Moderator: łowcy trolli
Gerino napisał(a):Wydaje mi się, że ograniczenie "bożej łaski" po śmierci do wskrzeszenia gracza w nowym ciele (może już bez potrzeby dosypiania?), ale bez złota i przedmiotów.
Ral napisał(a): Zerujemy wszystkie postacie z dobytku i zaczynamy z tych poziomów które mamy, tyle że zbieramy ten zupełnie nowy, świeżutki, inny od każdego znalezionego w świecie i noszonego przez innych sprzęt, od nowa (przy czym ten stary, znany, oczywiście powinien też pozostać).
Thail napisał(a):Poza tym, jak widzisz Ralu ten nowy sprzęt? Będzie lepszy od tego starego, a może będzie gorszy?
Jak w Diablo, sterta śmiecia, ale raz na jakiś czas się trafi jakiś skarb ;)
Rzecz w tym, żeby nowy sprzęt którym można załatać, a kto wie, może ulepszyć poprzedni ekwipunek był pocieszeniem, zadośćuczynieniem i marchewką w dalszej grze.
Ile można do cholery biegać za tym samym sprzętem, to jest zdrowe na początku, ale potem chce się już żeby ten świat ożył pod tym kątem.
kiedy gracz traci ekwipunek po śmierci?
Thail napisał(a):Losowy sprzęt ma to do siebie, że czasami przekręcony sprzęt może dostawać się tylko określonym ludziom, posiadającym więcej szczęścia, a mniej szczęśliwy gracz jest z góry skazany na gorszą pozycję, bo nie ma szczęścia?
Zgadzamy się co do tego, że fajnie by było, gdyby w Lacu więcej graczy siedziało WP. Nie zgadzamy się co do tego, jak to osiągnąć. Proponujesz zmiany łatwe do wprowadzenia w jakiś prymitywny sposób, a gwarantujące natychmiastowy skutek, tylko że nie taki, jak trzeba.joerg napisał(a):Tylko że moim zdaniem, to będzie nie tylko lepiej dla Thaila, ale i dla Laca! Premiowane będzie długie siedzenie w Lacu (bo jeśli chcesz fajny sprzęt, który możesz zdobyć tylko dzięki szczęściu, musisz zabijać dużo mobów, a do tego musisz dużo dłużej siedzieć w grze). Zwiększy się więc ilość graczy siedzących w grze
...możliwości techniczne są, straty odniesie tylko kilka postaci, więc nadeszła ta chwila. Mam nadzieję, że to ucieszy zwolenników wydłużania gry, jak joerg czy Thail.
Tym bardziej, że musiałbym resnąć swojego paladyna, a to jest już zupełnie nie po mojej myśli ukatrupienia (jeśli da radę) kilkunastu wampirów i poprawienia sobie statystyk (po restarcie licznik mi się wyzeruje, a gdzie ja teraz dorwe tyle wampirów?!);-P
Wymienianie wad czyśćca na forum ludzi, którzy wyłazili z niego setki razy i sami tych wad wymieniliby więcej, nie służy niczemu. W ogóle niczemu. Nawet najgorsza propozycja (typu "wróćmy do zostawania ciała w miejscu śmierci!") jest bardziej konstruktywna niż użalanie się nad obecną sytuacją.
Kilka innych postaci również. Może zamiast zerować trwale statystyki, robić to tylko na czas restartu, by po wejściu na kolejny poziom Bohatera dopisywać te stałe, bohaterskie statystyki, do tych z zakończonej właśnie setki.
Ach, masz rację Ralu, zwrócą mi wszystkie umiejki bohatera wyćwiczone na 100% jak tylko zrobię 102 poziom, no to tak, to ja się zgadzam!
Umiejętności przecież szkoli się szybko i przyjemnie
Skoro tego nie widzisz, to Twoja sprawa, dla mnie to nadal atrakcyjne.
Przy nowym systemie bohaterskim możnaby odpowiednio skrócić ten czas, jako że samo bycie skutecznym wymagałoby wielu godzin poświęconych na poziomy.
A co byś chciał? Przecież grasz w Ragnaroka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość