Moderatorzy: Thail, łowcy trolli
- Rozumiem - odpowiedział Cog
Paladyn uznał że lepiej już wracać do miasta. Obrócił się na pięcie i szybkim krokiem ruszył do zachodniej bramy
Czekajcie - syknął Hoss - rzucę na was niewidkę - dodał po czym wyszeptał parę słów i jego towarzysze pogrążyli się w nicości. Cała trójka wyszła na ulicę.
- Tam - powiedział złodziej wskazując palcem na północ. Szli tak ukryci przez pelerynę mroku aż zobaczyli duży budynek zbudowany z czerwonej cegły z pięknym dachem z którego wystawała wieża a na jej szycie przymocowany był ogromny zegar który właśnie wskazywał godzinę 13.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości