasu samotnie doświadczenia bojowego, premiowane są tylko grupy, prócz doświadczenia zadaniowego, którego zdobycie jest wymagane samodzielnie, chociaż mnie po całym świecie (kórego samotne poznanie, wszystkich smaczków i detali zajmuje lata) oprowadzał, pokazywał co, gdzie, jak wykonać jeden ze starszych graczy. W sumie spędziłem tam tydzień i mi się znudziło. Uważam że nie należy porównywać tych dwóch światów, ale zaczerpnąć trochę tajemniczości w niektórych aspektach wypadałoby. Gildie, trenerzy (nie wszyscy muszą uczyć wszystkiego na miejscu), podróżnicy( czasem mogą nie znać którejś drogi, lub zapomnieć; pokierować gracza do odszukania kogoś kto może również nam pomóc w odnalezieniu krainy, a nie jest tak widoczny jak inni), mapy porozkładać, niektóre poukrywać, gildie ładnie pochować, jak neków w Midgaardzie, której szukałem bezskutecznie przez kilka dni i do dziś miło wspominam ulgę jakiej doznałem gdy wreszcie znalezłem się w domu. Nie porównujmy się do Arki, nigdy nie będziemy mieli 200 graczy, i całe szczęście.
Emblemat użytkownika
Ral
 
Wiadomości: 60
Dołączył(a): Wt sie 15, 2006 1:01 pm

Wiadomośćprzez Reif » Śr maja 09, 2007 8:06 pm

Da sie zdobywać nadal samemu. Arkadia nie jest wcale skomplikowana, ja bardzo szybko zrobiłem tam dosyć dużo - ale jak to u nas bywa żeby zajść wyżej trzeba mieć znajomości (żeby dostać się do "zawodówek" - ja np nie mogłem się dostać z powodu nieodpowiednich znajomości ;) ).
Koniec o Arkadii.

To co podajecie nie przyciągnie nowych graczy - to raczej pomoże zatrzymać obecnych.
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez zydek » Śr maja 09, 2007 8:20 pm

Ano szukalem w googlach polskich modow, i TYLKO na jednej udalo mi sie znalezc odnosnik do Laca, wszedze tylko arkadia, killer czy inne takie. Nic wiedz dziwnego, ze nie mamy nowych graczy skoro nie wiedza nawet o istnieniu tego muda.
Ale jak to Lam napisal, Lac nie jest jeszcze gotowy na reklamowanie sie
Emblemat użytkownika
zydek
 
Wiadomości: 637
Dołączył(a): So sty 10, 2004 6:22 pm
Lokalizacja: co skąd?

Wiadomośćprzez Val » Śr maja 09, 2007 8:52 pm

Ja tam uważam, że jest na to dużo bardziej gotowy, niż to gówno Arkadia. A Killer? Z jakiej paki z taką nazwą znalazłeś go jako polskiego muda?
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez Lam » Śr maja 09, 2007 11:15 pm

Zydku, Google każdemu pokazuje co innego, ale u mnie:
- google.com na "polski mud" na górze pokazuje Laca, Arkadii i Killera brak na pierwszej stronie,
- google.pl zarówno na "polski mud", jak i samo "mud" na górze pokazuje Laca, Arkadii i Killera brak,
- wp.pl na "mud" na pierwszym miejscu daje Killera, na drugim Laca, a na "polski mud" jest jak w google.com,
- onet.pl na "mud" na pierwszym miejscu daje Laca, na "polski mud" też, druga z kolei strona to facio, który pisze o Arkadii i o... Lacu,
- szukacz.pl trochę zawodzi, bo na "mud" wypluwa same strony z domeny mud.pl (czyli Killera przede wszystkim), ale na "polski mud" oczywiście my na samej górze, Killera i Arkadii brak...

To jak to jest? Naprawdę ciężko tu trafić? Oczywiście szukając muda, czego podobno próbowałeś.

W rzeczywistości potencjalni gracze, czyli ludzie, którzy mają dużo wolnego czasu do spędzenia przed komputerem, raczej w Internecie szukają po haśle "seks", ale na to się "pozycjonować" nie będziemy. Można by spróbowac na "gra online", ale jakoś mną trzącha, jak o tym myślę :)
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez joerg » Śr maja 09, 2007 11:28 pm

Hehe.

A ja myślę, że dla wielu Arkadia/KillerMUD to synonim muda i jak już grają w tekstówkę, to w inna nie chcą grać (a wiecie, że ja mam tak samo z Lacem?). Wiecie, ktoś komuś mówi "chodź, pokażę ci jak się gra w muda" i włącza Arkadię/KillerMUDa. I jak ta sama osoba słyszy "chodź, pokażę ci Laca" "a co to?" "taki mud" "a, w muda już gram, znam to".

Poza tym, dochodzi tak ważna kwestia markietingowa jak nazwa. KillerMUD sugeruje, że tam się zabija. Arkadia - że to jakaś piękna kraina. A Lac? Nawet jak ktoś się dowie skąd to się wzieło, to go chyba nie za bardzo podnieci. No ale temat nazwy Laca był wałkowany tysiące razy i nie chcę dyskutować na ten temat po raz kolejny.
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez niegrający » Cz maja 10, 2007 10:11 am

Polskie mudy oparte na diku różnią się zazwyczaj językiem komend. Albo są po angielsku, albo po polsku, albo po polsku i angielsku. Studnia dusz i lac mają kilka identycznych krainek, tak że można mając mapki z laca spokojnie się po nich poruszać. Potwory i ich siła też są te same.
Lpmudy są bardziej realistyczne, komendy są intuicyjne, nie ma komendy "gdzie" i listy potencjalnych ofiar jaka się wyświetla po kliknięciu na "kto gra". Dzięki temu ktoś kto grę rozumie poprzez zabijanie innych, może się ograniczyć do logowania na kilkadziesiąt sekund potrzebnych by ilość zabitych graczy zwiększyła się o jeden.
Lac nie jest ani gorszym ani lepszym mudem niż KillerMUD czy Studnia Dusz,
jest inny.
Porównywanie go do lpmudów nie ma sensu, to zupełnie inna bajka.
niegrający
 
Wiadomości: 2
Dołączył(a): Cz maja 10, 2007 9:55 am

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 1:52 pm

Lpmudy są bardziej realistyczne
Na pewno nie z definicji. To może być kwestia większego nakładu pracy przy tworzeniu krain.
komendy są intuicyjne
Może podasz jakiś przykład? Jak na razie widziałem przykłady na potwierdzenie tezy wręcz przeciwnej.

nie ma komendy "gdzie" i listy potencjalnych ofiar jaka się wyświetla po kliknięciu na "kto gra". Dzięki temu ktoś kto grę rozumie poprzez zabijanie innych, może się ograniczyć do logowania na kilkadziesiąt sekund potrzebnych by ilość zabitych graczy zwiększyła się o jeden.
O tym pisałem wcześniej i z tym się zgadzam. Poza tym to też nie wynika z definicji LP-muda, że nie ma komendy takiej czy owakiej.
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Lam » Cz maja 10, 2007 2:17 pm

Co do "kto gra", to oczywiście nie macie racji. Zresztą Arkadia też ma odpowiednik, więc nie rozumiem tekstu, że nie ma listy potencjalnych ofiar. Zresztą w mudzie, w którego gra 100 osób, nie potrzeba polecenia pokazującego ich liczbę - wystarczy wyjść na miasto, żeby kogoś spotkać i pobić. Ani ułatwienie ani utrudnienie.

Co do "gdzie", całkowicie się zgadzam. To polecenie powoduje, że szukanie graczy trwa sto razy krócej, a ucieczka i schowanie się jest dla słabiej znających świat graczy praktycznie niemożliwe.

"Gdzie" mogłoby zostać tylko dla osób z jednego klanu lub grupy (z wymaganą telepatią z przynajmniej jednej strony). Tym sposobem:
- zabójcy nie znajdowaliby nas prawie nigdy, dopóki sami byśmy nie przeszli obok nich,
- jeśli jednak zabójca by nas zobaczył, znikłaby możliwość sprawdzenia, czy zabójca nas goni po krainie, do której uciekliśmy,
- nie byłoby problemu z gubieniem się członków grupy w krainie.
Oczywiście usunąć należałoby polowanie i przejście, a przywołanie odpowiednio zmodyfikować.

Zgoda?

PS. Kiedyś przed "gdzie" można było zabezpieczać się ukrywaniem, ale zgłaszano jako błąd fakt, że wykrycie ukrytych nie działa na odległość, więc ktoś (nie ja) to "poprawił".
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez lynx » Cz maja 10, 2007 3:47 pm

"Za to zsumowane IQ wszystkich graczy i tu i tam jest jednakowe."

tak oto wypowiedzial sie gerino o ro z kdr :) (ciekaw jestem czy kiedykolwiek tam zagoscil ;p)

moim zdaniem w tym jednym zdaniu nalezy szukac przyczyn.
dlaczego na lacu gra tak malo ludkow.

mozna tez tutaj:

"Lac po prostu nie jest grą dla idiotów, co eliminuje większość społeczeństwa już na etapie strony głównej, gdzie trzeba przeczytać więcej niż jeden akapit tekstu. "

tak mysli wiekszosc grajacych w tego cudnego muda :>
co wiecej - czesto i gesto daja do zrozumienia nowycm gracza jakimi sa "debilami" i "durniami"

przyczyna lezy tez w samym lamie i innym ktorzy maja cokolwiek do powiedzenia...
oni po prostu pewnej grupy graczy sami nie chca.
z tego co pamietam lam - wypowiadal sie czesto ze jemu na "takich" graczach nie zalezy.
w koncu robi muda takiego by odpowiadal JEMU niekoniecznie IM czyli potencjalnym gracza.

z tego co pamietam to lam pisal tez ze reklama spowoduje naloty 12-13 latkow zwanych dziecmi neostrady... (chcoiaz juz tego tak do konca pewien nie jestem czy to akurat on :))



pojawil sie tez argument o "trudnosci" laca.
moim zdaniem bzdura.
thail wspominal o ro.
w niego zaczac gre jest o wiele trudniejsze niz w laca.
wymaga duzo wiekszego nakladu pracy i duzo wiecej przeczytanych stron tekstu.
samo sciagniecie gry jest czasochlonne.
"spaczowanie"
wgranie poprawek.
itd.

nie mowiac juz o systemie grania i o tym co z czym sie je.

tyle ze na kdr sa ludzie ktorzy ci zawsze pomoga.

nawet gdy zapytasz: ktUredy mam lezc?
albo: ktUra profesje wybrac
czy tez: jak zrobic quest na wiza

na lacu najpierw ci wyskoczy komunikat o twoich bezboznych slowych.
pozniej zje%%$ cie 5 osob ktore akurat sa on-line i ktorym bedzie chcialo sie odpisac.
na koncu wysla cie do http://www.lac.pl bo tam jest WSZYSTKO napisane a w ogole to wez przeczytaj "?"


czasami mialem wrazenie ze nowy gracz powinien calowac po rekach grajacych a po stopach bogow ze w ogole mogl tu grac.

a taki gracz pier%^^%^ ta gre. pojdzie na arkadie gdzie prawdopodobienstwo uslyszenie ze jest debilem jest duzo mniejsza.
gdzie znajdzie wiecej grajacych osob.
gdzie znajdzie prawdopodobnie wiecej pomocy.

ja osobiscie keidys probowalem grac w arkadie - ludzie zuplenie inni niz na lacu. wtedy tylko moglem zalowac ze bylem tak mocno przyzwyczajony do laca i tego co on mi oferowal ze juz nie mialem ochoty na zmiane muda.

"jezyk" muda wygral z graczami na mudzie.
ale nowy gracz dokona juz zupelnie innego wyboru.

reasumujac - jak dla mnie trzeba zejsc troche na ziemie i KAZDEGO gracza traktowac jak dar :) pamietajac o tym ze kazdy z tych "darow" ma kolegow ktorzy moga zaczac grac.
wile darow sie zniecheci, kilku zostanie.
kilku sciagnie kolejnych graczy itd.

tylko ze... to chyba nierealne :) w koncu jestescie fajniejsi niz jakis 12-letni pokemon - nie wspominajac o takim 27letnim ;p

tyle ze kisicie sie i dusicie we wlasnym sosie :)
wszystko ok do czasu az wam w nim dobrze =]
tyle ze watki takie jak ten pokzuja - ze nie do konca jest tak super elo fajnie.

zreszta... zawsze mozecie zmienic nazwe na mud dla intelektualnej elity...
moze to kogos przyciagnie :):):):):):):):):):):):):):):)

ja i tak wole ro ;p ktorego tysiace graczy nie maja szans z ntelektualna potega gerina i jemu podobnych :>
niektorzy tez zapominaja ze w grze takiej jak lac czy mud - niedokoncachodzi o intelektualna pozywke dla mozgu :>
a o zabawe.
cos co taki thail nazywa "zabijaniem"

na lacu brakuje nie tylko graczy.
brakuje tez czegos co mozna anzwac klanem/gildia - wszystko co jest to tylko moze sie nazywac "klanem" i jest to moim zdaniem na wyrost.

nie mowiac juz o bogach nie czujacych klimatu gry :)
czyli np naji (rozumiem ze to boginia milosci ;p) ktora karci graczy zabijajacych takiego o to gerino... stosuje roznego rodzaju kary za "znecanie sie nad graczem" :)

gdzie tu klimat wojny?
gdzie wczucie sie w postacie dwoch zwalczajacych sie klanow?

no nic praca wzywa :*
lynx
 
Wiadomości: 12
Dołączył(a): Pn kwi 02, 2007 10:27 pm

Wiadomośćprzez Lam » Cz maja 10, 2007 3:57 pm

Gdyby z tego, co napisałeś, wyjąć to, co masz do powiedzenia, zostałyby dwie linie tekstu. Reszta to mowa trawa: albo nie na temat, albo przesadzone dużo powyżej możliwości ogarnięcia traumatyczne przeżycia uciśnionych graczy. Świetna papka dla Twoich uczniów, ale strasznie ciężkie dla kogoś, kto myśli sam za siebie. Przykro mi to mówić, ale niczego się nie nauczyłeś przez ostatnie miesiące.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Reif » Cz maja 10, 2007 4:32 pm

A ten znów płacze.


Kto i gdzie jest potrzebne (jak chcesz kogoś znaleźć bez gdzie? no wiem, Lam ma lećdo), ale jak już mówiłem to na pewno nie przyciągnie nikogo do gry.
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 5:24 pm

Co do "kto gra", to oczywiście nie macie racji.
Zdecydowanie za często odwiedzasz Wikipedię (a może z Thailem rozmawiasz?).
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Lam » Cz maja 10, 2007 7:10 pm

Zrozum, joergu, wcale nie rozmawiam z Thailem!
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez zydek » Cz maja 10, 2007 7:19 pm

Xnylu, wiele osob na tym mudzie uwaza mnie za debila itp. ale mi to wcale nie przeszkadza. Siedze tu bo to lubie i MI to odpowiada, a to co kto o mnie mysli to juz dawno nauczylem sie olewac. Tu jest tak samo jak w swiecie realnym, bo szczerze watpie w to, ze wszystkie osoby ktore znasz sa Twoimi przyjaciolmi darza cie szacunkiem itp. zawszeznajdzie sie ktos komu Twoje zachowanie lub styl bycia nie bedzie odpowiadal. Nie wyporwadzisz sie przeciez z miasta tylko dlatego, ze jedna czy wiecej osob Cie nie lubia prawda?

W jednym musze sie z toba jednak zgodzic, Lac nie jest miejscem dla tzw "dzieci neostrady" wystarczy sobie przypomniec Februsa i jemu podobnych. Wole juz grac z 5 osobami ktore moga mnie nie lubic niz z 100 osob ktore beda przypominac Februsa.
Emblemat użytkownika
zydek
 
Wiadomości: 637
Dołączył(a): So sty 10, 2004 6:22 pm
Lokalizacja: co skąd?

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 8:14 pm

A ja właśnie chciałbym widzieć setkę kul ziomków lat 14 i z dziesięciu ludzi na poziomie zamiast dziesięciu ludzi na poziomie.
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez zydek » Cz maja 10, 2007 8:24 pm

ja nie mam nic przeciwko osoba majacym nawet mniej niz 10 lat, ale niech choc troche trzymaja poziom!
Jednak odrobine kultury trzeba wymagac od KAZDEGO!
Emblemat użytkownika
zydek
 
Wiadomości: 637
Dołączył(a): So sty 10, 2004 6:22 pm
Lokalizacja: co skąd?

Wiadomośćprzez Val » Cz maja 10, 2007 8:40 pm

Joerg, Ty tego nie potrafisz zrozumieć? Setka zioł jomów się na Lacu nie pojawi, bo mają inne rzeczy do roboty. Po pierwsze napierdalają w najnowsze gry, które mają więcej grafiki niż blaszany samochodzik. Po drugie siedzą całymi dniami na gronie czy innych gównianych serwisach tego typu. Po trzecie, palą jointy i śmieją się z kamyków. Nie wejdą na Laca, bo ich to nie zainteresuje bardziej niż dotychczasowe zabawy.
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez niegrający » Cz maja 10, 2007 8:59 pm

Val prawde rzecze.

joerg napisał(a):
Lpmudy są bardziej realistyczne
Na pewno nie z definicji. To może być kwestia większego nakładu pracy przy tworzeniu krain.
To kwestia komend, tego że profesja-zawód czy przynależność do jakiejś organizacji jest ściśle związana z odgrywaniem postaci. Krainki swoją drogą.

joerg napisał(a):
komendy są intuicyjne
Może podasz jakiś przykład? Jak na razie widziałem przykłady na potwierdzenie tezy wręcz przeciwnej.

Przykład 1
Zadanie z pocieszaniem pewnej bardzo smutnej osoby by otrzymać od niej pewien przedmiot. Pocieszamy nie komendą "pociesz" dostępną na wszystkich lpmudach tylko bodajże "obejmij". Udało mi się to odkryć nie dzięki intuicji czy inteligencji tylko przypadkowi.

Przykład 2
Tzw. socjale na Lacu. Było zdaje się kiedyś coś takiego jak "zagadka" czy "niespodzianka" po wpisaniu komendy+imie zakrywałeś "ofierze" oczy.
"Kleknij" lub "kucnij" to było zdaje się zgięcie kolan i oddanie się jakiejś czynności fizjologicznej.

Przykład 3
Kupowanie na mudach typu Lac jest dalekie od intuicyjnego. Jak kupujesz coś w sklepie nie mówisz "kupuje dwa dwa.koszula" tylko raczej "kupuje dwie niebieskie koszule", chyba że ty mówisz inaczej. Na lpmudzie jak masz w sklepie 20 kolczug a jedna jest mocna ciezka kolczuga to wystarczy ze wpiszesz pokaz mocna kolczuge lub kup mocna kolczuge i niepotrzebna jest do tego pomoc.

Przykład 4
Przedmioty odkłada się przez "upuść". Upuszczanie rzeczy jest bałaganiarskie i niebezpieczne bo można się potknąć i zęby wybić. Zdecydowanie przedkładam "odkładanie" nad "upuszczanie" tak jak większość ludzi i wszystkie lpmudy.

A dalej nie chce mi się wymieniać bo jestem zmęczony. :razz:
I tak wyjdę na złośliwca który się czepia.

joerg napisał(a):
nie ma komendy "gdzie" i listy potencjalnych ofiar jaka się wyświetla po kliknięciu na "kto gra". Dzięki temu ktoś kto grę rozumie poprzez zabijanie innych, może się ograniczyć do logowania na kilkadziesiąt sekund potrzebnych by ilość zabitych graczy zwiększyła się o jeden.
O tym pisałem wcześniej i z tym się zgadzam. Poza tym to też nie wynika z definicji LP-muda, że nie ma komendy takiej czy owakiej.

Taka konstrukcja zdania wynika z tego, że musiałem skrócić swoją wypowiedź. Uciekłby mi autobus :). Początek jest z jednego zdania koniec z innego.
Nie znam dofinicji LP-muda, nie znam nawet definicji muda i niewiele mnie ona obchodzi.

Dobranoc i żegnam.
niegrający
 
Wiadomości: 2
Dołączył(a): Cz maja 10, 2007 9:55 am

Wiadomośćprzez Lam » Cz maja 10, 2007 9:15 pm

Niby u nas profesja i rasa nie powinna zmieniać zachowania postaci? Mieliśmy graczy dobrze wcielających się w postać, mieliśmy graczy, którzy pisali sobie nowy opis po każdej przemianie. A że to mniejszość, to nie wynika z tego, co mud ma "pod maską" tylko z tego, jaki przykład dają inni gracze, nie chcę wymieniać Xnyla z imienia, więc utnę temat.

Przykład 1 - płaczek reaguje na "otrzyj" (ocieranie łez) i kilka czy kilkanaście innych poleceń. Ja już podałem przykład z bramą, która jest wrotami. Ani na to, ani na to nie ma gwarancji, że wpadniesz, ale większa jest szansa, że wpadniesz na jedną z kilkunastu jednowyrazowych możliwości (na dodatek możesz wpisywać skróty), niż na jedną jedyną trójwyrazową. W moim odczuciu to przewaga Laca.

Przykład 2 - "zgadula" to nazwa zabawy i dokładnie na tym polega, a "kucnij" po prostu kuca, albo przykuca za kimś, żeby się schronić. Nie ma niczego wspólnego z czynnościami fizjologicznymi. Nie wiem, co w tym nieintuicyjnego.

Przykład 3 - jeśli w sklepie są zielone, niebieskie i żółte spodnie, to wystarczy wpisać ich kolor. Jeżeli spotkałeś się z sytuacją, że nie wystarczyło, możesz śmiało zgłaszać jako błąd. A co, jeżeli w sklepie w Arkadii jest 5 par żółtych spodni? Jak wybrać, którą parę kupić? Nie widziałem tego nigdy, ale spodziewam się, że wcale nie lepiej, niż u nas.

Dopiero przykład 4 rozumiem, masz całkowitą rację. Ale dla mnie to żaden problem dodać "połóż" i "odłóż", wkrótce zobaczysz :)

Jeszcze dopiszę o poleceniach socjalnych: nie mamy ich miliona bo nie potrzebujemy. Polecenia socjalne są potrzebne tylko do zdarzeń zachodących między postaciami. Jeśli chcesz po prostu podrapać się po lewej skroni, potupać prawą stopą albo choćby zakręcić śmigłem, od tego jest emocja. Lac w tej akurat materii nie ogranicza gracza do tego, co zaprogramowali w nim twórcy. Widzę tu jedynie przewagę Laca.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 9:39 pm

Kupowanie na mudach typu Lac jest dalekie od intuicyjnego. Jak kupujesz coś w sklepie nie mówisz "kupuje dwa dwa.koszula" tylko raczej "kupuje dwie niebieskie koszule", chyba że ty mówisz inaczej.
Analogia do rzeczywistości nie ma tutaj sensu. Kiedy wisi 20 par spodni, z czego 5 jest niebieskich, a ja chcę dwie pary niebieskich, mówię: "dwie pary niebieskich takich jak tamte" i wskazuję je palcem. W Lacu wskazywanie jako sposób wyboru przedmiotu mogłoby istnieć, ale to nie miałoby sensu, gdyż składnia byłaby identyczna ze składnią polecenia "kup". Lac to czytanie i pisanie, opisywanie świata tekstem. Więc porównanie do rzeczywistości miałoby sens, gdybyśmy założyli, że sprzedawca może mi tylko powiedzieć co i jakie ma, a ja mogę tylko słowami powiedzieć które ja chcę. I wtedy powiedziałbym: "poproszę dwie pary niebieskich spodni, takich, jak trzecie od lewej spośród niebieskich". I chyba tak to wygląda w Lacu. Nie wiem jak to wygląda gdzie indziej.

Na lpmudzie jak masz w sklepie 20 kolczug a jedna jest mocna ciezka kolczuga to wystarczy ze wpiszesz pokaz mocna kolczuge lub kup mocna kolczuge i niepotrzebna jest do tego pomoc.
No a jak są trzy żółte i dwie niebieskie, a ja chcę drugą żółtą, to co piszę?

Nie znam dofinicji LP-muda, nie znam nawet definicji muda i niewiele mnie ona obchodzi.
Ale wciąż się tym pojęciem posługujesz. Porównujesz wszystkie mudy oparte na tej technologii z całą resztą. A wszystko, o czym do tej pory mówiłeś, jest spokojnie do zaimplementowania w Lacu, który nie jest LPmudem. To tylko kwestia zdecydowania czy dane rozwiązanie jest dobre dla gry, a nie czy jest możliwe ze względu na to, że kod jest na LP.

Joerg, Ty tego nie potrafisz zrozumieć?
Val, zrozum: mylisz się. Dlaczego nie potrafisz tego pojąć? Naprawdę jesteś taki ograniczony? Polska idzie naprzód, bądź postępowy i wiedz, że się mylisz! A tak poważnie: co to jest, kurwa, za argument, że ja czegoś nie potrafię zrozumieć? Po co piszesz, że zioł jomy nie wchodzą do Laca; jaki to ma związek z tym, co napisałem? Ja mówię: nie mam niczego przeciwko, żeby w Laca grali ludzie pokroju tych z Ragnaroka i właściwie wolałbym w Lacu widzieć setkę takich i dziesiątkę takich jak Gerino, Foonesh, Slaa i innych mądrych. Czy zrozumiesz, że mi chodzi o to, że wolałbym tak, niż tak, jak teraz? Czy znowu pierdolniesz argument z sufitu?
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Val » Cz maja 10, 2007 9:46 pm

Pierdolnę argument taki, że ludzie, którzy grają na innych mudach, nie przerzucą się na Laca. Wymaga to wyzbycia się nawyków, prawie całkowitego oduczenia się i nauczenia z powrotem wszystkich komend (albo ich zaaliasowanie) i szkoda zachodu. Jeśli uważasz, że jakiś człowiek zrobi to, żeby pograć w lepszego muda, to może i masz rację. Ale jeśli uważasz, że zrobi to setka ludzi, to znaczy, że Ty jesteś ograniczony i niczego nie potrafisz zrozumieć, bo zrozumienie tego, co przed chwilą napisałem, wcale wiele wysiłku nie wymaga.
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 10:05 pm

Ależ gdzie ja napisałem, ze setka ludzi z innych mudów przeniesie się do Laca?!
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Val » Cz maja 10, 2007 10:09 pm

Jeśli nie ci z innych mudów i nie ci, którzy nie grają, to skąd ich, kurwa, weźmiesz?
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez joerg » Cz maja 10, 2007 10:13 pm

Nie chcę ich brać skądkolwiek!!! Twierdzę, że jeśli się wezmą skądś tacy, jak ci kotlesie z Ragnaroka, będzie ich stu i będą grać w Laca - będzie to dla tej gry lepiej, niż sytuacja, jaka panuje teraz!
joerg
 
Wiadomości: 361
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 2:13 pm

Wiadomośćprzez Lam » Cz maja 10, 2007 10:16 pm

Valdrabie, dlaczego nie ci, którzy nie grają? Już byli tu tacy, co zamiast palić trawę i śmiać się z kamieni, palili trawę i śmiali się ze wściekłych piesków. Nie chcę przypominać, że sam jesteś w klanie takich, a ten klan to nie jedyne ich skupisko. Czyli jesteś najlepszym dowodem, że jednak bakające gąbkomózgi trafiają do Laca :)

Joergu, niektórzy są szkodliwi. Bywa, że jeden niefajny potrafi uprzykrzyć grę dwudziestu fajnym [oczywiście to mój świat i to ja mówię, kto jest fajny dla świata :)]. Stu durniów mi nie przeszkadza, dopóki nie przeszkadzają w grze takim jak ja. A to, że ze stu durniów pięćdziesięciu będzie przeszkadzało - bo jedyna zabawa, jaką znają, to zabawa cudzym kosztem - powoduje, że wiele osób, w tym ja, ma (chyba uzasadnione) obawy, że przypływ takich osób może być kłopotliwy.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Kethrax » Pt maja 11, 2007 1:17 pm

W zasadzie nie powinienem się już odzywać, ale tak mnie jakoś naszło. :)

Jeżeli moje zdanie cokolwiek to jeszcze znaczy, to weźcie pod uwagę grywalność. Myślę, że opanowanie samych komend jest dosyć sporym wyzwaniem, a co dopiero przebijanie się przez kolejne poziomy. O ile do 5 jestem w stanie dojść w 20 - 30 minut (i tak jest też pewnie w przypadku każdego gracza), o tyle osiągnięcie wyższych poziomów bez wyprawy po konkretne przedmioty może okazać się nudne i mozolne. Wydaje mi się, że zwiększenie siły postaci w taki sposób, żeby zdobywanie doświadczenia było rozrywką a nie męczarnią (patrz nekromanta wampir po zabraniu trofeum z gildii) znacznie uatrakcyjni grę. Dla mnie jest to oczywiście zupełnie obojętne, głównie dlatego, że bardzo wiele postaci doprowadziłem do szczęśliwej 100, a tytułowego Kethraxa męczę bodaj 4 raz. Nie ulega jednak wątpliwości, że początkujący gracz doceni różnicę.

Druga rzecz to klany. Ich brak czyni Laca mało atrakcyjnym mudem. Zaprogramowanie klanów (czyli nie opisy :p) oraz dodanie siedzib klanowych (nawet, jeżeli z braku czasu każda miałaby wyglądać tak samo) byłoby całkiem rozsądnym posunięciem. Motywowałoby graczy do osiągania wysokich poziomów.

Jeżeli macie ochotę mnie słuchać, chętnie podzielę się innymi refleksjami. W końcu gram w Laca od dosyć długiego czasu.

Na koniec wypada dodać, że obecny kształt muda sprawia, że gracze zamiast rywalizować ze sobą, tworzyć grupy i toczyć wojny, po prostu zamykają się w swoich krainach i "dosiują". Potem idą na ołtarz, odpoczynek i dalej. Dla mnie osobiście gra zaczyna się dopiero na 10x poziomie. Jeszcze dziś pamiętam uciekanie przed Kwazim, potyczki z Thiruelem czyl lanie Xnyla (choć sam też obrywałem :p).
Zmiany siły postaci być może spowodowałyby, że od samego początku gra będzie zachęcała do rywalizacji. Tymczasem jawi mi się jako zajęcie dla wybitnie cierpliwych albo znudzonych pracą osób, które raz na jakiś czas wpisują z (cośtam). Jedynym urozmaiceniem są zabójcy. Głównie dlatego gram z taką flagą. Przynajmniej raz na jakiś czas ktoś się za mną przebiegnie i zmusi do ucieczki lub walki. No i ja mogę kogoś pościgać.

Pozdrawiam i z góry przepraszam za bełkotliwy styl - jestem bardzo zmęczony.
Kethrax
 
Wiadomości: 354
Dołączył(a): Pn lis 15, 2004 3:24 pm
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez Lam » Pt maja 11, 2007 2:27 pm

Kethraksie, niby ostatnio się restartowałeś w nie-wampira, ale widocznie bardziej korzystasz z pamięci niż obecnych doświadczeń. Przecież teraz na niskich poziomach jest dużo, dużo łatwiej niż kiedyś. Poza tym, że dostaje się ogromną ilość doświadczenia nawet za potwory w szkole, postacie na niskich poziomach lepiej walczą wręcz (zwłaszcza odczuwają to magiczne, których czary jeszcze niewiele robią), a kilka najpotrzebniejszych przedmiotów przyspieszających start dorobiło się bardzo podobnych dostępnych w sklepiku w szkole za kasę i PZ. Jest też odpowiedni plakat, którego Ty nie czytasz, ale nowicjusz powinien. Ty masz srebrne wiązadła za darmo, a nowicjusz może sobie kupić stalową bransoletkę. Nie widzę tak czarno.

Co do przeganiania graczy między krainami, żeby nie tłukli doświadczenia w kółko w tym samym miejscu, mogę zrobić to, co jest chociażby w Medievii - że zamiast ogólnej listy popularności mobów, na podstawie której spada doświadczenie za każdego, jest dla każdego gracza lista krain i tego, ile zabójstw zliczył w każdej, wraz z procentowym przelicznikiem doświadczenia, który spada z każdym zabójstwem. Czyli każdy gracz zabijający potwora po raz pierwszy, dostanie za niego 250 punktów, ale po dłuższej chwili w jednej krainie, nawet za zabicie nauczyciela dostanie 50% tego, co normalnie wyliczyłby mud.

Śmiem jednak zauważyć, że i tak do pewnego pułapu doświadczenia, graczowi nie będzie chciało się szukać innych krain i nowych przeciwników. Oznacza to, że w jednej krainie robiłby nie 20 poziomów, ale powiedzmy 5.

Winę za całą sytuację ponoszą krainy, które są przez ich twórców specjalnie skonstruowane tak, żeby gracze chodzili właśnie do nich. Co autor krain sobie rekompensuje popularnością krainy, pozostawmy psychologom, ale efekt jest taki, że istnieje wiele krain, gdzie prawie na każdym poziomie można znaleźć kilku-kilkunastu przeciwników.

Doświadczeni gracze wiedzą, że najlepiej jest bić takich przeciwników, którzy wybijają się na tle innych mobów z danej krainy. Jeśli w krainie jest 50 mobów na poziomach 20-40, a jeden na 70, to na 20-40 będzie tam wielu słabiaków, natomiast doświadczeni gracze będą do niej przychodzili dopiero po sześćdziesiątce. Tak więc z graczami znającymi świat problemu nie ma. Problem jest tylko z leniwymi i nowymi graczami, których taka a nie inna "konstrukcja" krain zachęca do takiego nudnego przesiadywania w kółko w jednej krainie. I tego nie zmieni proste rozwiązanie ze ścinaniem doświadczenia za krainę.

W takim razie mogę zaproponować wersję własną, że mud będzie pamiętać historię kilkudziesięciu ostatnio zabijanych za doświadczenie mobów. Im więcej różnych mobów gracz zabije między dwoma zabójstwami tego samego moba, tym więcej doświadczenia za niego, a jeśli zabije tego samego dwa razy pod rząd, dostanie jakieś minimum. Byłbym bardzo szczęśliwy mogąc to zaprogramować. Zgadzacie się?
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Kethrax » Pt maja 11, 2007 2:53 pm

Tak, pomysł wydaje mi się dobry.

Mimo wszystko, czy to zachęci graczy? Co do doświadczeń na niskich poziomach.. faktycznie, plakatów nie czytam, a po przedmioty zwykle chodzę w stałe miejsca. Tym niemniej zauważyłem sklepik w szkole muda. :)

Co do zaludniania Laca, podtrzymuję swoje zdanie. Gdyby taki np. złodziej na 17, ubrany zaledwie w jakieś łachmany mógł spokojnie zdobywać doświadczenie, byłoby łatwiej dla nowicjuszy, a przez to ciekawej. Większość z nich ma też nawyki z gier rpg, gdzie "fajne itemki" kupowało się w sklepie. Płaciło się słono, ale rezultat był.

NA Lacu jest trochę gorzej, oferta sklepikarzy jest raczej marna, a zapędy mobów (o graczach nie wspomnę) dosyć spore. Kiedyś w ramach testów poszedłem nagim złodziejem na 22 poziomie do WWM. Nie doszedłem... Zostałem brutalnie potraktowany przez tałatajstwo z lasu. Normalnie, to jest z najlepszym sprzętem jaki znam na ten poziom, walka idzie jak masełko.

Powinienem chyba powiedzieć wprost, do czego zmierzam. Próbuję zasugerować, że osłabienie mobów sprawi, że gracz będzie je zabijał niejako "w przerwie" pomiędzy potyczkami z innymi graczami. Szybko i przyjemnie zdobędzie sobie, dajmy na to, 22 poziom i zacznie się zastanawiać, co dalej. Może jakiś klan? Wizyta w sklepie? Pojedynek? Pewnie przesadzam, ale bardzo bym chciał, żeby Lac chociaż trochę przypominał BG I.. Czasem zapominałem wręcz o walce, ponieważ wciągała mnie fabuła, okradanie domów i sprzedawanie przedmiotów.

Gdyby graczowi maksymalnie ułatwić życie, to znaczy wzbogacić ofertę sklepów, wzmocnić go kosztem osłabienia mobów, stworzyć klany i być może pokusić się o jakąkolwiek, nawet najprostszą linię fabularną, która prowadziłaby go przez grę.... Wierzę, że takie zabiegi powstrzymałyby początkujących graczy (nie mówcie, że ich nie ma, dzisiaj tylko widziałem 3, chyba, że to "secondy" lub "thirdy") przed zamknięciem okienka, a na tym chyba nam wszystkim (tym, którzy jeszcze aktywnie grają i tym, którzy już przestali, ale nadal są sympatykami Laca) zależy.
Kethrax
 
Wiadomości: 354
Dołączył(a): Pn lis 15, 2004 3:24 pm
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez Lam » Pt maja 11, 2007 3:18 pm

Zachęci graczy do poszukiwania wielu przeciwników, zamiast bić w kółko dwóch-trzech na zmianę. Żadnego innego zachęcania to nie ma przynieść.

Nastąpiło ostatnio trochę zmian w walkach przy dużej różnicy poziomów, ale przy małej różnicy poziomów nadal ubranie będzie decydującym czynnikiem. Wynika to przede wszystkim z ogromnych wpływów, jakie dają przedmioty i czary. Wpływy z zasady powinny robić jakąś różnicę w grze, więc skoro mogę mieć na sobie wpływ +20 do siły i to bez problemu, to chyba nie dziwne, że pułap trudności jest taki, że wymagany jest wpływ +5 do komfortowej gry, prawda? Gdyby bez żadnych wpływów można było wszystko pobić, a nadal byłaby możliwość zebrania +20 do atrybutu, to albo wpływy musiałyby być tylko pustymi liczbami, albo mocniejsi gracze staliby się niezniszczalni.

Samo osłabienie maksymalnych wpływów to ogrom pracy nad krainami plus (w porównaniu z krainami to pryszcz) umiejętnościami. Przystosowanie wszystkich rzutów w walce do innych oczekiwanych artybutów graczy to temat śliski, wymagający długiego strojenia przez miesiące po wprowadzeniu. To mnie nie przeraża, ale z krainami nikt nie zawalczy, więc zejdźmy na ziemię.

A w temacie sklepów, to moje postacie pół gry biegają z tarczami i brońmi ze sklepów, tymi, które tam są w stałym asortymencie. Poza tym w sklepach można kupić dużo świetnych rzeczy, o ile tylko starsi gracze zadadzą sobie trud wysyłania tego, z czego wyskakują, do urny, zamiast wywalać na ziemię. Potem nowicjusze sprzedają to dla kasy i masz sklepy pełne świetnych przedmiotów. Osobna sprawa, że tylko doświadczeni gracze wiedzą, które są te świetne. Tu pomoże zachwalanie, które jest w błędomacie, a może nie zajmie mu długo znalezienie się w Lacu (chociaż nie byłbym takim optymistą, tam są różne przeszkody do pokonania).

Oczywiście gdyby komuś chciało się zrobić kilka sklepów z rzeczami przyzwoitymi (poniżej przeciętnego zabójcy na danym poziomie, rzecz jasna), nie byłoby źle. Ale znowu nie ma kto się tym zająć.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Kethrax » Pt maja 11, 2007 3:32 pm

A sklepy? Czy nowy gracz nie czułby dreszczyku emocji, gdyby zamiast napisu zbroja [99] mógł zobaczyć:

- ciężka zbroja - (+99 do obrażeń, kp 100, zre + 10, siła +10 itp... - 4500000 monet?

Bez ograniczeń poziomu, i kupowania w ciemno przedmiotów w sklepie na zasadzie: O mam dzidę!!! Identyfikacja i upuszczenie.

Co do tego co napisałeś - masz rację - gracze staliby się niezniszczalni, ale nie dla siebie nawzajem. W ten sposób na 10 poziomie mógłbym się podetrzeć jakimś tam golblinem czy nietopicą zabijając ich w pierwszej rundzie i zdobywając doświadczenie, ale innym graczem już nie.

Lac czerpie wiele elementów z gier hns (np. Diablo i podobne produkty). Tam przeciwnik jest dla Ciebie chodzącym pieniądzem. Czasem coś z niego wypadnie. A prawdziwym przeciwnikiem jest inny gracz.

Chciałbym uniknąć dyskusji na temat ogłupiającej roli tej gry i na temat tego, że w Diablo grają ludzie, którzy zbyt wiele sobą nie reprezentują. Pewnie tak jest. Swoje robi też grafika, której Lacowi brakuje. Mimo wszystko, jest w naszym mudzie tyle uroku, że jedyne co mi pozostaje, to tłumaczenie sobie, że brak graczy wynika z tego, że nasze społeczeństwo jest pozbawione wyobraźni i nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem kilku zdań.
Kethrax
 
Wiadomości: 354
Dołączył(a): Pn lis 15, 2004 3:24 pm
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do www.lac.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron