PP i WP Notka Lama

[Ghrhambra]

Poniżej cytuję notkę Lama:

Wszlkie wasze jęki są daremne. Gdybycie mieli jakikolwiek sensowny
argument, ktoś mógłby się zastanowić nad efektami wprowadzenia widocznych zmian. Jednak ponieważ nie potraficie poprzeć swojego zdania czymkolwiek poza "bo tak!" albo "bo mi się tak podoba", nie osiągniecie celu. Porzućcie więc próby, bo szkoda waszego zdrowia.

Padły głosy, że Lac upodobnił się do Arkadii. Najpierw myślałem, że to znaczy Lac jest teraz tak chujowy jak Arkadia". Ale z dalszej częci tej samej wypowiedzi wynika, że chodzi o "Lac zyskał kolejną dobrą rzecz, którą ma Arkadia, ale nigdy nie będzie tak dobry jak ona". Takich głosów nie słucham.

Nie słucham też, kiedy kto wie lepiej, w którą stronę Rada Bogów kieruje
rozwój tego muda. Gdybym miał zamiar wyłączać polecenia typu "kto", dawno bym to zrobił, poza tym mogłem wybrać lepszy przykład - na forum niestety widać, że to graczom przeszkadza "kto", a ja go bronię.

Inne głosy mówią "wielu zgodzi się ze mną, że to przeszkadza". Nie wiem, w czym to przeszkadza, domyślam się, że w grze. Przeszkadza tak samo, jak brak polecenia "poziom" do zwiększania poziomu o 1 oraz brak czaru "zmień boga w robaka". Te rzeczy bardzo przeszkadzają w grze i jestem przekonany, że większoć zgodzi się z tym, że to przeszkadza. Proszę więc o rozpatrzenie mojego wniosku o udostępnienie polecenia "poziom", najlepiej z parametrem, żeby można było podać, ile poziomów chce się zrobić naraz.

A dla tych, którzy naprawdę nie wiedzą, do czego służy rozgraniczenie między byciem poza postacią (PP) a w postaci (WP), nosiłem się z zamiarem wyjanienia tej kwestii na forum (bo noty tak szybko znikają...), ale z braku rozsądnego dostępu doń przez dłuższy czas oraz koniecznoci wyjanienia tej sprawy, będę prosił o ewentualne przeklejenie tego tam, albo po prostu zrozumienie przez wszystkich.

Zasadnicza różnica między byciem PP a WP jest wyjaśniona w pomocy (napisz ?PP)
Natomiast potrzebę wprowadzenia takiego rozgraniczenia dyktuje lacowe życie.
Chcemy, by mud był do pewnego stopnia realistyczny, oczywicie w "realiach" fantastycznych/redniowiecznych. Jednoczenie potrzeba jest dopuszczenia komunikacji między graczami, a poza grą. Oczywiste jest, że nie ma możliwoci powiedzenia czego do wszystkich postaci na całym wiecie. Nie spotkałem się z taką mocą w żadnej książce ani filmie. To mogą tylko prawdziwi bogowie.

Kolejna rzecz, nie każdy potrafi nie krzyczeć na całego muda, że włanie jego pies zdechł, a on pije piwo z kolegami. To samo tyczy się not.

Karałem stanowczo i konsekwentnie, zawsze jednak byłem "tym złym", który nie pozwala "tym dobrym" na jeden mały wyjątek, dla zabawy, w wyjątkowej (dla niego) sytuacji. Jeli nie umiem zabronić, pozwolę, ale PP.

Dalej, nie wszyscy może wiedzą, że i bogowie mają postacie, którymi grają. Takim postaciom przeszkadza, kiedy próbują przeczytać jakiś opis, znaleźć postać lub przedmiot, porównać przedmioty, punktację, a przewija im się ekran, bo ktoś akurat świetnie się bawi śpiewając cały repertuar Britney Spears.

To nie są sytuacje wyssane z brudnego palucha. Ale ja wiem, że każdy medal ma dwie strony, kij dwa końce, a pupa dwa poladki. Pokrzywdzeni słusznie będą przeszkadzacze, ale i oni czasem używali kanałów w sposób w miarę przyzwoity.

Na to odpowiadam dwojako.

Po pierwsze, pisałem już o dążeniu do chociaż namiastki realnoci życia w świecie Laca i niewiarygodnoci istnienia kanałów.
Po drugie, możliwoci komunikacji nadal są olbrzymie! Nadal istnieje telepatia sięgająca na krańce świata, nadal można wrzeszczeć do całej krainy (nie

(nie wiedziałem, że istnieje komunikat "Za długa nota") - CDN

wyobrażam sobie, jakie trzeba mieć płuca, żeby słyszano mój krzyk w całym Midgaardzie, ale co to dla lacowej postaci!), nadal można zaproponować komuś grupę używając specjalnego polecenia socjalnego, nadal można tego kogo spotkać słyszeli. Jeżeli mimo tego kto nie potrafi porozumieć się z innym graczem, nie ma po co grać na Lacu. Już słyszę te słowa "przecież telepatia jest od siedemnastego poziomu!". I co z tego? Na niskich poziomach nie masz raczej potrzeby biegania między strefami, a na pewno spotkasz wszystkich mieszkańców
swojej strefy przebiegających co jaki czas przez wiątynię. Nie chce wam się czekać? To biegajcie po świecie, na tym polega ta gra. I tak większość (mylnie) uważa, że grupy nie mają sensu. Może teraz trochę go nabiorą, bo w grupie telepatyczna komunikacja jest nadal dostępna w obrębie całego świata bez jej ćwiczenia.

Mało wam udogodnień? To wałki wam w zady, ten mud jest do
odgrywania postaci, a nie przenoszenia na nią swoich frustracji ze wiata
urojonego.

Ta cała akcja z za długą notą tak mnie rozproszyła, że zapomniałem, co już pisałem, a co jeszcze miałem napisać. Zmęczyłem się po drodze, więc wybaczcie, ale może innym razem co jeszcze napiszę.

Lam

[Ghrhambra]

Chcemy, by mud był do pewnego stopnia realistyczny, oczywicie w "realiach" fantastycznych/redniowiecznych.
(...)
Nie spotkałem się z taką mocą w żadnej książce ani filmie. To mogą tylko prawdziwi bogowie.

(...)
Po pierwsze, pisałem już o dążeniu do chociaż namiastki realnoci życia w świecie Laca i niewiarygodnoci istnienia kanałów.

(...)
nie wyobrażam sobie, jakie trzeba mieć płuca, żeby słyszano mój krzyk w całym Midgaardzie, ale co to dla lacowej postaci!

Nie mnie odpierać większość argumentów przytoczonych przez Ciebe Lam, ale absolutnie nie zgadzam się z tym, że dzięki blokadzie kanałów ogólnych w postaci wzrasta poziom realności.
Przecież co to znaczy realność? Lac JEST NIERALNY, i realny być nie może, bo stanie się mudem - symulatorem świata.
To Ty i inni bogowie ustalacie kolej rzeczy i ustawiacie zasady takie jakie chcecie, a jakie ma znaczenie fakt, że "nie spotkałeś się z taką mocą w żadej książce ...".
Ja jestem do dupy pisarzem, ale jestem w stanie wyobrazić sobie (nierealny oczywiście) świat, w którym niebo wisi bardzo nisko, za to w chmurach żyją bakterie, które wykorzystując energię słońca wzmacniają dźwięki i rozsyłają je dalej. Nie wszystkie dźwięki oczywiście, lecz tylko te co trzeba. Taka symbioza między ludźmi i światem - jakoś tak sobie ewolucja przebiegła, że te bakterie i ludzie byli sobie nawzajem potrzebni.

Dalej, nie wszyscy może wiedzą, że i bogowie mają postacie, którymi grają. Takim postaciom przeszkadza, kiedy próbują przeczytać jakiś opis, znaleźć postać lub przedmiot, porównać przedmioty, punktację, a przewija im się ekran, bo ktoś akurat świetnie się bawi śpiewając cały repertuar Britney Spears.

hmmm... chyba na większość tych przypadków wystarczyłoby polecenie kanały. Ale ja tam nie wiem :)


I jeszcze podsumowanie:

Dla mnie ta ostatnia zmiana, to jest radykalna zmiana klimatu LACa,
nie chcę Cię drażnić, ale właśnie na trochę Arkadiowy (ja tam zdzierżyłem tylko założenie postaci).
To tak jakbym zawsze jeździł podmiejskim pociągiem, a nagle zmieniono skład na taki z przedziałami. Niby wiele się nie zmieniło i niby na lepsze, pociąg dalej jedzie tam gdzie dotychczas.
Ale co mi tam gadać - to Ty jesteś maszynista.


I jeszcze jedno:
Jeśli również głównym argumentem na usunięcie pomieszczeń nad ołtarzem była realność, to polecam książkę "Cylinder van Troffa" A.Zajdla,
bardzo fajna jest i w sumie znakomicie pasuje do zasad panujących w pomieszczeniach "bez upływu czasu".

P.S. A może poprostu to ja się starzeję ;) i już :(

[Lam]

Przecież co to znaczy realność? Lac JEST NIERALNY, i realny być nie może, bo stanie się mudem - symulatorem świata.

Dawno, dawno temu ustalono pewne zasady rządzące tym światem. Jest to mianowicie ziemska fizyka. Nie będę teraz zmieniał, żeby przedmioty spadały do góry, a każde uderzenie odrzucało postać 7 pomieszczeń dalej. Co ustalono, to wdrożono, powoli, mozolnie, ale jednak konsekwentnie...

hmmm... chyba na większość tych przypadków wystarczyłoby polecenie kanały. Ale ja tam nie wiem :)

Kiedy jeden idiota wykrzykuje na całego muda swoje wypociny, wszyscy inni mają wyłączyć sobie kanały? Idąc tym tropem, wszyscy mieszkańcy Polski powinni wyrzucić telewizory, bo czasem pokazują tam polityków... Ja wybrałem opcję minimalizacji przeszkadzania w grze przez debili, urealnienia rozgrywki do pewnego stopnia oraz zamknięcia przy okazji jap rozbestwionym Arkadiowcom wyśmiewającym kanały jako takie, jednocześnie wcale ich nie likwidując.

[Cosmathy]

Nie będę teraz zmieniał, żeby przedmioty spadały do góry, a każde uderzenie odrzucało postać 7 pomieszczeń dalej.

Czy my chcemy, żeby świat Laca przewrócić do góry... no... nogami? (nie wiem, co Lac ma pod spodem)

NIE!

Chcemy tylko powrotu do sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy to mogliśmy jednocześnie porozumiewać się i grać. Rozgraniczenie tego to zgwałcenie istoty muda: rozmawiać mogę sobie na czatach (tfu), a co się tyczy muda... to w tym momencie praktycznie jest on jednoosobowy. Czy ktoś kiedyś słyszał o Jednoosobowym mudze? Prawie jak pomysły naszych polityków. :(

Kiedy jeden idiota wykrzykuje na całego muda swoje wypociny, wszyscy inni mają wyłączyć sobie kanały?

Nie zapominaj, Lamie, że wszyscy mamy dostęp do arsenału, składającego się z poleceń:

- kanały (samych kanałów jest kilka, jest w czym wybierać)
- powiedz, ponów, odpowiedz - nie przeszkadzają nikomu
- ' (apostrof), ; (średnik) - mówią tylko do tych co potrzeba,
- ignoruj (to potężne polecenie)
- morduj - to krok ostateczny.

Idąc tym tropem, wszyscy mieszkańcy Polski powinni wyrzucić telewizory, bo czasem pokazują tam polityków...

Lamie: kiedy są obrady sejmu, to zmieniam kanał (zbieżność określeń przypadkowa!), a nie wyrzucam telewizor.

Ja wybrałem opcję minimalizacji przeszkadzania w grze przez debili,

Już mówiłem, ignoruj, tak?

urealnienia rozgrywki do pewnego stopnia

A po co nam realny mud? Przecież on ma być innym, lepszym światem, alternatywą dla świata ludzi. Zawsze chciałem być krasnoludem... a tu mi mówią, że musi nastąpić naturalizacja (jak w Seksmisji... brr) i od dziś jestem człowiekiem? Jak daleko urealnianie się jeszcze posunie?

oraz zamknięcia przy okazji jap rozbestwionym Arkadiowcom wyśmiewającym kanały jako takie, jednocześnie wcale ich nie likwidując.

Jak komuś się nie podoba Lac, to niech na niego nie wchodzi. Lac nie powinien być porównywany z Arkadią, bo to coś innego. Lac przede wszystkim musi odzyskać swój unikalny nastrój sprzed około roku. Libacje nad ołtarzem (jak w Polsce księża - co oni niby mają w tych kielichach, mineralną? :P), dookoła biega pełno dzieci (postaci do 15 poziomu, początkujących), zabijających wściekłe pieski... czy to kiedyś wróci?

A może gracze powinni choć raz o czymś zdecydować?

------------------------------------
Kosma
kosmam@op.pl
502 087 116
GG: chwilowo brak
Na Lacu jako Kerrigan
-------------------------------------

PS. Brakuje mi Gerina :(.

[Gerino]

Dobrze mówi, dać mu wódki!

[Alandar]

Nie wiem co myslec o tym... Z jednej strony jestem zwolennikiem idei jako takiej... i w sumie to szczerze przyznam ze nie wiem jakie rozwiazanie byloby lepszeod tego ktore mamy. Ale slyszac opinie graczy rozne mysli chodza mi po glowie. W koncu to Lac jest dla nich a nie odwrotnie...
Przydaloby sie jakies zrodlo informacji o zdaniu graczy dot. zmiany (moze notka z ankieta... forum nie bedzie w tym zakresie rozstrzygajace). Oczywiscie ma to sens tylko jesli istnieje choc cien szansy jesli nie na wycofanie to na zlagodzenie stanowiska i dozwolenie w jakiejs formie komunikacji miedzy PP a WP. Moze chociaz cos przejsciowego, choc nie wiem czy to ma sens.
W tej chwili to na pewno niezadowoleni glosniej krzycza i lamentuja i to zwolennicy sa w defensywie. Pewnie ci ktorym to nie przeszkadza graja sobie w najlepsze a nie narzekaja na PP.
A co do "rozbestwionych Arkadiowcow" to dobrze ze ten argument przytoczyles "przy okazji" i na koncu. Od kiedy to przejmujesz sie ich zdaniem? :)
PS. Co do politykow i telewizji... Pomysl Lamie co by sie stalo z prezydentem ktory odebral by koncesje wszystkim stacjom telewizji publicznej, kablowiej i jakiej tam jeszcze
PSPS. A swoja droga to nie wiem czy to ja sie starzeje czy to telewizja schodzi coraz bardziej na psy.

[Cosmathy]

Racja, Alandarze. Ja jestem trochę zbyt porywczy i gdy coś mi się nie podoba, od razu krzyczę. Niesłusznie.

Nie jestem tak naprawdę zbyt zorientowany w świecie Laca. Myślę za to, że - jak powiedziałeś - Lac jest dla graczy, nie dla zasad. Dlatego powinniśmy zastanowić się nad ugodą - tu proszę, Lamie, o przychylność -czy też kompromis, by był bóg syty i gracz cały :). Chodzi mi o to, by światy (PP) i (WP) nie były tak drastycznie oddzielone. Czyli, by była między nimi komunikacja. Zresztą, i tak za dużo gadam. Niech się wypowie ktoś mądrzejszy ode mnie :).

Kosma
kosmam@op.pl
502 087 116

[Sirith]

Lac przede wszystkim musi odzyskać swój unikalny nastrój sprzed około roku. Libacje nad ołtarzem (jak w Polsce księża - co oni niby mają w tych kielichach, mineralną? :P), dookoła biega pełno dzieci (postaci do 15 poziomu, początkujących), zabijających wściekłe pieski... czy to kiedyś wróci?

Cosmathy, jestem z tobą! Ech, ciągle pamiętam moje wesele... Pragnę przypomnieć, że wampiry też bywają gośćmi na weselach, kiedy w Midgaardzie słońce ich nie raniło tylko nad ołtarzem i w kanałach. A co to za wesele w kanałach???

[Alandar]

Ekhem... Nieskromnie przyznam ze to ja udzielalem Ci slubu i nie bylas wtedy jeszcze dzieki bogom wampirem. Ta wielka pomylke popelnilas niedlugo pozniej :) I prosze nie mow ze podjelas taka decyzje z powodu slubu wlasnie z wampierm (o ile dobrze pamietam), bo bede mial wyrzuty sumienia :)

[Malven]

Jak dla mnie większość przytaczanych przez was argumentów przeciwko PP to zwykły stek bzdur i uważam, iż prawda jest taka, że po prostu nie potraficie zaadaptować się do nowych warunków.
Zacznijmy od tych imprez nad ołtarzem. Nie bądźcie żałośni i przestańcie opowiadać historyjki, że zabawa dobra jest tylko nad ołtarzem. Pomieszczenia te powstały, żeby spokojnie poczytać notki lub odejść od klawiatury a teraz w dobie PP nie ma sensu ich istnienie. Usłyszałem dzisiaj, że imprezy nad ołtarzem miały klimat a ja uważam, że to bzdura, nie miały właśnie żadnego klimatu.. Tuż przed świątynią jest bar podróżników, który jest nawet lepszy do organizowania zabaw ponieważ na miejscu możecie dostać alkohol. Na południe od Midgaardu jest karczma a wspaniałego gardłogrzmotu zakupionego w zakładzie bimbrownika możecie chyba klasycznie napić się na świeżym powietrzu. Fajnych miejsc na przyjęcia jest na Lacu mnóstwo. Co to jest za klimat kiedy plebs imprezuje w świątyni? Nad ołtarzem, w pomieszczeniach w których zasiadają bogowie decydując o losach naszego świata. Wynocha do knajpy, pod sklep lub na łąkę! Czego się boicie? Że zgłodniejecie? Że z was czary pospadają? Że ktoś przyjdzie i w gębę któremu strzeli? Kurwa zorganizujcie sobie jedzenie, jak wytrzeźwiejecie rzucicie sobie czary od nowa a jak przyjdzie ktoś wam napierdolić to może poczujecie się jak w grze, bo w grach przeważnie trzeba się postarać, bo można również przegrać. Co do beznadziejności pomieszczeń nad ołtarzem można by długo pisać ale już mi się nie chce bo jest późno i dlatego na tym skończę.
Co do kanałów to przyznam, że podczas gry przez większość czasu były dla mnie męczące, przeszkadzały a często wręcz irytowały. Zdarzało się, że je wyłączałem, ale jednak zawsze wolałem mieć włączone ponieważ nieraz w tym bełkocie znalazła się jakaś ciekawa rozmowa, czasem krzyknął cześć jakiś przyjaciel, nie chce mi się wymieniać przykładów.. Generalnie teraz jeśli 3 osoby chcą ze sobą porozmawiać o "ad sroktur" to mogą się umówić telepatycznie, stanąć sobie razem gdzieś pod dachem i pogadać między sobą a nie koniecznie przeszkadzać wszystkim innym którzy sobie spokojnie grają a ni chuja ich to nie interesuje. To wymaga jedynie minimalnie więcej fatygi... A dlaczego wam tak zależy na rozmowie podczas walki to ja już w ogóle nie rozumiem. Mi podczas walki najczęściej potrzebna jest koncentracja i refleks.. głupio, kiedy pilnie trzeba uciekać lub się podleczyć, być akurat w połowie pisania zdania. Dalej możecie rozmawiać z innymi graczami poprzez kanały.. po co wam do tego postać? Nie chce mi się już pisać.. podsumowując ja nie miałem od początku najmniejszych problemów z porozumieniem się z kimkolwiek. Jeśli ktoś ma.. nie powiem co sądzę o stanie umysłu.
Zmiany są bardzo dobre, popieram w 100%. Weźcie się w garść.. Pozdrawiam.

[Reif]

ja potchodze do Laca troche inaczej - wiem ze graczom nie uda sie znalezc argumentow. ktore zadowola bogow ...

wiec jak cos sie zmienilo to przyjmuje to do wiadomosci i gram dalej :)

a jak cos sie zmieni tak, ze nie bedzie mi odpowiadalo to przestane grac ...

[Gerino]

Pomieszczenia nad ołtarzem były przydatne np. w kwesti samego rzucania czarów. Można było spokojnie sobie rzucic czary, kupic w glidiach aury itd. i poczekac na dogodną okazję/chęć by wyjść i grać. Teraz zanim skończę rzucac ostatni czar to mi pierwszy sie skończy.
A co do baru, nie mozna by własnie tego baru podróżników przerobic na takie pomieszczenie zatrzymanego czasu? Nie było by profanacji świętego miejsca a i byłoby gdzie posiedziec.

Tyle.

[Jemkit]

Teraz zanim skończę rzucac ostatni czar to mi pierwszy sie skończy.

Nie ma sie co dziwic skoro w miedzyczasie musisz sobie pogadac...

A co do baru, nie mozna by własnie tego baru podróżników przerobic na takie pomieszczenie zatrzymanego czasu? Nie było by profanacji świętego miejsca a i byłoby gdzie posiedziec.

A co w barze nie mozna siedziec?

Chcemy tylko powrotu do sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy to mogliśmy...

Nie pisz ze chcemy, nie wymieniajac kto chce - ja nie chce i prosze nie wypowiadac sie w moim imieniu.

[Ghrhambra]

Dawno, dawno temu ustalono pewne zasady rządzące tym światem. Jest to mianowicie ziemska fizyka.

Coż, za krótko gram w Twojego MUDa i niestety nic o tym nie słyszałem, a rzeczywiście zasady fizyki trzeba by troche "podgiąć". Gdybym o tym fakcie wiedział, to raczej bym się z taką argumentacją nie wypinał.

Kiedy jeden idiota wykrzykuje na całego muda swoje wypociny, wszyscy inni mają wyłączyć sobie kanały?

Znowu trudno się nie zgodzić, ale może jednak dałoby się znaleźć trochę łagodniejsze metody :) ?

oraz zamknięcia przy okazji jap rozbestwionym Arkadiowcom wyśmiewającym kanały jako takie, jednocześnie wcale ich nie likwidując.

Tak przypuszczałem, że całkiem sam z siebie tego całego zamieszania nie wymyśliłeś :)


I jeszcze jedno.
Jeśli chodzi o całą starą postać kanałów:
Niestety za wiele rzeczy mi ostatnio spada na łeb, żebym mógł sobie usiąść i napisać dobry program (albo może już za cienki jestem), ale oddzielenie wszystkich kanałów komunikacyjnych, na przykład do osobnego okna jest sprawą absolutnie do zrobienia po stronie klienta i na 99% nie wymagałoby żadnej ingerencji w kod LACa.
Cóż dupek jestem, że do tej pory tego nie zrobiłem, a teraz to już chyba musztarda po obiedzie :( . Pozatym może się to znowu nie godzić z Twoim obrazam LACa.


Aha i jeszcze drugie

Nie chce, żebyś odebrał te moje pisaniny jako jakieś sakramenckie zrzędzenie. Szanuje Twoje decyzje i już.
Poprostu jakby na to nie popatrzeć jest teraz na LACu jakoś inaczej i mi tego "starego" LACa jednak brakuje - a nie powiem jakimś niesamowitym gadułą to ja na pewno nie jestem.

[Tzeentch]

Hmm, to ja też dorzucę swoje trzy grosze. Ludzie! Marudzicie, że Lac, gdy był mniej realny, był fajniejszy. Kurdę, a wiecie, co to w ogóle jest mud?
To świat, całe uniwersum! Tu się gra, tu się przeżywa przygody! Tu musi być miejsce na niespodzianki! A kanały niestety utrudniają przeżycie przygody. Bo w każdej chwili mogę się skonsultować... Ja wiem, że bohaterowie i nieśmiertelni już nie grają w pełnym tego słowa znaczeniu i im zależy najbardziej na komunikacji... Właśnie dlatego jest PP - i większość z nas tam przesiaduje, nie oszukujmy się. Zgadzam się z Malvenem co do imprez (sam chciałem to napisać, ale ów mnie wyręczył) - czy ktoś z Was kiedykolwiek siedział dłużej w karczmie? A w ogóle, co to za impreza nad ołtarzem... Co, musicie chlać akurat z czterdziestoma czarami na sobie? Boicie się, że ktoś Wam przypieprzy? I dobrze - oglądaliście "Potop" (o czytanie książki większości z Was nie posądzam)? Albo "Krzyżaków"? Jak dwóch amantów Danuśki i Zbyszko zaczęli lać się po mordach ławkami? To jest impreza, a nie...

Co do wampirów - a gdzie kurwa chcielibyście siedzieć? W środku dnia w świątyni... Ech... Po pierwsze, w dzień to powinniście spać w trumnach gdzieś na cmentarzu, a nie chlać, po drugie żaden wampir wrót świątyni przekroczyć by nie zdołał.

Rado Bogów (kto właściwie do niej należy? Lam, Grzechu, Naja, Ulryk... Ktoś jeszcze?) - dziękuję za te zmiany i w pełni je popieram. Wreszcie gra nabrała rumieńców. Proponuję iść dalej i zlikwidować telepatię (pozostawić ją wyłącznie klerykom, magom, nekromantom i psionikom... No, może szpiegom. Mnich to podobno samotnik, więc jej nie potrzebuje. Jednym słowem profesjom magicznym), usunąć telepatię grupową, odebrać profesjom niemagicznym możliwości uczenia się jakichkolwiek czarów (np. przywołania, siły olbrzyma, identyfikacji), zabronić profesjom niemagicznym używania zwojów, różdżek, itd. - no bo - po co mam być magiem, skoro będąc wojownikiem i znając trochę świat mogę mieć każdy czar z różdżki, zwoju, buławy? A gwarantuję, że wojownikiem bez znajomości czarów spokojnie da się grać - przez dwie setki nie użyłem prawie żadnego czaru, żadnego zwoju, różdżki, etc. (oprócz identyfikacji, siły olbrzyma, portalu i przywołania - ale to są ułatwienia, bez których spokojnie można się obejść). A jak ktoś zacznie psioczyć, że wtedy taki mag będzie super-hiper zabójcą, bo się go nie da uciszyć? No i co kurwa z tego? To będzie. Walcz z ogniem ogniem i wynajmij innego maga albo innego psionika. Spójrzmy prawdzie w oczy - taki wojownik z porządnym magiem nie powinien mieć żadnych szans... No bo co znaczy siła mięśni przeciwko potędze magii? Przypomnę Wam walkę wiedźmina z Vilgefotzem (a przecież wiedźmin zwykłym wojownikiem nie był) - Geralt dostał wpierdol jak się patrzy. Oczywiście, profesje magiczne traciłyby manę, gdy założyłyby jakiś hełm czy pancerz - im więcej pancerza, tym mniejszy kontakt ze źródem mocy. Wybaczcie, ale widok maga okutego w zbroję niczym puszka wywołuje u mnie spazmy śmiechu...

No i na koniec mój wymysł...

Fajnie by było, gdyby tacy nieśmiertelni mieli wybór na PP wejść w strefę niebios (gdzie zachowaliby wszystkie swoje przymioty) oraz świat właściwy Laca (gdzie byliby bohaterami śmiertelnymi). Chodzi mi o analogię przyzywania demonów - niby są nieśmiertelne, ale gdy wcielą się w śmiertelne powłoki można je zabić/odesłać do ich strefy...

Albo inaczej - nieśmiertelny poruszałby się jako duch - mógłby mówić, ale nie mógłby ingerować w świat ani rzucać czarów. Możnaby go zobaczyć jedynie mając na sobie czar "wykrycie magii". Jednak, mógłby się w każdej chwili wcielić w postać śmiertelną... Gdyby ktoś go zabił znowu zostałby duchem...

Pójdźmy dalej... Może stworzyć czar, dzięki któremu źli magowie, nekromanci (i może demonologowie, o ile się kiedyś pojawią) będą mieli szansę przywołać takiego nieśmiertelnego jako demona? I próbować zawrzeć z nim pakt? To byłoby naprawdę świetne...

Pewnie zostanę uznany za durnia...

Pozdrawiam.

[Reif]

mi to sie podoba - a szczegolnie zabranie mozliwosci uzywanie zwojow przez zlo - np. gram wojownikiem ide do jakies krainki i atakuje mnie jakis zlo z ukrycia (przykladow nie podam). Jednak zlo okazuje sie slabszy np. ja mam 70% a zlo 20% ... wygrana ale nie zlo ma w sakwie jakies 30 zwoi (dostepnych w sklepie)

wiem, ze moze nazbierac mikstur leczacych - ale na to juz trzeba poswiecic troche czasu a nie isc i kupic w sklepie

wiem tez, ze na 25 poziomie jest dostepny napoj leczacy - ale jego cenna troche odstrasza :)

[Thail]

<Cenzura>

[Gerino]

No to wysiliłeś mózgownicę Tzeentch, jednak, jak pewnie wiesz, uważam, iż masz (prawie) całkowitą rację. Można by to odrobine ponaginać, ale to raczej estetyczne czepianie się. Może latanie jako duch to mała przesada, ale to wcielanie sie itd. to naprawde dobry pomysł. Jednak z drugiej strony, czy w realiach fantasy nie ma takich napakowanych kolesi na horrendealnym poziomie, którzy ciachają mieczem jak wykałaczką a czary to dla nich pestka? Z drugiej strony i ci są śmiertelni.

[Jeżeli ktoś mnie zrozumiał to jestem pełen podziwu, bo jakoś nie moge myśli zebrać ]

[Reif]

Thail wyslij mi pw co to za gierka :P

[Gerino]

Napisz to tu, po co masz zostac zasypany wiadomosciami jak ta wyzej.

[Thail]

<Cenzura>

[Reif]

<cenzura>


chcialem skasowac ale dopiero przed chwila sie kapnalem ze nie mozna :P

[Thail]

[Tzeentch]

Thailu, wybacz, mój błąd... Oczywiście powinien być pełny PK. Więc - żadej flagi MORDERCA by nie było...

[Thail]

Uważam Reifie, że powinnienś skasować swoją wiadomość bo nie chciałem zrobić reklamy tej grze. ŻADNA GRA NIE PRZEBIJE LACA !!!
Dlatego zacenzurowałem swoje wcześniejsze wiadomości.

[Thrall]

No to ja się jeszcze dorzucę.. Ja robię strajk przeciw PP :] i od czasu kiedy go (ją?) zobaczyłem nie wchodzę na LACa. Dlaczego? Otóż LAC miał swój niepowtarzalny klimat (wiem,wiem powtarzam się) który był nie do pokonania przez inne gry. Coś takiego zawsze chciałem przeżyć. Kiedy odkryłem LACa byłem po prosto zachwycony, potem namówiłem Malis. No i co? No i to że jak chcę się spotkać z np.Malis nad ołtarzem (niemożliwe :]) to muszę wejść na PP i powiedzieć jej "Malis chodź nad ołtarz"... a jak jej akurat nie ma na PP?? Muszę się ztelekomunikować. No i co teraz. Dajmy na to jakiś gościu na niskim poziomie nie ma telepatii. Jak ma przekazać komukolwiek że chce się z nim spotkać (przypuśćmy że ta osoba jest WP) no i co teraz?? NooBy są biedne :] Kilka innych spraw. Rzeczywiście fajne były spotkania nad ołtarzem o których mówiła Sirith. Co to za przyjemność rozmawiania, kiedy nie widzi się rozmówcy?? (Przypóśćmy że nie mogą się spotkać gdzie indziej)
Dobra kończe nawaliłem wypocin na maxa :] wiem że mnie nie zrozumiecie :]

[Tzeentch]

No powiedzmy, że chcę się spotkać z dziewczyną, która cholernie mi się podoba. Niestety, nasza znajomość osiągnęła niski poziom i nie mam Jej nr. telefonu ani nawet nazwiska. A chciałbym się strasznie z Nią spotkać!

Ano, to muszę chodzić w miejsca, gdzie mam nadzieję bywa i szukać Jej.

Jak już nasza znajomość osiągnie wystarczający poziom, to po prostu się z Nią umówię via telefon. Na pewno nie będę wrzeszczał na całe osiedle: "Jolaaaaaaaaa".

[Malis]

Mhm,.... Tzeentch, co za poczucie humoru , a co do PP i tak tego nie zmienią, a ja zgadzam się z Thrallem, że nie ten klimat (oj wiem ja też sie powtarzam) .. No coż trzeba życ...

[Ghrhambra]

Hmm, to ja też dorzucę swoje trzy grosze. Ludzie! Marudzicie, że Lac, gdy był mniej realny, był fajniejszy. Kurdę, a wiecie, co to w ogóle jest mud?

Tzeentch, ale ta ostatnia zmiana nie ma nic wspólnego z realnością, conajwyżej z ziemską fizyką, ale o tym Lam i ja już dyskutowaliśmy.
Rozumiem argumenty, że ta cała ogólna gadanina mogła przeszkadzać (i na pewno przeszkadzała),
a MUD to multi user dungeon i to multi user troche właśnie straciło na znaczeniu (moim skromym zdaniem)

[Malis]

też tak sądze... ;)

[Ghrhambra]

Tia, a za to co poniżej napisze Lam mnie na pewno zbeszta jak bolka :(

alias kropka pow a $| pow 2.a $| pow b $| pow 2.b $| pow c $| pow 2.c $

jak za długi alias to:
alias kropka + pow d $| pow 2.d $| pow e $ | pow 2.e $
(...)
alias kropka + pow z $| pow 2.z $

To coprawda tylko namiastka kropki, ale działa :) Prawie tak samo

Lamie gdybyś miał się za to wkurzyć na mnie, to poprostu może usuń ten post :)

[Gerino]

W zasadzie to nie było by głupie, ale jedna wypowiedz trwała by dosc długo, a ilosc danych wysyłanych była by kolejną przyczyną tzw. lagów.

[Cosmathy]

alias kropka pow a $| pow 2.a $| pow b $| pow 2.b $| pow c $| pow 2.c $

O kurde!

Jak mają być używane takie prowizorki, to na miejscu Lama bym przywrócił kropkę :).

[Ghrhambra]

Oj wad to rozwiązanie niestety ma dużo więcej:

1 - on nie może cię usłyuszeć
2 - z mobkami tez sie w ten sposób gada
3 - a jak jest na przykład trzech graczy na d ?

A o pozeraniu zasobów wszelkiego rodzaju to już nie chce mowić (oczywiście to nie obróbka obrazu)

[Atok]

Oj dużo się tu ostatnio zmieniło. Gdy zaglądałem tu przed rokiem (Virtax) wyglądało to zupełnie inaczej. Nawet po pominięciu takich zmian jak wygląd Forum czy „dział Bohater-forum” pozostaje wiele innowacji związanych z samym Lac’em.
Mimo, że profilaktycznie wchodziłem na mud’a co 2 miesiące zastałem dziś 45 notek, i to jakich!! Dowiedziałem się sławetnym „PP”.. i załamałem ręce. Rozumiem, że miało ono zastąpić obopólne Kanały, ale moim skromnym zdaniem nie spełnia tej funkcji dostateczne dobrze. „Poza Postacią” znajduję się jednocześnie bardzo mało osób. Wychodzenie ze swojej postaci za każdym razem, gdy chce się umówić spotkanie / pojedynek nie jest czynnością o której marzy (mnie lub bardziej) przeciętny zjadacz Midgaardowego chleba. Do tego dochodzi jeszcze usunięcie „pokoju nad komnatą mocy”, który prócz oczywistej, acz nie pochwalanej przez bogów, funkcji wielkiego baru posiadał także inne (równie ważne) zastosowania. Takie, jak chociaż miejsce potyczek słownych :D czy ubijania targu.
Jest wiele innych rzeczy wymagających poprawy, takich jak choćby sprawa wampiryzmu (suX!) czy flagi Morderca, które nie wymagają modyfikacji podstawowych mechanizmów gry. Być może problemy, które tu przytaczam są już dawno rozwiązane, lecz wybaczcie, nie jestem nadto na czasie.
Cóż mogę powiedzieć, na Lac’u czuję się obco. Nie wiem czy założę nową postać, aby kontynuować moją przygodę tym mud’em. Mam dość.


Z najwyższym poważaniem
Atok

[Tzeentch]

To pal trampa! Mud jest taki, jak sobie Bogowie wymarzyli... I wcale nie musi się komukolwiek podobać - jak się nie podoba.... Droga wolna. A tak ogólnie - przestań siać kurwa zamęt, bo wchodzisz na Laca tak rzadko, że chuj po Tobie na nim... Przed zmianami też często Cię nie widziałem... Zatem - WYPIERDALAJ!

Tu mają być ludzie, którzy poświęcili wiele godzin swojego życia, a nie przelotni bywalcy, którzy tylko pierdolić za uszami potrafią. Może dostanę jakąś karę (właśnie - dostanę?) za tę wiadomość... Ale powtórzę... WYPIERDALAĆ KUTASY, CO TYLKO NARZEKAĆ UMIEJĄ, A NA Lacu BYWAJĄ RAZ NA MIESIĄC PRZEZ 10 MINUT!

Napisałbym "pozdrawiam" jak zawsze, ale napiszę tylko do wyżej wymienionych "PALCIE TRAMPA".

[Gerino]

Midgaardowego

Midgaardzkiego.

[Atok]

Dobże. Rozumiem.

Zatem - WYPIERDALAJ!

Idąc dalej: WYPIERDALAJCIE WSZYSCY! LAC JEST TYLKO DLA NAS I DLA BOGÓW!!!
Mogę się założyć, że nie wszyscy Stali Bywalcy odrazu przesiadywali na Lac'u godzinami.

I wcale nie musi się komukolwiek podobać - jak się nie podoba.... Droga wolna.

Uważaj, bo w końcu tylko Ty i Lam zostaniecie :/


Kiedyś miałem dla ciebie poważanie Tzeentch, ale to było dawno
Atok

[Tzeentch]

Gdy pisałem powyższy tekst byłem lekko wstawiony, więc troszkę przesadziłem z formą. Przesłanie jednak pozostaje. Lac jest jaki jest - albo akceptujesz i grasz, albo nie akceptujesz i nie grasz. Gdybyś nieakceptował, i robił coś dla Laca, to nie byłoby problemu. Ale nic nie robisz, nie grasz, a narzekasz. Lac jest stworzony przez bogów na Ich obraz i podobieństwo (a dokładniej jest taki, jakim Oni go sobie wyobrażają). Jeśli Ich wyobrażenie Ci się nie podoba wcale nie musisz grać. Nikt Cię do tego nie zmusza.

Zamiast powiedzieć sobie: "Nie podobają mi się zmiany. Odchodzę.", Ty siejesz zamęt, który podobni Tobie zaraz wykorzystają i podniesie się rumor. Odchodzisz i mam wrażenie, że do tego samego chcesz namówić innych. To jest nie fair i będziesz przeze mnie atakowany, póki nie przestaniesz.

[Val]

Kurwa, Slaa... Nie poznaję Cię! Kto zwykle siał zamęt??!!

[Atok]

Tzeentch widzę, że już wytrzeźwiałeś. Gratuluje

To jest nie fair i będziesz przeze mnie atakowany, póki nie przestaniesz.

A więc już zaprzestaje
Do Lac'a powróciłem ponieważ niedługo stanę się szczęśliwym posiadaczem stałego łącza i wreszcie będę miał okazję zdobyć ten 19 poziom


z poważaniem
Atok
ps. Nie powiedziałe, że odchodze

[Ulryk-away]

Slaanesh: tak, powinienes dostac w morde, bo nie do ciebie nalezy mowienie ludziom "wypierdalaj".

Atok: Owszem, zaszlo wiele zmian. Jednakze maja one swoje uzasadnienie w oczach bogow. Nie spotkalem sie jeszcze z takimi zmianami, ktore podobalyby sie od razu wszsytkim. Sprobuj pograc, moze sie przekonasz.


Pozdrawiam, Ulryk.

[Atok]

Wielkie dzięki. Spróbuje. Dzięki PP moge się wygodnie chować przed słońcem :D

[Qwercik]

Atok: Owszem, zaszlo wiele zmian. Jednakze maja one swoje uzasadnienie w oczach bogow.

Jesli ta zmiana jest taka potrzebna, fajna, niezbedna itp. itd. to czemu ominela Wielkich Bogow ? :P

PS:hehe, nie wytrzymalem i z zazdrosci musialem to napisac :)

[Thail]

Bo są wielcy ?
Ja tez nei wytrzymałem ... :D

[Qwercik]

Hm, na mnicha zlego slowa nie powiem :)
Polecam tylko uwazne przestudiowanie slownika i zrozumienie dwoch pojec : "pytanie retoryczne" i "ironia". Nie zawiedz mnie Thail ;)