Forum Laca

przez **Powsinoga** » Pt lis 12, 2004 12:35 pm

No widzisz (ale nikt ci nie broni byś go nie przekopiował i nie wkleił do "Krótkich opowiadań" ) Teraz czekam na to aż Thail podejmie odpowiednie działania :) Dla dobra sprawy! :)

przez **Thail** » Pt lis 12, 2004 3:58 pm

Hmmm Powsinogo problem jest taki, że jeśli sam nie wytnie/skopiuje swojego opowiadania i nie wklei do krótkich to nic z tego. Ogólnie wcale nie musicie wzorować się na dalszej części jednej osoby bo to byłoby tak naprawdę nudne. Przeciez Februs napisał swoją wersję dalszej drogi bohatera, czemu nie napisać innej? Przecież o to chodzi... :wink:

przez **Powsinoga** » Pt lis 12, 2004 4:12 pm

Dobra ludziska! Zaklepuję! Hahahaha! Teraz moja kolej!
Jeśli wyskoczy mi "wycieczka do honolulu" to was poinformuję bez obaw...

Powytykajcie błędy, "nieciekawości" i niedoróbki z fragmentu który już napisałem. W ten sposób będę wiedział jakich błędów nie popełniać!

przez **Powsinoga** » Pt lis 12, 2004 5:45 pm

Zrobione! Moje ulubione kawałki z mętlikiem w głowie oraz kompanią "kogoś" zastosowałem w tym niezbyt długim fragmencie i mam nadzieję, że jest ono w porządku. Z niecierpliwością czekam na Wasze opinie! :drool:

przez **tharanduril** » Pt lis 12, 2004 5:53 pm

Dramatyczna końcówka. Ogólnie też jest ciekawie i takoż się zapowiada ;) Chyba zacznę częściej zachodzić do tego działu forum.

przez **Februs** » Pt lis 12, 2004 6:47 pm

Mam dobry pomysł! Zaklepuje!

przez **Februs** » Pt lis 12, 2004 7:17 pm

Skończyłem.

przez **Powsinoga** » Pt lis 12, 2004 7:45 pm

Dobre Februsie! Ale jest jeden bardzo rażący babol: Zamiast gnom napisałeś goblin.
Opowiadanie Astarocha też było OK. choć zbyt krótkie. No i po co nasz bohater ma się szlajać po morzu w te i wewte, już lepiej byłoby aby wpław zdołał dopłynąć do Drimith.

przez **Arastroch.** » Pt lis 12, 2004 7:57 pm

Wiedziałem, że za krótkie :(, ale mi sie nie chciało więcej :), wazne, że cos tam dalej jest pociągnięte.

przez **Powsinoga** » So lis 13, 2004 5:56 pm

Dot. opowiadania Februsa "Srebrne Płomienie"

Che,che :lol:

zaklęte, znikające miasto Opuno które naprawdę nie istnieje!

przez **Malis** » So lis 13, 2004 6:02 pm

Powsinogo wpław? Przepłynąc do Drimith wpław? ehm...

przez **tharanduril** » So lis 13, 2004 6:03 pm

Dot. "Srebrnychg Płomieni", 1 fragment rozdz. 1

nie wampiRzyzm, tylko wampiryzm
nie pentERgram, tylko pentagram (jak we wszystkich słowach o greckiej proweniencji, zawierających cząstkę pięć, pięcio- )

A potem zobaczymy ;)

przez **tharanduril** » So lis 13, 2004 6:12 pm

część druga pierwszego rozdziału:
Szczerze mówiąc tylu błędów stylistycznych, logicznych (ortografia też się znajdzie) to ja jeszcze nie widziałem.
PS. Słowo 'odkluczył' jest świetne.

przez **_Arendil_** » So lis 13, 2004 6:15 pm

Ekhem... Domyślam się, że 91-556 to tabliczka urodzin i śmierci... ekhem... To dlaczego otworzyłem oczy? :szok:

przez **Powsinoga** » So lis 13, 2004 6:38 pm

Malis, zakładając, że okręt gnomów zdołał dopłynąć dość blisko brzegu to nasz bohater mógł dopłynąć. Nie ukrywam jednak, że trudno przepłynąć taki dystans.

przez **_Arendil_** » So lis 13, 2004 6:40 pm

Ja tam coś przeczytałem o przepłynięciu 10 kilometrów. A potem sie dziwił czemu nie widzi okrętu ;)

przez **Powsinoga** » So lis 13, 2004 6:42 pm

Utopili mi moje gnomy! :(

:wink:

przez **_Arendil_** » So lis 13, 2004 6:44 pm

gobliny według Februsa.

przez **tharanduril** » So lis 13, 2004 7:16 pm

Raz jeszcze "Srebrne Płomienie":
Doczytałem do polowy, potem nie wyrobilem nerwowo.
O ile akcja jest, i to, przynam, ciekawa, o tyle takiej ilości "robaczków" nie spodziewałem sie kiedykolwek zobaczyc ;)
oto kilka przykładów:

Bał się że Penterfin rzuci się na niego z mieczem a nie wyglądał na specjalnie mocnego w walce wręcz.

Skoro nie Penterfin nie wyglądał na mocnego, to uzdrowiciel nie mial się czego bać :]

- Mój Boże! Wracaj do łóżka!

Boże? Znam Lama, Grzecha, ale teraz sie zdziwiłem.

- Do diabła lepiej stąd odejdź

A gdzie to?

- Powiadomiłeś uzdrowiciela od skutków zaklęć, Revusie?
- Nie. Posiedzę tu chwilę przy nim i pójdę po niego

Jak przy nim posiedzi, to po co po niego będzie szedł?
A poza tym:

czaszkę przebitą ciemnym mieczem

przez **Februs** » So lis 13, 2004 11:03 pm

Powsinogo, czemu nie piszesz dalej "Krwawego klejnotu"?

przez **Powsinoga** » N lis 14, 2004 8:51 am

Nie przestałem pisać tylko otrzymałem zmasowaną dawkę wiedzy :) W każdym razie jestem na razie przyspyany robotą. Ale myślę, że w ciągu najbliższych 2 tygodni może zdążę. To zresztą ma być długi fragment. :)

przez **Powsinoga** » N lis 14, 2004 1:22 pm

Może niezbyt długi ale już jest! Czekam na Wasze komentarze. :smile:

przez **Khrell** » N lis 14, 2004 1:55 pm

Osobiście mi się podoba, alee... Co ma do tego jakiś krwawy klejnot?:P I czemu główny bohater zszedł na drugi plan?

przez **Powsinoga** » N lis 14, 2004 2:10 pm

Powiem ci tylko, że to jest dpier pierwsza połowa - wszystko na jaw zacznie wyłazić dopiero w drugiej.

przez **Februs** » N lis 14, 2004 6:59 pm

Bardzo ciekawe lecz niestety paru błędów ortograficznych się doszukałem.

przez **Khrell** » So lis 27, 2004 1:34 pm

Valdrabie, wciągające. I ogólnie mi się podoba.

przez **Powsinoga** » So lis 27, 2004 4:00 pm

Bardzo dobrze zobrazowałeś w swoim opowiadaniu psychikę naszego "milusińskiego" :wink:

. W ogóle dobre opowiadanie.

przez **Thail** » Śr gru 22, 2004 1:00 am

Powsionogo to było okrutne, ale zaraz to zripostuję:P

przez **Powsinoga** » Śr gru 22, 2004 2:47 pm

To nie miało być okrutne czy też złośliwe. Zrobiłem sobie tylko mały dowcip dot. Twojego oddania własnemu pomysłowi i słuszności projektu "Karczmy". Dodaję jeszcze raz, to nie miało być złośliwe czy propagandowe. A tak dostało mi się zręczną (i z lekka złośliwą) ripostą. Aaach, muszę uważać co piszę! :smile:

przez **Thail** » N sty 02, 2005 1:50 am

Opowiadanie Februsa: "Srebrne Płomienie".
Februsie kolejną część nadal bardzo ciężko się czyta i robisz te same błędy. Za dużo niepotrzebnych powtórzeń, błędy składniowe i stylistyczne zdania itd. Czasami, aż chce mi się zmoderować lekko Twoje opowiadanie np. w tym miejscu:

Wampirów nie było mnóstwo, więc straż będzie mizerna. Lecz prawdziwym kłopotem będzie przejęcie lochu; mamy dużo strzał, dobry oręż, lecz z wampirami ciężko walczyć.

1) Za dużo "lecz"
2) Nie lepiej wyglądałoby to tak:
Wampirów nie jest dużo, więc i liczebność straż będzie/jest mizerna. Prawdziwym kłopotem będzie przejęcie samego lochu. Pomimo dobrego oręża, którym dysponujemy i tak będzie nam ciężko zabić wampira.
Czy cos w tym stylu:)

Aczkolwiek ich czary mogą być wykorzystane na pożytek innych, gdyż Bogowie obdarzyli ich czymś takim. Jednakże niektóre czary mogą być ściśle użyte tylko na nich - powiedział Penterfin

To też się, aż prosi o poprawkę.
Ich czary mogą wspomóc innych, gdyż bogowie obdarzyli ich potężną mocą. Niestety niektóre czary paladyn może rzucać tylko na siebie...
itd.
Thail.
Ps. Februsie, gdy napiszesz opowiadanie przeczytaj je sobie na głos, wtedy napewno zauważysz, że coś jest nie tak.

przez **Powsinoga** » N sty 02, 2005 12:43 pm

Februsie - w zasadzie nie powiem ci nic więcej niż Thail. Pozwolę sobie jednak stwierdzić, byś więcej pracował nad tym aby twe opowiadania były mniej "zabłędzone".

PS. A mojego nikt nie skomentował...

przez **Thail** » N sty 02, 2005 1:15 pm

Powsionogo, jeśli nikt nie komentuje, to znaczy, że:
a) Nie czytano go.
b) Jest tak samo dobre jak poprzednie i nie można nic więcej dodać :grin:

W moim przypadku odpowiedź (b) i naprawdę piszesz świetne opowiadania i tu nie mogę nic innego dodać :smile:

Thail.

przez **Februs** » N sty 02, 2005 3:40 pm

A, to widzę, że najlepiej przestać pisać.

przez **Thail** » N sty 02, 2005 4:48 pm

Pisz jeszcze więcej, ale za nim je umieścisz na forum, to po prostu je sprawdź, jeśli nie masz do tego: czasu, chęci, samozaparcia itd., to rzeczywiście lepiej żebyś przestał pisać.
Pamiętaj, że ćwiczenia czynią mistrzem.

przez **Februs** » N sty 02, 2005 6:33 pm

Szczerze mówiąc, mam chęci do pisania, lecz chyba z własnej głupoty lub strachu nie sprawdzam błędów. Jednak postaram się poprawić.

przez **Eowyna** » Pn sty 03, 2005 4:48 pm

Februsie, twoja opowiadania są całkiem niezłe. Tak jak mówi Thail "trening czyni mistrza" jeżeli lubisz pisać to pisz i nie przejmuj się opiniami innych.

przez **Februs** » Pn sty 03, 2005 6:47 pm

Opiniami nie będę się przejmował, lecz radami, tak. Zignoruję wszelkie bluzgi, ale wypowiedź typu "Piszesz trochę za dużo powtórzeń, staraj używać więcej określeń" wezmę pod uwagę.

Wracając do opowiadania Powsinogi, Thailu, skoro Powsinoga świetnie pisze to wypadałoby skomentować. Bardzo dobre jest to opowiadanie, ale niestety trochę błędów ortograficznych zauważyłem. I weź to sobie do serca - hełm pisze się przez samo H, nie przez Ch!

Pozdrawiam

przez **_Arendil_** » Pn sty 03, 2005 7:57 pm

"Staraj nie pisać takich głupot, to może ktoś to przeczyta" :)

To był oczywiście tylko żart ;)

przez **Powsinoga** » Pn sty 10, 2005 6:19 pm

Chciałem zwrócić uwagę na temat "Cienie Przeszłości" - domyślam się, iż znikome zainteresowanie nim wynika z nazwy, która brzmi jak tytuł opowiadania (a te mało kto chce czytać) - ale to nie jest opowiadanie, tylko temat, w którym jest gromadzona wiedza niezbędna do stworzenia Kronik Laca. Jeśli cokolwiek cię takie coś obchodzi, to zajrzyj tam. Może znajdziesz coś dla siebie.

Dziękuję za uwagę...

PS. Pozwolę sobie przy okazji poprosić Lama (i nie tylko) o komentarz dot. historii stworzenia świata mojego autorstwa.

przez **Februs** » Pn sty 17, 2005 8:20 pm

No w końcu dłuższy kawałek opowiadania. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :cool:

przez **Powsinoga** » Wt sty 18, 2005 1:49 pm

OK.

Chiciaż nadal doszukuję się różnych literówek & niedoróbek np. coś w stylu "jednego z szeregowcy". Ha, wiedziałem, że skoro mamy Erę Paladynów to wampirom się oberwie hehehe. W "Krwawym Klejnocie" też nie będę dla tej rasy łaskawy, no cóż... taki los! Może im się kiedyś odmieni!

przez **Februs** » Wt sty 18, 2005 1:49 pm

...i proszę o komentarze :wink:

.

przez **Februs** » Wt sty 18, 2005 1:52 pm

Błędy typu "szeregowcy" itp. są spowodowane tym, że zbyt szybko piszę, a potem to przegapiam przy sprawdzaniu. No cóż, nikt nie jest doskonały :lol:

. Mam nadzieję, że opowiadanie jest mniej "zabłędzone" ( :grin:

) niż poprzednie.

przez **Februs** » Śr sty 19, 2005 7:33 pm

Hmmm, widzę znikome zainteresowanie mym opowiadaniem...

przez **Powsinoga** » Śr sty 19, 2005 7:41 pm

A ja widzę znikome zainteresowanie czymkolwiek :neutral:

przez **g3rino** » Śr sty 19, 2005 8:00 pm

A ja widzę, że strasznie lizecie sobie. Zgadnijcie co. Miażdżcie się nawzajem, a zaraz zlecą się sępy.

przez **Powsinoga** » Śr sty 19, 2005 9:51 pm

Cholera! Nikt jak zwykle mnie nie słucha! Pisanie kroniki nigdy nie posunie się do przodu jeśli nikt nawet nie zajrzy do tematu "Cienie Przeszłości"! Skoro wszystkim tak zależy to nie zamierzam biegać jak opętany i zachęcać bo nie mam po co. Dość. Róbcie sobie sami. :evil:

A ty mi Gerino bądź łaskaw nie gadać od rzeczy o jakimś lizaniu dupy, bo zresztą nie o to chodzi by wszyscy zachwalali, tylko by skomentowali (prawda Februs? Chyba nie powiesz nagle, że chcesz by wszyscy byli tacy "nieczepialscy" jak ja, tylko by po prostu wyrazili swoją opinię? ;) ) - zaś o tym, że nie jestem czepialski & zrzędliwy wiesz na pewno.

Pozdrawiam
Powsinoga

przez **Thail** » Śr sty 19, 2005 10:34 pm

Powsionogo, ja obecnie mam sesję i nie mam za bardzo czasu na nic poza kilkoma godzinkami gry w Laca i tyle... :eek:

Co do opowiadania...heh... mógłbym zaoferować pomysł co do Wybranych i ich powstania, gdy ktoś uwaznie wczyta się w "Mróz", to tak naprawdę zauważy kilka ciekawych rzeczy. A mianowicie zjawy, które na końcu pustoszą miasto są właśnie wzorcami pierwszych Wybranych, którzy jednak nie ożywali po śmierci - Z tego też powodu bogowie Laca stworzyli doskonalszych Wybranych, którzy już nie martwili się pierwszymi porażkami dopóki nie tracili swoich świadomości/dusz/itd.
Thail.

przez **Powsinoga** » Cz sty 20, 2005 1:12 pm

Dzięki. Po prostu w ciągu najbliższych tygodni założymy swój kącik w Tawernie RPG którą czyta masa ludzi, jeśli zamieścimy tam linka i kilka dodatków (jakieś poradniki czy coś takiego) to na pewno wiele osób zajrzy na Laca. I ja chcę by ujrzeli społeczność tego muda pomysłową, działającą, występującą z własną inicjatywą, trzymającą klimat. A nie bandę bluzgających, nieklimatycznych, głupawych trolli.

A jeszcze co do pomysłu Gerino by się miażdżyć, to trzeba przyznać mu rację - trolle kupią się do innych trolli. Tylko, że ja nie zamierzam tego gatunku dokarmiać.

przez **Thail** » N lut 13, 2005 8:20 pm

Podobało mi się Gerino, ale szczerze mówiąc ciekawia mnie Ci świeci rycerze w purpurze z 3 literkami na mieczu:)

Forum Laca

"KARCZMA POD ZŁOTYM SMOKIEM"

Czy podoba mi się ten pomysł ???

Kto przegląda forum