Moderator: łowcy trolli
Ja rozumiem, że niektórzy wolą się wyręczać swoimi innymi postaciami, lecz ja tracę naprawdę wiele czasu podczas poszukiwań.
Thail napisał(a):Nie ważne co robią, różnica między mną, a Tobą, Slaagiem itd. jest taka, że ja mam niesamowite właściwości przystosowawcze i potrafię każdą broń wroga obrócić przeciwko niemu samemu. Ot, mnie takie zmiany nie tykają, po prostu tracą na tym najwięcej inni, mniej doświadczeni gracze.
Na moby to wystarczy bez problemu. Boisz się, że będzie Ci trudniej tłuc niskopoziomowym magiem graczy i tyle:).Thail napisał(a):3) Opcja utrudnionego wysyssanie powyżej 1000% jest równie nietrafiony. Mag na na 13 poziomie (wtedy wchodzi ta umiejka) ma około 114 życia ze sprzętem (bez może 80) plus w kij słabych czarów, które trwają po 3 godziny lub mniej (np. oślepienie o które się niedawno plułem). Many jak na lekarstwo, a koszt czarów wręcz zajebisty, nadzieja w wysyssaniu, które ma być ograniczone.
Na moby to wystarczy bez problemu. Boisz się, że będzie Ci trudniej tłuc niskopoziomowym magiem graczy i tyle:).
Poproszę imiona.Thail napisał(a):Widziałem wielu nowych graczy, którzy właśnie w ten sposób podchodzili do walki ze znacznie silniejszymi mobami.
Wytnij swoją, bo nie wypada, dodaj zaś Ritha, joerga, Tzeentcha, Reifa, Nifira, zydka, muzgusa, Etha.Poza wypowiedziami: moją, Tarabasa, Lama i Gerino brak tu jakiej kolwiek sensownej wymiany argumentów
To nieprawda. Nie został olany. Wojownicy nie mogą czarować sami z siebie (a już Thail zdążył w tym temacie przypomnieć, że mogli), a czarując czar zapisany na pergaminie wykorzystują jego moc dużo słabiej niż profesje czarujące (pamiętacie fosforyzujące zwoje? Wyrecytujcie złodziejem i magiem i porównajcie rezultat). Za to w różdżkach, buławach, pigułkach i eliksirach czary są już przez kogoś zaklęte i zadaniem korzystającego wojownika jest jedynie skierowanie już kiedyś zgromadzonej magicznej energii i wyzwolenie jej. To potrafią bez zarzutu.Tzeentch napisał(a):Podjudzałem bogów, by odebrali wojownikom możliwość używania różdżek, buław i zwojów (Lam mi świadkiem, Lamie, potwierdź z łaski swojej). Zostałem olany. :(
Rozumiem, że temat jest zamknięty, wszyscy zgadzają się, że ssanie trzeba obciąć, w rękach bogów jedynie pozostaje kwesja w jaki sposób tego dokonają.
Volmanti napisał(a):a ja! a ja!? ja nie powiedzialem ze sie zgadzam :P jedynie tyle ze "jesli juz ma byc" przycieta to w sposob ograniczenia ssania a nie "jego spadania" a najlepiej wogole nie kombinowac
...przesadzona i nawet w świecie magii i czarów nie mieści się w granicach zdrowego rozsądku.
O czym ty gadasz? Nikt nie mówił, że umiejka ta zostanie przycięta,...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości