Kasowanko

[Tzeentch]

No... Pisałem noty, sygnały telepatyczne, ale odpowiedzi NIE otrzymałem. Dlaczego zostałem skasowany? Nie ma najmniejszego powodu takiej decyzji! Jeżeli znaleziono coś złego w logach <a nic takiego nie ma>, proszę mi go wysłać z wyszczególnieniem, abym mógł się bronić.

[Grzechu]

Dlaczego Postać Tzeentch została skasowana?
[Na wstępie gratuluję prawidłowego wyboru miejsca na tę wiadomość (HP)]
Będę się streszczał, bo naprawdę mam mało czasu i wiele innych obowiązków.

Nie dostosowanie się do poniższych zasad może spowodować rozłączenie/wyrzucenie/skasowanie postaci! Licz się z tym.
* TU MÓWIMY PO POLSKU! JAKIEKOLWIEK ODSTĘPSTWA OD REGUŁY BĘDĄ KARANE!!!
* Pisanie o czymkolwiek nie związanym z tym światem będzie tępione z wielką dokładnością. Tyczy się to również TYTUŁÓW, EMOCJI, MOWY i wszystkich kanałów (POMOC KANAŁY). Ponadto, jeśli w prywatnej rozmowie rozmówca nie życzy sobie powyższych wyrażeń i/lub brzydkich słów, uszanuj to!
* Wymagane jest właściwe używanie kanałów, tzn: przeklinanie tylko za pomocą polecenia KLNIJ (<), gratulowanie GRATULUJ, itd.

Notę kieruję do wszystkich zainteresowanych za wyjątkiem Troga, który już powiedział że z gówniarzami rozmawiać nie będzie...

Zacytowane zasady były niejednokrotnie łamane przez ww osobnika.
Mała próbka:

Sun Apr 28 12:12:48 2002 :: Log Tzeentch: . Oh God
Sun Apr 28 12:12:54 2002 :: Log Tzeentch: . O`l GAAAAAd
Sun Apr 28 12:13:00 2002 :: Log Tzeentch: . plis
Sun Apr 28 12:13:10 2002 :: Log Tzeentch: . Gaaaaad
Sun Apr 28 12:13:14 2002 :: Log Tzeentch: . fak mi
Sun Apr 28 12:14:03 2002 :: Log Tzeentch: . d`zerman szajse wideo
Sun Apr 28 12:14:30 2002 :: Log Tzeentch: . jawol
Sun Apr 28 12:14:34 2002 :: Log Tzeentch: . hehe
Sun Apr 28 12:14:50 2002 :: Log Tzeentch: . Nie ma to jak poprawna fonmetyka i pisownictwo...
Sun Apr 28 12:15:03 2002 :: Log Tzeentch: . <fonetyka>
Sun Apr 28 12:15:40 2002 :: Log Tzeentch: . mow SO`l
Sun Apr 28 12:15:48 2002 :: Log Tzeentch: . GAAAD!
Sun Apr 28 12:16:02 2002 :: Log Tzeentch: . Odpowiednia oczywi`scie mimika twarzy please
Sun Apr 28 12:16:24 2002 :: Log Tzeentch: . ...oraz akcent opadaj`acy... Z g`ory, na d`o`l.
Sun Apr 28 12:16:37 2002 :: Log Tzeentch: GGGAAAaaaddd...
Sun Apr 28 12:16:44 2002 :: Log Tzeentch: . GGGAAaddd
Sun Apr 28 12:16:52 2002 :: Log Tzeentch: . Tak to w`la`snie wymawiamy.
Sun Apr 28 12:16:58 2002 :: Log Tzeentch: . A teraz wszyscy!
Sun Apr 28 12:17:04 2002 :: Log Tzeentch: . Razi dwa!
Sun Apr 28 12:17:24 2002 :: Log Tzeentch: echo Galadan nawija 'O`l, GAAAAADDDDD!
Sun Apr 28 12:17:31 2002 :: Log Tzeentch: . No, prawie dobrze!'

No ale spoko, jak ktoś robi tak raz, drugi, to dostaje upomnienie.
I wyciąga na ogół jakieś wnioski. Ten typ nie wyciągnął. Po konsultacji z Lamem zrobiliśmy (nie ma podziału Grzechu, Lam, ktoś, po prostu Bogowie, nauczcie się tego) to, co zrobiliśmy. Lam powiedział, że Tz. był wielokrotnie upominany żeby się dostosować do zasad. Nie pomogło.
Cóż trudno, jeden krnąbrny mniej.
Dlaczego nie odpowiadałem na liczne zapytania skasowanego odpowiedziałem na początku. Nawet chciałem napisać cokolwiek, ale widząc dalsze poczynania innej postaci Tz. (groźby, obrażanie bogów, klątwy - znów na ogólnym) odechciewało mi się od razu.
Piszę teraz i twierdzę że jest żałosny, niech nie pisze tylko że niewinny, bo tak tu wysram logów, że się schowa pod ziemię, bo ośmieszy się do końca.
Ostatnia sprawa to poniżanie mnie wobec innych graczy. Nie myśl sobie że będę na to pozwalał.
Generalnie chodzi o mylenie świata LACa z rzeczywistością iRL. Jeśli ktoś na mudzie mówi że nie będzie ze mną rozmawiał bo jestem gówniarz... a na dodatek mnie nie zna osobiście iRL, tylko usłyszał od kogoś kto mnie zna, to niech wypierdala. Na LACu nie mam tylu lat ile iRL, hierarchie wiekowe i ważności są zupełnie inne. Szkoda, że nie wszyscy to zauważają. "Niestety", jestem tu wysokim bogiem i czasem trzeba ze mną o czymś porozmawiać (zwłaszcza jak się jest nieśmiertelnym). Ktoś, kto się z tym nie zgadza, musi odejść.
Bycie nieśmiertelnym do czegoś jednak zobowiązuje. Czy może się mylę?

Reasumując, Tzeentch został skasowany za notoryczne łamanie zasad, a nie został o tym wydarzeniu poinformowany na własne życzenie.

A na koniec kawałek dzisiejszego loga:

Sat May 11 11:18:38 2002 :: Log Trog: odp Ja mu powiem
Sat May 11 11:19:54 2002 :: Log Trog: odp Niestety, bogowie tego muda s`a do kitu
Sat May 11 11:20:08 2002 :: Log Trog: odp I szkoda `ze tej postaci mi nie loguhj`a
Sat May 11 11:20:48 2002 :: Log Trog: . Grzesiu s`loneczko, jeste`s?
Sat May 11 11:20:54 2002 :: Log Trog: kto

[Tzeentch]

Ba.
Może i jestem krnąbrny! Ale to przydaje mi
charakteru i uroku osobistego. To, że narzekam ma bogów Laca jest uzasadnione: na żadnym mudzie nie spotkałem się z taką despotią. Na LACu gracze nie mają nic do powiedzenia, bo "Bóg wie lepiej". To tak samo jak z naszymi politykami (dajcie mi swoje pieniądze, bo ja LEPIEJ wiem, co z nimi zrobić). Kwestia rozmów, angielskich słów, itp... Każdy ma prawo mówić to, co mu się żywnie podoba... Inaczej mamy cenzurę, co się jeszcze nigdy nie sprawdziło. Proszę, sprawdzcie, ile osób przestało się pojawiać na LACu. Na pewno nie jest to kwestia kodu, który jest naprawdę dobry, lecz atmosfery, jaka tu panuje. A panuje strach, każdy się pilnuje, żeby nie palnąć czegoś, co WAM się nie spodoba. Gdyż grożą za to cholendarne kary, niewspółmierne do wykroczenia. Ilu graczy już dostało karę za nieopatrzne powiedzenie czegoś po angielsku? Odpowiedzcie sobie proszę sami na to pytanie. Ilu potem zrezygnowało z grania na LACu? Zalożę się, iż niejeden. Chyba nie o to chodzi, prawda? Tym czasem proszę: jeżeli was to uspokoi, zabanujcie moje inne postaci... Oto ich imiona: Trog i Thalgrim (żeby wam zaoszczędzić pracy). Już w starożytności "uciszano niepokornych". Skoro nie spodobało wam się to, co powiedziałem, trzeba było dać mi "Wyciszenie", nie od razu kasować. Jeśli chodzi o obrażanie Grzecha w prywatnej rozmowie... Tak mi się powiedziało, może żałuję, ale jednak było to moje subiektywne odczucie i miałem prawo je wyrazić. W tym świetle mniemam, iż skasowanie mojej postaci było li aktem zemsty i niczym ponadto. Według zasad było to działanie bezprawne i pozbawione sensu. Poza tym wszystkim proszę także pamiętać o tym, co robiłem dobrze.
Liczę, że zostanę przywrócony.

Tzeentch, Ten, który zmieniał drogi.

P.S.
Ja wytrwałem na LACu od początku do końca (którego nie widać). Takich ludzi jest niewielu. Moglibyście to docenić.

[Gloin]

A ja bym na to nie liczyl...=]

[Tzeentch]

Gloinku, też nie liczę, niestety.

[Galix]

Te`z bym na to nie liczy`l.

[Tzeentch]

Zawsze można mieć nadzieję...
A tak przy okazji:
Mam nadzieję, że chociaż będę miał prawo oglądać forum bohaterów.

Tzeentch

P.S. Czy ktoś się w ogóle ze mną zgadza??

[Sea]

To, że narzekam ma bogów Laca jest uzasadnione: na żadnym mudzie nie spotkałem się z taką despotią. Na LACu gracze nie mają nic do powiedzenia, bo "Bóg wie lepiej".

Być może to, że na nich narzekasz jest uzasadnione, bo faktycznie zmiany byly dość drastyczne a i restrykcje bywają ostre, poza tym każdy ma przecież prawo do swojego zdania. Ale przecież nie jest tak, że nie można sie dogadać, to raz, dwa - to wszystko można obrócić w żart, a trzy, z loga wynika, że robiłeś to celowo, na gawędzie, niejako podważając ich autorytet w obliczu innych graczy, a tak się moim zdaniem nie robi. Jeśli tworzysz coś, to ty jesteś tą osobą, która ustala reguły, niezależnie od tego czy robisz to dla siebie, czy dla innych i to twoim regułom ludzie mają się później podporządkować, czyż nie? Ostatnio byłam świadkiem sytuacji zabanowania jakiegoś kolesia, który wszedł inną postacią i wyjaśnił sytuację nie robiąc z tego cyrku. Postać została mu zwrócona i wszystko grało, może gdybyś zalatwił to w ten sposób, wszystko byłoby okej? Moim zdaniem to warte przemyślenia.

Każdy ma prawo mówić to, co mu się żywnie podoba... Inaczej mamy cenzurę, co się jeszcze nigdy nie sprawdziło. Proszę, sprawdzcie, ile osób przestało się pojawiać na LACu. Na pewno nie jest to kwestia kodu, który jest naprawdę dobry, lecz atmosfery, jaka tu panuje. A panuje strach, każdy się pilnuje, żeby nie palnąć czegoś, co WAM się nie spodoba.

Nie do końca jest tak, że każdy ma prawo mówić wszystko co mu się podoba. Nikt na łamach Wyborczej nie pisze, że matka Leppera ma wąsy, mimo, że prawdopodobnie dużo osób go nie trawi albo nie identyfikuje się z jego poglądami, nie wiem czy to zauważyłeś. Po prostu pewnych rzeczy się nie robi, szczególnie jeśli uprzednio zaakceptowało się pewne zasady. Można to nawet nazwać pewnego rodzaju szacunkiem.
Ilość osób... wiesz nie gram tyle co ty, ale zawsze zdawało mi się, że LAC stawia na jakość, a nie na ilość. Czyli nic się pod tym względem nie zmienia. Ponadto zapewniam Cię, wiele razy udało mi się palnac coś co się nie podobało, bo mam taki sposób bycia. Ktoś mnie pojechał za to, ktoś opieprzył, fajnie, też nie jestem grzeczna i miła jak baranek, ale udało się to jakoś załatwić, odkręcić, obrócić w żart. Świat się naprawdę nie skończył. A gdyby wszyscy ludzie się ze sobą zgadzali odnośnie tego co jest fajne a co nie, to byłoby nudno, prawda?

Tym czasem proszę: jeżeli was to uspokoi, zabanujcie moje inne postaci...

to znaczy to są chyba objawy histerii :)

Poza tym wszystkim proszę także pamiętać o tym, co robiłem dobrze.
Liczę, że zostanę przywrócony.

Pamiętam i doceniam. Ale cala ta dyskusja ma moim zdaniem charakter propagandowy. To mniej wiecej tak jak z pisaniem notki i otwieraniem głosowania na to, ze powinieneś mieć zwiększony poziom [ot taki luźny przykładzik ;)]
A propaganda i cenzura lubiły kiedyś chodzić w parze, czyż nie? ;)

Pozdrawiam

Sea

[Tzeentch]

Sea;))

Zgadzam się z Tobą w zupełności;) Cenzura i propaganda właściwie zawsze pojawiały się razem, wystarczy przypomnieć sobie reżim nazistowski, czy też stalinizm. Zatem moja propaganda jest całkowicie uzasadniona, gdyż na LACu panuje reżim.

Po przemyśleniu sprawy...

BARDZO PRZEPRASZAM SZANOWNEGO GRZECHA ZA MOJE NIEOBYCZAJNE SŁOWA I POSTANAWIAM SIĘ POPRAWIĆ.

Przywrócenie mojej postaci pozostawiam w Jego ręku.

[Sharpy]

A ja mysle tak. Jak sie komus nie podoba niech nie gra i sie odczepi. Co do tego, ze ludzi pamietajacych poczatki LACa jest niewielu to sie zgadzam. Ja pamietam czasy gdy sie wchodzilo np. do cyrku i opisy lokacji byly po angielsku. Pamietam czasy Matmuda i jego nagle skasowanie. Pamietam ZLEGO Muda i jego polaczenie z LACem. CHLIP, to byly czasy. A teraz to mi sie podoba i kiedy mam czas to gram (niestety ostatnio nie bardzo z wolnym czasem, ale coz, tak bywa)......

[Tzeentch]

No i zostałem zabanowany:)

Cześć wam wszystkim, może jeszcze się spotkamy... Choć nie sądzę;))

Dzięki Lam!

[Aros]

Ja pamiętam te czasy Sharpy. Aż się łezka w oq kręci.

[Kocur]

Sam gralem na matmudzie .... i na zlym tez ... ehhhhh a teraz gram na Lacu
No coz osobiscie uwazam ze cala dyskusja jest niepotrzebna. Kazdy ma prawo mowic co mu sie podoba w koncu mamy demokracje i kazdy ponosi konsekwencje tego co napisal to tez demokracja.
Cala sprawa powinna byc zalatwiona w troche inny sposob niz sie to dzieje ale nie ma sensu sie rozpisywac bo jak widze nie ma juz tej sprawy.
Pozdrawiam wszystkich pa

[Lam]

Może każdy ma prawo mówić co mu się podoba, ale Tzeentch był bogiem, mianowanym osobiście przeze mnie, nie skończywszy nawet 100 poziomów gry. Miałem pełne prawo odebrać mu uprawnienia które otrzymał, gdyż nie wywiązywał się z powierzonych obowiązków. Dodatkowo w kregi bogów nie został wpisany po to, by podkopywać cudzą pracę, lecz ją wspomagać. Prowadząc dywersję zasłużył na swój los i nie widzę sensu dalszego rozpatrywania tej sprawy na forum, jak i na mudzie. Pozostawiono mu postać Troga, licząc na jej nieszkodliwość, jednak nadzieja po raz kolejny okazała się matką głupich. W bezmyślnej nienawiści do bogów LACa, jak i LACa jako takiego usiłował zniechęcić do gry innych graczy, włączając uprzykrzanie jej im. Tego nigdy nikomu nie było wolno, za kogo by się nie uważał. W logowanych przez nas rozmowach kompromitował bogów oraz samego muda bezpodstawnie, a pomówień nie będziemy tolerować. To nie jest XXI wiek, gdzie nie ma bata na Leppera. To jest średniowiecze i heretyków palimy na stosie.
Aha. Postać Troga została wyrzucona na jego własne wyraźne życzenie (polecenie wręcz), po uprzednim wykonaniu innego polecenia (obejrzenia jego opisu). Wszystko odbyło się zgodnie z jego własnym życzeniem.
A tak w kwestii zarzutów stawianych bogom, jakoby preferowali dupolizów i usuwali krnąbrnych, cóż mogę powiedzieć. Lizus, który za plecami prowadzi dywersję i tak zostawnie wykryty i usunięty (co widać na załączonym obrazku), taki, który jest konsekwentny, nie może być nazwany lizusem, natomiast krnąbrny, który swoimi wystąpieniami dąży do ulepszenia gry w ten czy inny sposób, zawsze będzie potrafił przeforsować swoje pomysły, albo będzie chętny tak je zmodyfikować, by nie przeszkadzały wyższym bogom. Nie walcząc o popularność, nie domagając się władzy, którą tak strasznie napawał się, i której tak fantastycznie nadużywał Tzeentch (zmuszanie graczy do robienia czegoś, udawanie, że oni go słuchają, brawo Jasiu, nie spodziewałem się tego po Tobie). Nie będę dalej rozwijał tego wątku, bo i tak niczego odkrywczego nie napiszę, nie zmienię też niczego. Do zobaczenia na mudzie.

[Tzeentch]

Eh...

Zgadzam się prawie ze wszystkim i się przyznaję. Pamiętaj jednak, że to TY mi zabroniłeś tego, do czego zostałem powołany. Pamiętasz? Stwierdziłeś, że nie umiem... Poza tym... Nigdy nikogo nie zniechęcałem do gry. Przeciwnie! Tak, bluzgałem na bogów. Tak, bawiłem się komendami. Tak, czasem denerwowałem kogoś. Tak, tak i jeszcze raz tak! Nigdy jednak nie uprzykrzałem nikomu gry i nigdy nikogo do niej nie zniechęcałem. Ten zarzut jest wyssany z palca. Proszę spytać graczy... Właściwie, nikomu nie przeszkadzałem, większość mnie naprawdę lubiła (bo byłem przystępny i nikomu nie odmawiałem pomocy lub rozmowy, prawie nie siedziałem na BN, etc...). Właściwie, tylko Grzechu nie lubił mnie od samego początku (i wyżywał się na mnie za nic, bo wtedy jeszcze nic nie mówiłem), a Lam po prostu przestał mnie lubić (także bez powodu). Za przysłowiem: "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Dlaczego miałem ich lubić, skoro oni mnie nie lubili? Jestem przekonany, że nieraz mnie bluzgali za moimi plecami. Dlaczego ja nie miałbym robić tego samoego? Różnica jest taka, że Oni mogą sprawdzić logi, a ja nie. Znowu, proszę spytać graczy, co o mnie sądzili. Nie wiem, czy pamiętacie głosowanie na temat poziomu. Jakie były wyniki? No comment (przepraszam za język). Jeśli chodzi o pomysły... Lamie, przepraszam, ale to już jest hipokryzja. Nie zliczę godzin, w czasie których rozprawialiśmy o mudzie, jego rowoju, itp... Skoro nie pamiętasz, twoja sprawa. To, że nie chciałeś żadnych moich pomysłów wprowadzić, to także twoja sprawa. Wysłałem Ci także moje krainki i projekty czarów (w formie kodu). Bez echa. Pokazałem Ci nawet próbkę mojego kodu (R.I.P). Także nie zażyczyłeś sobie jego części, nie wprowadziłeś także tamtych rozwiązań (jak choćby opis postaci generowany przy jej tworzeniu). Ale twierdzenie, że tylko podkopywałem pracę innych, to jest już Lamie kurewstwo i na to się nie godzę! Zwykłe kłamstwo! Czy kiedykolwiek mówiłem, że "LAC jest do dupy"???
Czy kiedykolwiek mówiłem, że jest lepszy mud?
NIE!
Narzekałem tylko na bogów i na zasady tu panujące!
Wiesz, rozumiałem, że Wasza duma ucierpiała i dlatego zostałem skasowany. Gdyby chodziło tylko o nadużywanie władzy, itd... to zostałyby mi tylko obcięte komendy. W sumie nawet mógłbym być skasowany - ale nie potępiony w czambuł! A ta cała kampania, całe potoki pięknych słów, to wszystko jest gówno warte za przeproszeniem, i smierdzi nim (czyli kałem) od samej podszewki. Widzisz... Nie klnąłem, gdy mi skasowano postać. Nie klnąłem, gdy zabroniono dostępu moim pozostałym postaciom (a nie prosiłem Ciebie, o Lamie, o zabronienie dostępu, tylko o wyrzucenie z gry... Pozwól, że zacytuję (sam początek gry):
Trog - usm Lam
Lam - Lam rozgniata cię stopą jak robaka.
Trog - Czy ja Ci w czymś zawiniłem?
Lam - Wyjdź.
Trog - Sam nie wyjdę. Musisz sam mnie wyrzucić.
Trog - Ale najpierw obejrzyj mój opis.
Lam - Lam przygląda się tobie.
Lam - Na własne żbzycz
Lam - Na własne życzenie
... i został mi zabroniony dostęp do postaci. Mówiłem, że jeśli chce, to może mnie wyrzucić z gry, nie zabronić dostępu... A to jest diametralna różnica. Dzięki za miłosierdzie. I nie muszę się podpierać żadnymi logami (tak jak Wy), żeby zacytować ten fakt.). Tak. Nie klnąłem, bo takie było Wasze święte prawo i z niego skorzystaliście. Ale, kurwa mać, kłamanie na mój temat, wymyślanie niestworzonych historyjek i w ogóle oczernianie mnie nieprawdą w oczach graczy - to jest już znaczne nadużycie. Te słowa kieruję do Ciebie, Lamie. Słowa Grzecha były gorzkie, ale w sumie prawdziwe. Ale Ty... Ty przesadziłeś. To są objawy paranoi, mój chłopcze, niskiej kultury etycznej (i w ogóle perfidii) oraz zwykłego, nieokrzesanego chamstwa. Twierdzisz, że się upajam władzą (tak przy okazji... Jaką władzą??? Jaką immo mają włądzę?! Jak mogłem kogokolwiek zmuszać do czegokolwiek, gdy nie miałem takich komend?). Zatem.... CO TY ROBISZ? Czyżbyś się nią nie upajał??? Robisz to w sposób przekraczający wszelkie granice! Nie tylko upajasz się władzą, ale także poniżasz innych oraz dalece się wymądrzasz (że przytoczę Twoje uczone dysputy na temat dopełniaczy i innych zasad ortograficznych). Wszystkie te opowiastki o samobójstwie, celebrowanie odbytu i wysławianie jego zalet nad inne części ciała... Wszystko to służyło temu, aby ludziom było Cię żal, że taki biedny, miły i superinteligentny chłopak cierpi katusze, niczym zbawiciel. Tak naprawdę patrzyłaś na wszystich z góry. Czułeś wyższość nad tymi pędrakami. Proletariuszami. Niestety! Jesteś głupcem, jeśli sądzisz, że ludzię Cię nie przejrzeli. Że to wszystko było cyniczną manipulacją. Daleko mi do Ciebie, naprawdę. Może wykorzystywałem komendy niewłaściwie (choć niewinnie), ale z humorem przynajmniej. Ty używasz ich z ponurym (oraz debilnym) uśmiechem, przyklejonym do twarzy. Człowieku! Radzę Ci dobrze... Wyjdź kiedyś ze swojej komórki i pooglądaj świat. Chyba, że się go boisz... Boisz się, że ktoś może Cię zobaczyć takiego, jakim naprawdę jesteś. Nieukrytego za maską monitora.
Twierdzisz, że podkopuję pracę innych...
Najbardziej pracę swoją i innych podkopujesz TY SAM! Kochasz logi. Zatem zamieść tutaj kilka. Np. te, w których mówisz, że "LAC jest do dupy i więcej do tego syfu nie wejdziesz". Więcej, raczyłeś wszystkich o tym poinformować, zatem: KTO ZNIECHĘCA LUDZI DO GRY?? Ty sam. Grzechu przez jakiś czas się nie pokazywał. Tobie się nie chciało wchodzić. Jak sądzisz, jak funkcjonuje mrowisko, gdy nie ma królowej? Niby funkcjonuje, ale w końcu z braku nowych jaj i larw OBUMIERA! Tak samo jest z mudem.
Już kończę...
Lamie, Grzechu... Proszę... Ciekawy jestem, czy zdementujecie to, o czym ja tu mówię. A mówię samą prawdę i o tym doskonale wiecie. Chcecie? Zaprzeczcie. Ale ludzie i tak już będą znali prawdę.
Nie ma strachu, nie będę raczej już wchodził na LACa. Nie dlatego, że nie podoba mi się On, lecz dlatego, że jego twórcy okazali się zwykłymi kłamcami i demagogami. Tudzież populistami. Przepraszam, Grzechu, że nazwałem Cię gówniarzem. Na to miano zasługuje Lam. A raczej Lamiątko. Bo właśnie tak się zachowuje. I Ty się dziwisz, że żadna dziewczyna nie może z Tobą wytrzymać?!
Przepraszam, że atakuję coś, co jest osobistą sprawą. Ale mnie poniżono znacznie bardziej.

No to cześć.

Tzeentch.

Tzeentch.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tzeentch dnia 2002-05-18 12:37 ]</font>

[Sea]

To znaczy ten post pozbawil mnie resztek szacunku do twojej osoby Tzeenth. Zenada i histeria, a myslalam, ze mam do czynienia z doroslym czlowiekiem.
Smutne to.

[Takuma]

Hehe...to ja...ktos mowil o Zlym...sory ze nie w temat, ale Zly byl fajny i na Zlym tez byla swego rodzaju despotia.A wogole to jest (LAC) system rpg i jak w jakims systemie rpg postac bluzga na bogow, to dostaje piorunem (04% szans) i idzie sie kochac z misiami.Tutaj tez jak bluzgasz na Bogow albo sie z nuimi nie zgadzasz, to jest lipa.COz...Bogowie jacy sa kazdy widzi, ale trzema sie z nimi liczyc.
Respect !

[Tzeentch]

"Tzeentch", nie "Tzeenth".

Sea... Szacunek? Coś mi się widzi, że jesteś stronnicza. Podaj proszę jakiś argument, a nie luźne dywagacje!

[Tzeentch]

A tak przy okazji, Seasee...
Jak TY byś się czuła, gdyby ktoś, cytując za Sapkowskim, "wychędożył Cię bez mydła"? Kim TY jesteś, żeby mnie osądzać? CO TY ZROBIŁAŚ DLA MUDA?? Od kiedy jesteś nadwornym psychologiem? Może od momentu przyjęcia Cię do "zacnego" grona immo? Coś mi się widzi, że...
E tam, nawet nie chce mi się już gadać.
To tak, jeśli chodzi o lizusostwo, patrz tekst Lama.

P.S.
Szkoda, że logi pokazują tylko czyny i słowa jednej strony rozmowy. Np. log który przytaczał Grzechu. Nieopatrznie możnaby go zinterpretować jako obrażanie powyższych. A jednak tak nie jest, gdyż nie mówiłem o Bogach LACa, tylko przytaczałem fonetyczne brzmienie odgłosów wydawanych przez panienki grające w filmach porno.

Cześć.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tzeentch dnia 2002-05-18 14:50 ]</font>

[Takuma]

Ale jazda...normalnie brakuje wam tylko bejsbola i kawalka chodnika...wyluzujcie...Tzincz, jak nie chcesz grac, to nie graj, masz wolny wybor...Nie musisz tutaj nikogo obrazac, bo to niczego nie zmieni, a ludzie tylko szacun do Ciebie straca...ehh
Respect !

[Sea]

A tak przy okazji, Seasee... (...)
Kim TY jesteś, żeby mnie osądzać?

Osądzam cię na podstawie twojego posta, w którym pierzesz brudy z prywatnego życia niektórych, co moim zdaniem jest zachowaniem poniżej wszelkiej krytyki. Ktoś, kto przyjmuje taką linię obrony nie jest dla mnie warty nawet poprawnego napisania nicka. Nie mam obowiązku opowiadać ci się z tego co zrobiłam a czego nie, pomyśl na przyszłość ze tworzenie klimatu to nie tylko echo na wejściu i wyjściu. Zwróć też uwagę, że nigdy o nic nie stękałam, nie prosiłam i nie otwierałam głosowań na notkę. Coś jeszcze masz mi do powiedzenia? Bo mi się już nie chce z tobą gadać.



Takuma: święte słowa :)

[Tzeentch]

To niby JA otwierałem?????!!!!!!!!

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Tzeentch dnia 2002-05-19 12:15 ]</font>

[Grzechu]

Wszystkich, których ten temat interesuje, proszę o uważne czytanie niniejszej wiadomości i trochę zdrowego rozsądku przed rzucaniem słabych argumentów (to głównie do T. aka T.)

2002-05-18 12:26, Tzeentch napisał(a):
Eh...

Zgadzam się prawie ze wszystkim i się przyznaję. Pamiętaj jednak, że to TY mi zabroniłeś tego, do czego zostałem powołany. Pamiętasz?
Stwierdziłeś, że nie umiem...

Wiem, że to nie do mnie, ale ja odpowiem.
Zostałeś powołany, ale się nie sprawdziłeś. Tak, Lam pamięta, ja też. Niestety, wielu ludzi jest na niewłaściwym miejscu i się ich z nich usuwa. To jest proste.

Poza tym... Nigdy nikogo nie zniechęcałem do gry. Przeciwnie!

Poniżej są przykłady zniechęcania do gry, bo zniechęcaniem jest mówienie im (zresztą kłamliwe i oparte na kilku faktach) o tym, jak tu źle.
Sun Apr 28 12:19:56 2002 :: Log Tzeentch: : Bopgowe maj`a graczy w dupie, gracze nie chc`a <ale musz`a> mie`c w dupie bog`ow...
Sun Apr 28 12:20:19 2002 :: Log Tzeentch: : To wszystko wina z`lej polityki
Sun Apr 28 12:20:30 2002 :: Log Tzeentch: lecdo galad
Sun Apr 28 12:20:41 2002 :: Log Tzeentch: , wskazuje palcem na Lama.
Sun Apr 28 12:20:46 2002 :: Log Tzeentch: . To JEGO WINA!
Sun Apr 28 12:21:10 2002 :: Log Tzeentch: mow Grzecha te`z
Sun Apr 28 12:21:25 2002 :: Log Tzeentch: mow immosi nic nie maj`a do gadania.
Sun Apr 28 12:21:44 2002 :: Log Tzeentch: mow A jak juz cos powiedz`a, to sie ich obcina
Sun Apr 28 12:22:00 2002 :: Log Tzeentch: mow A nie daj bosz :)
Sun Apr 28 12:22:09 2002 :: Log Tzeentch: mow `zeby sie przeciwstawi`c!
Sun Apr 28 12:22:55 2002 :: Log Tzeentch: mow No widzisz...
Sun Apr 28 12:23:07 2002 :: Log Tzeentch: mow Oczywi`scie g`lupota.
Sun Apr 28 12:23:15 2002 :: Log Tzeentch: mow Masz prawo m`owi`c co chcesz.
Sun Apr 28 12:23:26 2002 :: Log Tzeentch: mow eh
Sun Apr 28 12:23:50 2002 :: Log Tzeentch: mow To niech nikt z nich nie m`owi: mud, tylko Loch dla wielu graczy
Sun Apr 28 12:24:06 2002 :: Log Tzeentch: mow Ja mam od Naji wszystkie prawie;
Sun Apr 28 12:24:06 2002 :: Log Tzeentch: )
Sun Apr 28 12:24:24 2002 :: Log Tzeentch: mow Zreszt`a np. wyraz auto te`z jest obce
Sun Apr 28 12:24:36 2002 :: Log Tzeentch: mowe I tez do naji nic nie mam
Sun Apr 28 12:24:43 2002 :: Log Tzeentch: mow co mana?
Sun Apr 28 12:24:50 2002 :: Log Tzeentch: mow Lama
Sun Apr 28 12:25:51 2002 :: Log Tzeentch: mow Widzisz;)
Sun Apr 28 12:25:53 2002 :: Log Tzeentch: kto
Sun Apr 28 12:26:08 2002 :: Log Tzeentch: mow Nied`lugo b`edzie tutaj siedzia`l sam grzechu i kilku immo.
Sun Apr 28 12:26:20 2002 :: Log Tzeentch: mow Lama nie b`edzie, bo i tak go nie ma
Sun Apr 28 12:26:32 2002 :: Log Tzeentch: mow Zreszt`a, grzechu to g`owniarz
Sun Apr 28 12:26:42 2002 :: Log Tzeentch: mow A ja nie b`ede gada`l z m`lodszymi od siebie.
---
Sat May 11 11:16:58 2002 :: Log Trog: odp Eh, kurwa, chyba napisze notk`e, `zeby sie odpierdoli`l
Sat May 11 11:17:13 2002 :: Log Trog: od Zeby mi wszystkie postaci skasowa`l
Sat May 11 11:17:50 2002 :: Log Trog: powiedz instredd `Zeby mi wszystkie postaci skasowa`l
Sat May 11 11:18:09 2002 :: Log Trog: powiedz instredd Bo z takimi bogami ten mud nie ma `Zadnej przysz`lo`sci
Sat May 11 11:18:38 2002 :: Log Trog: odp Ja mu powiem
Sat May 11 11:19:54 2002 :: Log Trog: odp Niestety, bogowie tego muda s`a do kitu
Sat May 11 11:20:08 2002 :: Log Trog: odp I szkoda `ze tej postaci mi nie loguhj`a
---

Tak, bluzgałem na bogów. Tak, bawiłem się komendami. Tak, czasem denerwowałem kogoś. Tak, tak i jeszcze raz tak!

Dobre i to wyznanie...

Nigdy jednak nie uprzykrzałem nikomu gry i nigdy nikogo do niej nie zniechęcałem. Ten zarzut jest wyssany z palca. Proszę spytać graczy... Właściwie, nikomu nie przeszkadzałem, większość mnie naprawdę lubiła (bo byłem przystępny i nikomu nie odmawiałem pomocy lub rozmowy, prawie nie siedziałem na BN, etc...).

Ty, jaka większość? Jaka? Ile ty czasu siedziałeś na mudzie?? Twierdzisz, że grasz od 4,5 lat. No śmieszne to, bo jakoś jestem tu od takiego właśnie czasu bogiem i jakoś postać twoją zauważyłem jako bohatera chyba jakoś nagle i niespodzianie ja wiem... 1,5 roku temu i od razu sie dziwilem ze masz taki poziom. NO nic, nie o tym mowa. Większość graczy, powiadasz? Większość to nie miała szansy cię zobaczyć, bo tak mało siedziałeś.

Właściwie, tylko Grzechu nie lubił mnie od samego początku (i wyżywał się na mnie za nic, bo wtedy jeszcze nic nie mówiłem),

No szalenie ciekawe... Muhahah. No ale cóż, ciekawe zobaczyć czasem jakim to się jest...
Nie wyżywałem sie nigdy na kim. Ja się na nikim nie wyżywam. Nie mam takiej potrzeby. To, że moje działanie, polegające na pilnowaniu porządku, może zostać niewłaściwie odczytanie to już nie moja brocha.

a Lam po prostu przestał mnie lubić (także bez powodu).

Nie, no jasne, bez powodu. Taki boski kaprys... Znowu jesteś śmieszny.
Wszystkie powody były już opisywane od samego początku tego wątku, więc wystarczy.

Za przysłowiem: "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Dlaczego miałem ich lubić, skoro oni mnie nie lubili?

Po pierwsze nie myśl sobie że możesz się, jak każdy inny śmiertelnik, bohater czy nieśmiertelny na tym mudzie, równać z bogami i mierzyć wszystkich tą samą miarą. Po drugie bogów nie trzeba lubić. Ale trzeba szanować ich wolę. Daruj sobie kolejne komentarze na ten temat. Jeśli jeszcze to do ciebie nie dochodzi, to kolejny argument że nie pasujesz na tym mudzie.

Jestem przekonany, że nieraz mnie bluzgali za moimi plecami. Dlaczego ja nie miałbym robić tego samoego?

Co to kurwa znaczy że jesteś przekonany? Ja mogę być przekonany że robiłeś laskę Michaelowi Jacksonowi. Jak możesz zakładać coś idiotycznego, a na podstawie tego formułować kolejne wnioski?

Różnica jest taka, że Oni mogą sprawdzić logi, a ja nie.

Co to ma do rzeczy?!? Jakie logi? Po co miałbyś sprawdzać logi? TY byłeś logowany (jak każdy podejrzany) i jak widać, to było słuszne. Co by ci dało sprawdzenie logów? Nie wiesz o czym piszesz w tej kwestii, więc daj sobie spokój, bo to żaden kolejny argument, a jedynie kolejna nieudana próba postawienia nas w negatywnym świetle.

Znowu, proszę spytać graczy, co o mnie sądzili. Nie wiem, czy pamiętacie głosowanie na temat poziomu. Jakie były wyniki? No comment (przepraszam za język).

A właśnie że będzie komentarz. Otóż przypomniałem sobie ową notę. Po niej nastąpiła nota Lama, wyjaśniająca że jest ci wdzięczny za tak dobre wczucie się w rolę. Jednak poziom większy już dostałeś wcześniej (jak to Lam powiedział, na zaś). Czyli po prostu pokazałeś że zasługujesz na obecny swój (wtedy) poziom.
Pomijam już fakt, że nikt jeszcza na tym mudzie nie robił takiej szopki z podnoszeniem poziomu.

Jeśli chodzi o pomysły... Lamie, przepraszam, ale to już jest hipokryzja. Nie zliczę godzin, w czasie których rozprawialiśmy o mudzie, jego rowoju, itp... Skoro nie pamiętasz, twoja sprawa. To, że nie chciałeś żadnych moich pomysłów wprowadzić, to także twoja sprawa.
Wysłałem Ci także moje krainki i projekty czarów (w formie kodu). Bez echa. Pokazałem Ci nawet próbkę mojego kodu (R.I.P). Także nie zażyczyłeś sobie jego części, nie wprowadziłeś także tamtych rozwiązań (jak choćby opis postaci generowany przy jej tworzeniu).

Dobrze że rozmawiałeś. Po to jest rozmowa, a że Lam nie chciał twoich pomysłów wprowadzić, to jak najbardziej jego sprawa!!! Niczyja inna. Jeśli tak zadecydował Lam, to widocznie te pomysły były nie do zrealizowania z takiego lub innego powodu. Zawsze dobre pomysły są chętnie przez nas przyjmowane i w miarę czasu i możliwości adaptowane (mówię tu i o kodzie - Lam i o krainach - ja). Chyba nie sądzisz, że każda rzecz, przesłana przez kogokolwiek, od razu musi się znaleźć w mudzie?! A jeśli tak sądzisz, to znowu nie masz racji. Niniejszym obalam twój kolejny głupi argument i część wywodu nie wiadomo czemu służącemu.

Ale twierdzenie, że tylko podkopywałem pracę innych, to jest już Lamie kurewstwo i na to się nie godzę! Zwykłe kłamstwo! Czy kiedykolwiek mówiłem, że "LAC jest do dupy"???
Czy kiedykolwiek mówiłem, że jest lepszy mud?
NIE!
Narzekałem tylko na bogów i na zasady tu panujące!

To już chyba trzeci raz w tej wiadomości o to pytasz. Odpowiedź na twoje pierwsze pytanie znajduje się powyżej w pokazanych przeze mnie logach. Pewnie nie mówiłeś że jest lepszy mud. I co z tego? Twoje narzekanie to nie jest TYLKO ! To jest zachowanie, świadczące kolejny raz o twoim nie pasowaniu tutaj. No do cholery, czy idziesz do nędznej restauracji aby jeść gówniane potrawy, nawrzucać kierownikowi, kucharzowi i malarzowi wystroju? Czy kurwa idziesz do dobrego lokalu, gdzie ci się podoba, a jedzenie jest pyszne? Ty już tyle dałeś do pieca, że naprawdę jesteś na tablicy z fotografiami "tego klienta już nie obsługujemy", vide "Miś" czy inny taki film.

Wiesz, rozumiałem, że Wasza duma ucierpiała i dlatego zostałem skasowany. Gdyby chodziło tylko o nadużywanie władzy, itd... to zostałyby mi tylko obcięte komendy.

A ten dalej swoje! Było już wiele razy udowadniane że nie o naszą dumę tu chodzi! Mało się natłumaczyłem za co zostałeś skasowany? Napisałeś, że moje słowa były gorzkie ale prawdziwe. Więc czemu znowu sobie przeczysz? Czemu bredzisz?
I co znaczy "zostałyby"? Dlaczego któryś raz to TY mówisz NAM, co mamy zrobić? Nie będziesz nam dyktował zasad ani kazał postępować tak a nie inaczej! A szczerze mówiąc, to komendy już miałeś obcięte, tak. Za nadużywanie władzy i to, za co zostałeś skasowany. Ale to było jedno z wcześniejszych ostrzeżeń. Byłeś obcięty. Dalej nie były widoczne postępy w twoim zachowaniu. Zostałeś logowany. Nadal nic się nie zmieniło, przegiąłeś, zostałeś skasowany. Kolejna postać była logowana. Nadal zero poprawy, a wręcz przeciwnie. Wreszcie na własne życzenie zostałeś wyrzucony drugą postacią (ale o tym niżej będzie).

W sumie nawet mógłbym być skasowany - ale nie potępiony w czambuł!
A ta cała kampania, całe potoki pięknych słów, to wszystko jest gówno warte za przeproszeniem, i smierdzi nim (czyli kałem) od samej podszewki.

Powiem jedno: byłeś skasowany i nie było żadnego potępienia! Nic nie było. To ty rozpocząłeś batalię na wszystkich frontach. Ja tylko wyjaśniłem co zaszło (niechętnie, bo miałem inne zajęcia). A że to akurat nie pochwała a potępienie to już nie moja wina.
Potoki pięknych słów - dokładnie to twój styl. Jednak ja nie piszę że twe słowa są gówno warte.
Jakoś staram się nie zniżyć do poziomu, który w tym momencie (albo już wcześniej) zacząłeś reprezentować. W ogóle jak śmiesz tak mówić o wypowiedziach innych? Skończ już, bo w tym momencie pokazujesz, że tylko ty jesteś jedyny który ma rację, a my jesteśmy zakompleksieni administratorzy muda, którzy w dodatku bredzą. Do logicznej dyskusji jestem chętny, jednak już skończył się jako taki poziom twojej wypowiedzi.

Widzisz... Nie klnąłem, gdy mi skasowano postać.

Sat May 11 11:08:43 2002 :: Log Trog: . Czy ja jestem kurwa na tym mudzie uwa`zany za tr`edowatego, kurwa ma`c?

Nie klnąłem, gdy zabroniono dostępu moim pozostałym postaciom (a nie prosiłem Ciebie, o Lamie, o zabronienie dostępu, tylko o wyrzucenie z gry... Pozwól, że zacytuję (sam początek gry):
Trog - usm Lam
Lam - Lam rozgniata cię stopą jak robaka.
Trog - Czy ja Ci w czymś zawiniłem?
Lam - Wyjdź.
Trog - Sam nie wyjdę. Musisz sam mnie wyrzucić.
Trog - Ale najpierw obejrzyj mój opis.
Lam - Lam przygląda się tobie.
Lam - Na własne żbzycz
Lam - Na własne życzenie
... i został mi zabroniony dostęp do postaci. Mówiłem, że jeśli chce, to może mnie wyrzucić z gry, nie zabronić dostępu... A to jest diametralna różnica. Dzięki za miłosierdzie. I nie muszę się podpierać żadnymi logami (tak jak Wy), żeby zacytować ten fakt.).

NIE MA diametralnej różnicy. Dostałeś dokłądnie to, o co poprosiłeś. WYRZUĆ jest komendą, której użył na tobie Lam, na twoje własne życzenie.
Po co znowu tekst o logach, nie rozumiem ani trochę. Co podpierać? Logi nie kłamią.
Wed May 15 17:59:52 2002 :: Log Trog: powiedz lam czy ja ci czym`s zawini`lem?
Wed May 15 18:00:47 2002 :: Log Trog: powiedz lam Wyrzu`c mnie
Wed May 15 18:00:53 2002 :: Log Trog: odp Sam nie p`ojd`e
Wed May 15 18:01:35 2002 :: Log Trog: kto
Wed May 15 18:01:57 2002 :: Log Trog: powiedz lam zanim to jednak zrobisz, przeczytaj moj opis
Wed May 15 18:02:06 2002 :: Log Trog: opis
Wed May 15 18:02:33 2002 :: Log Lam: wyrzuc trog
Wed May 15 18:02:33 2002 :: Trog has quit.
Wed May 15 18:05:21 2002 :: Polaczenie: (brak identd)@pg227.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl [@] (217.98.225.227)
Wed May 15 18:05:24 2002 :: Denying access to Trog@pg227.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl.

Tak. Nie klnąłem, bo takie było Wasze święte prawo i z niego skorzystaliście. Ale, kurwa mać, kłamanie na mój temat, wymyślanie niestworzonych historyjek i w ogóle oczernianie mnie nieprawdą w oczach graczy - to jest już znaczne nadużycie. Te słowa kieruję do Ciebie, Lamie.

Ani ja, ani Lam nie kłamaliśmy na twój temat. Nigdzie. Nie wymyślaliśmy też niestworzonych historyjek, nie wiem o co ci może chodzić, nie napisałeś wprost, ograniczyłeś się oczywiście tylko do pustych słów przesyconych nienawiścią.
A widziałeś gdzieś oczernianie prawdą? To tak na marginesie. Nikt cię nie oczerniał.
Do logicznej dyskusji jestem chętny, jednak już skończył się jako taki poziom twojej wypowiedzi. Dalej jest gówniarskie obrażanie nie tylko boga LACa, ale też człowieka, mojego wielkiego przyjaciela. Za to, choć jestem gówniarz, przypierdoliłbym ci na żywo tak, że nakryłbyś się kopytami. Lepiej nigdy nie stawaj mi na drodze. Nie ręczę za siebie.

Twierdzisz, że się upajam władzą (tak przy okazji... Jaką władzą??? Jaką immo mają włądzę?! Jak mogłem kogokolwiek zmuszać do czegokolwiek, gdy nie miałem takich komend?).

No niewątpliwie ci, którzy mają polecenia niby do zadań, jakąś tam władzę mają.
A kto powiedział, że ty kogoś do czegokolwiek zmuszałeś? Skąd to zdanie?

Nie tylko upajasz się władzą, ale także poniżasz innych oraz dalece się wymądrzasz (że przytoczę Twoje uczone dysputy na temat dopełniaczy i innych zasad ortograficznych).

Kolejne twoje błędne twierdzenia. Nikt się władzą nie upaja. Nie poniża innych także.
To, co określasz wymądrzaniem, to tak jakbyś wykładowcy po zajęciach mówił że się wymądrza, albo w byle jakiej szkole. Ten argument jest wyjątkowo kretyński. Akurat zasady dopełniaczy i innych zasad ort. Lam zna najlepiej spośród nas i nazywanie pokazywania poprawnego posługiwania się językiem jest conajmniej debilne.

Wszystkie te opowiastki o samobójstwie,

Każdy może mieć swoje kiepskie dni...

celebrowanie odbytu i wysławianie jego zalet nad inne części ciała...

Jakiś problem z tym? Taki akurat ma kaprys Lam. Jest to absolutnie nieszkodliwe. Jedni wolą inne części ciała, a drudzy inne. Tylko że na ogół ludzi z jajem i na poziomie to śmieszy.

Dalej nastąpił ciąg takich bzdetów, że nawet nie będę ich komentował...

Grzechu przez jakiś czas się nie pokazywał. Tobie się nie chciało wchodzić. Jak sądzisz, jak funkcjonuje mrowisko, gdy nie ma królowej? Niby funkcjonuje, ale w końcu z braku nowych jaj i larw OBUMIERA! Tak samo jest z mudem.

I co? Znowu będziesz nam rozkazywał i mówił kiedy mamy wchodzić na muda a kiedy nie? Wypierdalaj.
Z powodu sesji, wakacji, sytuacji życiowej, czy jakiegokolwiek innego faktu nie będziemy zamykali muda.
Poza tym, nawet jeśli nie ma mnie i Lama jakiś dłuższy okres (te czasy raczej się skończyły, bo mam już stałe łącze), to jest Naja, która umie zaprowadzić porządek i to bardzo ładny.
Pomijam fakt, że samo porównanie jest niewłaściwe. Mud może działać bez pojawiania się na nim mnie czy Lama. Nie ma takiej konieczności.

Już kończę...

Całe szczęście. Niby nie mam czasu, ale nie będę bezczynnie siedział i patrzył jak wypowiedzi nielogiczne, nieprawdziwe, kompromitujące, obraźliwe wreszcie, przechodzą bez echa...

A tak przy okazji, Seasee...
Jak TY byś się czuła, gdyby ktoś, cytując za Sapkowskim, "wychędożył Cię bez mydła"?

Co za chędożenie palancie? Miałeś problemy ze schylaniem się po to mydło czy co? Kto cię kurwa wychędożył? Sam się chędożysz już od dawna, bo my po prostu jesteśmy konsekwentni. Ale już o tym napisałem zbyt wiele, chciałem tylko pokazać że kolejne twoje ataki są żenujące i z kosmosu.

Kim TY jesteś, żeby mnie osądzać? CO TY ZROBIŁAŚ DLA MUDA??

To ciebie absolutnie nie obchodzi i odpierdol się od spraw boskich.
Zasługi wszystkich >100 są znane mi, Lamowi i Naji. To WYSTARCZY. Gówno cię obchodzi co kto zrobił. I ja wiem co Seasee zrobiła. Wystarczająco dużo, a jej zasługi nadal rosną. Niestety, wybacz, ale decyzji awansu kogokolwiek nie mam obowiązku tłumaczyć nigdy nikomu. Bo i tak może poczuć się tak jak ty, (że niby kurwa dlaczego ona a nie ja bo ja to to a ona to nic).

Co do twoich ataków na Seasee widać tu od początku wątku, że jak myślisz, że ktoś trzyma twoją stronę poprzez swoją nadinterpretację to się uśmiechasz, a jak odkrywasz, że nie masz racji, to od razu zaczynasz jechać po człowieku. ŻENADA.

Od kiedy jesteś nadwornym psychologiem? Może od momentu przyjęcia Cię do "zacnego" grona immo? Coś mi się widzi, że...
E tam, nawet nie chce mi się już gadać.
To tak, jeśli chodzi o lizusostwo, patrz tekst Lama.

Oczywiście, kiedyś było to "zacne" grono. Teraz, kiedy ciebie już w nim nie ma, jest zacne. W ogóle co to za ataki? Śmieszny jesteś.
I masz rację, nie gadaj już bo warcholisz.
Właśnie, sam zobacz tekst Lama jeszcze raz bo go w ogóle nie zrozumiałeś. Może przeczytaj go jeszcze raz.
I do boskich decyzji już przestań się wtrącać bo naprawdę ciebie to nie dotyczy i nie jesteś kimś, komu będziemy się z nich tłumaczyć.

P.S.
Szkoda, że logi pokazują tylko czyny i słowa jednej strony rozmowy. Np. log który przytaczał Grzechu. Nieopatrznie możnaby go zinterpretować jako obrażanie powyższych. A jednak tak nie jest, gdyż nie mówiłem o Bogach LACa, tylko przytaczałem fonetyczne brzmienie odgłosów wydawanych przez panienki grające w filmach porno.

ŻE E EN A DE A.
Poza tym ten kawałek loga akurat WCALE nie pokazywał obrazy bogów (załóżmy że jej tam nie było), tylko łamanie zasad związanych z gawędą.

To niby JA otwierałem?????!!!!!!!!

Namowa do wstawienia notki na swój temat z własnoręcznym jej wstawieniem niewiele się różni od zrobienia tego osobiście. Skończ z tym tematem też, bo podpieranie się faktem, że zrobił to Kesor nie zmieni faktu, że to nota na twoją prośbę.

Lamie, Grzechu... Proszę... Ciekawy jestem, czy zdementujecie to, o czym ja tu mówię. A mówię samą prawdę i o tym doskonale wiecie. Chcecie? Zaprzeczcie. Ale ludzie i tak już będą znali prawdę.

Wiesz co, ty się nadajesz w jedno miejsce. Powinieneś pracować w sztabie Leppera, albo zostać takim drugim. Umiesz ładnie formułować zdania, licząc na poklask gawiedzi. Jednak pomyliłeś się, bo gawiedź stoi na nieco wyższym poziomie, niż ci się zdawało. Po prostu, ten ostatni cytat to cały ty. Już z góry ustalasz że ty i tylko ty masz rację, a ludzie (dzięki wielkiemu zbawcy) poznali prawdę i co by tu nie napisali Lam i Grzechu, będzie wiadomo, że nie mają racji.
Idź sobie stąd nędzny robaku, bo właśnie wypowiedziałem się i nie mówisz żadnej prawdy i my wcale o tym nie wiemy. Tak, ludzie właśnie poznali prawdę...

[ciach]
Przepraszam, że atakuję coś, co jest osobistą sprawą. Ale mnie poniżono znacznie bardziej.

Nie, no jasne, na pewno przepraszasz za to, co linijkę wcześniej napisałeś. Z pewnością...
Ale sięgnąłeś (znowu po niewłaściwy) argument za głęboko... Co to ma do rzeczy? Po co to wytknąłeś? Chyba TYLKO po to, aby pokazać, że racjonalnych nie masz argumentów, że twój poziom jest jeszcze niżej i że umiesz zadawać ciosy poniżej pasa.
Nie, ciebie nie poniżył NIKT! Sam się poniżyłeś i ośmieszyłeś. Robisz to z każdym krokiem, więc naprawdę już stąd spierdalaj.

[Lam]

Nie chciało mi się czytać Twojej wiadomości, bo jest przydługa. A właściwie, to przeczytałem to, ale nie będę cytował, bo po mnie spływa 99% słów płynących z Twoich zakłamanych ust. Myślę, że pokazałeś już, kim jesteś i nie tylko po mnie. No ale do rzeczy. Wyłuskałem dwie rzeczy, które pragnę skomentować, a mianowicie, po pierwsze, rzekomo wszyscy Cię lubili. Ciekawe zatem dlaczego Kerth przestał grać bez możliwości powrotu dopóki konkretnie Twoja postać istnieje na LACu (mówiąc krótko, zażądał jej skasowania, mając po temu bardzo poważne powody, potem żałowałem, że tego nie uczyniłem)? Na to, że zniechęcałeś do gry dowody przedstawił Grzechu wcześniej i nie kompromituj się już próbując się bronić. Po drugie, Twój "log" o mnie został sfałszowany, nie napisałeś "sam nie wyjdę, musisz mnie sam wyrzucić". Napisałeś po prostu "wyrzuć mnie". Jeśli jesteś już w 4 klasie podstawówki (patrz, jak wysoko cię cenię!), powinieneś wiedzieć, że jest to tryb rozkazujący, i to, co napisałem, było całkiem słuszne. Poza tym wykonałem Twoje polecenie spojrzenia na Ciebie przed wyrzuceniem, nie masz moim zdaniem powodów do pretensji (aha, wyrzucenie to takie polecenie, które, jako były bóg, prawdopodobnie znasz i wiesz jak działa). Jak sam stwierdziłeś, to ja zabroniłem Ci wykonywania czynności, bo się do nich nie nadajesz (powody zostały tu już wymienione co do jednego). O tym, dlaczego dostałeś tę postać już pisałem, pisałem też, że miałem prawo Ci ją odebrać i z niego skorzystałem. Podważanie autorytetu bogów już Ci niczego nie da. Udawanie proroka narodu, który i tak pozna prawdę też nie (wydaje mi się, że w LACa nie grają idioci (bez obrazy dla rolników)). Proponuję opuszczenie także forum.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Lam dnia 2002-05-19 14:54 ]</font>

[Gloin]

O ya...
Poprostu z tego sie robi telenowela =)
Grzesku nie przesadzaj z quotami =) takie dlugie [wiadomości?] ze az nie chce sie czytac.
Tzeentch ... zachowales sie jak gowniarz.
Nie podejrzewalem Cie o cos takiego i myslalem ze jestes Ok, ale po przeczytaniu tych postow stwierdzilem ze sam bym Ci dal bana.
Ok nie bede sie wypowiadac i nie bede z tego robic dalszych czesci tasiemca brazylijskiego bo to nie ma sensu...
EOT.
Aha topic off =)

[Grzechu]

Gloin: absolutnie się z tobą zgadzam. O takie krótkie i wystarczająco treściwe wiadomości mi się podobają. Co na to inni?
Co do długości mojej odpowiedzi: no niestety, nie mogłem pozostawić bez odpowiedzi tych bzdur, bo jeszcze ktoś by pomyślał że coś z tego może być prawdą, a tak to spróbowałem większość zanegować i normalnie wyjaśnić o co tu chodzi.
Też chciałbym EOT...

[Gloin]

Przepraszam ze jeszcze cos napisze..ale Grzesiu kiedy pojdziemy na jakies piwo ? =)
Teraz naprawde juz EOT.

[Takuma]

Grzechu, Lam, Gloin, Sea Respect !
Grzechu - Ze tez Ci sie chcialo pisac tyle dla takiego tzincza
Lam - Odbyt OWN =P
Gloin - Browar OWN
Seasee - Za to co robisz dla muda
NoRespect Tzincz - You make a village (robisz wies niestety )
RESPECT !

[Kocur]

No coz musze powiedziec, ze podkopywanie nieomylnosci decyzji bogow weszla juz tak w krew jednej osobie, ze zablokowanie dostepu do laca nic nie zmienilo. Sabotaz zapoczatkowany na lacu kontynuowany jest na forum. Prawde mowiac nikomu juz chyba nie chce sie sluchac przydlugawych nic nie wartych wypowiedzi pana T. o jego krzywdzie. Dlatego prosze wyzszych o zkaonczenie tematu ..... przynajmniej coniektorzy zaoszczedza na impulsach bo po prawdzie zal ich na takie tematy.

[Tzeentch]

Skoro tak - przepraszam wszystkich obrażonych.

Jeśli chodzi o Kertha... Oj... Akurat wtedy nie tylko ja robiłem to zadanie, robił je także inny immo. Nie pamiętam kto... Kerth wściekał się, bo mob zadaniowy się leczył. Prawda, że ja go opętałem, jednak nie ja go leczyłem. Kropka. Kerth wymyślił sobie, że używaliśmy komendy 'restore', której ani ja, ani wyżej wymieniony immo nie mieliśmy. Zdenerwował się chłopak i tyle. Nie wpadł na to, że ów troll (bo to był właśnie ten mob) po pierwsze:
a) miał wyższy poziom,
b) miał na sobie kilka czarów ochronnych.
Zarzuty Kerth' a były niesłuszne, a twoja decyzja, Lamie, była słuszna. Może nigdy nie miałem racji... Ale w tym przypadku akurat mam.

Dziękuję za uwagę i kubeł zimnej wody.

A tak przy okazji... Gloinie i Takumo...
Ciekawe, że akurat WY przyłączyliście się na nagonkę na mnie. Gloinie, poczytaj proszę troszkę to forum, szczególnie swoje własne wypowiedzi. Takumo, pamiętam jak zostałeś skasowany. Grzechu... Od początku grałem Trogiem. Dlatego też nie znałeś Tzeentcha.

Pa!

[Tzeentch]

Grzechu napisał:

Wiem, że to nie do mnie, ale ja odpowiem.
Zostałeś powołany, ale się nie sprawdziłeś. Tak, Lam pamięta, ja też. Niestety, wielu ludzi jest na niewłaściwym miejscu i się ich z nich usuwa. To jest proste.

Dziwne. Sprawdzałem się przez półtora roku. I nagle przestałem? Nie tak powinno być. Z tego owszystkiego wynika, że nie robiłem nic, w każdym razie nic dobrego. Ech...
A gdyby tak wysłać do mnie notkę... Gdyby powiedzieć co komu leży na sercu... Wszystko potoczyłoby się inaczej. Wszystkich bym ładnie przeprosił, publicznie się ukorzył, sam bym wszedł na stos i przysmarzył sobie paluszki u stóp.
Może faktycznie opowiadam głupoty, może rzeczywiście zachowuję się jak gówniarz. Ale gdy ktoś mnie krytykuje, tak właśnie reaguję. Ze mną trzeba postępować właśnie jak z dzieckiem: pogłaskać, czasem skarcić... I wtedy jestem cacy. Mam w sobie wiele kreatywności. Szkoda, że ją odrzucacie. Mógłbym zrobić wiele dla LACa. Jak widać mam w sobie wiele energii, trzeba było Wam ją ukierunkować w odpowiedni sposób, a zyskalibyście naprawdę wiele. A tak... Pewnie teraz wszystko zaprzepaściłem moimi wściekłymi atakami.
Dlaczego tak pisałem?
Bo widzicie, odebraliście mi sens używania internetu. A ja naprawde się zżyłem z LACem, z osobami tu grającymi, nawet z Wami, Grzechu i Lamie. To tak, jakbyście odebrali mi sens życia, tylko w mniejszej skali.

"To już jest koniec... Możemy iść... Jesteśmy wolni... Bo nie ma już nic".

Grałem na Studni... Zostałem zabanowany, gdyż starłem się z niejakim Zajączkiem, który to miał plecy u bogów (czyli, krótko mówiąc, wyprosił).

Grałem na Cygnusie... Mud został skasowany.

Teraz LAC...

Nie będę już szukał czwartego muda.

P.S. Grzechu, dlaczego nie mogłem siedzieć zbyt długo na LACu? Ano dlatego, że używam TPSA. Nie mam stałego łącza. A nie stać mnie na wygórowane rachunki.

[Lam]

2002-05-20 12:41, Tzeentch napisał(a):

A gdyby tak wysłać do mnie notkę... Gdyby powiedzieć co komu leży na sercu... Wszystko potoczyłoby się inaczej. Wszystkich bym ładnie przeprosił, publicznie się ukorzył, sam bym wszedł na stos i przysmarzył sobie paluszki u stóp.

Tak samo jak zrobiłeś, kiedy kazałem Ci poprawić zadanie, kiedy to faktycznie wszystko potoczyło się inaczej, wszystkich ładnie obraziłeś, publicznie mnie obraziłeś, chociaż nie rozmawiałem z Tobą na gawędzie, sam wszedłeś na muda po zmuszeniu cię do wyjścia i przeczytania zasad, po czym sam stwierdziłeś, że jesteś niereformowalny i się nie zastosujesz. Potem zaś, miast przepraszać, zacząłeś wszystkich oczerniać. Przede wszystkim za ich plecami, działając na szkodę LACa. A teraz skończ pierdolić. Dzięki.

Mógłbym zrobić wiele dla LACa.

Każdy tak mówi, ale są tacy, którzy robią.

Jak widać mam w sobie wiele energii, trzeba było Wam ją ukierunkować w odpowiedni sposób, a zyskalibyście naprawdę wiele. A tak... Pewnie teraz wszystko zaprzepaściłem moimi wściekłymi atakami.

A to co? Przeprosiny? Odejdź z honorem, bo wychodzisz na większego idiotę niż jesteś.

Grałem na Studni... Zostałem zabanowany

To rewelacja.

Grałem na Cygnusie... Mud został skasowany.

Cygnus istnieje, Smolin na nim gra. Nie będę tu reklamował innych mudów, ale nawet największy jełop znajdzie jego adres w Internecie w ciągu minuty. Może tam Cię też zabanowali, tylko zasłaniasz się rzekomym zamknięciem muda?

Na forum też są bany.

[Takuma]

Drogi Tzinczu...kilka spraw mam do Ciebie.
primo, nigdy nie zostalem skasowany na zadnym mudzie, tym bardziej na Lacu...Na Lacu mialem przejsciowego dola i skasowalem sie sam, ale NIKT, powtarzam NIKT mnie nigdy nie skasowal.To primo
secundo, ja sie do zadnej nagonki nie przylaczylem, tylko wyrazam swoje zdanie, ze robisz village i tyle...raz mowisz to, raz mowisz sio, a ja nie lubie jak ktos zmienia zdanie jak rekawiczkie.
To tyle co mialem do powiedzenia na ten temat (Forrest Gump OWN)
RESPECT TO LAM =]

[Lam]

Pragnę z tego miejsca pozdrowić wszystkich jawnych wrogów Tzeentcha, oby jego dusza cierpiała wieczne katusze. Wiem, że to nie miejsce na te rzeczy, ale na pewno lepiej się czyta jak ktoś pisze że kogoś pozdrawia, niż te smrody które Trog wypierdza w klawiaturę. Pozdrawiam tedy Grzecha, zawsze będę cię kochał jak nikogo innego i wiem, że o tym wiesz, ale ja przed całym światem chcę obwieścić, że jesteś mi najbliższym facetem spośród kiedykolwiek żyjących! Pozdrawiam z tego miejsca także Seasee, zdaję sobie sprawę, że jesteś UFO i płci odmiennej, ale i tak równy z ciebie gość. Pragnę również pozdrowić Gloina, przykro mi, że w tym roku nie wychyliliśmy symbolicznej lampki ambrozji z okazji kolejnych urodzin LACa (który w moim odczuciu trzyma się całkiem nieźle i całkiem długo). Na koniec zostawiłem sobie pozdrowienia dla Takumy, ty ćwoku, oddawaj moje 40 zł bo ci uszy wytarmoszę! Reszty nie pozdrawiam, bo szkoda miejsca i waszego czasu, możecie czuć się pozdrowieni, jeśli wasze imię nie zaczyna się na T.

[Kesor]

Zaraz, zaraz. W tekscie Grzecha pojawia się moje imie. Ciekaw jestem dlaczego, szczególnie, że nie przypominam sobie jakobym pisał jakąś notkę, z prośbą o zwiększanie komuś poziomu. To chyba nieporozumienie. Poza tym prosze nie mieszać mnie do żadnych sporów.

[Tharr]

Jasna cholera... czuje sie nie pozdrowiony...

[Cromwell]

Notę kieruję do wszystkich zainteresowanych za wyjątkiem Troga, który już powiedział że z gówniarzami rozmawiać nie będzie...

Zacytowane zasady były niejednokrotnie łamane przez ww osobnika.
Mała próbka:
[No ale spoko, jak ktoś robi tak raz, drugi, to dostaje upomnienie.
I wyciąga na ogół jakieś wnioski. Ten typ nie wyciągnął. Po konsultacji z Lamem zrobiliśmy (nie ma podziału Grzechu, Lam, ktoś, po prostu Bogowie, nauczcie się tego) to, co zrobiliśmy. Lam powiedział, że Tz. był wielokrotnie upominany żeby się dostosować do zasad. Nie pomogło.
Cóż trudno, jeden krnąbrny mniej.
Dlaczego nie odpowiadałem na liczne zapytania skasowanego odpowiedziałem na początku. Nawet chciałem napisać cokolwiek, ale widząc dalsze poczynania innej postaci Tz. (groźby, obrażanie bogów, klątwy - znów na ogólnym) odechciewało mi się od razu.
Piszę teraz i twierdzę że jest żałosny, niech nie pisze tylko że niewinny, bo tak tu wysram logów, że się schowa pod ziemię, bo ośmieszy się do końca.
Ostatnia sprawa to poniżanie mnie wobec innych graczy. Nie myśl sobie że będę na to pozwalał.
Generalnie chodzi o mylenie świata LACa z rzeczywistością iRL. Jeśli ktoś na mudzie mówi że nie będzie ze mną rozmawiał bo jestem gówniarz... a na dodatek mnie nie zna osobiście iRL, tylko usłyszał od kogoś kto mnie zna, to niech wypierdala. Na LACu nie mam tylu lat ile iRL, hierarchie wiekowe i ważności są zupełnie inne. Szkoda, że nie wszyscy to zauważają. "Niestety", jestem tu wysokim bogiem i czasem trzeba ze mną o czymś porozmawiać (zwłaszcza jak się jest nieśmiertelnym). Ktoś, kto się z tym nie zgadza, musi odejść.
Bycie nieśmiertelnym do czegoś jednak zobowiązuje. Czy może się mylę?

Reasumując, Tzeentch został skasowany za notoryczne łamanie zasad, a nie został o tym wydarzeniu poinformowany na własne życzenie.

O jo joj... Ktoś chyba tu ma kompleks wyższości, albo kpmpleks boga... No i ta ksenofobia...
Ale nie martw sie, to da sie podobno wyleczyc...

[Takuma]

Cromwell, czy chcesz byc drugim wrogiem numer jeden =P?
RESPECT FOR TAKUMA, LORD OF TAKUMAS =P

[Gloin]

Takuma RESPECT for YOU =)
Aha i respect for me =)
Aha Crommwell czy jakos tak Cie nazywaja.
Mam twoj telefon, dlugo Cie znajde ?

[Tzeentch]

Cromwell )))))))))

[Ktos]

Niniejszym wlaczam sie do sporu!

... i chociaz nie popieram do konca Tzeentcha...

wy drodzy bogowie :

- tacy madrzy.
- prawi.
- poprawni politycznie.

czy wy wiecie co znaczy BYC BOGIEM ???

Naprawde przesadzacie!

USPOKOJCIE SIE !!!!!

przeciez ON ( Tzeentch ) staral sie was przeprosic ( a przynajmniej ja to tak zrozumialem - moze WY nie...)

a wy ciagle swoje ...

piszecie ze on was obraza a wy to co , nie ???

ponizacie go , bluzgacie na niego , wyzywacie od gowniarzy ( BTW : on was tez )...

i co sie potem dziwic jego reakcjom!

Naprawde zastanowcie sie nad tym co robicie.
Za czesto najpierw dzialacie a potem sie staracie to jakos usprawiedliwic/wyjasnic ( albo i nie ).
Ja juz nie raz slyszalem " JA juz nie gram w LACa bo tam jest taka atmosfera ze sie grac nie da" i nie chodzilo tu o graczy lecz wlasnei o WAS!!!
Przemyslcie to ...

Zeby nie bylo ze sie chowam ...
MALARUG vel MODZEL
PS. a co do wyboru miejca na wiadomosc przez Tzeentcha - moze przewidzial ze w trakcie posypie sie troche "KURW" i dlatego w HP ?
_________________
- AAARRGH! Zawył Viader ...Ju dont noł de pała...of de dark sajd of moc...

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ktos dnia 2002-05-24 00:04 ]</font>

[Tzeentch]

Racja, Malarug:)

Dlaczego w Hyde Park' u? Bo i tak ten temat by się tu znalazł:)

Wolałem zaoszczędzić zachodu.

Lam, mój drogi... Jeśli chodzi o Cygnusa... Grałem tam DOPÓKI nie skasowano go i nie założono Heliosa na kodzie SMAUGa, którego nie trawię (tzn. kodu). To, że Smolin założył MUDa (przepraszam, LDWG) na starym kodzie było mi wiadome. Znam również adres, nie myśl sobie. Przyzwyczaiłem się jednak do LACa i nie chciało mi się wracaj na stare śmiecie. Niniejszym zatem oświadczam:
NIE ZOSTAŁEM ZABANOWANY NA CYGNUSIE. Po jaką cholerę miałbym kłamać?
Nawiasem mówiąc Lamie. Czyżbyś pałał do mnie aż TAKĄ nienawiścią??? Ty mnie tyrasz od idiotów, Grzechu grozi (LUDZIE, WIDZICIE?! GROZI!!!), że mi wpierdoli... BUAHAHAHAHAHA!!! Panowie, to już jest obłęd!
W waszej zasranej nienawiści nie ma już żadnego sensu... I to niba JA czegoś tam nienawidzę? BUHAHAHAHA po raz wtóry!

Pa! Hihihihihi:")

[Tzeentch]

Och, jeszcze coś...

Ja się nie będę zniżał do poziomu Grzegorza i nie będę mu groził pięściami. Nie chcę wyjść na durnia.

Jak Go spotkam, to zaproszę na piwo.

[Tzeentch]

Przepraszam!

Muszę!

Nie wytrzymałem!

Stary! Wnioskując po zdjęciach... Z takim chudym ciałkiem mógłbyś mnie co najwyżej połechtać po kostkach, a Twoich patyczkowatych rączek nawet bym nie poczuł!

Więc daj już sobie spokój z groźbami, bo są nie na miejscu.

[Takuma]

Eeee...Tzincz, nie bym byc nieuprzejmy, ale raz : zdjecie Grzeskaq jest chyba nieaktualne, alcbo pomyliles je z Lamem (on faktycznie chudzinka jest...
Dwa...Grzesiek jest calkiem twardyn Teczowym Wojownikiem i by Ci bez problemu wklepal...po trzecie jesli by Ci Grzesiek nie wklepal, to pomimo calej sympati jaka dla Ciebie mam (tylko wlasnie nie wiem czy jakas mam) to ja bym Ci wklepal za : Obrazanie moich kolegow (Grzeska i Leszka), za ewentualne bicie moich kolegow (wyzej wymienionych) i za to ze robisz village.Jako ze reprezentuje soba calkiem wysoki poziom wyszkolenia bojowego i fizycznego i (95 kilo wagi, trening boksu z Jerzym Kulejem, wyciskam 80 kg bez problemu) mysle ze bys pozalowal tego, ze wogole wszedles na Laca...
to tyle co mialem do powiedzenia na ten temat.
Respect to Jerzy Kulej i Gwardia


_________________
Mutate and Survive; Irradiate, or die!

Takuma ap Cromm Cruach

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Takuma dnia 2002-05-24 05:05 ]</font>

[Ulryk-away]

Tz. Ty chyba nadal nie rozumiesz jednego. Przegiąłeś na tym forum pakując się z butami na sprawy prywatne. W tym momencie pokazałeś tylko, do jak niskiego zachowania cię stać. I tak jak wcześniej nie mieszałem się w twoje spory z bogami, tak teraz ci powiem, że za takie wypowiedzi sam bym przypierdolił. I nie mów, że nie ma co mieszać sporów z muda do RL, bo sam to sprowadziłeś właśnie tu.
Nie licz zatem na to, że cokolwiek się zmieni w twojej kwestii i odejdź.
<font color='red'>Ulryk</font>

[Takuma]

Ulryk, SZACUN =]

[Tzeentch]

Taqmo...

Przyjrzyj się moim postom i zdecyduj, czy zamierzałem komukolwiek "wklepać". NIE pomyliłem Grześka z Lamem. Jeśli chodzi o wyciskanie sztangi i trening boksu... Wyciskam troszkę więcej niż Ty i też trenuję sztukę walki (od naprawdę wielu, wielu lat). Nie podam dokładnych informacji, bo i po co?
Nie zamierzam jednak się z nikim bić, bo to jest poniżające i niegodne człowieka (oczywiście zaatakowany będę się bronić).

Et tu Ulryk contra me??!

Pa;)

[Gloin]

Hm, wnoiskujac po wypowiedziach Takumy, Tzincza to ja jestem moze i mlodszy od was a moze i starszy, ale bilem sie w szkole podstawowej....Pozniej pomyslalem ze to nie ma sensu, aha jestem uczulony na typ osob "dres" ale to nie znaczy ze chcecie sie bic o jakies spory.
Takuma jak chcesz wklepach Tzinczowi to nie wiem czy stac Cie bedzie na dojazd do Szczecina.
Takuma to ze jeses bojowy to ja wiem, ale nie sadze ze az tak =)
Tzeentch ja mysle, aby dalej nie ciagnac tego tematu na forum tylko droga mailowa prosto do Bogow, po co macie sie pozabijac ? =)
I kurde zamknij juz ten ktos temat bo plakac mi sie chce i nie chce mi sie juz tu pisac...
Istna telenowela...typu "Alejandro...nie opuszczaj mnie, zabije sie jak mnie zostawisz...", "Carolino, nie musze to zrobic ale wroce do Ciebie..."
Itd...
Sorry ale ten topic OFF =)

[Cromwell]

Pokój wszystkim ludziom dobrej woli...
i krasnoludom też!